Przepis na Chinkali

khinkali-recipe-97a1e75aa0276e40295d9ec7

Hej wszystkim! Dzisiaj nauczymy się robić Chinkali! Przygotujcie się więc, bo tym gruzińskim pierożkom ciężko jest się oprzeć!

Skladniki:

  • 1 kg mięsa (500 gr wołowiny, 500 gr wieprzowiny)
  • 1 kg uniwersalnej mąki
  • 4-5 cebul
  • 50 gr kolendry
  • 50 gr pietruszki
  • 2 jajka
  • Sól do smaku
  • Czarny pieprz do smaku
  • 2 czerwone albo zielone papryki
  • Woda
  • Tymianek do smaku
  • Suszona kolendra do smaku
  • Suszona mięta do smaku
  • Estragon do smaku
  • Kumin do smaku

Przygotowanie ciasta

Przygotowując ciasto należy mieć na uwadze, że nie powinno być zbyt miękkie. Nie zapomnijcie o tym! Będziecie potrzebowali około pół litra wody, w której rozpuścicie łyżeczkę soli. Lepiej jeżeli woda będzie ciepła. Mąkę wsypcie do dużej miski, na środku zróbcie dziurkę i w miejsce to wlejcie osoloną wodę. W liście składników zamieściłam jajka, ponieważ wielu ludzi dodaje je do ciasta. Mój tata jednak nigdy nie dodaje jajek, nie są więc one niezbędne. Ja też ich nie używam, ale jeżeli Wy postanowicie ich użyć, należy dodać je do mąki. W razie czego dodam jeszcze, że ciasto mojego taty, jest idealne na Chinkali, więc wiecie...

Po wymieszaniu wszystkich składników, powinna powstać gęsta masa. Jak już wspomniałam, nie powinna być delikatna jak na ciasto czy do innych rzeczy, będziecie więc potrzebowali silnej ręki, aby ja wyrobić. Mówi się, że bardzo ciężko jest przygotować ciasto na Chinkali, jako że wymaga ono wiele czasu i wysiłku. Pamiętajcie jednak, jeżeli ciasto jest zbyt delikatne, nie utrzyma w środku mięsa, będzie się rozklejało i zamiast Chinkali wyjdzie Wam jakaś zupa!

Kiedy ciasto jest gotowe możecie odłożyć go na chwilę do zamrażalnika, albo jeżeli resztę składników macie już gotową, możecie przejść bezpośrednio do przygotowywania Chinkali. W naszym domu zazwyczaj właśnie tak robimy, ponieważ ktoś z nas zajmuje się przygotowaniem farszu podczas gdy mój tata robi ciasto. W ten sposób, dzięki naszej współpracy, wszystko gotowe jest równocześnie, a przygotowanie Chinkali zajmuje nam zaledwie parę minut.

Przygotowanie farszu

Nadzienie składa się z mięsa, cebuli, papryki, pietruszki i kolendry. Mamy jednak dwa rodzaje Chinkali znane jako: Mtiuluri i Kalakuri. Zastanawiacie się pewnie teraz czym się różnią. Otóż do nadzienia Mtiuluri nie dodaje się pietruszki, a do Kalakuri tak! Przy puszczam, że w górskich terenach Gruzji nie siano pietruszki i dlatego też do Mtiuluri (lub Mtiuleti co po gruzińsku oznacza "górski") nie dodaje się pietruszki. Od Was więc zależy, czy Chinkali chcecie zjeść z pietruszką czy nie. Ja osobiście wolę Kalakuri, u nas więc zawsze dodaje się i pietruszkę, i kolendrę.

Mój tata zazwyczaj kupuje wołowinę i wieprzowinę w całości, a potem mieli ją sam razem z cebulą, pietruszką, kolendrą i papryką. Oczywiście w spożywczym możecie kupić też już zmielone mięso, ale tutaj w Gruzji ludzie zazwyczaj kupują mięso w zaznajomionych masarniach, gdzie obsługa informuje ich kiedy mięso zostało kupione, przywiezione, czy jest świeże, czy z zeszłego dnia. Miejsca darzone są zaufaniem i tak wiadomo, że nie dostaniecie czegoś nie pierwszej świeżości... wiecie co mam na myśli. Ma to więc swoje plusy. Poza tym, jeżeli mięso kupicie już zmielone w jakimś sklepie spożywczym, to w domu i tak sami będziecie musieli posiekać, albo zmiksować cebulę, pietruszkę, kolendrę i papryki, a potem wszytskie składniki wymieszać z mięsem.

Kiedy mięso jest już gotowe, nie zapomnijcie go przyprawić! Przede wszystkim należy je posolić. Pokryjcie całą powierzchnie mięsa solą, a potem dobrze wymieszajcie. Jeżeli nie jesteście pewni, czy odpowiednio je posoliliście, możecie spróbować troszeczkę, tylko po to, żeby wyczuć czy nie jest mdłe, ale lepiej go nie połykajcie. Wszyscy wiemy, że nie powinno się jeść surowego mięsa, bo mogą znajdować się w nim różne rzeczy, które powodują choroby itd. Tak czy siak, zanim coś zrobicie, dobrze to sobie przemyślcie!

khinkali-recipe-0763ad9f9556a5fe683d3818

Jeżeli chodzi o przyprawianie, to ja zazwyczaj dodaję rożne przyprawy do nadzienia, żeby Chinkali były smaczniejsze. Używam też mielonej kolendry (jak sami wiecie świeże i suszone przyprawy nie smakują tak samo), a do tego tymianku, szczypty pieprzu, trochę mięty, estragonu, kminu rzymskiego i czasami trochę soli Svan. Kozieradka błękitna również doskonale się nada, Gruzini nazywają ją “Utskho Suneli”. Ma naprawdę ciekawy smak i bardzo ją lubię dlatego dodaje ją praktycznie do każdego dania. Kiedy wszystko porządnie razem wymieszacie powinniście dolać do mięsa ciepłej wody, jedna lub dwie szklanki powinny wystarczyć. Dzięki temu nadzienie nie będzie suche. O ilości dodanej wody zadecydujcie według własnego uznania. Wielu ludzi woli dodać więcej wody, ponieważ uwielbia wypijać bulion, kiedy wgryza się w Chinkali. Inni zaś wolą, aby Chinkali były suche. Wodę dolewajcie więc stopniowo, mieszając co jakiś czas, aby zobaczyć, czy konsystencja Wam odpowiada, a w razie potrzeby dolewajcie więcej po trochu.

Teraz nadzienie do ciasta jest już gotowe, musicie tylko odpowiednio powycinać masę.

Na początek rozwałkujcie przygotowane ciasto tak aby miało około 1 centymetr grubości. Potem ludzie zazwyczaj używają szklanki o średnicy 3/4 centymetrów i za jej pomocą wycinają okrągłe placki w cieście. Dzieci uwielbiają to robić, ale niestety nie potrafią zrobić tego dobrze, a potem są niezadowolone i marudzą.

Kiedy powycinacie z ciasta okrągłe placki, powinniście je jeszcze trochę rozwałkować, tak żeby miały średnicę około 10 centymetrów. Sztuczka polega na tym, żeby środek pozostał nieco grubszy! Na tym własnie polega cała tajemnica w wycinaniu ciasta!

Następnie pora na położenie nadzienia na cieście i zlepienie go. Powinniście uformować zakładki, a potem skleić je na górze, tak aby pierożki się nie rozwaliły. Zakładki na cieście, nazywane są tu zmarszczkami i mówi się, że im więcej Chinkali ma zmarszczek, tym jest lepszy. Nie wiem tak naprawdę dlaczego, ale słyszałam o Chinkali, który miał 19 zmarszczek. Jest to powszechnie znany zwyczaj, nie zdziwcie się więc, jeżeli ludzie będą pytać Was ile zmarszczek udało Wam się zrobić przy sklejaniu pierożków. Kiedy w przyrządzaniu Chinkali bierze udział więcej osób, często przeradza się ono w pewnego rodzaju rywalizację. Można się więc przy tym całkiem dobrze bawić. Chinkali mogą też mieć różne formy, na przykład warkoczyki czy rybi ogon i wychodzą naprawdę bardzo ładne.

Khinkali recipe

Następnie w garnku należy zagotować wodę. Zazwyczaj garnek stawia się na ogniu odpowiednio wcześniej, tak aby, gdy wszystko będzie już gotowe, woda już wrzała. Zazwyczaj do garnka o około 50 centymetrowej średnicy wrzuca się mniej więcej 20 pierożków. Kiedy woda jest już wrząca, pierożki należny do niej delikatnie wrzucić, uważając aby się za sobą nie posklejały. Za pomocą na przykład drewnianej łyżki można je potem delikatnie pomieszać, również po to, żeby się nie posklejały. Należy poczekać aż woda ponownie zacznie się gotować i wtedy zacząć odmierzać czas. Chinkali zazwyczaj są gotowe po 7 do 10 minutach gotowania. Nie ma w tym więc nic skomplikowanego. Kiedy pierożki się ugotują, należy wyciągnąć je z wody za pomocą cedzaka i umieścić na talerzu. Jeden obok drugiego, tak żeby się nie posklejały.

Moja ciocia zazwyczaj przygotowuje Chinkali, potem je zamraża i tak, kiedy przyjdzie jej ochota, ma je gotowe w zamrażalniku. Potem wrzuca je się prosto do wrzącej wody i już w parę minut są gotowe! Świetna sprawa! Zawsze kiedy odwiedzamy ją z bratem, może niemalże w parę sekund poczęstować nas pierożkami.

Jest też taki produkt, który można kupić praktycznie wszędzie, dzięki któremu będziecie mogli przygotować Pelmenis. Wszyscy zazwyczaj je uwielbiają i są to pierożki nieco mniejsze od Chinkali, ale jeżeli zrobicie je z tego samego ciasta i z takim samym nadzieniem, w smaku nie będą się za bardzo różnić. Ja i mój kuzyn uwielbiamy je przyrządzać, ale jako że on ma zaledwie 5 lat, nie zawsze dobrze mu wychodzą, a kiedy ktoś próbuje go poprawić, strasznie się denerwuje.

Wszyscy wiedzą, że Chinkali popija się piwem. Chinkali i piwo to bardzo popularny zestaw. Dobrze jest też mieć trochę czarnego pieprzu pod ręką, bo lekko popieprzone z wierzchu Chinkali są przepyszne.

Khinkali recipe


Galeria zdjęć



Treść dostępna w innych językach

Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!