Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Confluence


  - 1 opinie/i

Centrum Handlowe Confulence: czterogwiazdkowe zakupy

Przetłumaczone przez flag-pl Agata Matusiak — 5 lat temu

Oryginalny tekst flag-gb Saiesha M

Centrum handlowe Confluence jest nowo wybudowanym kompleksem położonym aktualnie na ostatnim przystanku linii tramwajowej T1 - Hotel de Region Montrochet. Mówię "aktualnie", ponieważ w trakcie realizacji są plany, aby przedłużyć tę linię do stacji Debourg w pobliżu stadionu Stade de Gerland, domu drużyny Olympique Lyonnais, która gra na najwyższym szczeblu ligi francuskiej zwanej Ligue 1. Wierzę, że jest to raczej chwyt marketingowy, aby odwiedzający stadion mogli z łatwością skorzystać z tramwaju jako alternatywy dla metra, mijając centrum handlowe Confluence po drodze i może nawet się w nim zatrzymując. Niemniej jednak, jasno widać, że ten plan jest wciąż daleki od ukończenia, ponieważ okolice centrum wciąż wypełnione są budowami i maszynami budowlanymi. Mimo wszystko trzeba przyznać, że gdy prace zostaną ukończone, obszar centrum Confluence będzie z pewnością bardzo atrakcyjny i nowoczesny.

Centrum Handlowe Confulence: czterogwiazdkowe zakupy

Źródło

Budowa centrum handlowego została ukończona wcześniej w tym roku i wtedy także otworzyła swoje drzwi dla odwiedzających. Confluence pragnie pod swoim dachem zaoferować czterogwiazdkowe doświadczenie zakupowe. Przy wejściu znajdziecie recepcję, która oferuje wiele usług jak np. szatnie, a także można użyć tam za darmo iPadów, aby znaleźć niezbędne informacje.

Chociaż centrum handlowe posiada dach, nie ma ścian dookoła, więc mimo że szkielet centrum jest mniej więcej widoczny, od czasu do czasu możecie spotkać tam zdezorientowanego palacza, który nie do końca wie, kiedy jest na zewnątrz, a kiedy jeszcze w środku, a ta granica znajduje się przed obszarem recepcji.

Centrum samo w sobie jest dość duże, przestrzenne oraz niewiarygodnie czyste i nowoczesne, co jest sporym kontrastem w stosunku Part Dieu - innego centrum handlowego w Lyonie, którego jedyną zaletą jest wyłącznie rozmiar.

Nie powiedziałabym, że jest tu wiele sklepów, choć Confluence oferuje duży wybór, są tam np. księgarnia Decitre, Hollister, Suite Blanco i Zara. Choć Zara jest olbrzymia i ma w swoim asortymencie szeroki wachlarz ubrań, są one raczej drogie. Powiedziałabym, że ceny w niej są podobne do cen w Zarze w Wielkiej Brytanii. Natomiast byłam też w Zarze w Hiszpanii i było tam dużo taniej. Dlatego mimo że chciałabym kupić stamtąd kilka drobiazgów, jak na razie są one poza moim zasięgiem finansowym.

Sklep Hollister w Lyonie jest pierwszym sklepem tej marki w tym mieście i w porównaniu do tego, w którym pracowałam w Kingston w Wielkiej Brytanii, ten tutaj jest olbrzymi! I znowu ceny w nim są raczej wysokie, więc nic tam nie kupuję, a zwłaszcza teraz, gdy nie mam karty ze zniżką pracowniczą. Ubrania tej firmy są bardzo popularne, a w szczególności wśród nastolatków.

Suite Blanco oferuje modny wybór męskich i damskich ubrań w miarę rozsądnych cenach dla Brytyjczyków. Powiedziałabym, że ten sklep jest najbardziej podobny do River Island.

Oczywiście znajduje się tu więcej innych sklepów, jak np. gigantyczny sklep Apple, Mango i wiele innych, w tym kilka butików z ubraniami od projektantów.

Mieści się tu także Carrefour, co jest bardzo poręczne, jeśli nie mieszkacie daleko. To właśnie tam robię większość swoich zakupów spożywczych, chociaż ostatnio odkryłam, że blisko domu mam supermarket Simply. Carrefour jest czysty, jasny i przestronny, ale zauważyłam, że nie dbają oni zbytnio o uzupełnianie towaru na półkach. Byłam tam wiele razy z zamiarem kupna ręcznika, ale po kilku tygodniach w końcu się poddałam, ponieważ przez ten czas niesamowicie pusta sekcja łazienkowa nie została uzupełniona i nie zapowiadało się, aby miało się to zmienić.

the-confluence-shopping-centre-4-star-sh

Ja zdecydowanie wolę Cerrefoura tutaj niż tego w Part Dieu, nawet jeśli ten tutaj jest dużo mniejszy. Jednak w Confluence możecie przynajmniej na spokojnie przejść się pomiędzy regałami w poszukiwaniu tego, czego potrzebujecie, w przeciwieństwie do Part Dieu, gdzie jest tak dużo ludzi, że nie można zrobić zakupów w spokoju, choć trzeba przyznać, że jest tam dużo większy wybór.

Jeśli chodzi o przekąszenie czegoś, większość restauracji w Confluence mieści się na trzecim piętrze, co sprawia, że niemożliwym jest, aby dotrzeć tam prosto bez rzucenia okiem na całą resztę tego, co centrum handlowe ma do zaoferowania. Wiem na pewno, że centra handlowe są mądrze zaprojektowane, aby przyciągnąć do siebie odwiedzających, więc myślę, że jest to prostu kolejny chwyt marketingowy. Tak czy inaczej jest tu duży wybór w każdym przedziale cenowym. Oczywiście znajdziecie tu McDonalda i Subwaya, jeśli chcecie zjeść coś na szybko. Wydaje mi się, że meksykańska knajpa GoMex także mogłaby się wpasować w tą kategorię, ponieważ wygląda podobnie do Subwaya. Zdecydowanie poleciłabym to miejsce!

Jeśli chcecie pójść do jakiegoś bardziej eleganckiego miejsca, macie wiele opcji, choć ceny dzielą się na:

  • Przeciętne z punktu widzenia studenta
  • Normalne na lyońskie stadardy
  • Dość wysokie

Prawie na pewno znajdziecie coś, na co będziecie mieli ochotę, ponieważ jest tu szeroki wybór potraw z całego świata, włączając w to sushi, kuchnię włoską, hiszpańskie tapas, jedzenie chińskie, meksykańskie i francuskie oczywiście.

Muszę także dodać, że trochę się zestresowałam, gdy zamawiałam jedzenie z samoobsługowej maszyny w tutejszym McDonaldzie, bo upuściłam wtedy swoją kartę płatniczą, a gdyby przesunęła się ona nieco bardziej, spadłaby w jeden z otworów w podłodze ostatniego piętra. Kto wie, co stałoby się, gdyby jednak zleciała na dół, więc przestrzegam Was, abyście byli ostrożni.

Oprócz wielu sklepów i restauracji w Confluence mieści się także niesamowicie duże kino UCG. Jako że wszystko jest tu kompletnie nowe, jest to kinowe arcydzieło - bardzo dobrze przemyślane i nowoczesne. Studentom przysługuje zniżka, ale tylko po okazaniu legitymacji studenckiej, więc lepiej ją zabierzcie ze sobą, bo obsługa nie sprzeda Wam bez niej biletu studenckiego. Jeśli kupicie bilet przez aplikację mobilną lub przez Internet, możecie miec go na swoim telefonie i nie musicie martwić się o jego drukowanie.

Bilet studencki jest tu w standardowej cenie, czyli około sześć euro. Tak jak w każdym innym kinie są tu dostępne napoje i popcorn, chociaż są one raczej drogie, a solony popcorn był dla mnie za słony. Byłam tu dwa razy i nikt nie przeszukiwał mojej torebki, więc aby oszczędzić parę groszy, możecie wybrać się do Carrefoura i kupić sobie jedną lub dwie paczki słodyczy.

Większość filmów granych w kinie jest francuskich, jako że jest to kino we Francji. Niektóre hollywoodzkie hity mają francuski dubbing, a mniej popularne filmy amerykańskie, wyświetlane są po angielsku z francuskimi napisami.

Kino samo w sobie uznawane jest za luksusowe. Siedzenia są wygodne, a ekrany przyzwoitych rozmiarów. Sale kinowe są niezwykle czyste, na podłodze znajdują się dywany, co jest bardzo przyjemne w przeciwieństwie do Anglii, w której jak chodzę czasem do kina, podłoga jest tam obrzydliwie lepiąca się, bo ktoś wcześniej rozlał picie, a wtedy po oderwaniu stopy od podłogi słyszycie każdy swój krok.

Dla mnie było dziwne, że podczas tych dwóch razów, w których byłam w kinie, zawsze widziałam kogoś, kto przyszedł tam samotnie. Nie żeby było w tym coś złego, ale w Anglii jest jakieś dziwne przeświadczenie, że nie powinno się samemu chodzić do kina.

Aby ludzie nie przychodzili na jeden film i nie przechodzili sobie z niego bez płacenia na drugi, do każdej sali jest osobne wejście i wyjście, co myślę, że jest dość mądrym rozwiązaniem.

Jeśli chodzi o udogodnienia jakie Confulence zapewnia, to jest to darmowe Wi-Fi, które całkiem dobrze działa. Toalety są zawsze w nienaruszonym stanie, czego nie mogę powiedzieć o miejscu, w którym mieszkam. Są tu także ksera, drukarki i fotoautomaty, w których można zrobić sobie zdjęcie paszportowe, ale pamiętajcie, że większość z nich nie wydaje reszty. Doświadczyłam tego na własnej skórze, gdy poszłam wydrukować kilka zdjęć i zamiast wybrać wszystkie, które chciałam, wrzuciłam dziesięć euro i straciłam siedem!

Jeśli chcecie stylowo wrócić do centrum Lyonu po rzece Saone do Bellecour lub okolicy Hotelu de Ville, możecie skorzystać z łodzi Confluence, która kursuje co pół godziny. Kosztuje to zaledwie 1, 5 EUR i zajmuje od pięciu do dziesięciu minut.

Centrum handlowe jest naprawdę zatłoczone jedynie w sobotnie popołudnia, więc przez całą resztę tygodnia możecie zrobić tam dość spokojnie zakupy w zrelaksowanej atmosferze, jaką Confluence zapewnia.

Confulence naprawdę oferuje czterogwiazdkowe usługi. Uwielbiam to miejsce ze względu na mały tłok, ale jest ono dla mnie trochę zbyt drogie, dlatego chodzę głównie do Carrefoura.

Galeria zdjęć



Oceń i skomentuj to miejsce!

Czy znasz Confluence? Podziel się swoją opinią o tym miejscu.


Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!