Ono Sushi Experience w Mediolanie

Przychodzę tu od ponad dwóch lat, a w zasadzie znam to miejsce jeszcze z czasów programu "MasterChef". Teraz jest to Ono Sushi Experience .

Co by nie było to najlepsze japońskie jedzenie, jakiego próbowałem w całym Mediolanie, bo mają tu "menu alla carta". Zamawiasz i wszystko jest świeżo robione w kuchni. Nie lubię knajp sushi, gdzie jedzenie serwowane jest z bufetu, albo ze specjalnej taśmy, z której możesz sobie coś wybrać. Lubię, kiedy jedzenie jest serwowane z kuchni i gdy wiem, że było przyrządzone specjalnie dla mnie, jest świeże i gorące.

Uwielbiam Uramaki Salmon i rolki Philadelphia, ale też Tiger Rolls. Próbowałem też makaronu ryżowego z kurczakiem i onigiri. Są tu dwa zestawy menu w godzinach lunchu - jeno za 12, 90 euro (55 złotych) wliczając coś do picia, a przy okazji jest bardzo różnorodne. Drugie jest tańsze - 10, 90 euro (46 złotych) - ale możesz wybrać mniej rzeczy. Oba działają na zasadzie "bierz i jedz ile chcesz", więc nawet jeśli masz mniej rzeczy do wyboru, to i tak możesz jeść do oporu. Kolacja kosztuje więcej, bo jakieś 19, 80 euro (80 złotych). W obu przypadkach nie możesz zostawić jedzenia na talerzu, bo będziesz płacić więcej, niż to menu kosztuje. Oczywiście mają też wielki wybór, jeżeli chodzi o menu na wynos, jest to jednak opcja znacznie droższa niż jedzenie w restauracji.

Jedyne czego nie lubię, to lokalizacja tego miejsca, bo znajduje się bardzo daleko od miejsca, w którym mieszkam. Muszę jechać metrem, a później przesiąść się na autobus, albo muszę prosić kogoś, kto może pojechać tam ze mną autem.

- Cristian