Jak już z pewnością zauważyliście, w Lyonie znajduje się wiele placów. Jednym z nich jest plac Jakobinów (fr. la Place des Jacobins). Położony jest on między stacjami Cordeliers i Bellecour, a swoją nazwę zawdzięcza temu, że w przeszłości w jednym z pobliskich budynków znajdował się zakon jakobinów.
Chociaż niezbyt często zaglądam w to miejsce - jest ono jednym z moich ulubionych w Lyonie, przede wszystkim z uwagi na piękną fontannę, która się tam znajduje. Została ona wybudowana w roku 1885 przez Gasaparda André, tego samego architekta, który odpowiedzialny był za budowę Teatru Celestynów. Jest ona zrobiona z marmuru, co nadaje jej elegancji i majestatyczności.
Początkowo myślałam, że widoczne na niej figury przedstawiają postaci religijne lub coś podobnego. Ale niedawno dowiedziałam się, że są to rzeźby słynnych francuskich artystów. I nie chodzi tu o takich artystów jak aktorzy czy piosenkarze :p Raczej o architektów, rzeźbiarzy, malarzy... ^^
Fontanna ta bardzo mi się podoba z uwagi na swoje zdobienia dokładnie pod rzeźbami. Znajdują się tam syreny podtrzymujące ryby, z których ust wypływa woda. W sumie są one cztery. Poza tym, jeżeli jesteście spostrzegawczy, to zauważycie, że są tam również żółwie, gwiazdy morskie, muszle i inne morskie elementy. Za każdym razem gdy tam idę, odkrywam coś nowego. Ostatnio, gdy byłam z kolegą, w pewnej chwili wykrzyknęłam: “Ach, patrz, tutaj jest żółw! ”. I chociaż z początku go nie widział, po chwili udało mu się go dostrzec.
Fontanna nocą
Kolejną rzeczą, która mi się podoba w tym placu, jest oświetlenie nocne. Fontanna znajduje się w swego rodzaju okręgu, a na podłodze ulokowano lampy, które po oświetleniu nocą wydają się niczym gwiazdy - wszystkie w zasięgu ręki :) Chociaż dobra, trochę szkoda oczu gdy się spaceruje dokładnie nad nimi :P
Pamiętam, że podczas Fête des Lumières (Festiwalu Świateł) fontanna jakobinów została przekształcona w olbrzymią dziecięcą lampkę. To znaczy został na nią nałożony wielki klosz, który na ścianach budynków otaczających plac wyświetlał gwiazdy i owieczki. Oświetlenie było głównie fioletowe (mój ulubiony kolor! ) a w tle puszczano melodie kołysanek.
Jak dojechać
Żeby dostać się na ten plac, możecie wsiąść w metro A i wysiąść na stacji Cordeliers, aby potem iść ulicą République i przejść przez la Chambre de Commerce de Lyon - kolejny bardzo ładny budynek w mieście. Jeżeli wsiądziecie w metro D, musicie wysiąść na stacji Bellecour i stamtąd iść piechotą niecałe dziesięć minut, aby dotrzeć na miejsce.
Na zakończenie polecam, aby - gdy już będziecie na placu - pooglądać budynki, które go otaczają. Ich architektura jest bardzo piękna. No, mówiąc krótko, plac Jakobinów jest kolejnym miejscem, w które koniecznie musicie się wybrać :)
Olśniewająca!