Sushi w Madrycie

Oprócz pizzy, która jest moim ulubionym daniem, muszę również zaspokoić głód sushi, co jest bardzo ważne również dla zrównoważonej diety (potrzebuję niektórych tych z omega-3). Zaczęłam jeść sushi, odkąd miałam mniej więcej 7 lat, a moja ciocia, wujek, mama i tata zabierali mnie do dobrych restauracji sushi w Massachusetts (skąd pochodzę). Teraz, kiedy żyję na własną rękę, zawsze szukam dobrych lub przyzwoitych miejsc sushi, na które może pozwolić sobie biedny student.

W ciągu ostatnich dwóch lat, mieszkając w Madrycie, próbowałam wielu restauracji sushi, zwłaszcza bufetów sushi. Jest jedna restauracja bufetowa sushi w Madrycie, w której byłam wiele razy. Mogę śmiało powiedzieć, że zaspokoiła mój głód sushi (muszę Ci powiedzieć, że jem dużo) bez potrzeby rozbijania banku: Sumo.

Sumo, ulica Calle de Fuencarral, 116 (Fuencarral; metro Bilbao).

W całym Madrycie znajdują się cztery restauracje Sumo; jedna w dzielnicy Fuencarral, inna w Cuzco, kolejna w Azca (Castellana 89), a czwarta jest na Gran Vía (nazywa się restauracja Sumo Fusion). Opowiem tylko o Sumo znajdującej się na ulicy Fuencarral, ponieważ byłam tam wiele razy i podobała mi się bardziej niż w okolicy Cuzco (moim zdaniem jedzenie lepszej jakości). Należy również pamiętać, że menu w formie bufetu są dostępne tylko w lokalizacjach Fuencarral, Cuzco i Azca.

Najbardziej podoba mi się w menu bufetowym Sumo to, że istnieje bardzo duży wybór sushi i gorących potraw. System działa w następujący sposób:

• Musisz zamówić napój z menu w formie bufetu (napoje nie są wliczone w cenę i wymagają zamówienia).
• Możesz zamówić do pięciu płyt na zamówienie i do trzech zamówień. W sumie możesz zamówić maksymalnie 15 płyt, ale zaufaj mi, to zdecydowanie więcej niż wystarcza, aby poczuć się sytym.
• Pamiętaj, aby nie zamawiać więcej, niż możesz zjeść, ponieważ będą pobierać opłaty za każdy niezjedzony przedmiot, który zostawiasz.

Godziny otwarcia restauracji są następujące:

• Od niedzieli do czwartku w godzinach 13: 00–16: 00–20: 00– do północy.
• Piątki, soboty i święta od 13 do 16:30 i od 8 do 12:30.

Ceny w formie bufetu różnią się w zależności od dnia i godziny:

• 13, 75 € za osobę od poniedziałku do piątku w godzinach obiadowych (1-4: 30pm), z wyłączeniem świąt.
• 17, 50 € za osobę od poniedziałku do czwartku w godzinach kolacji (20:00 - noc), również z wyłączeniem świąt.
• 19, 95 € za osobę w piątek wieczorem-niedzielę wieczorem, a także w święta.
• 7, 95 € dla dzieci poniżej lat.
• Bezpłatnie dla dzieci poniżej 3 lat.

Bardzo polecam Sumo jako miejsce, w którym znajdziesz sushi w formie bufetu w Madrycie.

Jeśli nie przepadasz za jedzeniem bufetowym, możesz również zamówić sushi z menu.

Czujesz, że jesteś zbyt leniwy/leniwa, żeby wyjść zjeść na mieście, ale nadal masz ochotę na sushi? Jeśli szukasz miejsca dobrej jakości z sushi na wynos, polecam zamówienie u Irsushi. Wiele razy próbowałam ich sushi na wynos i jest bardzo dobre. Średnia cena wynosiłaby około 15-20 euro za talerz sushi, co wystarczy, aby Cię zadowolić i myślę, że jakość nie rozczaruje.

Drugie miejsce

Po tym, jak opowiedziałam Ci o Sumo, chcę najpierw wyjaśnić, dlaczego nie podobają mi się inne miejsca, w których byłam. Oto lista i krótki opis miejsc, w których próbowałam sushi w Madrycie, a one nie były wystarczająco satysfakcjonujące:

Sumosan, ulica Calle de Martín de los Heros, 4 (plac Plaza de España)

Dla bardzo podstawowych wersji sushi i niedoświadczonych zjadaczy tego przysmaku jest to dobre miejsce, gdzie można zjeść za niską cenę. Gdy ostatnio tam byłam (nie jestem pewna, czy to się zmieniło), lunch w formie bufetu w ciągu tygodnia kosztował 10-11 euro za osobę, a nocą lub w weekendy 15-16 euro. Menu w formie bufetu ma ograniczony wybór sushi, dzięki czemu rolki są bardzo proste.

W tym dniu zamówiłam makaron udon (na zdjęciu powyżej) w Sumosan, gdyż był również w menu w formie bufetu. Pamiętam, że pożałowałam mojego wyboru, ponieważ poczułam się tak syta po zjedzeniu makaronu, że nie mogłam pozwolić sobie na tyle sushi, ile planowałam.

Sushiwakka, ulica Calle del Pintor Juan Gris, 5 (Cuzco)

Dekoracja i delikatne fioletowe kolory w tej restauracji były dla mnie bardzo przyjemne i przyczyniły się do tego, że spędziłam tam miło czas. Bardzo podobał mi się również ogólny układ sali, a także wybór projektu stołu i siedzenia.

To jest wejście i bar restauracji. Idąc dalej w głąb, znajdziesz główną jadalnię. Lubię atmosferę i przytulność tego miejsca.

Jedną rzeczą, której nie mogę zapomnieć z pobytu w tej restauracji jest to, że ryba w sushi wyglądała trochę jak guma i wydawało mi się, że była sztucznie zabarwiona.

Na pierwszy rzut oka sushi wygląda dobrze, ale jego zbyt jasny kolor jest podejrzany. Nie jestem pewna, bo nie uważam się za profesjonalnego krytyka restauracji, znam jednak dobre sushi z przeciętnej jakości baru. Dla mnie tutejsze sushi było przeciętne i wątpliwej świeżości.

Dziwną zasadą tej restauracji jest to, że kiedy zamawiasz menu w formie bufetu, musisz zamówić pewną liczbę potraw (myślę, że to 5 potraw na osobę) na rundę, a każda runda powinna się zmieniać między zimnymi i gorącymi daniami. Innymi słowy, powiedzmy, że zaczynam od zamówienia rundy sushi. Oznacza to, że oczekuję się ode mnie, że w następnej rundzie dań zamówię takie, które nie są sushi, na przykład kurczaka teriyaki.

Jako ktoś, kto idzie do restauracji, żeby zjeść sushi, aby zapłacić za bufet sushi (który jest naprawdę najdroższym produktem w menu), wolę nie napełniać żołądka jedzeniem, które mnie nie interesuje. Na początku myślałam, że taki jest wymóg, trzeba zamówić ciepłe jedzenie bez sushi, ale po zapytaniu kelnera powiedział, że jeśli chcę, mogę po prostu pominąć tę rundę i przejść bezpośrednio do następnej rundy już z sushi. Zachowaj ostrożność, gdy idziesz do restauracji, i upewnij się, co do „zasad zamawiania”, abyś nie był zobowiązany do zamawiania rzeczy, których nie chcesz jeść i po prostu skup się na zamawianiu tego po co przyszedłeś/przyszłaś zjeść.

Aha, i myślę, że menu bufetowe Sushiwakka kosztuje 15 euro za osobę.

Xake, ulica Calle Caballero de Gracia, 2 (Gran Vía / Montera)

To miejsce to kaiten lub "bufet taśmowy", stylowa restauracja sushi. W ciągu tygodnia można było tam zjeść tylko za 10 euro, za tyle ile można zjeść lunch, ale tak naprawdę nie byłam pod wrażeniem. Wybór sushi na przenośniku taśmowym jest bardzo ograniczony i prosty , a proponowane potrawy są także niezbyt smaczne. Reszta rzeczy, które są na pasku, to chińskie jedzenie, ale też nie jest to najlepsza jakość. Na pewno można tu jeść nieograniczoną ilość, a za niską cenę wyjdziesz stamtąd syty/syta. Jedzenie jednak nie przypadło mi do gustu.

Mam nadzieję, że ten post był dla Ciebie pomocny. Zachęcam do przeczytania mojego następnego postu o najlepszym bufecie sushi na świecie (poza Japonią) jakiego kiedykolwiek próbowałam w restauracji Tokyo w Amiens we Francji.

Galeria zdjęć