Park Miejski w Budapeszcie
Park Miejski
To jedne z miejsc, które uważam, że musisz zwiedzić w Budapeszcie zaraz obok Zamku na drugiej stronie miasta i przepięknego parlamentu. Zaraz jak miniesz Pomnik Tysiąclecia, znajdujący się na Placu Bohaterów, znajdziesz się w Miejskim Parku.
Jeśli tutaj przyjdziesz i się rozejrzysz, to to miejsce ma coś w sobie uroczego, nieważne, że trawa nie jest taka zielona, a liści na drzew już prawie nie ma. Jestem przekonana, że latem to miejsce cieszy się dużą popularnością wśród węgierskich mieszkańców, tutaj jest coś tajemniczego, coś romantycznego.
Znajdujesz się na 81 hektarach ziemi, więc w którą stronę nie pójdziesz znajdziesz coś ciekawego. Mogą to być oczka wodne, sztuczne jezioro, pięknie zdobione ławeczki, pawilony, poza tym masz aleje z platanami, wszystko to w jednym miejscu.
Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o pięknie wyglądającym zamku Vaidahunyad, który już z daleka wygląda imponująco a im bliżej tym wygląda lepiej. W otoczeniu wody, stawów i innych instalacji wodnych, ma się, wrażenie, jakbyśmy przenieśli się w przeszłość.
Będąc tutaj w okresie letnim, jeśli wybierzesz się na lewą stronę parku, czyli nie tam gdzie znajduje się zamek i dojdziesz do końca możesz zwiedzić ogród zoologiczny.
Z daleka również widać Szechenyi Gyogyfurdo, czyli termy, znane chyba wszędzie.
Wydaje mi się, że to właśnie za sprawą tego, że tutaj masz praktycznie wszystko to miejsce jest tak popularne. Jakby nie patrzeć, możesz przyjść i poleżeć z książką, możesz wybrać się do pawilonu ogrodu zoologicznego. Dla osób chętnych polecam termy.
- W lecie za sztucznym jeziorku, można wypożyczyć łódeczki i pływać wokół. Możesz też pójść do jednej z kawiarenek i napić się kawy.
- Zimą natomiast to miejsce zamienia się w ogromną przestrzeń, na której można robić figury akrobatyczne, bo jest tutaj miejskie lodowisko.
Poza tym dla chętnych warto też zwiedzić Zamek. Nawet jeśli nie zdecydujesz się wejść do środka, to uwierz mi okolica jest piękną, w sam raz na piknik z ukochaną osobą albo chociaż spacer wieczorową porą, bo jest tutaj iście bajecznie.
https://www.pinterest.co.uk/pin/398990848221376802/?lp=true
Mnie również do gustu bardzo przypadły ławeczki, które znajdują się w tym parku, wiele z nich jest ozdobiona i odnosi się do jakiegoś miejsca, wydarzenia lub zwyczajnie jest wielobarwna. Uważam, że to bardzo ożywia miejsce, szczególnie zimą.
W ogóle to muszę nadmienić, że w parku znalazłam się przypadku. Moim celem był Plac bohaterów, ale jakoś park został przeze mnie pominięty. Wiedziałam, że jest, ale nie wiedziałam jak wiele ma mi do zaoferowania
Termy
Chciałabym słów kilka powiedzieć o termach, bo jest to jedna z przyczyn, dla której wielu turystów przybywa do Budapesztu. W tym mieście można skorzystać ze znajdujących się tutaj gorących źródeł, które mają właściwości lecznicze. Termy, albo też łaźnie, których nazw nie jestem w stanie wymówić Széchenyi Gyógyfürdő znajdują się właściwie na terenie, albo w pobliżu Parku Miejskiego. To kolejna przyczyna, dla której to miejsce jest popularne.
Oprócz tego, że warto się tutaj wybrać z racji odbycia przyjemnej kąpieli, to istotne jest samo miejsce, które zadziwia swoim kształtem i architekturą z wieku XIX. To pierwsza łaźnia, która powstała w tej części miasta, została wybudowana w latach 1908-1913.
Czy latem czy zimą łaźnie są otwarte, temperatura źródeł, które mieszczą się ponad 1200 metrów pod ziemią sięga aż 75 stopni, w basenach natomiast woda ma około 18 do nawet 38 stopni. Gdybyś był zainteresowany sprawdzeniem tego konkretnego miejsca to zapraszam na stronę http://www.budapestgyogyfurdoi.hu/
Lokalizacja
Jeśli chciałbyś najpierw udać się do łaźni a później na odpoczynek do parku, bo pewnie nie będziesz miał wiele siły to adres jest 1138 Budapest, Népfürdő utca 38. Możesz tutaj dojechać korzystając tylko z żółtej linii metra i wysiąść na przystanku Széchenyi fürdő.
Godziny otwarcia i ceny
Jeżeli chodzi o możliwości pobytu w łaźniach, to jest to możliwe siedem dni w tygodniu, już od godziny 06:00 rano do godziny 22:00. Musisz jednak wiedzieć, że Sauny przestają funkcjonować o 19:00.
Łaźnie są płatne, uważam, że taniej jest po godzinie 19:00 bo wtedy od każdej ceny jest zniżka w wysokości 300 HUF. W tygodniu zapłacisz albo 3400 HUF albo 3800HUF (około 11 - 13 euro), w weekendy jest drożej, ale nie znacznie zapłacisz albo 3550 albo 3950, czyli mieścisz się w 15 euro, co daje nam na naszą walutę około 50 złotych.
Możesz również przemyśleć kwestie związaną z budapeską kartą turystyczną, nie mniej wszystko zależy od tego na ile dni przyjeżdżasz i czy będziesz miał czas aby się wybrać.
https://www.tripadvisor.com/Travel-g274887-d279029/Budapest:Hungary:Szechenyi.Baths.And.Pool.html
Zoo w Budapeszcie
Jeśli chciałbyś odwiedzić zoo budapeskie zapraszam do zapoznania się z ofertą na stronie http://www.zoobudapest.com/en. Cena wejścia to około 10 euro, a w walucie węgierskiej 2900 HUF.
Godziny otwarcia
Jeśli chodzi o godziny otwarcia, to są one uzależnione od miesiąca. Zwykle otwierane jest około godziny 09:00 rano. Zamykane w zależności od pory roku, latem około godziny 18:00, zimną o 17:00 lub o 16:00.
Jeśli jednak zdecydujesz się na zwiedzanie, to musisz być minimum godzinę wcześniej, bo tyle powinno zająć Ci zwiedzenie tego miejsca.
http://ibs.esn.hu/?q=events/visiting-animal-kingdom
W nawiązaniu do wystawy, która miała miejsce w roku 1896, również w Zoo możesz odnaleźć budowle, które przypadły do gustu mieszkańcom. Poza tym to Zoo ma imponującą bramę wejściową, a z tego co mi wiadomo, jest jednym z najstarszych w Europie.
Ciekawostki o parku miejskim
Miejsce, po którym możesz spacerować było uczęszczane przez ludność już około 265 lat wstecz, możesz sobie wyobrazić, że spacerujesz tymi samymi ścieżkami? Wszystko za sprawą Marii Teresy, która stwierdziła, że to będzie idealny teren, który należy przygotować tak aby właśnie stworzyć miejsce do spotkań dla rodzin z tego miasta. W końcu mieli mieć taki swój skrawek zieleni. Tak też się stało w praktyce.
Zamek, który obecnie oglądasz nie był tutaj od początku. Wydaje mi się, że to jest dość zabawna historia, że z takiego pomysłu, (właściwie ze względu na ludności) zamek, do którego obejrzenia zachęcam w ogóle powstał.Mniej więcej jak miejsce zaczęło się cieszyć dużą popularnością wśród mieszkańców, oraz z racji obchodów tysiąclecia państwa, odbyła się tutaj swego rodzaju wystawa. Wystawa miała nawiązywać do przeszłej historii Węgier, do stylów architektonicznych i budowli, które się tu kiedyś znajdowały.
Dlaczego wspomniałam o mieszkańcach Węgier, dlatego, że to co widzieli, co zostało stworzone z jakiś mało trwałych materiałów, część to wręcz kartony, tak się spodobały, że miasto wyszło potrzebom swojej ludności naprzeciw. W ten o to sposób możemy w chwili obecnej podziwiać zamek Vajdahunyad. Swoją drogą jeśli poszukasz informacji, to zamek ten jest bardzo zbliżony do zamku, który znajduje się w Siedmiogrodzie. O Zamku będzie kolejny wpis.
Podsumowanie i moja ocena
Jak napisałam na wstępie ten punkt nie był przeze mnie uwzględniony, koncentrowałam się bardziej na zobaczeniu zabytków, stwierdziłam, park miejski jak każdy inny.
Przestrzegam Cię przed takim myśleniem, bo się zdziwisz, ten park pod żadnym względem nie jest jak inny.
Jak już wspomniałam to ogromny teren, oczywiście możesz się tutaj wybrać na tak zwany niedzielny spacer cieszyć się otaczającą przyrodą.
To miejsce daje jednak znacznie więcej, biorąc pod uwagę ilość osób, którą mijaliśmy większość to byli mieszkańcy Budapesztu, widzę, że jest lubiane.
Mnie najbardziej przypadł do gustu zamek po pierwsze ze względu na to, że ma się wrażenie jakby był tutaj dorysowany, co brzmi śmiesznie zważywszy na okoliczności jego powstania. Sprawia on wrażenie takiej tajemniczości.
My byliśmy tutaj w listopadzie, na szczęście jeszcze na drzewach były liście, które tylko dodawały charakteru temu miejscu. To nie jest taki typowy zamek z pięknej cegły, tutaj zobaczysz lekkie zacieki, tutaj opadającą cegłówkę.
Nie wiem czemu, ale on dawał z jednej strony wrażenie takiej lekkości, romantyzmu a z drugiej takiej tajemniczości.
Uważam, że to miejsce jest dobrze zagospodarowane, tutaj jezioro, tutaj oczka wodne, może bardziej staw w okolicy, którego były restauracje. Przeogromna ilość ptactwa, które staraliśmy się uchwycić na zdjęciu i te kolorowe ławki.
Bez wątpienia to miejsce zasługuje na to by je odwiedzić, by się tutaj zagłębić i poznać okolicę, nie oszczędzaj czasu na ten park. Gwarantuję, że to miejsce się odpłaci.
My jak byliśmy to przy jednej części parku były rozłożone namioty, trwał wtedy jakiś proces obrońców przyrody. Wyglądało to dziwnie, ale te namioty wpasowywały się w ten zielony krajobraz.
Jakkolwiek nie zaplanujesz swojego pobytu w Budapeszcie wydaje mi się, że dobrze byłoby tutaj trafić jeśli nie do łaźni, czy zoo to chociaż aby przejść się po dziedzińcu zamku.
W stu procentach polecam odwiedzić park miejski w Budapeszcie.
Galeria zdjęć
Oceń i skomentuj to miejsce!
Czy znasz Park Miejski w Budapeszcie? Podziel się swoją opinią o tym miejscu.