Doświadczenie z Kopenhagi, Dania według Rachel
Hyggelig København! - przytulnie wszędzie
Zanim przeczytacie o moim doświadczeniu z Kopenhagi, chciałabym żebyście wiedzieli, że wszystko co piszę jest szczere. Nie będę się starać ani upiększać mojej przygody, ani jej oceniać gorzej niż na to zasługuje. Mieszkałam w Kopenhadze przez ponad dwa lata, i jak bywa w każdym innym miejscu na tym pięknym świecie, także tu miałam swoje wzloty i upadki. Dania to kraj Hansa Christiana Andersena i jego niesamowitych opowieści, przepysznych ciastek, długich plaż i kapryśnej pogody. Może być pięknie a może być i smutno, ale jeśli dasz szansę temu miejscu, zawsze będzie szczęśliwie. (Dlaczego by nie nauczyć się słowa "hygge"- możesz go używać na określenie prawie wszystkiego: hyggeling time (miły czas), hyggeling bar (przytulny bar), hyggeling cykeltur (przyjemna wycieczka rowerem), hyggeling ven (miły przyjaciel), itd. )
Postaram się dać Wam kilka dobrych rad, jak uczynić życie łatwiejszym, pokazać wszystkie miejsca i doświadczenia, które sprawiły, że jestem szczęśliwa, i które, może sprawią, że Wy też będziecie szczęśliwi. Proszę zostaw komentarz, jeśli masz jakieś pytania albo uwagi, które Ci się nasuną po przeczytaniu mojego wpisu.
(Mała Syrenka. Posąg powstał na podstawie bajki dla dzieci autorstwa H. C. Andersena. Obecnie należy do charakterystycznych obiektów Kopenhagi. Nie bądź zawiedziony/a kiedy ją zobaczysz - jest naprawdę bardzo mała. )
Jak wygląda życie w Kopenhadze? Poleciłabyś to miasto? Jakie ono jest?
Życie w Kopenhadze to wspaniałe doświadczenie, które może przeżyć każdy kto lubi odkrywać sekretne miejsca miast, i kto nie boi się korzystać z dnia nie zważając na pogodę. Chociaż Kopenhaga to stolica Danii, z łatwością można ją zwiedzać na rowerze. Duńczycy są bardzo życzliwi, dlatego kto raz zaprzyjaźni się mieszkańcem tego kraju, będzie mógł zawsze na niego liczyć.
Mogę gorąco polecić życie w Kopenhadze. Sama mieszkam tam od dwóch lat i wciaż mi się podoba. Bardzo przepadam za mentalnością ludzi których poznaję. Chociaż darzą Cię szacunkiem, zachowując dystans zanim całkowicie przekonają się, że można Ci ufać, przez cały ten czas są szczerzy i przyjaźni i będą starać się Ci pomóc na tyle, na ile potrafią. To dumny naród, choć zdecydowanie bardziej od dumy cechuje ich życzliwość i dobre serce.
Kopenhaga to najbardziej wysunięte na wschód miasto Danii, zamieszkiwane przez 1, 3 mln ludzi, położone na wyspie Zelandia (Sjælland). Chociaż to zatłoczona stolica kraju, można tam znaleźć wiele parków. Kanały wodne, które ciągną się przez centrum miasta, jakby były żyłami toczącymi słoną wodę, mogą przypominać trochę Amsterdam. Jeden z królów odpowiedzialny za projekt miasta, był wielkim podróżnikiem, który ukochał sobie różne miasta. Wciąż możesz zobaczyć rozmaite style architektoniczne, które kształtowały się przez całą historię miasta.
Pomimo tego że, Kopenhaga jest bardzo zimna, to stolicą nowoczesna z dużą ilością zieleni. Wszędzie można spotkać dróżki rowerowe. Ogólnie transport publiczny jest dobrze rozwinięty. Na dachu spalarni wkrótce powstanie stok narciarski, który wykorzysta energię powstałą ze śmieci i odpadów spalanych pod spodem. Dania jest jedynym krajem skandynawskim, który nie ma gór, co może być nieco bolesne dla Duńczyków, których przodkowie - Wikingowie i wielu ich królów rządziło Szwecją, Norwegią, Islandią, a nawet Grenlandią. Z drugiej strony przyroda w Danii jest jedyna w swoim rodzaju, szczególnie blisko brzegów morskich.
Jeśli jesteś w tym mieście na Erasmusie, Kopenhada ukaże Ci jedną ze swoich twarzy: oblicze zimowe albo letnie. W czasie okresu zimowego jest na zewnątrz zimno i szaro. Oczywiście mieszkańcy wciąż jeżdżą na rowerach, ale tylko do pracy albo na uniwersytet, na zakupy i z powrotem do domu. Na czas świąt Bożego Narodzenia centrum miasta udekorowane jest przepięknymi światełkami, a zapach karmelizowanych migdałów da się wyczuć wszędzie. Pogoda może być kapryśna i wietrzna, dlatego odczuwalna temperatura jest znacznie wyższa, niż w rzeczywistości. To właśnie w okresie zimowym każdy będzie poszukiwał czegoś hygge. (Mam nadzieję, że jeszcze pamiętacie znaczenie tego słowa; oznacza „przytulny").
Letnie oblicze Kopenhagi prezentuje się zdecydowanie przyjaźniej. Podczas lata, kiedy już studenci kończą zaliczać egzaminy, całe miasto wydaje się być ożywione. Śmiechy na ulicach, pikniki w parkach, mieszkańcy świętujący swoje urodziny lub zdany egzamin na małych chwiejnych łódkach pływających po kanałach, zdumieni turyści podziwiający piękną architekturę, narzekający na wysokie ceny, to znowu uciszeni za sprawą przepysznych lodów sprzedawanych prawie na każdym rogu miasta. Woda morska jest zimna, czysta i świeża — idealna do pływania. Poza tym w mieście odbywa się wiele festiwali muzycznych, więc możecie skorzystać z okazji i posłuchać świetnej muzyki za darmo, wystarczy, że będziecie szli wzdłuż ulicy miasta. Ludzie do późnej godzin nocnych przesiadują przed małymi barami z widokiem na kanały, popijając piwo i dobrze się bawiąc.
(Nyhavn- Kopenhadzki znany port, miejsce gdzie z powodzeniem można doświadczyć "hygge")
Jak wygląda życie studenckie w Kopenhadze?
Z mojego doświadczenia wynika, że wykładowcy na uniwersytecie nie są nieśmiali w kontakcie ze studentami, niektórzy nawet chodzą z nimi na imprezy. Łatwo jest zadawać pytania, ponieważ sposób uczenia jest raczej mało formalny. (Do nauczycieli studenci zwracają się po imieniu). Studenci, którzy zdają sobie sprawę z tego, że ich własna edukacja jest ważna i że powinni być za nią odpowiedzialni, a co więcej kochają to co robią, odnajdą się w środowisku studenckim Kopenhagi. Nikt nie zmusi Cię do nauki, ponieważ to od Ciebie zależy, czy będziesz umiał/umiała żyć z konsekwencjami tego, że czegoś nie wiesz. Wolny wybór jest kluczową wartością w społeczeństwie duńskim. Podobają mi się małe kursy, które robię, dlatego polecam wybór konkretnych przedmiotów, niż tych bardziej ogólnych. Łatwiej jest wtedy nawiązać znajomość z lokalnymi studentami.
To od Ciebie zależy, czy zaprzyjaźnisz się z kimś czy nie. Duńczycy szanują Twoją prywatność, ale chcą też, abyś szanował ich prywatność. Dopóki nie pokażesz im wyraźnie, że jesteś zainteresowany ich przyjaźnią, nie zawracają sobie głowy zachęcaniem Cię do tego. Nie czuj się obrażony i smutny, gdy trudno będzie Ci zbliżyć się do duńskich studentów. Może się wydawać, że wkładasz dużo energii w powoli rozwijającą się przyjaźń, ale zaufaj mi — warto! Jeśli dasz sobie i drugiej osobie czas i przestrzeń, których oboje potrzebujecie, stworzycie relację, w której każdy będzie mógł być sobą. Poznawanie się wymaga czasu, a typowy Duńczyk nie lubi krótkich przyjaźni, które trwają tylko kilka miesięcy. Niestety ludzie w programie Erasmus nie zostają na wystarczająco długo, aby naprawdę związać się z miejscowymi. Ale jeśli powiesz im, skąd jesteś, jak się czujesz (jak naprawdę się czujesz), jakie masz marzenia, cele w życiu i wysłuchasz ich historii, zapewniam Cię, że pierwszy krok w stronę przyjaźni z Duńczykiem będziesz mieć już za sobą.
Czasami możesz czuć się trochę obco wobec otaczającego Cię bogactwa. Miasto jest czyste, a każdy uczeń ma komputer firmy Apple, iPhone'a itp. To dla nich normalne, a kiedy rozmawiają o swoich drogich ubraniach, czynszach i wakacjach, nie chcą Cię wcale wyśmiewać. Niektórzy Duńczycy nie mają okazji mieszkać wystarczająco długo w innym kraju, aby poznać różnice między państwami: tamtymi (gdzie może być skorumpowany rząd, duża przepaść między bogatymi i biednymi, rzeczywiste ubóstwo, niestabilność gospodarcza i społeczna, homofobia, bardzo wysokie opłaty uniwersyteckie, osoby bez ubezpieczenia zdrowotnego itp. ) a miejscem swojego pochodzenia — uprzywilejowaną, piękną Danią, w której mieszkają. (Mogą to wiedzieć teoretycznie, ponieważ są zwykle dobrze poinformowani o tym, co dzieje się na świecie, szczególnie co dzieje się w Europie i Stanach Zjednoczonych. ) Więc kiedy skarżą się na swoje pensje, nie chcą się chwalić. Naprawdę uważają, że powinni otrzymywać więcej, ponieważ są przyzwyczajeni do takich standardów życia. I nie myślą, że są bogaci — większość Duńczyków, których znam, życzyłaby sobie, aby wszyscy mieli tyle samo pieniędzy, co oni.
Istnieją naprawdę wspaniałe miejsca w mieście, do których można się wybrać. Znajduje się kilka klubów jazzowych, kawiarnia z grami i oczywiście siłownie. Można też pływać w oceanie przez cały rok, oraz cieszyć się późnymi, słonecznymi letnimi wieczorami, siedząc w ogródku przed barem.
I oczywiście możesz dotrzeć do każdego miejsca rowerem!
Jeden z nowszych mostów tylko dla pieszych i rowerzystów. Nosi nazwę "most brakującego pocałunku" (the missing-kissing-bridge), a to za sprawą problemów, jakie wynikły podczas budowy mostu. Dwie części konstrukcji nie mogły się ze sobą połączyć. )
Jakie są koszty utrzymania w Kopenhadze?
Chociaż nie musisz płacić czesnego uniwersytetowi za studiowanie (przynajmniej tak jest w przypadku studentów państw UE), życie w Kopenhadze jest bardzo drogie. Cena za wynajem pokoju może być taka, że byłbyś/abyś w stanie wynająć całe mieszkanie np. w Berlinie. Ponadto jedzenie też nie należy do tanich, tak samo jak piwo uwielbiane przez Duńczyków. Chociaż jest możliwość dostania tańszego jedzenia w supermarketach, co z pewnością ułatwia życie studentom. W każdym z tych dużych sklepów znajduje się stoisko z żywnością o obniżonej cenie, ponieważ data ważności tychże produktów jest bliska wygaśnięciu. Kto jest uważny przy wydawaniu pieniędzy, może dużo zaoszczędzić. Polecam skorzystać z tej strony, zanim udasz się na zakupy do sklepu spożywczego. (Wystarczy wpisać rodzaj artykułów spożywczych, które chcesz kupić, a pojawią się supermarkety z wyprzedażami. Duńczycy zawsze wolą płacić kartą lub nawet telefonem, ale nadal możesz zapłać gotówką, jeśli chcesz. Waluta duńska nazywa się „Danske krone” (korona duńska). Korony 1, 2 i 5 mają małą dziurę w środku. Portret Królowej Małgorzaty II jest widoczny na 10 i 20 koron. Jest ona ulubionym duńskim monarchą.
Czy ciężko było znaleźć zakwaterowanie w Kopenhadze? Czy mogłabyś udzielić jakieś rady?
Bardzo trudno jest znaleźć pokój w Kopenhadze, szczególnie jeśli nie chce się wydać fortuny za wynajem. Radzę każdej młodej osobie by wcześniej odwiedziła miejsce, w którym chce mieszkać zanim podpisze umowę, czy prześle zaliczkę za wynajem. Oszustwa są na porządku dziennym. . Lista oczekujących na pokój w akademikach jest bardzo długa. Zdarza się, że ktoś czeka na miejsce 3 lata, zanim je otrzyma. Cena jest porównywalna do cen za całe mieszkania w innych europejskich miastach (średnio za pokój zapłacić trzeba 4000 koron na miesiąc, czyli około 535 euro). Cały proces szukania pokoju jest bardzo męczący. Dlatego radzę, by poprosić o pomoc miejscowych. Jeśli coś wygląda zbyt dobrze, aby mogło być prawdziwe - prawdopodobnie takie właśnie jest. Dla niektórych studentów rozwiązaniem jest mieszkanie w Malmö, które jest najbliższym miastem od Kopenhagi, tuż po drugiej stronie morza.
Kollegierneskontor i Findbolig to dwie darmowe strony internetowe, które mogą pomóc Ci znaleźć pokój w Danii.
Jakie jest jedzenie? Co jest Twoim ulubionym daniem?
Duńczycy uwielbiają mięso, w szczególności wieprzowinę. Przepadają też za hot-dogami, które można kupić prawie w ma każdym rogu w mieście. Ryby też są bardzo powszechne. (Co ciekawe Dania ma dłuższą linię brzegową niż Australia i znajduje się między dwoma morzami! ). Duńczycy również bardzo lubią lukrecje - mają nawet herbatę o smaku lukrecji i lody - i piją dużo piwa.
Innym znanym daniem jest Smørrebrød, nazwa na zdrowe różnorodne kanapki. Możesz na przykład dostać jedną z jajkami i krewetkami, drugą z wieprzowiną i krążkami cebuli lub z rybą, cytryną i sałatką. Uwielbiam delikatne lody, sprzedawane latem: są duże i składają się wyłącznie z najlepszych składników. Zanurza się je w kruchych, orzechach w karmelu lub w rozpuszczonej, ciemnej czekoladzie, a wafle są chrupiące i pyszne! Ciemny chleb jest przepyszny i można wypróbować wiele różnych smaków, jeśli oczywiście trafi się na odpowiedniego piekarza. W okresie świątecznym ciasteczka są niesamowite! W większości muzeach, znajdujących się na świeżym powietrzu w całym kraju, można skosztować świeżo upieczonych smakołyków prosto z piekarnika, pieczonych według starych przepisów kochanej (hyggeling) duńskiej babci.
Supermarkety w Danii stają się coraz bardziej ekologiczne. Zarówno sprzedawcy, jak i konsumenci są świadomi wytwarzanych przez siebie odpadów. Śmieci segreguje się na plastik, szkło, metal, papier/karton i odpady organiczne. Kiedy pijesz piwo lub napój gazowany w parku, możesz umieścić pustą puszkę w jednym ze specjalnych pojemników przy nowych koszach na śmieci, tak aby ktoś mógł wykorzystać twój depozyt w postaci butelki na zakupy. Jedzenie na uniwersytecie jest zdrowe i bardzo zróżnicowane.
Jakie miejsca polecasz odwiedzić w Kopenhadze?
Poleciłabym każdemu zaopatrzyć się w rower i po prostu przejechać się po mieście, aż poczujesz, że się zgubiłeś/aś. Jest tam wiele sekretnych, wyjątkowych miejsc, o których żaden przewodnik nie pisze. Oczywiście parki w Kopenhadze są wspaniałe. Polecam parki Valbyparken, Kongens Have, Botanisk Have i Fredriksbergs Have). Oprócz tego każde miejsce blisko linii brzegowej zapiera dech w piersiach swoim pięknem (Amager Strand). Niejeden może dobrze się bawić w ogrodach Tivoli do późna w nocy, a małe kawiarnie są zawsze gościnne i przytulne (hyggeling).
Jeśli jesteś studentem na KU (Uniwersytet Kopenhaski), powinieneś koniecznie skorzystać z okazji zobaczenia widoku z dachu głównego budynku uczelni w Amager. Polecam także spacer po alternatywnym Wolne Miasto Christiania, gdzie ruch hippisów okupował puste koszary wojskowe, w ramach protestu ponieważ młodzi byli sfrustrowani rosnącymi, wygórowanymi cenami mieszkań w Kopenhadze. Tamtejsze domy są naprawdę artystyczne, dlatego że każdy właściciel zbudował swój wymarzony dom bez żadnych ograniczeń. Jeśli lubisz graffiti z pewnością pokochasz te malowidła z dzielnicy Christiania i okolic. A w okresie letnim możesz dobrze się bawić słuchając świetnej muzyki w miejscach występów.
(Jedna z wielu kolorowych ścian w dzielnicy Christiana)
Dania to małe państwo. W swej historii była miejscem zamieszkania wielu wybitnych osób; pisarzy (Hans Christian Andersen, Karen Blixen itd. ), filozofów (Søren Kirkegård), naukowców (Tycho Brahe), królów, architektów, projektantów. Jest wiele do odkrycia zarówno w Kopenhadze, jak i w okolicach. Możesz zwiedzić Muzeum Karen Blixen. W Panetarium Tycho Brahe, znajdującym się nie tak daleko od centrum miasta, możesz obserwować gwiazdy naszej galaktyki. Jest tam też kościół zaprojektowany przez Jørn Ober Utzon, który znany jest ze swojego innego dzieła - Sidney Opera House w Australii!
Szkoda by było tylko odkryć Kopenhagę i przegapić wszystkie inne piękne miejsca Danii! Warto odwiedzić miasto Helsingør, w którym znajduje się zamek Szekspira, w którym rozwijała się akcja jego dramatu pt. „ Hamlet ”. W okresie letnim można nawet zobaczyć sztukę wystawianą na żywo ze wspaniałym zamkiem w tle!
(Zamek Kronborg- Szekspir wybrał go na miejsce akcji swojego dramatu "Hamlet")
Coś co musisz zobaczyć w Muzeum Sztuki Louisiana, które znajduje się tylko kilka kilometrów od Kopenhagi. Chociaż możesz nie być zainteresowany/a sztuką współczesną, architektura i widoki wybrzeża dające się zobaczyć z ogrodów muzeum po prostu są zbyt wspaniałe, żeby je ominąć. Większość muzeów w mieście ma wstęp wolny w jednym dniu każdego tygodnia. Polecam zobaczyć Glyptotek, przynajmniej raz (znajduje się blisko Trivoli).
(Zapierający dech w piersiach widok z okna Muzeum Sztuki Louisiana)
Gdy w Kopenhadze jest pogodny dzień, możesz zobaczyć (po drugiej stronie morza) szwedzkie miasto Malmö, które również warto odwiedzić. Inne niezwykłe miasta w Danii to:
- Skagen (gdzie spotykają się morza Bałtyckie z Północnym) Wielu znanych artystów mieszkało i tworzyło w tym mieście. Możesz zwiedzić ich przytulne domy, które zostały przekształcone na muzea. Z odrobiną szczęścia możesz zobaczyć foki. Zachody słońca są niesamowite! ),
- Ribe (najstarsze miasto w Danii z wyjątkowym Muzeum Wikingów),
- Aarhus (inaczej Århus- drugie największe miasto Danii. Znajduje się tam historyczne centrum miasta zwane " Den Gamle By" z jarmarkiem bożonarodzeniowym, a także znaną na całym świecie galerią sztuki zwaną "Aros" ze słynnym tęczowym dachem),
- Odense (rodzinne miasto H. C. Andersena, autora prawdopodobnie przynajmniej połowy bajek dla dzieci, które znasz).
(Rodzina fok relaksująca się na małej plaży, kiedy byłam w Skagen)
Poniżej kilka linków:
- Aarhus/Århus.
- Aros (Muzeum Sztuki w Århus).
- "Gamle by" (Muzeum na otwartej przestrzeni w Århus).
- Malmö.
- Neptunbus (Jak narazie najtańsze połączenie między Malmö a København).
- Odense.
- Ribe.
- Skagen.
A jeżeli chodzi o jedzenie w Kopenhadze? Masz tutaj jakieś ulubione miejsca, żeby coś zjeść?
Jedzenie w Kopenhadze jest bardzo dobre i bardzo drogie. Zazwyczaj robię kanapki lub sałatkę w domu i później spotykam się ze znajomymi na pikniku w parku. Uwielbiam Frederiksberg Have. To park w dzielnicy Frederiksberg, gdzie wspaniałą rzeczą jest to, że możesz zobaczyć tam zoo, nic nie płacąc za wstęp. Właśnie urodził się tam mały słonik! To najbardziej przytulne miejsce, gdzie można usiąść na ławce z przyjaciółmi i patrzeć, jak ten mały słonik skacze w kółko, podczas gdy jego mama stoi na wpół dumna i poirytowana.
Nie tak daleko od kampusu Amager Uniwersytetu Kopenhaskiego a blisko Nyhavn, malowniczego portu z uroczymi, kolorowymi domami, znajdziesz Papir-øen (wyspę papieru), gdzie można kupić egzotyczne jedzenie z całego świata i usiąść na zewnątrz przy wodzie, obserwować pływające łodzie i delektować się posiłkiem. To bardzo przyjemne miejsce, w którym można się zakochać.
Jak wygląda tutaj życie nocne? Gdzie warto wybrać się na imprezę
Zdecydowanie polecam przejrzenie strony internetowej Opery, Baletu i Teatrów - można znaleźć tanie bilety na wszystkie występy (czasem trzeba trochę czekać, ale zawsze jest warto). W okresie letnim można usłyszeć dużo muzyki klasycznej dzięki festiwalowi operowemu. Latem możesz też cieszyć się niesamowitym festiwalem jazzowym w mieście! Jest też jeden zimą, ale jest znacznie mniejszy. Radzę udać się na niektóre z tych bezpłatnych koncertów na żywo w barze lub kawiarni w czasie zimy, kiedy śnieg powoli tańczy za oknami, jakby podążał za muzyką w środku, a Ty możesz łyczkami popijać ciepły napój. Przez chwilę można zapomnieć o zimnie na zewnątrz.
(Opera)
Nie jestem typem osoby lubiącej dużo imprezować, co nie jest cechą typową u Duńczyków. Można tu łatwo nawiązać kontakt z młodymi ludźmi przy kilku piwach. Bary są bardzo przytulne. Jeśli chcesz poznać innych studentów, polecam Studenterhuset , który znajduje się w centrum miasta.
Jakiej rady udzieliłbyś/abyś przyszłym studentom udającym się do Kopenhagi?
Naucz się języka! Chociaż każdy Duńczyk mówi płynnie po angielsku i czasem się na niego przestawia, abyś Ty poczuł/ła się bardziej komfortowo, nalegaj, aby mówili do Ciebie po duńsku. Nauczysz się przez to kolejnej umiejętności, a mówienie po duńsku ułatwi Ci także np. naukę języka norweskiego, szwedzkiego, a nawet trochę holenderskiego. Wystarczy umieścić kilka plakatów w stołówce i poszukać osoby na tandem językowy, która chce nauczyć się Twojego języka ojczystego i chętnie nauczy Cię duńskiego.
Mieszkania zacznij szukać przynajmniej na 6 miesięcy przed przyjazdem do Kopenhagi, nawet jeśli nie zostaniesz jeszcze zaakceptowany przez uniwersytet. Skorzystaj z Internetu i spróbuj znaleźć miejscowych, którzy ci pomogą. Kup sobie przyzwoitą odzież przeciwdeszczową i dobry, niezawodny rower, którym będziesz mógł/mogła wygodnie jeździć po mieście.
Zacznij ubiegać się o numer CPR jak najwcześniej (jest to twój numer identyfikacyjny, ubezpieczenie zdrowotne, karta biblioteczna itp. ) - jest niezbędny w każdym biurze, do którego się wybierasz (uniwersytet, szpital itp. ).
Tak, życie jest tutaj bardzo, bardzo drogie, ale jest przyzwoite, jeśli będziesz otrzymywać duńską pensję. Również jako student możesz znaleźć pracę, w której zarobisz więcej pieniędzy niż w większości krajów świata za tę samą pracę. Zdobywasz przy okazji trochę doświadczenia zawodowego, co zawsze jest dużym plusem! Jeśli mówisz po francusku, hiszpańsku, szwedzku, włosku, niemiecku, rosyjsku, chińsku, portugalsku itp. - wykorzystaj swoje umiejętności językowe, aby uzyskać dobrze płatną pracę! Możesz pracować jako przewodnik turystyczny (dzięki czemu lepiej poznasz miasto), tłumacz lub nawet uczyć własnego języka młodych studentów (jestem pewna, że dzięki nauczaniu Ty również nauczysz się zaskakująco dużo! ).
(Mogłam wejść do ogrodów Trovoli za darmo i za każdym razem kiedy oprowadzałam tam wycieczki)
Jeśli pochodzisz z UE i pracujesz w Danii, możesz nawet ubiegać się o SU, czyli „pensję”, którą każdy duński student otrzymuje od państwa, aby móc skupić całą swoją uwagę tylko na studiach. Wiem - świetnie, prawda? Jest to jeden z wielu powodów, dla których koszty i podatki są tutaj tak wysokie, ponieważ państwo opiekuje się studentami, młodymi rodzinami, osobami starszymi, bezrobotnymi lub chorymi.
Co najważniejsze: ciesz się każdym dniem! Gdy pada deszcz na zewnątrz, po prostu załóż buty przeciwdeszczowe, zapnij kurtkę aż po brodę i jedź rowerem trochę szybciej. Mały deszcz Cię nie zabije.
(Piękny zachód słońca na plaży. Zaledwie kilka minut po ulewnym deszczu.)
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Kopenhaga!
Jeżeli znasz Kopenhaga, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Kopenhaga! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.
Dodaj doświadczenie →
Komentarze (0 komentarzy)