Zio Provolone

Nie wiem, czy masz tak samo, ale za każdym razem, jak chcę zjeść coś poza domem, to nie wiem gdzie mam iść, żeby zjeść coś konkretnego. Wyobraź sobie to w głowie - Włoch z Mediolanu, którego rodzice prowadzą restaurację. Kiedy on wychodzi coś zjeść? W zasadzie to wcale, a jeżeli już, to je chińszczyznę, coś japońskiego, żarcie amerykańskie. Byle nie włoskie. To w zasadzie cały ja, więc kiedy najdzie mnie ochota na pizzę, nigdy nie wiem gdzie mam iść. Ostatnimi czasy kilka razy byłem w Zio Provolone w dzielnicy Lorenteggio.

Źródło

Mają długą listę z pizzą, którą mogą zrobić, a nawet z konkretne składniki z osobna. Miejsce stylizowane jest na stare, w sensie staromodne i nie chodzi mi o jakieś przestarzałe meble.

Pizza jest dobra, a ceny wcale nie są złe. Cieszę się bardzo, że znalazłem to miejsce, bo próbowałem już jeść w kilku innych miejscach i wcale nie było zbyt dobrze, a czasami jakość warta jest swojej ceny.

Źródło

Lokalizacja nie jest najlepsza, bo to już prawie poza miastem, chociaż jeżdżą tam autobusy. Jest tam też duży parking, jeśli planujesz wybrać się tam autem, co gorąco polecam.

(A to ja chowający się za piwem, a po drugiej stronie jest mój brat bliźniak, robiący mi zdjęcie. No dobra. Tego nie było w planach. )

- Cristian