Życie studenckie w Zagrzebiu

Jedną z najlepszych rzeczy w Zagrzebiu jest bycie studentem, a zwłaszcza tym z wymiany.

Źródło

Pierwszą rzeczą, której musicie nauczyć się po przyjeździe tutaj, jest picie kawy, tak jak robią to Chorwaci. Picie jednej filiżanki kawy może zająć nawet cztery godziny i jest to po prostu nasz sposób na spędzanie czasu ze znajomymi. Gdy wybierzecie się do centrum, przekonacie się sami, że na każdym kroku mieszczą się tam kawiarnie. Główna "kawowa" ulica to Tkalčićeva. Znajduje się ona obok placu Ban Jelačić i wypełniona jest barami i kawiarniami, do których przychodzi mnóstwo młodych osób oraz inni ludzie, którzy chcą się zrelaksować w gronie znajomych.

Źródło

Jeśli chcecie wybrać się do miejsca, gdzie lokalsi spędzają czas, powinniście pójść do baru Žiraffa. Leży on na ulicy Gundulićeva, jeden przystanek tramwajowy od placu Ban Jelačić i jest najtańszym barem, jaki znajdziecie w Zagrzebiu. Piwo kosztuje tam tylko 10 kun, a butelka wina 40 (5, 3 EUR), dlatego niedziwne jest, że studenci chodzą tam zazwyczaj przed pójściem do klubów.

Jeśli macie ochotę na wieczorne wyjście, polecam klub Hangar położony przy ulicy Florijana Andrašeca 14. Za wstęp zapłacicie 20 kun. Jest to mój ulubiony klub w Zagrzebiu. Inne miejsca, które mógłbym polecić to: klub Gallery położony nad jeziorem Jarun, klub Opera w pobliżu placu Ban Jelačić oraz Katran. Muszę Was ostrzec, że z zewnątrz to miejsce wygląda jak jedno z tych, do których nigdy nie chcielibyście wejść (ponieważ jest to stara fabryka, której nigdy nikt nie wyremontował), ale dajcie mu szansę. Są tam cztery piętra i na każdym z nich leci inna muzyka.

W Zagrzebiu jest także wiele klubów z muzyką folkową. Musicie wybrać się do przynajmniej jednego z nich, ponieważ jest to bardzo ciekawe doświadczenie.

Źródło

Środa zwana jest "środą studencką" (studentska srijeda), więc tego dnia bar Žiraffa będzie pełny studentów i ciężko Wam znaleźć będzie w nim miejsce.

Radzę Wam także, aby nie chodzić do klubów przed pierwszą w nocy, ponieważ o tej porze będzie tam prawie pusto. My Chorwaci późno chodzimy do klubów, a potem bawimy się do szóstej rano.

Dodałem kilka zdjęć. Jedno z nich jest z klubu Hangar (nie wiem czemu, ale kelnerzy stojąc na barze, plują ogniem, co jest świetnym widowiskiem).

Wrzuciłem także fotkę z Gallery, ponieważ klub ten znajduje się na świeżym powietrzu. Na jego środku mieści się basen, więc bądźcie ostrożni, bo kilku z moich znajomych już się w nim skąpało.

A tutaj jest zdjęcie z klubu Katran, ale od środka.

Źródło

Mam nadzieję, że będziecie dobrze się bawić w Zagrzebiu.

Mirela M

Galeria zdjęć