Kiedy byłam na Erasmusie, często chodziliśmy na tzw. Aperitivo. Blisko przystanku, gdzie zatrzymuje się 54, łatwo jest znaleźć kilka miejsc, gdzie mogłam spróbować najróżniejszych dań oraz pysznego drinka (Niestety w niektórych miejscach jest beznadziejnie, mimo, że płaci się naprawdę sporo).
Jedynym problem jest to, że przeważnie trzeba zadzwonić i zarezerwować miejsce.
Aperitivo - W godzinach wieczornych, we Włoszech, w naprawdę bardzo wielu lokalach organizowane jest tzw Aperitivo. W wyznaczonym czasie do zamówionego drinka jest szwedzki bufet gratis. Niesamowicie popularne wśród tubylców.
Galeria zdjęć