Domowy chleb
Kiedyś wydawało mi się, że chleby mogą piec tylko osoby, które się na tym znają, że to coś zarezerwowane raczej dla starszych pań, nie wiem czemu takie miałam skojarzenie, że to towar zbyt ekskluzywny, a ja kupuję tylko marne okruchy.
Poza tym powiem szczerze, tak jak w Portugalii gdzie odbywałam swoją wymianę studencką chleb mi odpowiadał, tak pieczywo w Anglii kompletnie za mną nie przemawia, oczywiście mówię o pieczywie kupowanym w supermarkecie, bo na taki mnie stać.
Pierwszy raz spróbowałam takiego bochenka na ciepło kilka lat temu przygotowując wigilię w jednej z organizacji, której byłam wolontariuszem. Nie mogłam się nachwalić jaki jest dobry. Żeby było zabawniej jeden był pieczony normalnie i poniżej podam Ci przepis drugi był chlebem z garnka. Tak, dobrze czytasz chleb z garnka, ja jeszcze go nie robiłam, bo nie posiadam odpowiedniego garnka, nie chodzi o to, że musi kosztować fortunę tylko o to, że ja mam wszystkie ze stali nierdzewnej a ten powinien być z innego tworzywa, do tych rzeczy jeszcze wrócę.
Pierwsze moje pytanie oczywiście brzmiało, jak to zrobiłaś, znajoma się uśmiechnęła i powiedziała, że to nic łatwiejszego, „bułka z masłem”, następnego dnia miałam już przepis.
Kiedy pierwszy raz upiekłam sama chleb nie wiedziałam, że to takie banalnie proste, a w smaku nie równa się z kupnym chlebem. A kto twierdzi inaczej chyba jednak ma problem ze smakiem. Poza tym tak szczerze powiedziawszy to możesz zrobić go w każdym momencie dnia i nocy.
Cenowo na dobrą sprawę wychodzi bardzo podobnie, bo jednak trochę tych składników się zużywa, mimo wszystko uwierz, mi nic nie równa się z zapachem świeżo upieczonego chleba, który niedawno został wyciągnięty z piekarnika. Zapach rozchodzi się po całym mieszkaniu. Chrupiąca skórka, jest przepyszna.
Jeśli chcesz poznać jeden z przepisów na danie z chlebem, a nie sam chleb to musisz zjechać od razu na sam dół.
Poza tym, kolejnym powodem, dla którego piekę chleb, jest fakt, że mam świadomość tego co jem. A to jest bardzo ważne, bo chociaż na to mogę mieć wpływ. Jak może zauważyłeś lubię gotować więc taki domowy chleb z pastą z papryk, jest zwyczajnie tak smaczny, że nie masz ochoty przestawać jeść. Spróbuj a się przekonasz. Pieczenie chleba jest na tyle łatwe, że wolę zrobić mniejszą formę i za dwa dni zrobić kolejny bochenek, bo raczej rzadko kiedy udaje się, że chleb na stole pozostaje dłużej
Proporcje
Na początku robiłam chleb z przepisu mojej koleżanki, ale on zakładał użycie półtora kilograma mąki, nie wiem na ile wiesz jak to jest z pieczeniem chleba, ale wyobraź sobie, że używasz takiej ilości, wychodzą naprawdę ogromne bochenki chleba. Mi z tych proporcji nigdy nie wychodził jeden chleb, robiłam jedną ogromną blachę i drugą mniejszą, w tak zwanej keksówce. Tylko, że na dwie osoby to znaczeni za dużo.
To są właśnie dwa bochenki, które wychodziły mi z podstawowego przepisu, jeśli jednak chciałbyś, to śmiało możesz się ze mną skontaktować.
Mimo tego, że chleb rósł pięknie, robiłam jeden zwykły drugi z dodatkami, to we dwie osoby ciężko było to przejeść, w związku z czym musiałam znaleźć taki, który mnie zadowoli.
Nie oznacza to, że zawsze robię z proporcji, które podałam poniżej, czasami robię też z proporcji o połowę mniejszych. Bo jak przyjrzysz się przepisowi wszystko da się łatwo podzielić. Poza tym to też kwestia poszukiwania nowości, próbowania i odkrywania.
Jeśli chodzi o Anglię i pieczenie tutaj chleba, to największy problem stanowiły dla mnie drożdże, bo tak jak w Polsce, szłam do pierwszego lepszego sklepu i kupowałam drożdże babuni - może stąd moje myślenie, że chleby to pieką właśnie babcie, nie miałam najmniejszego problemu z ich znalezieniem.
Kiedy jednak przyjechałam do Wielkiej Brytanii i wpadłam na pomysł, że przygotuję własnoręcznie wyrobiony i upieczony chleb, napotkałam na przeszkodę, w Anglii nie znalazłam świeżych drożdży, jasne w tym kraju, to też nie problem, bo jest pełno polskich sklepów. Nie mniej jednak chciałabym Ci powiedzieć, że drożdże suche, czy zwane drożdżami instant również się nadają więc nie przejmuj się jak nie znajdziesz zwykłych.
Drożdże instant mają również swoją zaletę, nie musisz umieszczać ich w lodówce, szczególnie, że zwykle nie zużywa się całego opakowania. Mogą w związku z tym starczać na dłużej i ten specyficzny zapach nie ulatnia się z lodówki.
Czy widzę jakąś różnicę jeśli chodzi o wypieki, raczej nie zauważyłam, może trochę szybciej rośnie ciasto na drożdżach zwykłych, ale tak to żadna różnica.
Wrócę do proporcji, to co proponuję to niewielki chleb z formy jak na małe ciasto tak zwana keksówka, przy tym ciasto wyrasta ponad brzegi więc prezentuje się bardzo okazale, jakbyśmy kupili go w sklepie.
Składniki
- 510 gram mąki pszennej, ale nie musi to być pszenna, może być pełnoziarnista, może być orkiszowa, możesz je pomieszać, uwierz mi nic się nie stanie;
- 14 gram drożdży suchych, czyli dwie małe saszetki, do tej pory nie znalazłam większych niż 7 gram;
- 400 mililitrów ciepłej wody, woda ma być ciepła, ale nie gorąca, bo drożdże nie wyrosną;
- dwie łyżeczki cukru;
- dwie płaskie łyżeczki soli, chodzi o to by soli było mniej niż cukru;
- *4 łyżki otrębów owsianych, możesz też ten składnik pominąć;
- łyżka oliwy z oliwek.
Przygotowanie chleba
- Drożdże wsypuję do ciepłej wody, następnie dodaję cukier i sól, dokładnie mieszam i odstawiam na kilka minut na bok.
- Do miski wsypuję przesianą mąkę, następnie mieszam ją z otrębami owsianymi;
- Wlewam delikatnie przygotowany roztwór do miski z mąką* Możesz również do miski z mąką wsypać drożdże do środka jakby przygotowanej dziurki w mącę, następnie zasypać je cukrem i solą i dopiero wtedy zalać wodą. Ja nie widzę różnicy w obu sposobach, więc wybierz ten, który pasuje Ci bardziej.
To jest ten etap gdzie składniki suche są ze sobą.
- Wszystko dokładnie mieszam ręką, bo tak najlepiej. Uwierz mi konsystencja za każdym razem wychodzi inna. Nawet jeśli robię te same proporcje. Nie przejmuj się jak ciasto będzie zbyt rzadkie. Jeśli wychodzi Ci elastyczne, to lepiej byś je ugniatała w ręku około 10 minut, to będzie dobre dla drożdży, w ogóle dobrze by było, abyś ten element przygotowania nie zrobił po łebkach na szybko, ale poświęć kilka minut więcej.
Tutaj wyszła mi bardzo zbita konsystencja, dzięki czemu ciasto łatwo się formowało, ale ja chyba wolę jak jest rzadze, bo w naczyniu, formie rozkłada się równomiernie i tak też rośnie.
- Następnie, przygotowane ciasto znajdujące się w misce, odstaw na godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Pamiętaj, że ciasto musi podwoić swoją objętość. To nie jest tak, że musisz to zrobić co do minuty, możesz też je zabrać wcześniej albo odrobinę później. Jak u mnie stało dwie godziny, bo musiałam pilnie wyjść nie uciekło mi z miski.
- Po tym czasie ciasto na chleb musisz kolejny raz zagnieść delikatnie. Teraz tak, w zależności od tego jaką ma konsystencje możesz to zrobić w misce lub wyłożyć na blat, ale wtedy posyp blat delikatnie mąką bo inaczej będzie przywierać.
- Wysmaruj formę oliwą z oliwek i przełóż do niej ciasto. Ja zawsze się staram by ciasto rozłożyć w miarę proporcjonalnie na wszystkie strony, bo inaczej rośnie nie równo i z jednej strony jest górka a z drugiej ciasto zdaje się być oklapnięte.
- Tak przygotowane ciasto musisz znów odłożyć aby wyrosło, chociaż na 30 minut, ponownie przykryj je. To również zapobiega dostawaniu się do ciasta różnych niechcianych paprochów czy muszek.
- Nastaw piekarnik na 200 stopni;
- Jak już ciasto urośnie Ci w foremce to włóż je do piekarnika. Nie czekaj zbyt długo, żeby nie oklapło. Powinno w nim być około 50 minut.
- Jeżeli nie jesteś pewien czy chleb jest gotowy, to możesz włożyć wykałaczkę i sprawdzić czy jest ciasto surowe w środku, możesz również wyciągnąć z foremki i popukać w spód ciasta. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale ciasto powinno wydawać głuchy, pusty dźwięk, to znaczy, że jest gotowe.
- Odłóż ciasto na jakąś kratkę, albo nawet na deskę do krojenia by chociaż trochę ostygło, mam świadomość, że to nie będzie łatwe, ale później chleb łatwiej się kroi.
Koniec, tak właśnie wygląda proces robienia ciasta, jak patrzę w górę, to fakt, że moje punkty są rozpisane mogą powodować, że pomyślisz, że tam jakaś czarna magia się odbywa, ale naprawdę pieczenie ciasta jest banalnie proste. Obecnie mój partner też piecze, jak jesteśmy leniwi i żadnemu nie chce się pójść do sklepu, poza tym nie ukrywam, że obojgu nam bardzo smakuje.
Wnioski i wskazówki
Ponieważ chleb trochę już piekę mogę (i z chęcią to zrobię) powiedzieć Ci co według mnie stanowi problem, czego unikać i tak dalej.
- Po pierwsze możesz spotkać się z różnymi proporcjami, możesz mieć przepis albo gdzie jest więcej wody, albo gdzie jest więcej mąki przełoży się to bezpośrednio na konsystencję, czy jest to ważne? Zależy, jeśli chcesz zrobić chleb tylko w keksówce lub innej blaszce, ai wylać ciasto do formy, no to właściwie lepiej by było bardziej rzadkie. Jeśli jednak zależy Ci na tym by ciasto miało tradycyjny kształt bochenka chleba, to niestety ale ciasto zdecydowanie musi mieć gęstą konsystencję, będzie tworzyło gładką masę, którą łatwo uformować na dany kształt.
Dla bardziej leniwych jest wersja z keskówką czy inną foremką, dla tych, który zależy również na wyglądzie polecam spędzić czas na przygotowanie bochenka - o tym co możesz zrobić napiszę poniżej.
- Jak już jesteśmy w temacie blaszek, tu mam największy problem, możesz użyć blachy do ciasta również, to nie jest problem, kwestia zawsze wielkości, bo jak blacha będzie duża, to ciasto na chleb tak nie urośnie. To nic złego, możesz to bardziej potraktować jako polską wersję focaccii;) Ja ostatnio zakupiłam nową foremkę, miałam dosyć tego, że ciągle ciasto gdzieś się przypieka do rogów blaszki i nie odchodzi tak gładko jak bym chciała.
Co użyć do natłuszczecia formy
Tu wtrącę, że blaszkę możesz polać oliwą z oliwek, masłem, margaryna, olejem kokosowym, możesz również oprószyć bułką tartą, ale ta ostatnia metoda to dla mnie zbędny wydatek, wolę bułkę tartą przeznaczyć na mielone.
Wracając do formy, mój ostatni zakup to piękna, żółta foremka silikonowa, ma ona swoje plusy i minusy. Jest ją zdecydowanie łatwiej umyć, i ciasto z niej wyjmuje się jak nóź z masełka, gładko i bez problemów, oczywiście o ile jest gotowe. To są plusy. Minus właściwie jest jeden, chociaż jeśli nie robisz tego chleba, na żadne przyjęcie, to nie powinnaś sobie zawracać tym głowy. Jak wlewa się ciasto do foremki to niestety ale w pierwszej kolejności zapycha ono boki. W konsekwencji ciasto oczywiście rośnie w górę ale środek chleba wygląda jakby był utuczony, taki trochę pucołowaty ten chleb wychodzi. Oczywiście smak ten sam, i jak napisałam to jedynie kwestia wizualnego wyglądu. Jeśli jednak to Ci nie przeszkadza, to zdecydowanie polecam formę silikonową.
Jeśli jesteś na wymianie zagranicznej, na praktykach i tak dalej i nie koniecznie odpowiada Ci pieczywo, o czym ja napisałam na wstępie, to upieczenie własnego bochenka będzie sposobem jak sobie z tym radzić.
Pamiętaj aby ściągnąć całą biżuterię z palców, szczególnie kobiety, trudno się później myje.
Maszyna do pieczenia chleba
Wyrabianie chleba ręcznie a w maszynie, doczekałam się maszyny w domu w Polsce. Powiem tak, ten chleb przypomina bardzo chleb zakupiony w sklepie, jest idealnie równy i tak dalej. Największą zaletą jest to, że wsypujesz co masz a maszyna wszystko robi za Ciebie. Poza tym możesz ustawić czas, maszyna może zacząć proces o 4 nad ranem, a Ty jak wstaniesz to chleb będziesz upieczony, ja mimo wszystko wolę klasyczny sposób pieczenia chleba, trochę się pobrudzę i póki co szalona nie jestem i o czwartej nie wstaje, ale smakuje mi bardziej.
Dodatki
Mąka
Napisałam, że to przepis na chleb pszenny, ale że możesz mąki mieszać i tak jest w rzeczywistości. U nas rzadko kiedy chleb jest tylko i wyłącznie z mąki pszennej, ja wolę mieszany. To jedna rzecz, o której należy pamiętać. Kolejną kwestia jest fakt, że do chleba możesz dodawać dodatki, w przepisie, który napisałam powiedziałam, że opcjonalnie można dołożyć płatki owsiane, ale mogą też to być otręby owsiane, żytnie i tak dalej.
Ziarna
Ja lubię chleb z siemieniem lnianym, to moje odkrycie ubiegłego roku, poza tym możesz dodać pestki słonecznika, pestki dyni, sezam. Im więcej dołożysz tego rodzaju dodatków tym Twój chleb ma większą wartość odżywczą, a to jest jak najbardziej na plus. Jedna kromka i jesteś pełny.
Kiedy należy wsypać dodatki
Kiedy należy dodawać dodatki? Ja powiem tak, kiedy sobie o nich przypomnisz, nie prawdą jest to, że ciasto źle będzie rosło jak dodasz na koniec, albo na początek. Ja staram dodawać się już w pierwszym momencie, czyli kiedy wsypuję mąkę do miski. Wynika to z tego, że w tym momencie kiedy zagniatam ciasto te dodatkowe składniki rozejdą się po całości, bo jak robi się to po pierwszym zagnieceniu i odstawieniu ciasta to niestety ciężko jest sprawić alby nasze dodatki były wszędzie, zwykle mamy skupiska na przykład słonecznika a później długo, długo nic.
Inne dodatki
Co jeszcze możesz dodać, możesz dodać pokrojone drobno suszone pomidory, czosnek przeciśnięty przez praskę również dobrze się sprawdza w chlebie. Możesz również pokusić się o dodanie oliwek do chleba. Na pytanie ile należy tego dać odpowiem tak, w zależności od Twoich upodobań. Jeśli lubisz jak pestki słonecznika są bardzo wyczuwalne możesz wsypać 3 łyżki stołowe, jeśli pomidory suszone maja być bardziej wyczuwalne możesz wkroić trochę więcej. Musisz jednak mieć w pamięci to, ile masz mąki, chodzi o to, że jeśli za dużo dodasz dodatków to może będzie za mało wody, a to może być kłopotliwe.
Co ja robię? Zwykle do przepisu, który napisałam powyżej zamiast 4 łyżek otrębów dodaję: 1 łyżkę siemienia lnianego, 1 łyżkę pestek słonecznika, 1 łyżkę otrębów pszennych i jedną łyżkę otrębów żytnich, dla mnie to są proporcje wystarczające.
Co do czosnku, pierwszy raz jak jadłam chleb, o którym napisałam to czosnek został pokrojony w grube plasterki i umieszczony na spodzie blachy dopiero na to została wylana masa chlebowa, bez żadnych dodatków czosnku w środku. Mimo wszystko z czasem u mnie to ewaluowało i jak dodaje czosnek to do środka.
Przyprawy
Napisałam o tym, że możesz dodawać dodatki, ale również w kwestii przypraw można trochę poszaleć piekąc chleb, możesz dodać oregano, zioła prowansalskie, możesz dodać słodką paprykę, czosnek granulowany, zioła prowansalskie oraz kminek, z tym ostatnim nie przesadź.
Pamiętaj, że musisz wiedzieć z czym ten chleb chcesz jeść, jeśli ma być to chleb do wszystkiego (na przykład z dżemem lub nutellą), to niestety proponuję zrobić klasyczną wersję, o której napisałam powyżej, jeśli jednak zrezygnujesz z dodatków słodkich to chleb z przyprawami i dodatkami jak najbardziej będzie pasował.
Cena
Napisałam, że cena chleba jest podobna do tego, który jestem w stanie kupić tutaj w Anglii. Dla przykładu za chleb tostowy mogę tutaj zapłacić mniej niż jednego funta, podobnie za bochenek (ceny są ze sklepu asda a nie z piekarni), jeśli chcesz sam upiec chleb, to mąka pszenna półtora kilogramowa kosztuje 0,55 pensów drożdże 0.90 pensów Więc już te dwa składniki dają więcej, ale z nich masz trzy bochenki chleba więc nie jest źle. Zdecydowanie jeśli chodzi o chleb z dużą zawartością dodatków to polecam robić samodzielnie, oszczędność pieniędzy jest jeszcze większa, a możesz go jeść będąc na diecie.
Czas pieczenia
Na upieczenie chleba potrzebujesz około 3 a nawet 4 godzin, nie oznacza to, że tyle będziesz stał w kuchni, przygotowanie ciasta zajmuje 10 minut, bo nie musisz poszczególnych składników łączyć w jakiś nadzwyczajny sposób, wyrabianie ciasta chlebowego zajmuje 10 minut. Godzina to wyrastanie ciasta, następnie kolejne pięć minut zagniatania, oraz minimum 30 minut wyrośnięcia w formie. Czyli sam proces wyrastania ciasta zajmuje około półtora, a czasami dwóch godzin. Do tego godzina pieczenia. Ale sam proces przygotowania to 20 minut nie więcej. Ja lubię robić chleb w przerwie od nauki albo szkoleń. Muszę się rozprostować, zmienić pozycję i odświeżyć mózg, że tak powiem więc to jest ta chwila kiedy przygotowuję ciasto.
Chleb na drożdżach czy na zakwasie
Chleb na zakwasie należy przygotować wcześniej, w sensie wykonanie zakwasu zajmuje zdecydowanie więcej czasu, bo powinieneś wykonać go na tydzień przed, owszem chleb jest trochę inny w smaku i możesz dłużej go przechowywać.
Ja wolę chleb na drożdżach, robi się szybciej - a nie będę ukrywała, że znika w mgnieniu oka, więc mogę po dwóch, trzech dniach zrobić nowy. Nie obawiaj się, jeżeli zostawisz ciasto na noc, bo też można.
Z przepisu, który podałam powyżej możesz wykonać tak zwany chleb nocny. To nie jest tak, że chleb wyrasta tylko i wyłącznie w cieple, możesz również wyrobiony chleb włożyć do keksówki i również przykryć czymś. Ty idziesz spać a ciasto w lodówce rośnie. Rano wstajesz wkładasz do piekarnika. Kiedy ciasto się pieczę Ty bierzesz prysznic i przeglądasz facebooka. Po godzinie siadasz do stołu ze świeżym, mięciutkim i jeszcze ciepłym chlebem do śniadania.
Różnica jest taka, że jak odkładasz ciasto w ciepłe miejsce to potrzebuje ono godziny może dwóch do wyrośnięcia i podwojenia objętości, zależy jak jest ciepło, jeśli chodzi o przygotowanie chleba nocnego, to potrzebna jest cała noc.
Bochenek chleba jako danie
Chciałabym przedstawić Ci banalnie proste danie, które wymaga właściwie 20 minut pracy a resztę robi czas i piekarnik. Oczywiście proponuję wykonanie własnego chleba a później nafaszerowanie go, jeśli jednak nie masz na to tyle czasu, możesz pójść na łatwiznę i kupić chleb, bułki. Dobrze też się sprawdzi chleb, taki już starszy, który jest twardawy.
W tym przypadku, zwróć uwagę, że mąki jest zdecydowanie więcej bo musimy uformować bochenek chleba.
Składniki
- 700 gram mąki pszennej;
- 300 mililitrów ciepłej wody, jak masz wątpliwości jaka jest to włóż palca, ma być średnia, letnia a nie bardzo ciepła;
- 150 mililitrów mleka również letniego, więc pod żadnym pozorem nie dodawaj wyjętego prosto z lodówki!
- 7 gram drożdży instant czyli jedna saszetka;
- 1 łyżeczka cukru;
- 2 łyżeczki soli;
- 25 gram masła lub oliwy z oliwek, masło musi być roztopione i nie może być gorące;
Wykonanie ciasta na chleb
- Do miski wsyp prze siatkowaną mąkę pszenną, zrób dołeczek po środku i wsyp suche drożdże.
- Dodaj cukier i sól do drożdży następnie zalej wodą oraz mlekiem. Zacznij delikatnie wyrabiać ciasto powinno mieć ono konsystencję taką jak ciasto na pizze, jak nie robiłeś to wyobraź sobie z filmu.
- Pod koniec wyrabiania, a będzie ciężko i trochę ręce bolą dodaj ostudzone masło, może to być też masło czosnkowe.
- Wyrabiaj do momentu kiedy uznasz, że ciasto jest gładkie i łatwo się formuje i jest elastyczne, zrób kulę.
- Delikatnie oprósz mąką miskę, aby nam ciasto nie przywierało i odłóż do wyrośnięcia - ma mieć podwójną objętość, wiadomo to tak na oko, ale zobaczysz kiedy jest urośnięte. Pamiętaj o przykryciu miski lekko wilgotnym ręcznikiem czy ściereczką. To może potrwać godzinę ale i półtora.
- Po tym czasie wyciągnij kulę z miski i spodnią część uderz pięścią, chodzi o to by bąbelki powietrze poszły w górę.
- Polecam przygotować blachę bo będzie łatwiej i nie będzie trzeba chleba transportować, nie zapomnij delikatnie sprószyć mąką.
- To dla mnie był najtrudniejszy etap, musisz najpierw rozpłaszczyć swój wyrobiony chleb coś na kształt prostokąta, ale nie przejmuj się za bardzo. Złóż następnie ciasto na trzy, jakbyś kopertę składał, bo to najlepsze wytłumaczenie. Rogi możesz delikatnie wsunąć pod spód przez to ciasto się ładnie wybrzuszy i będzie miało jeszcze bardziej bochenkowy kształt. Tu jest dużo metod. Tak naprawdę to trzeba znaleźć swoją, możesz tez zrobić rulon z ciasta chlebowego i właśnie ponownie dwa rogi złożyć pod spód i delikatnie przejechać po blacie, by te rogi się zakleiły.
- Ciasto odłóż ponownie na pół godziny by wyrosło, pamiętaj o ściereczce na górze;
- Piekarnik rozgrzać do 230º stopni;
- Przed włożeniem chleba do piekarnika należy wziąć nóż, ale nie do pieczywa, jakiś taki ostry. Musisz wykonać kilka nacięć, w poprzek bochenka, w ten sposób jeszcze bardziej wyrośnie.
- Włóż ciasto do piekarnika ale piecz chleb tylko 10 minut. Później musisz zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i mieć 25 minut.
- Pamiętaj jeśli nie jesteś pewien to spójrz na kolor chleba, musi być brązowiutki, złocisty a jak zapukasz będzie wydawał głuchy odgłos.
Za sobą masz pierwszą część, chleb musi całkowicie ostygnąć przed wykonaniem drugiej części. Możesz tak podane danie zaserwować jako przekąskę, może też być daniem głównym, zależy jakich użyjesz dodatków. Ja zrobiłam to następnego dnia żeby chleb nie był aż tak miękki, ciężko było się powstrzymać, aby go nie zjeść.
Składniki na farsz
- 1 mozarella;
- 5 plasterków serka topionego;
- 300 gram sera żółtego, możesz kupić od razu starty albo sama zatrzeć na tarce;
- 2-3 główki czosnku, zależy jak bardzo lubisz czosnek;
- 100 gram masła roztopionego;
- 4 łyżeczki oliwy z oliwek;
- * kilka plasterków szynki;
- * szczypiorek;
te dwie rzeczy są opcjonalne, bo jak nie dodasz to nic się nie stanie.
Przygotowanie
- Po pierwsze weź zrobiony przez siebie bochenek chleba, musisz go ponacinać wzdłuż i wszerz, ale tak by nie pociąć spodu, to nie jest łatwe, chodzi o to, żeby powstałe kwadraciki trzymały się chleba, bo to Ty masz je odrywać, powiedziałabym żeby miały mniej więcej około półtora centymetra, ale to naprawdę nie robi dużej różnicy;
- Nastaw piekarnik na 180 stopni;
- Jeśli nie zrobiłeś tego wcześniej to w rondelku zagotuj masło aby się rozpuściło, po ostygnięciu wymieszaj z oliwą z oliwek oraz z czosnkiem, możesz też użyć ziół prowansalskich;
- Połóż chleb na folii kuchennej, następnie weź małą łyżeczkę i delikatnie w każdą z powstałych kratek wlewaj przygotowaną miksturę z masła i oliwy z oliwek, staraj się za bardzo nie otwierać tych przestrzeni.
- Do każdego z nacięć wkładaj drobno pokrojoną szynkę, muszą to być malutkie kawałeczki, możesz też użyć salami oraz ser. Na przemiennie trochę mozarelli, kawałki sera topionego i zera żółtego. Oczywiście, możesz zdecydować się tylko na jeden ser, ale to jest jak serowa uczta więc nie pozbawiaj się tej możliwości.
- Ciasto będzie trochę wypchane i będzie rozchodzić się na boki, jeśli zostało Ci odrobiny mikstury z masła, oliwy z oliwek i czosnku to posmaruj cały wierch, jeśli nie zostało to skrop bochenek oliwą z oliwek.
- Następnie zawiń chleb w folię aluminiową.
- Jak już to zrobisz to włóż zawiniątko do piekarnika, piecz w ten sposób przez 10 do 15 minut;
- Następnie odwiń zawiniątko i pozostaw na kolejne 10-15 minut, aby w tym czasie wierzchnia skórki się zarumieniła a ser przypiekł;
- Wyciągnij z piekarnika posyp drobno posiekanym szczypiorkiem i odstaw na 5 minut, bo inaczej poparzysz sobie język;
- Delektuj się smakiem;
Własnoręcznie wykonany bochenek chleba z farszem.
Danie jest obłędne i bardzo efektowne, jak wspomniałam, nie musisz sam piec chleba, możesz kupić, ale według mnie wykonanie całego dania od A do Z daje większą radość. Kawałki się odrywa, masz na nich dużo sera i kawałki szynki, ten element można pominąć. Ja uważam, że im więcej sera tym lepiej, ale jak też wspomniałam możesz wybrać jeden. Chleb dobrze się komponuje z sosami może być czosnkowy, może być koktajlowy. Dwie osoby takim bochenkiem spokojnie się najedzą jeśli ma to być samodzielne danie. Sprawdza się też na imprezach jako przekąska na ciepło na zimno też jest smaczne, ale nie robi tego samego efektu, bo się ser nie ciągnie.
To co przekonałam Cię, że pieczenie chleba jest bardzo proste i każdy może to robić?
Galeria zdjęć
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)