Hell's Kitchen

Uważam, że ważne jest wspomnieć o tym miejscu w Łodzi, jak już pisałem o tym po hiszpańsku, będzie dobrym pomysłem przetłumaczyć to na tak ważny język, jakim jest angielski. Jak mówiłem wiele razy, w tym roku zamieszkuję akademik przy ulicy Lumumby, gdzie można znaleźć wiele miejsc, które sprawiają, że życie tam jest przyjemniejsze.

Jednym z tych miejsc, które możemy znaleźć w pobliżu akademików jest "Hell's Kitchen". I teraz zamierzam opisać to dobrze znane miejsce, by móc porównać je z innym podobnym lokalem, takim jak "Magic", ale to będzie w innym artykule.

Teraz omówię "Hell's Kitchen" (później odniosę się do samego "Hell"), i tego co kojarzy nam się z nazwą, ogólną prezentacją i jego elegancją (choć może elegancja to nie odpowiednie słowo).

Lokal został otwarty jak tylko przyjechaliśmy we wrześniu, przebywanie w "Hell's" to ważny element naszego Erasmusa, ponieważ nie było żadnego lepszego miejsca do jedzenia i zabawy. Jeśli jesteście ludźmi, którzy nie lubią gotowania w domu lub chodzić na zakupy do supermarketu, na spędzenie Waszego cennego czasu, najlepszą opcją jest jedzenie na mieście, a ponieważ w naszym przypadku stołówka była zamknięta, "Hell's" była prawie jedyną opcją.

To dość spotykany widok w naszych pierwszych tygodniach Erasmusa, ponieważ wielu studentów było tam praktycznie codziennie, i nie tylko dlatego by zjeść lunch, ponieważ wieczory są bardzo zatłoczone ze względu na ich niskie ceny drinków i piwa, i oczywiście piłkarzyki. Ci, którzy wrzucają do nich monety, nie mają pojęcia jak w to grać, ale przynajmniej mogliśmy ich oglądać. Fakt, że kosztuje to tylko 2 złote (50 centów) z możliwością grania jedenastoma piłkami, więc nie jest to wysoka cena za kilka minut zabawy. Poza tym, możliwość oglądania pary, grającej i kończącej 0:0, kończy się na tym, że muszą skończyć pod stołem.

Mimo że miejsce nie jest zbyt duże, jego rozmiar jest odpowiedni dla "rodzin", dlatego ludzie mogą być obok siebie, co jest bardzo dobrą rzeczą w nawiązywaniu konwersacji i poznawania nowych osób. Z białymi ścianami i olbrzymimi lustrami na ścianach, "Hell's" nie jest zwykłym barem. Jednak nie chcą zabierać tym uwagi, gdyż biały kolor i harmonia to główne cechy "Hell's". Wszystko jest geometrycznie ustawione, przez co można się tam zrelaksować. Oczywiście, wszystkie stoły i krzesła są idealnie rozstawione, że kiedy przychodzi do oglądania meczu, ład zwycięża, a adrenalina wstępuje w ludzi. Odbywa się tam wiele imprez, na których dobrze się bawiliśmy, ponieważ "Hell's" oferuje całkiem duży ekran po środku ściany, zaraz przy barze, który dopełniony jest przez kolejny, mniejszy ekran, zaraz przy wejściu. A wszystko to, by zwiększyć widownię, i mają rację, ponieważ kupując mecze ligi hiszpańskiej, francuskiej czy włoskiej, przyciągają ludzi z tych krajów, którzy mają zarezerwowane miejsca w "Hell's Kitchen" na określony dzień.

Kolejna cecha tego miejsca to fakt, że można zabukować stolik, co jest używaną opcją przy okazji większych okazji, jak urodziny, pożegnania czy po prostu FC Barcelona - Real Madrid. To pozwala Wam posiedzieć tam dłużej, ponieważ Wasze miejsce będzie cały czas zarezerwowane, dopóki ostatni gość nie opuści stolika. To duża wygoda.

Poza tym, mają bardzo dobry internet, może trudno go porównać z tym w akademiku, ale bez problemu i raczej szybko ściągniecie filmy, gry czy cokolwiek tylko potrzebujecie. Ale ma też swoje minusy, sieć ma ograniczoną liczbę użytkowników i czasami jest ciężko się zalogować, dlatego często musicie czekać aż inna osoba skończy. Jest to dobry pomysł, żeby wszyscy mogli się cieszyć szybkim internetem, ale czasami wkurzające jest to, że musicie czekać w "kolejce", żeby móc sie podłączyć.

A teraz czas, by porozmawiać o głównym problemie "Hell's", czymś poza rozrywką i spokojnymi rozmowami, a mianowicie o jedzeniu. Co takie to miejsce nam oferuje? Szczerze, nikt nie powinien być zawiedziony jedzeniem. Co prawda pierwsze wrażenie nie jest zbyt zadowalające, ale jak tylko dostaniecie swoje dania i ich zasmakujecie, będziecie usatysfakcjonowani.

Wybór jest szeroki, ponieważ można tam znaleźć nie tylko klasycznego kurczaka czy steki wieprzowe, lecz także różne rodzaje makaronów i oczywiście zupy i sałatki. Tak, to prawda, że cokolwiek lubicie, znajdziecie to w "Hell's", i będzie to naprawdę bardzo dobre. W moim przypadku, to numer 2 z menu: kurczak z ziemniakami i sałatką, co prawda jest to proste danie, ale nakładają tego tyle, że nie można o nim zapomnieć. Czy możesz dostać tyle sosu, ile Ci się tylko podoba? Tak! Możecie wziąć słoik majonezu i dodać go do czego tylko chcecie. I działa to nie tylko z majonezem, ale i każdym innym sosem, o który poprosicie.

Jeśli chcecie zjeść makaron, będzie ciężko Wam dokończyć porcję, ponieważ jest go mnóstwo i w dodatku idealnie przyrządzony. Jak tylko zaczniecie jeść i będziecie myśleć, że zbliżacie się do końca, będziecie w błędzie, ponieważ to danie jest znacznie głębsze, niż na pierwszy rzut oka i sięga punktu, w którym zrobicie: "Mmm jestem pełen, ale to jest tak dobre, że nie mogę się powstrzymać".

Ceny są bardzo atrakcyjne, a posiłki wysokiej jakości, ale oczywiście jest wiele innych, tańszych alternatyw. Danie kosztuje około 13 złoty (około 3, 25 euro), co jest dobrą ceną. I powtarzam, będziecie usatysfakcjonowani i najedzeni, więc jest to zdecydowanie dobra "inwestycja w szczęście". Jeśli zamówisz jakiś napój, musisz dodać kolejne euro do rachunku.

W końcu muszę wspomnieć, że ESN organizuje tam różne eventy, więc nie bądźcie zdziwieni, kiedy będąc w "Hell's", zacznie przybywać ludzi, śpiewających karaoke. Wszystko się tam może zdarzyć.

Uwaga: Musiałem edytować ten artykuł, ponieważ kolega powiedział mi, że piłkarzyki z "Hell's" są teraz darmowe, tak jak w "Magic". Podziękowania dla niego za tę informację.

Konkluzja? Dobrze zorganizowane i przyjacielskie, odpowiednie dla studentów, którzy szukają dobrego internetu, piłkarzyków czy po prostu wspaniałych dań, "Hell's oferuje Wam tak wiele za tak niewiele, więc wstąpcie tam na chociaż 5 minut podczas swojego Erasmusa, w drodze do akademików uniwersyteckich.

Galeria zdjęć