Lyon jest ogromnym miastem, w którym znajdują się liczne parki i przestrzenie zieleni. Największy spośród nich jest park Tête d'Or (co dokładnie znaczy Złota Głowa).
Liczący niemal 120 hektarów powierzchni park jest jednym z największych we Francji. Można w nim spacerować po ogrodach oraz korzystać z pięknego sztucznego jeziora. Jest on jednym z głównych punktów w Lyonie i nie można go pominąć podczas wizyty w tym mieście.
Ten znajdujący się na obrzeżach miast Lyonu i Villeurbanne park obejmuje rozległe tereny zieleni, ogród różany (to znaczy, oranżerię poświęconą uprawie wyłącznie róż, nie myślcie, że jest to jakieś nawiązanie do tematów religijnych), sztucznie utworzone jezioro a nawet... ogród zoologiczny!
A... ile kosztuje wstęp do tego parku? NIC! ZERO! GRATIS! Taaa, wstęp do parku jest wolny, tak więc możecie korzystać z niego do woli spędzając na przykład dzień na świeżym powietrzu (ale, proszę, nie w lutym: jednej z moich koleżanek przyszło do głowy urządzenie pikniku z okazji swoich urodzin co, samo w sobie nie było złym pomysłem, ale w takim zimnie, jakie jest charakterystyczne dla tego miesiąca... :S ), korzystając ze słońca lub wybierając się na spacer czy na ćwiczenia.
Pomnik przy bramie Porte des Enfants du Rhône
Odrobina historii...
Założony w połowie XIX wieku park jest dziełem architekta krajobrazu Denis Bühler. Mówi się, że jest to par w stylu angielskim, chociaż posiada również wiele elementów charakterystycznych dla francuskiej architektury. Przykładem tego mogą być piękne bramy i okratowania. Szczególnie podoba mi się brama zwana “Porte des Enfants du Rhône”. Posiada ona piękną kratę, pomalowana jest na zielono ze złoconymi wykończeniami. Bardzo elegancka, w stylu czysto francuskim.
Być może zadajecie sobie pytanie: dlaczego park ten nazywa się “złota głowa”? Więc nazwa wywodzi się z legendy mówiącej o tym, że w okolicy znajduje się zakopany złoty skarb. Mówi się, że wśród wielu przedmiotów, które się w nim znajdują, jest również głowa Jezusa - cała wykonana... ze złota. I to właśnie tu, w parku Tête d’Or!
Jedna ze ścieżek w parku. Pomimo tego, że mamy już jesień, nadal jest wiele zieleni :)
Na początku pisałam o ogrodzie zoologicznym wewnątrz parku. Został on założony w roku 1858 i jest jednym z najstarszych we Francji - jeżeli nie w całej Europie. Za pierwszym razem gdy tu byłam, nie myślałam, że jest to teren tak rozległy, ani że znajduje się na nim ogród zoologiczny.
W ogrodzie tym znajduje się wiele zwierząt: żyrafy, krokodyle, małpy, piesków preriowych, żółwi, szopów. Są nawet żmije! W osobnej części natomiast można oglądać ptaki. Znajduje się tutaj automat z pokarmem (za jedno lub dwa euro można kupić masę pokarmu), którym można karmić ptaki. Wystarczy wyciągnąć rękę z pokarmem na dłoni a ptaki same będą podchodzić.
(Rada: zamiast kupować pokarm, możecie zebrać to co jest rozsypane na ziemi - w ten sposób zaoszczędzicie pieniądze. A zazwyczaj jest co zbierać. )
A, i tak przy okazji, w jednej części ogrodu znajdują się również jelenie. Całe stado pochodzi od jeleni sprowadzonych tutaj właśnie w roku 1858. Ich geny są bardzo stare! Możemy powiedzieć, że są to jelenie z rodowodem :P
Ogród różany i botaniczny
Poza licznymi ścieżkami, jeziorem i ogrodem zoologicznym, w parku znajdują się również ogród różany o wielkości około 5 hektarów. To znaczy, że możecie tu odnaleźć ponad szesnaście tysięcy róż. Ponadto znajduje się tu prawie 500 różnych odmian.
Jest to jedna z najpiękniejszych części parku, zwłaszcza latem i wiosną. Krzewy różane obsypane są pięknymi i różnokolorowymi kwiatami. I uwaga podczas zbliżania się do nich żeby się nie pokłóć! Mojej mamie się tu bardzo spodobało i zrobiła mnóstwo zdjęć ^^
Jedne z pięknych krzewów różanych. Ach, pamiętam jak cudownie było tamtędy spacerować w cieple.
Jezioro
Kolejną częścią parku, która bardzo mi się podoba jest jego wielkie jezioro. Chociaż zostało ono sztucznie utworzone, jest przepiękne. Poza tym można tutaj obserwować pływające lub spacerujące brzegiem jeziora kaczki, gęsi i łabędzie. Widziałam, że było sporo osób spacerujących z własnym chlebem i karmiących ptaki.
Kaczuszki! Ach, można tutaj również wynająć łódkę lub rower wodny żeby popływać po jeziorze :) Wydaje mi się, że nie kosztują dużo ^^
Pomnik Enfants du Rhône
Na początku wspominałam o bramie “Port des Enfants du Rhône”. Tłumaczenie tej nazwy to: "Brama Potomków Rodanu". Nazwa Rodan, poza tym, że odnosi się do rzeki przepływającej przez Lyon, dotyczy również regionu, w którym położone jest to miasto. Brama parku nosi tę nazwę z uwagi na znajdujący się w jej pobliżu pomnik. Został on postawiony ku czci żołnierzy, którzy tutaj się urodzili i polegli w bitwach za ojczyznę.
Nie przyjrzałam się zbyt dobrze, ale jednym z elementów pomnika jest lew. Jest to całkiem normalne, zważywszy, że jest on symbolem miasta. Jednak to, co zwróciło moją uwagę to fakt, że lew jest mizerny, kościsty. W ten sposób próbowano oddać cierpienie żołnierzy, którzy zginęli daleko od swojej ojczyzny.
Zauważyliście już lwa w dolnej części pomnika? Byłam zaskoczona jego kościstym wizerunkiem i tym, że nie miał tak prężnej postury jak lwy na innych pomnikach, które widziałam w Lyonie
Przy okazji, nie tak daleko stamtąd znajdował się plac na którym była karuzela i budka, w której można zjeść naleśnika lub napić się kawy czy czekolady. Jest to świetne wyjście kiedy na dworze robi się zimno lub gdy wychodząc z parku czujecie się odrobinę głodni i macie ochotę zjeść coś lekkiego.
Na obrzeżu placu znajduje się budynek, który bardzo mi się podoba z uwagi na swoją architekturę. Ostatnim razem, gdy byłam w parku nie wytrzymałam i zrobiłam parę zdjęć ^^ Muszę tu wspomnieć, że 6. dzielnica, w której znajduje się park, jest bardzo ładną okolicą, tak więc opuszczając ogród polecam pospacerować po pobliskich uliczkach.
Zdjęcie budynku, o którym wspomniałam powyżej...
Trasy
Park jest idealnym miejscem do wypraw rodzinnych, wycieczek w gronie przyjaciół, spacerów zakochanych par, a nawet samotnych wypraw. Każdy znajdzie tu miejsce idealne dla siebie. Poza tym wiele osób przychodzi tutaj żeby ćwiczyć. Jeżeli ktoś mieszka w pobliżu lub jest miłośnikiem biegania, może się tu wybrać, aby w spokoju poświęcić się swojej sportowej pasji.
Jeżeli ktoś chce przyjść tu z dziećmi (lub z dorosłymi zachowującymi się jak dzieci ^^), może wsiąść do małego pociągu, który jeździ po parku.
Tak przy okazji: zauważyłam, że często odbywają się tutaj także różne atrakcje i imprezy. Widziałam również, że ogród botaniczny organizuje coś w rodzaju warsztatów o kompostowaniu, ogrodnictwie itp.
Ach, miejsce to jest punktem obowiązkowym podczas Festiwalu Świateł w grudniu. Byłam na nim w zeszłym roku i widziałam wiele spektakli, które sprawiały, że można było się poczuć jak w bajce o wróżkach: były unoszące się ryby, motyle i ważki. Były również dziewczyny przebrane za wróżki. A na zakończenie tej nocy odbyły się pokazy sztucznych ogni, bardzo dobrze widoczne z parku Tête d’Or.
Jak dojechać
Z uwagi na to, że jest to tak przeogromny teren, prowadzi do niego kilka wejść. Dokładnie siedem. Jeżeli chcecie przyjechać metrem, możecie wsiąść w linię A i wysiąść na stacji Masséna lub Foch. Uwaga: park jest spory, jeżeli umawiacie się ze znajomymi, dobrze uzgodnijcie miejsce. Już mi się kiedyś przytrafiło, że znajomi powiedzieli mi: “Widzimy się w bramie, tam gdzie ostatnim razem”... i okazało się, że “brama, tam gdzie ostatnim razem” nie była tą samą bramą, o której myślałam ja hahaha. Oczywiście jeżeli macie telefony komórkowe to bez problemu ustalicie, gdzie się znajdujecie, ale trochę irytujące jest przechodzenie przez caaaaały park. Zwłaszcza wtedy, gdy się spóźniacie x)
Zauważyłam, że ludzie zazwyczaj umawiają się przy bramie Port des Enfants du Rhône, gdyż najłatwiej jest ją zlokalizować.
Z drugiej strony, jeżeli wolicie przyjechać autobusem, również nie ma żadnego problemu: najróżniejsze linie autobusowe kursują pod samo wejście. Na przykład, linie C4, C5 lub C6. Ale uprzedzam: dobrze sprawdźcie na jakim przystanku powinniście wysiąść; )
Dzień, w którym pomyliłam miejsce spotkania ze znajomymi :p No ale dobrze, w końcu się znaleźliśmy :) (a czapka Davida była czerwona, prawda Cristina? :P)
Godziny otwarcia
Chociaż park Tête d’Or jest otwarty cały rok, to w odróżnieniu do parku Valentino w Turynie, nie jest otwarty całą dobę. Godziny wstępu uzależnione są od pory roku. Zimą, na przykład, park jest zamykany wcześniej.
Od października do kwietnia jest otwarty od 6. 30 rano do 20. 30. Latem natomiast jest dostępny w godzinach od 6. 30 rano do 22. 30 - czyli od kwietnia do października.
Tak więc, nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić Was do wizyty w tym ogromnym parku. Jestem pewna, że się w nim zakochacie, a w czasie pobytu w Lyonie będziecie chcieli wielokrotnie tam wrócić.
Ciekawska kaczka z parku Tête d'Or :p