Ryba po grecku
Przedstawiam Ci jeden z przepisów, który dla nas polaków jest bardzo dobrze znany, to jedna z popularnych potraw, które zwykle znajdują się na wigilijnym stole w każdym domu w Polsce.
Tak, wiem, że jest środek lata a ja pisze o daniu, które robi się zimą, co z resztą jest ciekawe bo mam wrażenie, że mało, w którym domu ryba po grecku, o której piszę często gości w ciągu roku, tak jakby była ona przeznaczona, na specjalne okazje i powinno się ją jeść tylko od święta.
Jeżeli chodzi o nazwę, bo często osoby, które przyjeżdżają do Polski o to pytają, podobnie jak o pierogi ruskie, czy faktycznie pochodzą z krajów, które umieszczone są w nazwie. Absolutnie nie, nikt w Grecji nie słyszał o rybie po grecku. Należy jednak wziąć pod uwagę inną kwestię. W przepisach z kręgu śródziemnomorskich często można znaleźć przepisy, które mówią o warzywach duszonych, a już przede wszystkim o pomidorach. Myślę, że to właśnie to było przyczyną, dla której my mówimy ryba po grecku, trochę kolorem nawiązuje i może trochę tym jak wygląda, ale to nasz polski przepis.
Przy czym podpytałam swojego dobrego kolegę z Aten, czy chociaż coś podobnego u nich można znaleźć i jest co ś takiego, ale nazywa się psari plaki. Ty ryba (szczególnie ulubioną częścią przez Greków jest głowa), którą piecze się na blaszce. Wcześniej przygotowuje się sos warzywny na bazie pomidorów. Przy czym sos ten jest również z dodatkiem oliwek, miodu i dodaje się do niego białego wina. Odwrotnie niż w Polsce, ryba musi wciąż posiadać ości, bo to sprawia, że jest jeszcze lepsza, skrapia się ją sokiem z cytryny. Jak sos warzywny jest gotowy to polewa się nim rybę. Różnica kolejna jest taka, że u nas ten sos warzywny jest ze ściśle określonych warzyw, a w Grecji mogą to być warzywa sezonowe, cukinia, szparagi, szpinak. To tyle w kwestii czy ryba po grecku jest z Grecji.
Ja osobiście to danie ubóstwiam, i jest jednym z dań, które muszą znaleźć się na wigilijnym stole, jak ich nie ma to mogę odwoływać święta, zwyczajnie bardzo lubię smak ryby po grecku.
http://mamdziecko.interia.pl/kuchnia/news-ryba-po-grecku-po-24-miesiacu,nId,1074226
To nie jest skomplikowane danie, ale jak byłam młodsza raczej je kupowałyśmy, dopiero będąc tutaj w Wielkiej Brytanii, kiedy przygotowywałam się do świąt, doszłam do wniosku, że muszę sama zrobić rybę po grecku, bo jak to święta bez tej ryby? Dla mojego chłopaka to było odkrycie, bo u nich w taki sposób nie serwuje się ryby, nie mniej jednak bardzo mu zasmakowała więc teraz nie jest u nas tylko od święta, ale raz na jakiś czas ją przygotowuje.
Składniki
Nie umiem powiedzieć na ile dokładnie jest to porcji, bo robię zwyczajnie takie średnich rozmiarów naczynie żaroodporne. Poza tym jeśli jest to ryba na święta, to jak zrobisz za dużo nie będziesz miał miejsca na próbowania pozostałych dań.
- 800 gram filetów białej ryby (w Polsce możesz się zastanowić nad wyborem, filetu z dorsza, morszczuka, mintaja), nie ma większej różnicy czy zdecydujesz się na rybę świeżą czy na mrożoną – w kontekście przygotowania, ale wiadomo co świeża to świeża. Dla mnie tutaj w Anglii największym problemem jest znalezienie danej ryby, bo się na nich nie znam, więc kieruje się tylko aby kupić white fish, czyli białą rybą. Poza tym z tego co mi wiadomo nie każde ryby, które my mamy są tutaj. Pamiętaj musisz zrobić wszystko aby Twoja ryba nie miała ości, to dla mnie zawsze priorytet
- pół kilograma marchewki;
- 1 sztuka dorodnego korzenia pietruszki albo 150 gram, jeśli chodzi o wagę;
- pół selera, co powinno dać około 100 gram selera;
- 1 duża cebula albo dwie mniejsze, polecam czerwone;
- 1 średni por, dla nas najważniejsza jest biała część;
- 3 szklaki wrzącej wody;
- sok z połowy cytryny;
Dodatkowo:
- przyprawy: 1 łyżeczka soli, 3 ziarenka ziela angielskie, 2 liście laurowe,
- pół łyżeczki pieprzu,
- pół łyżeczki słodkiej papryki w proszku,
- szczypta bazylii,
- szczypta oregano,
- 1 słoiczek koncentratu pomidorowego, 100 gramowego, możesz też użyć passatę pomidorową,
- olej roślinny, nie polecam w tym układzie oliwy z oliwek, lepiej olej słonecznikowy.
Przygotowanie potrawy
- Jeśli zdecydowałeś się użyć ryby mrożonej to w pierwszej kolejności należy ją rozmrozić, ja raczej nie lubię kiedy rozmrażamy rzeczy w mikrofalówce, więc polecam normalne rozmrożenie. Jak już ryba będzie odmrożona to odlej z niej całą wodę, koniecznie wytrzyj ją delikatnie ręcznikiem papierowym, w ten sposób odciśniesz jeszcze znajdujący się w rybie nadmiar wody, a przecież nie chodzi nam o to by nasza ryba była zbyt płynna. Musisz być delikatny, bo inaczej Ci się ryba może rozpadać w ręku szczególnie jeśli jest wyfiletowana;
- Pokrój rybę na niewielkie kawałki, ale nie za małe, następnie skrop sokiem z cytryny oraz posyp pieprzem i solą. Daj rybie chwilę żeby przyprawy się przegryzły.
- Warzywa w pierwszej kolejności umyj, następnie wszystkie, czyli pietruszkę, marchewki, selera musisz obrać, seler się ciężko obiera, ale dasz rade.
- Zetrzyj warzywa na tarce o większych oczkach, chyba, że wolisz malutkie, ale osobiście uważam, że większe są lepsze i zajmuje to mniej czasu.
- Cebulę musisz drobno pokroić, bo nie ma ona zdominować smaku, więc im mniejsze kawałki tym lepiej, podsmaż ją aż do zeszklenia tyczy się to to samo w odniesieniu pora, który możesz podsmażyć razem z cebulą.
- Jak już to zrobisz, to kolejnym etapem jest wrzucenie warzyw do garnka z niewielką ilością oleją i najpierw je delikatnie podsmażyć należy. Będą one miały inny smak, trochę zbrązowieją i będą miększe dopiero później musisz zalać te warzywa wrzącą wodą i dodać odrobinę soli. Możesz też się spotkać z tym, że podsmażanie się pomija.
- Gotuj około 15 minut, nawet 20 minut na średnim ogniu z przykrywką, ale jak będzie za bardzo bulgotało możesz przykrywkę lekko podnieść, mniej więcej pod koniec musisz dodać listki laurowe i ziarenka ziela angielskiego. Ja czasami dodaję też pół kostki rosołowej, dla lepszego smaku sosu, ale to opcjonalne;
- Aby nie tracić czasu przystąp do usmażenia naszej ryby. Postaw na gazie patelnię z olejem aby się nagrzała. Masz dwie opcje usmażenia ryby, jednak to taka, że rybę prosto układasz na patelni i smażysz aż się zarumieni. Druga opcja zakłada, że użyjesz dodatkowo mąki i obtoczysz rybę w mące, co stworzy jakby panierkę, układasz rybę na patelni i smażysz aż panierka zrobi się lekko brązowa, raczej musisz zrobić to partiami, bo tyle ryby na raz nie da się usmażyć. Nie musisz starać się by ta skórka bardzo była brązowa ma się za brązowić, bo jeszcze później będziemy tę rybę zapiekać. Ja zwykle rybę wykładam na papierowe ręczniki aby nie była taka tłusta, zwyczajnie tego nie lubię, ale nie musisz tego robić.
- Weź łyżkę i z garnka gdzie gotują się warzywa odlej może 4 łyżek do kubeczka, następnie ten wywar wymieszaj z przecierem, koncentratem pomidorowym, tak aby powstał ci aksamitnej konsystencji sos.
- Dodaj sos do wywaru warzywnego, spróbuj jak Ci smakuje, jeśli będzie zbyt kwaśnawy możesz dodać odrobimy cukru, jeśli Twój sos jest za rzadki, możesz delikatnie zabrać 3 łyżki sosu i dodać do niego łyżkę mąki po wymieszani dodać z powrotem do sosu. Powinien on zgęstnieć.
http://www.zkuchnidokuchni.pl/2016/10/ryba-po-grecku-ii.html
- Przełóż sos w pierwszej kolejności, tak aby przykrył Ci dno Twojego naczynia żaroodpornego, rybę w drugiej kolejności do naczynia żaroodpornego a następnie przykryj ją całą zawartością warzywnego sosu, która Ci jeszcze została.
- Naczynie musi być żaroodporne, bo następnego dnia musisz przygotowane danie podpiec, tymczasem włóż do lodówki przy okazji przykryj folia aluminiową.
http://katarzyna-gileta-klepka.smaczneblogi.pl/28418,jak-zrobic-najlepsza-na-swiecie-rybe-po-grecku
Wskazówki
- Pamiętaj o tym aby ryba była bez ości, bo uwierz mi nic tak nie denerwuje jak wzięcie kawałka ryby po grecku i natrafienie właśnie na ość.
- Drugą istotną kwestia jest to abyś przygotował to danie minimum dzień wcześniej. To sprawi, że warzywa się przegryzą i w smaku będą jeszcze lepsze. Nie musisz a nawet nie powinieneś uklepywać masy warzywnej na rybie, połóż ją wolno wtedy stanowi ona bardzo delikatną, puchatą warstewkę a nie ubitą część.
Ryba po grecku, według mnie smakuje wyśmienicie i na ciepło od razu z piekarnika, ale również na zimno. W związku z czym to danie idealnie nadaje się na obiad, ale też na kolacje. Zdecydowanie nie jest to danie tylko na święta.
Jeżeli chodzi o zapieczenie kolejnego dnia, to polecam nastawić piekarnik, do temperatury 180 stopni i zapiekać rybę około 35 minut.
Możesz również przyrządzić rybę a’la po grecku i zrobić ją tylko z marchewką i cebulą jeśli nie masz pozostałych warzyw. Jak podpytasz każdą panią domu, to jedna Ci powie, że koncentrat pomidorowy jest potrzebny inna Ci powie, że możesz go nie używać, bo sos, czy tam warzywna warstwa powinna być bardziej marchewkowa.
Pamiętaj o tym co napisałam, jeśli sos wydaje Ci się zbyt kwaśny możesz dodać odrobinę cukru, to nie jest żart. Odrobinę oznacza tak pół łyżeczki i wtedy spróbuj jak jest w smaku.
Jeśli nie jest to danie tylko od święta to polecam przygotowanie go na przykład z ryżem, ale też dobrze smakuje z ziemniakami ugotowanymi. My również zajadamy się rybą podaną ze zrobionym przez nas chlebem i do tego obowiązkowo kieliszek wina.
Jeśli jesteś na wymianie i szykujesz się do świąt zdecydowanie proponuje zrobić właśnie to danie, napewno zainponujesz swoim znajomym, z innych krajów, jest trochę czasochłonne, szczególnie tarcie warzyw jest najgorsze, ale czego sie nie robi dla chwili przyjemności i degustacji pysznego jedzenia.
Zdecydowanie nie polecam robienia tego na przykład w połączeniu z łososiem, bo łosoś ma zbyt intensywny smak, a to nie ma być dominacja smaku ryby. Smak ryby i warzywnej pierzynki powinien się ze sobą balansować tworzyć pewną harmonię.
Obok pierogów, bigosu wydaje mi się, że to właśnie ryba po grecku jest jednym z tych klasycznych dań, które są proponowane obcokrajowcom przyjeżdżającym do polski. U nas jednak ryba po grecka, która została przygotowana przeze mnie na ubiegłoroczne święta bożonarodzeniowe, została zdyskwalifikowana przez żurek tegorocznej wielkanocy, który mój partner uwielbia, i gdyby mógł jadłby każdego dnia, nie ukrywam, że mnie to bardzo zdziwiło.
Galeria zdjęć
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)