Mediolan pokryty śniegiem
Przez ostatnie kilka miesięcy w Mediolanie było dość zimno, a dokładniej przez kilka ostatnich tygodni. Dwa dni temu wydarzyło się to, czego się wszyscy spodziewaliśmy (ponieważ działo się to we wszystkich pozostałych częściach Włoch, nawet na południu): śnieg dotarł do Mediolanu . Niektórzy z nas uwielbiają taką pogodę, inni mniej. Jedno jest pewne: Mediolan wygląda naprawdę ładnie, kiedy jest spowity śniegiem. Chociaż nadejście śniegu było opóźnione o 2 lub 3 miesiące i wszyscy bardziej cieszyliśmy się, że wiosna już niedługo zawita w Mediolanie. Zawsze jednak jest miło mieć trochę śniegu i zobaczyć całe piękno, jakie przynosi.
(Być może już zauważyłeś/aś, że palmy pokryte śniegiem to trochę niecodzienny widok. Takie zjawiska nie mogą pozostać niezauważone! )
Osobiście liczyłam na śnieg (już od grudnia ubiegłego roku... ), ponieważ chciałam zobaczyć miasto pokryte śniegiem, kiedy będę na Erasmusie. To wspaniała cecha mieszkania za granicą, w nowym kraju i mieście przez cały rok: możesz doświadczyć tego o różnych porach roku, a czasem miejsce naprawdę różni się w zależności od pogody. Pamiętam, kiedy po raz pierwszy przybyłam do Mediolanu w sierpniu zeszłego roku. Temperatura sięgała 35 stopni Celsjusza, a teraz widzę, jak wszystko jest pokryte śniegiem. To niesamowite.
Od trzech dni pada śnieg. Temperatur waha się od 0 stopni Celsjusza do nieco poniżej zera, więc w niektórych częściach miasta na ziemi zalega dość duża warstwa śniegu. Mimo to drogi są czyste za sprawą wszystkich poruszających się samochodów, tramwajów i autobusów, które nadal jeżdżą. Miasto nie jest „sparaliżowane” (to nie burza śnieżna, nie jest tak źle). Chyba najbardziej irytujące jest chodzenie po śliskich chodnikach, starając się nie upaść i jednocześnie unikać parasoli innych ludzi. Poza tym, za sprawą śniegu, można zobaczyć naprawdę fajne rzeczy.
Oczywiście Katedrę Duomo należało wymienić na liście tych pięknych rzeczy Mediolanu pokrytych śniegiem. Nie potrzebuje śniegu żeby uchodzić za piękny obiekt. Biały puch tylko go powiększa i sprawia, że jest jeszcze ładniejszy. Wybrałam się tam dziś rano (w piątek rano) i byłam zaskoczona widokiem niewielkiej liczby osób. Zwykle miejsce jest bardziej zatłoczone. Oczywiście wszyscy, którzy tam byli w tym i ja, robiliśmy zdjęcia, aby pamiętać ten widok przez lata.
Po Duomo chciałam pójść do zamku Castello Sforzesco i do parku Parco Sempione , ponieważ myślałam, że będą ładnie wyglądać w objęciach śniegu. Ulice między Duomo a zamkiem były trochę puste, więc naprawdę miło było tam spacerować. Potem dotarłam do zamku i rzeczywiście napotkałam ładny widok. Fontanna przed budowlą była prawie całkowicie zamrożona, z wyjątkiem niektórych kół wokół poruszającej się wody, więc było to trochę zabawne.
Zarówno na placu zamkowym, jaki i w parku również się ucieszyłam, widząc, że nie ma tak wielu ludzi, z wyjątkiem nielicznych rodzin grających w parku i niektórych biegających (tak, ludzie uprawiają jogging nawet kiedy jest tak zimno i jest śnieg). Pokonałam całą drogę przez park do Arco della Pace , gdzie znów nikogo nie było. Czułam się tak dobrze, jakbym w środku dnia miała całe to miejsce dla siebie. Spędziłam więc trochę czasu, podziwiając widoki, zanim wróciłam do domu. Zaczynałam powoli marznąć.
Chciałam dodać ten post, aby pokazać Wam, jak wygląda Mediolan spowity śniegiem i udostępnić kilka zrobionych przeze mnie zdjęć. Nawet jeśli musieliśmy czekać aż do marca, w końcu go mamy! Prawdopodobnie zobaczysz wiele zdjęć śniegu w Mediolanie w mediach społecznościowych! Uświadomiłam sobie, że w zwykłych dniach uwielbiałam chodzić po ulicach Mediolanu ze względu na architekturę budynków i ich piękne kolory. Pokryte śniegiem wyglądały jeszcze piękniej. Kolory okazały się być jeszcze jaśniejsze i szczerze mówiąc naprawdę miło było po prostu poświęcić czas na spacer i podziwianie cudownych ulic i budynków.
AKTUALIZACJA: to już trzeci dzień ze śniegiem, mimo że temperatury są nieco wyższe (np. 2 stopnie). Śnieg pada obficie, ale nie sądzę, że zostanie na długo, bo w ciągu kilku najbliższych dni powinno być cieplej!
(PS: jeśli chcesz zobaczyć więcej moich zdjęć Mediolanu pod śniegiem, znajdziesz je pod tym linkiem !)
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
- English: Milan under snow
- Español: Milán bajo la nieve
- Italiano: Milano imbiancata
- Français: Milan sous la neige
- Português: Neve em Milão
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)