Włochy. Podróż wśród barw.
Posty na blogu
-
Niedziela, 6 lipca.
Niedziela, 6 lipca Santa Maria del Giudice – Marina de Vecciano – Lukka Widok na Toskanię z murów Lukki. Pobudka o 9.00 rano. Ale tylko teoretyczna – ta praktyczna pół godziny później. Upał niemiłosierny, niebo jasne i błękitne. Zamieszkaliśmy w...
-
Poniedziałek, 7 lipca
Poniedziałek, 7 lipca Piza Widok z Krzywej Wieży na Pizę i Toskanię. Pobudka o 7.30. Wszyscy wstali. Oprócz mnie, ale to i tak osiągnięcie. Śniadanko nad wyraz wytworne z naleśnikowym deserem. O 9.30 (absolutny sukces czasowy!) wyruszyliśmy. Tym razem...
-
Wtorek, 8 lipca.
Wtorek, 8 lipca Florencja (podejście pierwsze) Słynna katedra Santa Maria del Fiore. Pobudka o 8.20 w strugach deszczu. Pogoda zupełnie nie włoska. Nie tylko deszcz, ale i mgła i wiatr. Z trudem wyszliśmy, w końcu 1200 kilometrów zobowiązuje. Decyzja...
-
Środa, 9 lipca.
Środa, 9 lipca. Florencja (podejście drugie) Freski na plafonie Galerii Uffizi. Drugi dzień we Florencji! Pogoda nadal niewłoska, postanowiliśmy więc nadrobić florenckie zaległości, niewymagające idealnej pogody – zwiedzić Galerię Uffizi oraz kościół...
-
Czwartek, 10 lipca.
Czwartek, 10 lipca Marina di Vecchiano – Marina di Pietrasanta – Montecatini Montecatini w zachodzącym słońcu. Pogoda w końcu idealna. Rano – plaża, tuż przy Marinie di Vecchiano. Plaża szeroka, ale bez pięknego, złocistego, puszystego piasku. Zamiast...
-
Piątek, 11 lipca.
Piątek, 11 lipca Marina di Vecchiano – Viareggio – Pietrasanta Panorama Pietrasanta. Rano, tradycyjnie już, odrobina błogiego lenistwa na plaży Mariny di Vecchiano. Ludzi więcej, sprzedawcy już nie tak niemożliwi. Fale wysokie. Czytanie „Pana...
-
Sobota, 12 lipca.
Sobota, 12 lipca Volterra – Tegois – Siena Widok na Volterrę. Dziś zmiana miejsca zamieszkania. Smutno opuszczać to, co znane, walczące zielone jaszczurki, rozkwitające białe kwiaty. Pożegnalna kawa u właścicieli naszego tygodniowego domku. Po trzech...
-
Niedziela, 13 lipca.
Niedziela, 13 lipca Dolina Elsy – Colle Val d’Elsa – San Gimignano – Poggibonsi – Monteriggioni – Soficile W drodze od rana. Jechaliśmy doliną rzeki Elsy w porannym pomarańczowym słońcu okraszonym wilgotną rosą. Winnice, winnice i winnice. I...
-
Poniedziałek, 14 lipca.
Poniedziałek, 14 lipca Asyż (Assisi) Widok na Asyż. Dziś postanowiliśmy pokonać 140 kilometrów i zwiedzić Asyż, miasto św. Franciszka i św. Klary. Historią sięga czasów daleko starożytnych. Rzymskie pozostałości widoczne są wciąż w nazwach –...
-
Wtorek, 15 lipca.
Wtorek, 15 lipca Siena Panorama Sieny. Dziś przerwa, przynajmniej częściowa w zwiedzaniu. Aż do obiadu zostajemy w domu. Dużo czytania z pięknym widokiem na Sienę. Po południu – Siena, której obiecaliśmy, że kiedyś jeszcze wrócimy. Katedra Matki Bożej...
-
Środa, 16 lipca.
Środa, 16 lipca Vinci – Montefioralle – Greve in Chianti – Volpaia – Radda in Chianti Ukwiecone Montefioralle. Upał niemiłosierny od samego rana. I już z samego rana, nie zważając na kuszące leżaczki, błogie motylki i pszczółki, skierowaliśmy...
-
Czwartek, 17 lipca.
Czwartek, 17 lipca Bagno Vignoni – Bagni San Filippo Widok z Bagno Vignoni. Początek produktywnego dnia, nie składającego się tylko z czytania i korzystania z dobrodziejstw włoskiego, południowego słońca dopiero po obiedzie. Kręta drogą w dół wśród...
-
Piątek, 18 lipca.
Piątek, 18 lipca Rapolano Terme – Asciano – Monte Oliveto Maggiore Toskańska panorama. �...
-
Sobota, 19 lipca.
Sobota, 19 lipca Rzym (dzień pierwszy, mocno wstępny i zapoznawczy) Widok na bazylikę św. Piotra. Jedziemy do Rzymu! Pożegnanie z gospodarzami, ostatnia szybka morska kąpiel i popędziliśmy do Rzymu. Przywitał nas ogromnym słońcem, tłumem hałaśliwych...
-
Niedziela, 20 lipca.
Niedziela, 20 lipca. Rzym (dzień drugi, zdecydowanie bardziej męczący) Bazylika św. Piotra w porannym słońcu. Dziś ważny dzień. Zwiedzanie Rzymu, wczoraj ledwo zaakcentowane, dziś rozpoczęło się na dobre. O 9.30 staliśmy już w niemiłosiernym słońcu...