Przewodnik po życiu w Kopenhadze

Dlaczego zdecydowałaś się wyjechać do Kopenhagi w Danii?

No cóż, tak się złożyło, że tutaj właśnie wylądowałam.

Jak długo trwa stypendium? Ile pieniędzy otrzymujesz, aby pomóc Ci się utrzymać?

Pół roku, 365 na miesiąc. Pieniędzy jeszcze nie otrzymałam, ale szczerze powiedziawszy, to z wypełnianiem potrzebnych papierów jakoś specjalnie się nie spieszyłam.

Jak wygląda życie studenckie w Kopenhadze?

Może różnić się w przypadku każdego studenta. Uniwersytet jest piękny, a kampusy, które znajdują się na terenie całego miasta są dość duże i nowoczesne. Możecie się tutaj wiele nauczyć, jeżeli tylko chcecie. A ilość nauki tak naprawdę zależy od Waszego nastawienia. Istnieje tutaj zwyczaj wychodzenia na piwo czy kawę po zajęciach w jednym z niesławnych barów studenckich. Prawie każda książka, którą tutaj otworzycie została wprowadznoe w wersji elektornicznej na stronę biblioteki uniwersyteckiej, co jest świetną sprawą.

Poleciłbyś miasto i uniwersytet w Kopenhadze innym studentom?

Tak. Lubię deszcz, ciemne puby i dynamiczną scenę muzyczną. Przez miasto przepływa duża ilość wody, a architektura miasta jest zachwycająca. Ponadto nie byłam jeszcze w skandynawskim państwie, który miałby tak ogromną ofertę kulturalną jak Kopenhaga.

Źródło

Jakie jest tu jedzenie?

Ja jem teraz tylko chleb i ser, ale to ze względu na brak pieniędzy o którym wspomniałam... Ale jedzenie, które można tutaj dostać w supermarketach i restauracjach jest z najwyższej półki. Kilka najlepszych restauracji na świecie znajduje się wlaśnie tutaj (-NOMA).

Czy trudno było Ci znaleźć zakwaterowanie w Kopenhadze?

Tak! O matko! Było ciężko! Zacznijcie wcześnie, nie popełniajcie moich błędów. Bylo koszmarnie. Przez parę tygodni spałem u kolegi na podłodze, znalazłem nocleg z couchsurfingu, mieszkałem w hostelu, miałem kastingi z faszystowskimi oszustami, (nie do końca legalnie) dzieliłem pokój itd.

Koniec końców się udało, a mieszkania są tu naprawdę nowoczesne i fajne. Ale jeżeli chcecie pokój w przyzwoitej cenie, powinniście zacząć szukać najszybciej jak się da. Sprawdźcie na Facebooku, znajdziecie tam wiele stron typu „zakwaterowanie w Kopenhadze" (ale uważajcie na oszustów! ).

Ile kosztuje życie w Kopenhadze?

No cóż, pochodzę z Berlina, tak więc dla mnie było to wiele. Moi znajomi nie mają takiego problemu, pochodzą z Norwegii i Szwajcarii. Przypuszczam, że zależy to od tego, z jakiej perspektywy na to popatrzeć. Jak już wspomniałam, mieszkanie znalazłam późno i płacę za nie około 740 euro. Nie jest źle, bo mam własny pokój w samym centrum miasta, dzieląc mieszkanie (z widokiem, z balkonem) z fajnym Duńczykiem. Natomiast większość studentów z wymiany, których znam, mieszka w akademikach. Myślę, że jeżeli przyjedziecie odpowiednio wcześnie to uda Wam się znaleźć spoko pokój (bez potrzeby współdzielenia) za około 550-600 euro.

Czy łatwo jest opanować język? Czy uczelnia oferuje jakieś kursy językowe?

Duński jest dość zbliżony do niemieckiego. Jeżeli chodzi o gramtykę to jęst o wiele prostsza, natomiast wymowa może sprawić nieco problemów. Przed rozpoczęciem studiów wybrałam się na intensywny 6-tygodniowy kurs, dzięki czemu nie tylko poznałam wielu studentów z wymiany, ale też w taki właśnie sposób narodziły się moje późniejsze znajomości z Duńczykami. Podstawy języka łatwo jest opanować, w ten sposób będziecie mogli sobie zamówić sobie piwo czy zrobić zakupy. Poza tym większość Duńczyków staje się o wiele bardziej dostępna i przyjazna, gdy ktoś przynajmniej stara się coś powiedzieć w ich języku.

Jak najłatwiej i najtaniej dostać się do Kopenhagi z Twojego miasta?

Flixbusem. Za przejazd z i do Belina zazwyczaj płacę około 36 euro. Ale jest kawałek, który trzeba przepłynąć promem (wliczony jest on w cenę biletu), a droga w jedną stronę zajmuje około 7-8 godzin. Jeżeli wcześnie poszukacie, powinniście znaleźć bilety na samolot za około 30 euro w jedną stronę.

Gdzie warto wybrać się na nocną imprezę w Kopenhadze?

Norrebro. To najlepsza dzielnica — jest międzykulturowa, znajdziecie tu mnóstwo sztuki i ciekawe potrawy. Znajdują się tutaj najlepsze bary w mieście! Wszystkie miejsca w centrum mają zdecydowanie zawyżone ceny i nastawione są na turystów, tak więc jeżeli chcecie poznać prawdziwych Duńczyków, lepiej wybierzcie się do miejsc, takich jak kronborggade 3 czy norrebodega (otwarte są do 5 nad ranem, a lane piwo kosztuje 20 koron). Moim osobistym faworytem w Kopenhadze jest HBF. To najlepsze miejsca na rundę piłkarzyków, napicie się drinka za niewielką cenę i miłą pogawędkę. Dobrze jest się też wybrać na sesje Norrebro i Opera w dzielnicy Christiana. Odbywające się tutaj występy muzyków grających na lodzie kreują fajny klimat. Natomiast Avej to zdecydowanie najlepszy tutejszy tzw. fridaybar. Jeżeli szukacie dyskotek, to dobrze bawić możecie się w Vega (jeżeli jesteście zwolennikami electro-industrialnego techno i fajnych średniej wielkości koncertów).

A jeśli chodzi o jedzenie na mieście? Możesz polecić jakieś dobre restauracje w Kopenhadze?

Tuż obok opery i kopenhadzkiego Muzeum Sztuki Współczesnej znajduje się targ. Powinniście się po nim przejść przynajmniej raz. Idąc ze stacji Norreport, znajdziecie lokal o nazwie Smagsloget, to całkiem przyzwoite miejsce z kanapkami, a najlepsza shawarma i falafele w mieście to zdecydowanie te z Sheik Shawarma. W Norrebro raz do roku organizowany jest konkurs na najlepsze falafele i shawarmę w mieście. Możecie być częścią jury, także nie przegapcie takiej okazji!

Źródło

Źródło

Jakie miejsca związane z kulturą warto odwiedzić w Kopenhadze?

Muzeum Sztuki Współczesnej Lousiana znajduje się dość daleko, ale warto się tutaj wybrać. Bardzo podoba mi się też kopenhadzkie Muzeum Sztuki Współczesnej. A jeżeli lubicie sztukę bardziej antyczną, to polecam Ny Carlsberg Glyptotek. Bardzo podobała mi się też wystawa Stanley'a Kubricka. Cinematheque to jedno z największych ze znajdujących się tu małych, ciekawych kin. Blue planet też jest fajne, ale mnie na niego nie stać. Parada równości jest niesamowita! Zmienia każdą dzielnicę Kopengahii w wielką imprezę. Pośrodku dzielnicy Christianshavn znajduje się duży, złoty, kościół z wieżą w spiralnym kształcie. Możecie na nią wejść i ze szczytu zobaczyć fantastyczny krajobraz. Również dobrym pomysłem jest kupienie taniego biletu na światowej sławy operę i poszukanie wolnych miejsc, gdy zgasną światła. Jak tak właśnie zrobiłam, podążając za radą duńskiego studenta i bardzo mi się podobało!

Źródło

Czy jest jakaś rada, której udzieliłabyś przyszłym studentom wybierającym się do Kopenhagi?

Dobrze się bawcie, kupcie sobie rower, nie myślcie zbyt intensywnie o punktach ECTS, róbcie to, na co macie ochotę, ale nie spędzajcie czasu włącznie ze studentami z wymiany. Oczywiście są wspaniali, ale w ten sposób Wasze doświadczenie nie będzie kompletne!