To typowa atrakcja turystyczna, niedaleko rzeki Wisły i myślę, że to całkiem fajne do zrobienia przynajmniej raz. Byłam w tym balonie jakieś kilka tygodni temu, kiedy to po raz pierwszy przyjechałam do Krakowa. Pogoda była cudowna, więc mogłam rozkoszować się niezapomnianym widokiem miasta i okolic. Nie mam własnych zdjęć, żeby się nimi podzielić, bo byłam jedyną osobą w balonie, która nie należała do piętnastoosobowej grupy, która również nie miała aparatu.
Źródło
Źródło
Ceny są niższe w ciągu tygodnia, około 35 złotych, a w trakcie weekendów cena wzrasta do 45 złotych za osobę dorosłą. Jest również możliwość kupienia biletu ze zniżką studencką i o ile dobrze pamiętam, jest to połowa ceny normalnego biletu. Balon wzleci nad miasto tylko pod warunkiem, że pogoda dopisuje, więc sprawdź wcześniej prognozę. Nie wydaje mi się, że musisz rezerwować wejściówkę z wyprzedzeniem (nie wiem nawet czy jest to możliwe), zresztą nawet jak zobaczysz tam większą kolejkę, to nie martw się, balon pomieści około 30 osób, więc nie będziesz czekać długo.
Źródło
Balon unosi się na wysokość około 200 metrów, co jest świetne, jeśli chcesz podziwiać widoki i rozpoznawać znajome zabudowania. W trakcie lata atrakcja ta jest dostępna od wczesnych godzin porannych, do momentu, aż będzie się ściemniać. Nie zajmuje to dużo czasu (trwa to tylko jakieś 15 minut) i nie usłyszysz tam żadnych nowych informacji albo ciekawych faktów. Dzieci wydają się to kochać.
Źródło
To fajne doświadczenie, ale nie warte takich pieniędzy, moim zdaniem, i definitywnie nie jest to coś co jest warte powtórzenia.
Galeria zdjęć