Erasmusowy blog Brno
-
Wiosennie z chmurkami...
WIOSNA...? Wiem, że nie powinnam w nią jeszcze wierzyć. Ale raczej nie należy już wierzyć w zimę, od kiedy za oknem robi się coraz bardziej zielono i słonecznie. Co prawda dzisiejsze ciemne cumulonimbusy skutecznie czynią dzień ponurym, chłodnym i...
0 0 , 8 lat temu -
Lekarze, ubezpieczenia...
Ostatnie treningi zanim przyjdzie stypendium, są wyjątkowo dobre. W dalszym ciągu nienawidzę stójek na rękach i wątpię, żebym kiedykolwiek pokochała, mimo że większość trenerek całkiem je lubi. Nic dziwnego. Jakieś dzikie przeskoki, stójki, naskoki na...
1 2 , 8 lat temu -
Pocztowe tajemnice...
POCZTA Wiedziałam, że sama wizyta na poczcie z pewnością będzie obfitowała w śmichy-chichy, nieporozumienia i trudności. Zrozumiałe, całkowity brak znajomości usług świadczonych przez czeską pocztę, standardów, nazw usług - czego obawiałam się...
0 0 , 8 lat temu -
Fontanna pod Špilberkiem
Dziwnym trafem za każdym razem, gdy wychodzę gdzieś z Marcelem, prowadzi mnie po ciemnych ścieżkach w parkach lub pustych uliczkach. Jeszcze nie zdecydowałam czy to romantyczne czy może makabryczne, ale jedno jest pewne przy tak bogatym uzbrojeniu i talencie...
1 0 , 8 lat temu -
DnB w Faval
POSZUKIWANIA Byłam już w Faval, ale było to jedno z miejsc, które zaliczyłam na początku swojego pobytu i tylko jednokrotnie, więc ładując się na Anthropos do autobusu numer 44 nie czułam się zbyt pewnie, zwłaszcza, że było już po dziewiątej, ciemno i...
0 0 , 8 lat temu -
Tłusty czwartek w...zamieci?
Dosłownie przed chwilą sypał śnieg! Posypał zaledwie dwie minuty i po śniegu. To chyba już podpada pod kategorię anomalii pogodowej zwłaszcza, że rano świeciło słońce i szłam na spacer z psem w odpiętym płaszczu. Jestem pewna, że w dalszym ciągu...
0 1 , 8 lat temu -
"Niemoc" nadchodzi
Nemoc (pl.choroba) - taka właśnie niemoc opanowała spokojnie z połowę brna, ale jestem pewna, że podobnie jest w Polsce. Prawda jest taka, że sami jesteśmy sobie winni. Po tej jakże skąpej i niewyrazistej zimie z rozpaczą wdychamy każdy ciepły powiew...
1 0 , 8 lat temu -
Wiosenny powiew wiatru
Może troszeczkę za szybko się cieszę, ale chciałabym móc wam przesłać przez tego bloga zapach lekkiego powietrza, delikatny chłód wiatru przy plusowej temperaturze (mówi się, że to już prawie +10). Ptaszki ćwierkają i może chwalę ten miesiąc za...
0 0 , 8 lat temu -
ZGUBIĆ TELEFON...I DUMĘ
IMPREZOWANIA SMAKI Bawić się można kulturalnie, głośno, jak menel... Ja zawsze zaliczałam się do tych, którzy niespecjalnie się przejmują, czy imprezę skończą pod stołem, czy w rynsztoku, niemniej jednak rzadko doprowadzam się do takiego stanu, żeby...
1 0 , 8 lat temu -
Przyłapani przez straż miejską
PORADY Z CYKLU: JAK ŻYĆ?W tym rozdziale jak wykorzystać każdą okazję, żeby płacić jak najmniej za zakupy. Na pewno znają to Polacy, natomiast troszeczkę inaczej wygląda to w Brnie, nie wiem czy to samo można robić w innych państwach (baaa, to mój...
1 0 , 8 lat temu -
Międzynarodowy wieczorek poetycki
POSZUKIWANIA Odnalazłam kawiarnę Mezzanine - znajduje się bardzo blisko wydziału nauk społecznych. Właściwie przeszłam całą ulicę i już byłam na miejscu. Jeszcze zdążyłam zapytać kogoś o ulicę i spojrzałam przed siebie - i już. Nie za bardzo...
0 0 , 8 lat temu -
Strefa ciszy
Zgodnie z nazwą całego bloga jakoś nie mogę znaleźć tego cholernego czasu.I żeby to jeszcze chodziło o to, że pracuję od rana do wieczora, gdzieś latać muszę, czy coś załatwiać, ale nie. Brnieńskie życie - niespieszne, spokojne. Wczoraj na...
0 0 , 8 lat temu -
101 - dom rozkoszy
Ta sesja… jest wykańczająca. I nigdy się nie skończy… Przynajmniej takie mam teraz wrażenie. Tak z Lokim umieramy, zamiast się uczyć. Krucho z hajsami. Ostatnie poszły na wykupienie dziesięciu treningów. Lepiej nie jeść, ale tańczyć – wiadomo....
0 0 , 8 lat temu -
ŚLIZGAAAAWAAA...
Jasna cholera! Miałam już trzy akapity i ni stąd ni zowąd wyłącza mi się przeglądarka. Nie ogarniam nowinek technologicznych, ale to już kompletnie nie moja wina, tylko z pewnością jakaś ciemna strona mocy, chce mnie rozjuszyć na kacu. Zły pomysł....
0 0 , 8 lat temu -
Brno wita w nowym roku...
...zaspami. Ale do tego przejdę za dłuższy moment. Przedstawić muszę wam typowy sylwestrowy schemat rodzinki z dzieciurami i psami i ich przyjaciół. Sylwestra spędziliśmy w przeuroczej kawalerce siostry i szwagra, gdzie zresztą mieszkałam przez dłuższą...
0 0 , 8 lat temu -
Vanocní atmosféra/ świąteczna atmosfera
Poloniści urządzili sobie świąteczne spotkanie w tym tygodniu w środę. Jeżeli zastanawiacie się, czy przypominało to wigilię klasową - tak, jak najbardziej... tylko, że z alkoholem, wykładowcami, doktorantam, magistrami i nami oczywiście (myszki...
0 0 , 9 lat temu -
Vanocni trh
Udało się. Byłam w banku. Wypłaciłam 2800 koron (prawie 5oo zł) i całe to 500 zł poszło w praktycznie jeden dzień. Dawno nie wydałam tyle pieniędzy w jeden dzień. Ciężko mi to przyznać, ale kiedy wokół ciebie biegają setki ludzi, kupują prezenty...
0 0 , 9 lat temu -
Przechadzka Cejlem
Tytuł zainspirowany artykułem, który spracował Michal Kašpárek dostępnym pod adresem "http://poznejbrno.cz/cejl/" (jest w języku czeskim, ale myślę, że polscy czytelnicy nie będą mieli większego problemu z jego zrozumieniem). Jest tam świetne...
0 0 , 9 lat temu -
Psiur na drodze!
Wysiadam jak zwykle na Konecneho namesti. Dziś wyjątkowo wychodzę nieco szybciej. Czekają na mnie przygotowane książki w bibliotece ziemii Morawskiej - "Horyzonty nihilizmu" M. Januszkiewicza i "Dramat jako filozofia dramatu na przykładzie twórczości...
0 0 , 9 lat temu -
Troszkę zza kulisów melanżu
Kiedy wreszcie udało mi się dotrzeć na wszystkie zajęcia i pozałatwiać wszelkie formalności... większość formalności... formalności na tą chwilę konieczne, - jedno trzeba pamiętać, że niestety w trakcie erasmusa one nigdy nie znikają- mogłam...
2 0 , 9 lat temu