Majorka - perła Balearów
Przepiękne zatoczki Majorki i niesamowite widoki sprawiają, że ta wyspa jest klejnotem Morza Śródziemnego. Możesz dostać się tam samolotem, co zajmuje około godzinę z Madrytu. Strona Go Euro lub aplikacja, podpowie różne opcje.
Gorąco polecam wynajęcie auta na miejscu. Na wyspie jest słonecznie nawet do późnego października. Sprawdź jednak pogodę przed wyjazdem i upewnij się, że nie będziesz potrzebować parasola.
Sugeruję znaleźć hotel lub hostel blisko centrum miasta - zazwyczaj większość z nich zlokalizowana jest niecałą godzinę od miasta - i zadowoli to tych, którzy wychodzą zwiedzać wczesnym rankiem, a wracają wieczorem, tylko po to, żeby się przespać. No chyba że chcesz spać na łodzi, co jest niesamowitym doświadczeniem, a oferty możesz łatwo znaleźć na Airbnb oraz na kilku plażach. To znacznie tańsza opcja, niż wynajmowanie ich w porcie.
Na stronach internetowych znajdziesz wiele ciekawych miejsc, a ja doradzam Ci zobaczyć:
- CALA DE FORMENTOR: spróbuj zostać tu jeden dzień, jest tam świetny hotel i niesamowite plaże w północnej części wyspy.
- CALA S'ALMUNIA i CALO DES MORO: jedne z najpiękniejszych zatoczek, a przy okazji czeka Cię tam mały trekking. Calo des Moro nie jest aż tak zatłoczona (chociaż obie są niesamowite). Tylko uważaj na meduzy! Nie zapomnij o kremie do opalania.
- PORTAL VELLS: Pojedź tam! Niedaleko, jakieś pół kilometra spacerem, znajduje się plaża nudystów, z restauracją, która nazywa się Cala del Mago. Idąc dalej jakieś kilkadziesiąt metrów trafisz na kolejną przepiękną zatoczkę z cudownymi widokami i jaskiniami.
- DEIA: malownicze miasteczko i świetne miejsce, by obejrzeć zachód słońca z wysokości. Będzie to najpiękniejszy zachód jaki zobaczysz w życiu. Jest tam też restauracja, gdzie ludzie siedzą przy muzyce klasycznej (co dla mnie było odrobinę dziwne) i rozkoszują się tą magiczną chwilą.
- PORT DE SOLLER: to zwykły port, a jeśli szukasz plaż, to nie jest to najlepszy pomysł, chyba że chcesz wynająć łódź czy prywatny czarter.
- CALOBRA TORRENT DE PAREIS: wow, wow, wow! Więcej nie powiem!
- CALA MOLINS przy CALA DE SANT VICENC: to jedno z najładniejszych miejsc! Dobre do popływania bez meduz. Spędź tu cały dzień (tylko weź ze sobą lunch, bo nie ma tu żadnej restauracji).
- CALA LLOMBARDS: wielka plaża, chociaż mnie nie zachwyciła.
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
- English: JEWEL OF THE BALEARS
- Deutsch: Das Juwel der Balearen
- Italiano: GIOIELLO DELLE ISOLE BALEARI
- Español: La joya de las Baleares
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)