Islandia

Jak w wypadku większości ludzi, przyjazd na Islandię był jednym z moich największych marzeń. Dlatego też codziennie sprawdzałem bilety z Polski do Islandii podczas wakacji i kupiłem je w sierpniu. Gdy miałem już bilety, zacząłem niezmiernie cieszyć się na tę wycieczkę, która odbyła się między 2 a 5 grudnia.

Kiedy razem z moją znajomą z Erasmusa dotarliśmy na Islandię, naszym pierwszym zadaniem było złapanie stopa do Rejkiawiku, ponieważ znaleźliśmy tu zakwaterowanie. Nasze pierwsze wrażenia były niesamowite, ponieważ spotkaliśmy dwóch bardzo pomocnych ludzi, którzy zabrali nas samochodem i udzielili informacji na temat Islandii. Kiedy dojechaliśmy do Rejkiawiku, zaraz po tym jak wysiedliśmy z samochodu, zobaczyliśmy piękny, nowoczesny kościół. Nazywa się Hallgrímskirkja.

iceland-4d6409c80244475890079d0464253411

Spotkaliśmy trzech wspaniałych ludzi, którzy nas ugościli: Niemca i dwóch Polaków. Bardzo ciekawie było ich poznać, ponieważ byli od nas tylko o parę lat starsi i zdecydowali się wyemigrować na Islandię, gdy byli w naszym wieku. Po tym jak nasłuchaliśmy się o Islandii z ich perspektywy, zaczęliśmy rozumieć, jak piękny jest ten kraj ze względu na istniejącą tu, opartą na szacunku relację między pracownikami a szefem, panujący w całym państwie dobrobyt, szacunek okazywany imigrantom itd.

Po rozmowie z nimi, nasz pierwszy wieczór spędziliśmy, spacerując po centrum miasta. Zobaczyliśmy rzeźbę Solfar, ratusz, salę koncertową Harpa i wiele innych budowli, które były godne uwagi. Każdy dom i ogródki przystrojone były świątecznymi ozdobami, co bardzo pięknie wyglądało. Poniżej możecie zobaczyć jeden z nich.

iceland-cc76501353b7a0b1365f2e0cbfc6cb98

Drugiego dnia wcześnie wstaliśmy i zaczęliśmy pieszą wędrówkę na północ. Naszym punktem docelowym była miejscowość Vik i po raz kolejny mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ pierwszy samochód, jaki się dla nas zatrzymał, jechał właśnie tam. Tym razem, był to Irlandczyk, który był przewodnikiem po lodowcach i który dowiózł nas na samo miejsce. Miał bardzo dobry gust muzyczny. Podczas podróży słuchaliśmy pięknej muzyki i rozmawialiśmy o Islandii. Nauczyliśmy się wiele nowych rzeczy, jak na przykład: wiedzieliście, że krajem z najmniejszą liczną wypadków samochodowych w ciągu roku jest Islandia? Albo wiedzieliście, że połowa powierzchni Islandii jest pochodzenia wulkanicznego?

Postanowiliśmy gdzieś odpocząć, ponieważ ciężko było jechać przez dwie godziny w deszczowej i mglistej pogodzie. Ja i Caren mieliśmy szczęście, ponieważ wodospad Skogafoss znajdował się blisko nas, a zatrzymaliśmy się właśnie tam. Zwiedziliśmy jeden ze spektakularnych wodospadów Islandii, podczas gdy nasz kierowca uciął sobie drzemkę.

iceland-971c8a8ea7dc2f13e4dc15c7d7ab7a0d

iceland-de8f328475ebf0fe8a61daaa66c035fb

Wodospad nie jest zbyt duży, ale zapiera dech w piersiach. Uważajcie, gdy będziecie się do niego zbliżać, ponieważ możecie się zmoczyć. Była tam ścieżka prowadząca w górę wodospadu, ale była zamknięta. Było dość zimno ze względu na wodę. Nie przegapcie tego miejsca, kiedy tu będziecie. Jestem pewny, że z góry widoki są jeszcze piękniejsze.

Po zwiedzeniu wodospadu Skogafoss i 3, 5 godzinnej jeździe, w końcu znaleźliśmy się w Vik. Natychmiast poszliśmy zobaczyć plażę z czarnym piaskiem, ponieważ słońce już prawie zachodziło. Gdy spacerowaliśmy po plaży, pogoda zaczęła się psuć i zauważyliśmy, że widniejące w oddali skały i góry po naszej prawej stronie zaczęły zanikać za mgłą. Gdy potem doinfomowaliśmy się na ten temat, dowiedzieliśmy się, że powinniśmy uważać, ponieważ istniało wiele przypadków zaginięcia. Po tym jak zobaczyliśmy plaże z czarnym piaskiem i zabraliśmy go sobie trochę, wybraliśmy się na spacer po miejscowości Vik.

iceland-7adebbb3efc35827abf3553c166ad622

Weszliśmy do jednego sklepu z pamiątkami i sprawdziliśmy ceny. Pomyśleliśmy, że powinniśmy coś kupić, ponieważ nie wydaliśmy zbyt dużo pieniędzy i zakupiliśmy sobie bransoletki za 8-9 euro. Były to jedne z najtańszych rzeczy, jakie można było znaleźć w sklepie z pamiątkami. Widzieliśmy tam sweter, który kosztował 300 euro.

Poszliśmy w kierunku głównej ulicy, aby złapać stopa z powrotem do Rejkiawiku, ale nic się nie zatrzymywało, ponieważ stanęliśmy ze złej strony. Wyszliśmy się nieco poza miasto i w końcu znaleźliśmy podwózkę. Wróciliśmy do domu i nieco odpoczęliśmy. Następnie wybraliśmy się do klubu golfowego Golfklúbbur - Seltjarnarnes, aby zobaczyć zorzę polarną. Niestety nie był to najlepszy dzień, żeby móc podziwiać to zjawisko, wróciliśmy więc do domu i położyliśmy się spać. Był to koniec naszego drugiego dnia wycieczki.

Na trzeci dzień zaplanowaliśmy wyprawę „golden circle tour". Nosi taką nazwę, ponieważ jeżeli zakreślicie trasę na mapie, to powstanie z niej okrąg, jak widać na poniższym zdjęciu.

iceland-dbd4fc1bdfb66b32cf8cf4101b4fbfb4

Na wycieczkę tą postanowiliśmy pojechać samochodem, ale nie stopem, ponieważ pomyśleliśmy, że tak będzie łatwiej, a do tego byliśmy już trochę zmęczeni. Poszliśmy spotkać się z Sarvarem, naszym znajomym, który miał pojechać razem z nami. Ale kiedy już się spotkaliśmy, wydarzyło się coś śmiesznego. Każdy z nas myślał, że to ten drugi miał samochód, a tak naprawdę nie miał go nikt. W ogóle sie nie zrozumieliśmy. Po początkowym momencie zaskoczenia, postanowiliśmy złapać stopa i udać się na wycieczkę tak czy siak. Zatrzymał się dla nas starszy islandzki mężczyzna i zawiózł nas nad krater Kerio. Jechał on do swojego domku letniskowego, ale nie myślcie sobie, że było tam słońce, plaża i ładna pogoda. Była tutaj natomiast naturalna, ciepła, woda źródlana! Dowiedzieliśmy się, że na Islandii znajduje się jezioro , w którym woda w 100% nadaje się do picia! Tak na prawdę cała woda, jaką można tutaj znaleźć jest pitna. Gdy mowa o tym kraju, wszystko jest inne i brzmi niemożliwie.

Gdy dojechaliśmy na miejsce, zobaczyliśmy, ze krater był ogromny i pochodził sprzed tysięcy lat. Sami zobaczcie te żywe kolory dookoła krateru.

iceland-603d6f0591f2ccdd1b8b33321430d507

Naszym kolejnym przystankiem był obszar gejzerów, mieliśmy mały problem, ponieważ na ulicach nie było zbyt wiele samochodów, a była nas trójka. Po chwili oczekiwania spotkaliśmy trzy niesamowite dziewczyny, które były tu na weekendowym wypadzie i które studiowały w Londynie. Na resztę wyprawy „golden circle tour" wybraliśmy się wspólnie. Zwiedziliśmy gejzer Haukadalur i Strokkur. Poczekaliśmy, aż wybuchną i mogliśmy takie oto obrazy zobaczyć na żywo!

iceland-2ea62521d96e2dcad87143e96d2dace6

Źródło

iceland-6ef2b202a1251b3ce61290dcbc501ae5

Jest tu parę gejzerów, ale nie wszystkie są teraz aktywne. Jeden z nich, ten który widać na zdjęciu, wybucha co 10 minut.

Następnie wybraliśmy się zobaczyć wodospad Gullfoss. Był większy niż Skogafoss i zaskoczyło nas to, jaki był ogromny. Było wietrznie i zimno, ale nie przeszkadzało nam to i spędziliśmy tu mnóstwo czasu. To była nasza grupa. Na początku byliśmy trzema różnymi grupami, ale podróżowanie stopem połączyło nasze ścieżki!

iceland-4e0ebefb5a46f08d3f4b782135510c2a

iceland-e2e8f0baf22b9498674b154e61ae3081

Zrobiło już się trochę ciemno, postanowiliśmy więc, że nie pojedziemy już do Parku Narodowego Thingvellir. Chcieliśmy dostać się do naturalnych basenów Secret Lagoon, które były po drodze, aby móc się tam zrelaksować. Zanurzyliśmy się w naturalnych wodach termalnych i pozwoliliśmy się naszym mięśniom zrelaksować. Wyjście w kąpielówkach, gdy pogoda była tak mroźna była bardzo nietypowym doświadczeniem. Inną dziwną rzeczą było to, że po spędzeniu jakiegoś czasu w wodzie, nie odczuwa się już nawet zimna, gdy się z niej wyjdzie. A tak przy okazji, wstęp tutaj kosztuje 25 euro. Zobaczcie nasze zdjęcie z basenów. Caren i ja.

iceland-9be42317e53defa99ca0c2a9c08be49d

Po dwóch przyjemnych godzinach spędzonych w Secret Lagoon, wróciliśmy do Rejkiawiku. Niestety był to nasz ostatni dzień.

Jeżeli ktoś by pytał, to oto moje spostrzeżenia na temat Islandii:

  • To bardzo drogie państwo. Kubek w sklepie z pamiątkami kosztuje 20 euro. Za posiłek zapłacicie 20 euro lub więcej. Piwo w pubie kosztuje 10-11 euro. Tak więc bądźcie na to przygotowani!
  • Dzięki osobom, które nas gościły mieliśmy okazję spróbować islandzkiego piwa i wina, które były całkiem dobre. Jeżeli możecie sobie na te napoje pozwolić, powinniście ich spróbować!
  • Aby zobaczyć całą Islandię, potrzebne byłyby Wam przynajmniej 2 tygodnie. Nasz czas był ograniczony, dlatego też zwiedziliśmy tylko południowe wybrzeże (nie do końca) i Rejkiawik.
  • Podróżowanie stopem jest naprawdę łatwe i bardzo polecam taką formę poruszania się. Jest całkowicie bezpiecznie, a wszyscy są pomocni i mili.
  • Jeżeli nie chcecie podróżować stopem, to uważam, że najlepszym rozwiązaniem będzie wynajęcie samochodu.
  • Wszyscy bardzo dobrze mówią tu po angielsku. Nie wahajcie się więc poprosić o pomoc.
  • Ceny w hostelach zaczynają się od 25 euro. Polecam Wam natomiast znaleźć sobie kogoś, kto Was ugości, przez co będziecie mogli zobaczyć, jak żyją tutejsi mieszkańcy i zaoszczędzić trochę pieniędzy.
  • Jest tu wiele znanych miejsc, ale są tez inne piękne miejsca. Nie trzymajcie się więc sztywno Waszych planów. Ten kraj na pewno Was zaskoczy!
  • Na terenie całego państwa będziecie mieli okazję zobaczyć zorzę polarną. Jeżeli wybierzecie się tu w okresie od września do marca, sprawdźcie tę stronę: Icelandic Met Office

Jeżeli zastanawiacie się nad tym, ile wydaliśmy tu pieniędzy, to była to kwota 40 euro na głowę. Ale nie płaciliśmy nic ani za komunikację, ani za zakwaterowanie. Przywieźliśmy sobie jedzenie z Polski, a nasi gospodarze też dla nas gotowali. Nie przestraszcie się więc wysokich cen. Można dąć sobie z nimi radę!

Chcecie zobaczyć zorzę polarną na własne oczy? Przeczytajcie nasz wpis i dowiedzcie się, kiedy najlepiej jest się wybrać na oglądanie zorzy polarnej.


Galeria zdjęć



Treść dostępna w innych językach

Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!