El Tigre de Hortaleza

Gdy ktoś przyjeżdża do Madrytu, jednym z podstawowych zmartwień są wysokie koszty jedzenia, picia, wejściówek na imprezy, itd. Można zachodzić w głowę, zastanawiając się, gdzie możliwa jest dobra zabawa bez wygórowanych cen, ale na pomoc przychodzi polecona przez wiele osób miejsce: El Tigre de Hortaleza.

Założenie tego baru jest takie, że kupujesz coś do picia (na co tylko masz ochotę), a do tego napoju dostajesz talerz madryckich tapas. Warto przyjść tu z kilkoma osobami, ponieważ im więcej napojów zamówicie, tym więcej różnorodnych tapas dostaniecie do spróbowania.

Obsługa jest bardzo dobra i skuteczna. Dostaliśmy wiele dań, w tym talerz hiszpańskiej paelli, ziemniaki z serem, tapas z szynką. Wszystko było bardzo smaczne - paella miała kawałki kurczaka, więc nikt z nas nie wyszedł głodny. Napoje dostaliśmy prawie od razu, a jedzenie trzy minuty po złożeniu zamówienia.

Oprócz tego bar usytuowany jest w samym centrum Madrytu, niedaleko znajduje się słynna ulica Gran Vía, kino Callao, Plaza del Sol, el Palacio Real y Katedra Almudena.

Będziesz mógł wziąć udział w słynnym madryckim życiu nocnym w bardzo przystępnej cenie.

Ile to kosztuje?

El tigre to sidrería, czyli bar z cydrem, w którym serwowane są domowe tapas w bardzo niskich cenach.

Napoje kosztują między 3-4 euro, ale piwo dostajesz w dużym kuflu, więc naprawdę się opłaca. Dla porównania - w muzeum szynki - 250 ml wina bez tapas kosztuje 1, 5 euro. Tutaj w cenie kufla masz jeszcze talerz pełen jedzenia

Jak tam dotrzeć?

Najłatwiej jest dojechać tu piątą linią metra (oznaczoną kolorem zielonym) i wysiąść na Gran Vía. Następnie iść cały czas prosto wzdłuż ulicy Hortaleza. El Tigre znajduje się przy numerze 23. Nie można się zgubić!

Wskazówki

Cóż, nie wszystko w barze było idealne. Złe wrażenie zrobiły na mnie tylko toalety, ale poza tym wszystko było super.