Jedzenie Portu Lotniczego Suvarnabhumi

W tej opinii omówię wady i zalety jedzenia na głównym lotniku w Bangkoku, Porcie Lotniczym Suvarnabhumi. Zanim zacznę, muszę powiedzieć Wam, że prawidłowa wymowa nazwy nie zawiera "mi" na końcu - właściwie jest to Su-varn-na-poom. Tak, wygląda znacznie gorzej, ale upewnijcie się, że nie wymawiacie na końcu "mi". Idąc dalej, wskażę dwie restauracje, do których powinniście się udać, co powinniście w nich zamówić i oczywiście, czego niestety lepiej nie zamawiać.

A więc zabierzmy się za to! Dwie restauracje, jakie bym polecił to Chinatown Restaurant i S&P. Obie znajdują się na tym samym piętrze, ale niestety nie pamiętam dokładnie na którym. W każdym razie, jeśli zapamiętacie te dwie nazwy powyżej, powinniście nie mieć problemu ze znalezieniem przyzwoitego posiłku.

Chinatown, jak sama nazwa sugeruje, serwuje chińskie dania. Dania te są właśnie takie, jakie my Tajowie - i prawdopodobnie ludzie z południowoazjatyckich regionów - lubimy. Zdecydowanie powinniście zamówić chrupiący boczek, ponieważ jest po prostu bombowy. Spójrzcie tylko na zdjęcie, wygląda niesamowicie. Jedynym minusem było to, że porcja była za mała. Jednakże nie będziecie zawiedzeni smakiem. Spróbujcie także smażonego kurczaka z ryżem. To właściwie tylko ryż z kurczakiem, ale w Tajlandii możecie zamówić tylko albo kurczaka na parze, albo smażonego. Jako że jestem bardzo zdrową osobą, zawsze wybieram smażoną opcję. Ryż jest pyszny ze względu na wcześniejszą marynatę, bądź czosnek z imbirem. Generalnie, bardzo dobrze przemyślane danie.

Teraz skupcie się, czego nie powinniście zamawiać. Nigdy nie zamawiajcie soku ze świeżych kokosów. Wiem, że są one odcinane przy zamawianiu, ale zaufajcie mi, to ryzyko za tak wysoką cenę jak ten napój. Nidy nie wiecie czy akurat ten kokos będzie smaczny, czy nie. To jak loteria na oślep. A z racji tego, że kupujecie to na lotnisku, nie możecie (lub nie powinniście) pozwolić sobie na kupno kolejnego, ponieważ poprzedni okazał się niewystarczająco dojrzały. Jeśli jednak zdecydujecie się na kokosowy sok, wypijcie go w Tajlandii, ale nie na lotnisku. Za tak wysoką cenę, będziecie prawdopodobnie płakać, jeśli nie okaże się on dobry.

S&P to wielka sieć restauracji w Tajlandii. Zawiera głównie jedzenie tajskie, ale możecie dostać także coś z zachodu. Większość dań jest dobra. Moim ulubieńcem z dzieciństwa w S&P był amerykański smażony ryż. Wiem, że brzmi to dość dziwnie. Nigdy nie miałem okazji spróbować prawdziwego amerykańskiego smażonego ryżu (o ile w ogóle istnieje coś takiego) podczas mojego dwuletniego pobytu w Stanach. A jest to po prostu smażony ryż z sosem pomidorowym (lun po prostu ketchupem) i rodzynkami. Nie brzmi to zbyt nadzwyczajnie, ale najlepsza cześć znajduje się obok. Amerykański smażony ryż zawiera smażone jajko (poinformujcie kelnera, jeśli chcecie jajko sadzone, w innym wypadku, przyrządzą je na twardo), kilka maleńkich kiełbasek do hot-dogów, plasterek szybki lub bekonu, i czasami smażony kurczak. Właściwie było to całkiem niezłe, ale mój talerz ewaluował od kiedy skończyłem siedem lat. Są także dobrze znani za ich ciasta, desery i lekkie przekąski. Nie wiem czy je tam serwują, ale zawsze możecie sprawdzić na menu przed wejściem. Generalnie, S&P jest kolejnym świetnym miejscem z dobrym jedzeniem na lotnisku w Bangkoku.

Alternatywnie, zaraz po środku terminala, trochę dalej od restauracji znajdują się stoiska, na których również można kupić pudełka z jedzeniem. Próbowałem ich kilkukrotnie i bez wahania kupiłbym je jeszcze raz. Nie są to te pudełka, w których jedzenie wygląda bardzo słabo i zostało przygotowane tydzień wcześniej. Smakuje ono dobrze, mimo że nie jest przygotowane na świeżo. A co najlepsze, są bardzo podobne do dań z restauracji. Co prawda, są droższe jak na warunki Bangkoku, ale hej, to właśnie realia cen lotniskowych. Wszystkie stoiska oferują Wam wszystko, od szaszłyków z kurczaka, wieprzowiny po rybne, bądź wieprzowe kulki. Do większych posiłków dodają zazwyczaj ryż i przystawkę, zazwyczaj jest to wieprzowina, kurczak lub wołowina. Czasami, można znaleźć nawet tajskie omlety (w mojej opinii najlepsze na świecie) i inne tradycyjne dla nich produkty.

Napoje są także na nich o wiele tańsze. Znajduje się tam kawiarnia, która serwuje przyzwoite kawy i gorące czekolady (coś w stylu Milo lub Ovaltine). Jeśli miałbym siedzieć w restauracji i pić napój z lodem (zostawiając przy tym 70ml napoju), zdecydowanie wybrałbym ten ze stoiska. Robią bardzo dobrą tajską mrożoną kawę, która właściwie jest zwykłą kawą mrożoną z dodatkiem mleka i mnóstwa słodzonego, skondensowanego mleka (najlepsza część). Zazwyczaj trochę ją przesładzają, dlatego poinformujcie baristę jak bardzo słodką kawę sobie życzycie. Tak jak wspomniałem, my Tajowie nie pijamy zbyt często gorących/mrożonych czekolad, ale raczej ich odpowiedniki; Milo lub Ovaltine. To dwie najpopularniejsze marki w Tajlandii, jeśli chodzi o sproszkowaną czekoladę. Obie mają bogaty i cięższy smak, niż normalna sproszkowana czekolada, którą często pijamy w innych krajach. Na mrożone Milo lub Ovaltine mam ochotę codziennie. Jak tylko ich posmakujecie, nie wypuścicie słoika z rąk!

Jedzenie na lotnisku nigdy nie jest tanie, ale mam nadzieje, że dzięki tym trikom, nie wyrzucicie pieniędzy w błoto. Och, zapomniałbym wspomnieć, ale możecie dostać naprawdę dobre przysmaki ze sklepików, takich jak 7/11 lub Family Mart. Spróbujcie małych pojemniczków ze smakowym mlekiem lub czekoladą! Kupuję je przy każdej wizycie. Ale oczywiście, najlepszym wyjściem jest całkowite unikanie lotniskowego jedzenia. Przykra prawda jest taka, że jakość i smak nigdy nie idzie w parze i nie jest to dobra prezentacja kuchni tajskiej. Ale jeśli chcecie coś bardzo cenionego za jakość, zawsze możecie dołączyć do długiej kolejki do Burger Kinga lub zamówić napój w Starbucksie. Mam nadzieję, że te małe rady od tubylca pomogą Wam czuć się jak u siebie na lotnisku!

Chinatown Restaurant, Port lotniczy Bangkok-Suvarnabhumi - ocena:

Dostępność - 9/10

Ceny - 7/10

Wybór - 7/10

Obsługa - 7/10

Czystość - 7. 5/10

Atmosfera - 8/10

Ogólna ocena - 8/10

Poniżej znajdują się interesujące informacje, dla tych, którzy pragną dowiedzieć się czegoś więcej na temat Portu lotniczego Bangkok-Suvarnabhumi:

http://www.bangkokairportonline.com/node/131

Jeśli podobała Wam się treść tego postu lub po prostu chcecie zobaczyć trochę zdjęć z mojej podróży, śmiało obserwujcie mnie na Instagramie - oat93. Cześć!