Pantano de San Juan

No i dotarły do nas madryckie upały... to gorące powietrze, które nie daje spać w nocy! Musimy znaleźć jakieś miejsca z wodą, żeby móc zwalczyć ten upał!

Zaprowadzę was do jednego miejsca, gdzie będziecie mogli odpocząć nawet przy 38 stopniach!

Miejscem tym jest Pantano de San Juan. Znajduje się na granicy regionu Madryt tuż przy Ávila. W kierunku Navas del Rey, od skrzyżowania Principe Pio, odjeżdża autobus, który zawozi was do Pelayos de la Presa (miasteczko zapory), podróż trwa, mniej więcej, 1, 5h i kosztuje około 5, 10 euro w jedną stronę... Dlatego bardziej opłaca się i jest wygodniej wynająć samochód na 5 osób. Jednakże, jeśli nie możecie jechać samochodem, wytłumaczę wam jak dojechać do tego niesamowitego miejsca, gdzie sama byłam.

Jeśli jedziecie autobusem, zaraz za Navas del Rey, zaczyna się droga z serpentynami i lasem, przystanek znajduje się zaraz za tym odcinkiem; przystanek Puente del Embalse, z restauracją przy przystanku.

Potem jakieś 20 minut musicie iść ścieżką polną, wspiąć się na górkę aż zobaczycie zbiornik wodny.

Zaraz po przejściu części płaskiej, po lewej stronie znajduje się parking i dalej jedna ścieżka, gdzie samochody mają zakaz wjazdu.

Gdy przejdziecie jakieś 10 minut dojdziecie do niesamowitego miejsca! Plaża San Juan.

Na skale przedstawionej na zdjęciu możemy zobaczyć wspinające się osoby. Więc jeśli macie ochotę, możecie poszukać więcej informacji i zobaczyć co się tam chowa!

Jeśli chodzi o plażę, jedna skała pomalowana jest na niebiesko jako punkt odniesienia!

Ja pojechałam tam w marcu, kiedy rosło mnóstwo kwiatków!

Mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawić!

Ciao, ciao!