46 państw Europy przed 30-stką.
Posty na blogu
-
Czas wolny na koloniach
Czas wolny na koloniach Dziwnie brzmi ten tytuł. Przecież dzieciaki są na wakacjach, ciągle mają czas wolny. Ale dobra, tak się mówi. Chodzi o chwile, gdy nigdzie nie jeździmy. Ich w sumie jest najwięcej (mamy tylko kilka wycieczek przez dwa tygodnie, w tym...
-
Masz depresję? Jesteś słaby! Lekarstwo na zło - Toruń.
(Na samym początku chcę zaznaczyć, że notkę należy traktować z lekkim dystansem. Dodatkowo, opisywana przez mnie depresja, to coś, co teraz jest tak bardzo w modzie. Słowa nie są głęboko przemyślane i nie chcę, żebyście myśleli, że piszą o tym...
-
Jak? Po co? Dlaczego? I kawałek Pragi.
Marnujesz czas - no i fajnie Będziecie pytać po co zakładam bloga, przecież nie lubię pisać. Dlaczego chcę się z tym męczyć aż do 27 września(chyba, może 26?). Odpowiedz nie jest wyszukana. Robię to dla pieniędzy, jak większość rzeczy w życiu. Ale...
-
Muzea seksu i krwi, narkotyki, Ten Walls - Praga, część druga.
Osobiście, na temat tego, o czym Wy nie piszecie, nie rozmawiacie z niektórymi osobami. Co się najlepiej sprzedaje? W telewizji, gazetach i książkach? Co najchętniej oglądamy, o czym rozmawiamy? O seksie, imprezach, pieniądzach. O wszystkim, co kiedyś było...
-
Sobota dzień kota, czyli Praga na kacu.
Sobota – dzień zmarnowanego kota. Nie pij, gdy dnia następnego idziesz zwiedzać! Tak brzmi 11 przykazanie Boże, chociaż raczej nie Boże i nie dziesiąte, a pierwsze Szatana (czemu wielką? -> odpowiedź ). Nie wypiłam dużo, może z pięć piw, ale kac był...
-
Trzeboń i Czeskie Budziejowice. Anifilm, pawie i Czesi.
Akcja! Jak powstaje notka? Nie wiem, jak wygląda teraz Polska, czy pada deszcz, czy może grad (u nas nigdy nie wiadomo). Dwadzieścia jeden stopni pokazuje termometr w Brnie. Pogoda idealna... idealna na lenistwo balkonowe. Nie uczę się do sesji – przecież...
-
Praga ostatni raz, czyli lody, Lennon, penisy i tłok.
Niedziela – Praga po raz ostatni. Ile czasu można pisać o Pradze? Podejrzewam, że latami, bo miasto obładowane jest darami histroii, imprezami, legendami i wszystkim, co lubią turyści. Ja jednak zamykam dziś ten temat, podsumowuję i przez najbliższy rok nie...
-
Bratysława, nieprzemyślana podróż i piwo.
Z czym kojarzy się Polakom Słowacja? Z górami, z czymś jeszcze? Raczej nie, przynajmniej nie tym osobom, które mnie otaczają. Aa, wiem! Mojej współlokatorce (pozdrawiam, jeśli to czytasz, cmok cmok) Słowka kojarzy się Tatrątea. Co to jest? A czym może...
-
Wegetariański hamburger - tani i możliwy do zrobienia w akademiku.
Tanizna i prostota Jeśli nie jecie mięsa, a hamburgery, to coś, co kiedyś uwielbialiście, ta wersja hamburgera może choć trochę zastąpić fast food. Danie przygotowuje się dość szybko i łatwo, w dodatku jest tanie. Użyłam wielu składników, z których...
-
Mój Erasmus - długa droga.
Tysiąc i jedna rzecz przed wyjazdem. Ludzie różnie myślą o Erasmusie i różnie z tym projektem jest. W każdym kraju, mieście wygląda to inaczej, jednak bez wątpienia, ten wyjazd jest nauką samodzielności. Cały proces przed wyjazdem jest żmudny i...
-
Wy i Wasze głupie marzenia.
Chwalę się, żalę i przeklinam, a nawet dziękuję. Zanim zacznę pisać o tym, jaka większość ludzi (może też i Was) jest głupia, to chcę podziękować. Wczorajszy post ma prawie sto wyświetleń. Patrząc na to, że prowadzę bloga od kilku dni i nie piszę...
-
Księżniczka patrzy na pozwijane banknoty - Kraków, Warszawa, Instytut Energetyki i Len Faki.
Kraków, Warszawa - zlepek Na samym początku zaznaczam, że notka była pisana przez dwa dni, a więc czas opowieście będzie się zminiał. Nie opisałam najciekawszych wydarzeń - wewnętrzna blokada. Czytajcie lub tylko przeglądajcie, wpis zajmuje 7 stron A4. Jak...
-
Pusty zlepek
Taki dobry temat był... Coś zauważyłam, a dokładniej to, że chętniej czytacie wpisy, gdy tytuł skierowany jest do Was, gdy na zdjęciu w tle pojawiają się ludzie, a nie budynki i miasta. Nie chcecie czytać o podróżach, Wy tu jesteście, żeby przeczytać...
-
Polki w Madrycie
Urodziny bez rodziny – rymy Tereski. Ludzie się zastanawiają, jak my to robimy, że tak często podróżujemy. Pytają, sory, pytacie skąd siano, czas i cała reszta. Nie mamy siana i całej tej reszty, ale jakoś nam się udaje. Fart, kombinacja, pożyczki i...
-
Madryt
Piwoholiczka Każdy z nas ma kilka rzeczy, bez których nie wyobraża sobie życia. Dla jednych są to telefony, dla drugich samochody, a dla trzecich tampony. Jak dla mnie, to wszystko mogłoby nie istnieć, ale gdy tylko pomyślę, że na świecie nagle skończyłoby...
-
Mój nowy chłopak, orgazm, Cox w Madrycie. I trochę techno też...
Znowu ten Madryt Ostatnią notkę urwała w połowie dnia, a więc teraz będę kontynuować. Najchętniej opisałabym wszystko w jednym wpisie, okroiła i podała najważniejsze informacje, ale przecież zależy mi na punkcikach. Ślub Po wizycie na Calle Bailen...
-
Tylko głupcy nie lubią sztuki. Muzea, urodziny, złodzieje.
Czuć się jak gó... Wiadomo, orgazm trwa krótko i trochę sił nam zabiera. Równo o siódmej rano wyłączono muzykę, zamknięto toalety – czas się zmywać. Pisałam już o tym, że powroty zawsze są ciężkie. Ten był jednym z najgorszych (dla Mo, mi tam...
-
Lech, Czech i Rus – czyli 3-dniowy melanż!
Słowiańskie legendy Każdy z nas zna legendę o pogodny, płowowłosy Lechu, bystry i ruchliwy Czechu oraz milczący Rusie. Ile razy omawialiśmy to na zajęciach z historii, czy polskiego? Wiele. Ja opowiem Wam coś lepszego, ale najpierw chcę zwrócić uwagę na...
-
Budapeszt - Sam Paganini, znajomość z Diabłem.
Oczekiwanie Długo zbierałam się do tej notki. Czekałam na moment, kiedy zobaczę dość sporo atrakcji w Budapeszcie i będę mogła wszystko złączyć w jedną całość, a następnie przedstawić ogólny obraz. Węgry to nie Hiszpania, czy Grecja. Do Budapesztu...
-
Jesteś w błędzie - Brno i brak hipokrytów religijnych.
Wszystko, tylko nie Brno Pisałam już o wielu miastach, ale ciągle pomijałam Brno. Czemu? Trochę to śmieszne, bo chociaż mija czwarty miesiąc, odkąd tu zamieszkałam, nie byłam jeszcze na żadnym porządnym zwiedzaniu. Ostatnio jednak jakoś częściej...