Cień po angielsku to „shadow” i to nabiera sensu, kiedy wchodzisz do tego małego klubu, który mieści się w piwnicy i nie widzisz za dużo ze względu na dym! Cień to świetne miejsce na imprezę, jeśli lubisz tańce do białego rana!
Źródło
Znajdziesz tu wielu obcokrajowców, bo knajpa znajduje się na końcu ulicy, niedaleko Rynku, a wejściówka jest bardzo niedroga.
Źródło
Jeśli zdecydujesz się iść tam w okolicy północy, możesz spotkać tu kolejkę, w której możesz chwilę postać, bo często to miejsce jest zatłoczone, dlatego też bramkarze decydują się na selekcję, żeby nie było tam zbyt gęsto.
Źródło
Poza tym, jeżeli już wejdziesz do środka, spędzisz tam niezapomniany wieczór. Muzyka jest taka, jak w większości miejsc do tańczenia, z naciskiem na pop, a obsługa jest przemiła. Na zewnątrz stoi sporo taksówek, więc znajdziesz jedną dla siebie, jeżeli nie będziesz mieć siły by dotrzeć do domu – może nie za małe pieniądze, ale za przyzwoitą cenę. Baw się dobrze!
Źródło
Źródło
Źródło
Galeria zdjęć