Spontaniczne podróże
Posty na blogu
-
Kurs francuskiego w Kanadzie
We wrześniu bieżącego roku miałam pewne plany na wyjazd, jednak jak się okazało w ostatniej chwili plany uległy zmianie. Chyba nie ma nic gorszego! Na szczęście mama podpowiedziała mi, żebym pojechała na jakiś obóz językowy aby wykorzystać jeszcze...
-
W Madrycie za gorąco..
W sierpniu bieżącego roku poleciałam z bratem do Madrytu ale okazało się, że jest strasznie upalnie! Dlatego zaraz po przylocie kupiliśmy bilety na pociąg i pojechaliśmy do Barcelony ale to w następnym wpisie... Tak więc spędziliśmy w Madrycie tylko dwa...
-
Barcelona po raz czwarty
W poprzednim poście wspomniałam o spontanicznym wyjeździe z Madrytu do Barcelony.. Otóż ze względu na zbyt upalną pogodę w stolicy Hiszpanii postanowiłam razem z moim bratem kupić bilety na pociąg do stolicy Katalonii! Była to moja czwarta wizyta w tym...
-
Amsterdam
W wakacje wpadłam na pomysł aby pojechać do Amsterdamu.. i dwa dni później już tam byłam! W poniedziałek rezerwowałam hotele i bilety do muzeów, a we wtorek już wyjechałam do Amsterdamu z Katowic. Pierwszy raz prowadziłam przez tyle kilometrów (za jednym...
-
Dwa dni w Hadze
Tak jak wspomniałam w ostatnim wpisie - po kilku dniach spędzonych w Amsterdamie stwierdziliśmy, że fajnie byłoby zrobić sobie jeszcze dwudniową wycieczkę do innego miasta. Z początku myśleliśmy o Lejdzie, jednak uznaliśmy, że pojedziemy do Hagi, a Lejdę...
-
Rio de Janeiro
W wakacje w 2014 roku nie mieliśmy nic zaplanowanego, a mieliśmy tydzień do wyjazdu ponieważ gonił nas termin ustalony wcześniej.. Tak więc zaczęłam szukać miejsca, w którym jeszcze nie byliśmy i znalazłam.. Rio de Janeiro w Brazylii! Wyglądało to...
-
Weekend w Szkocji
Kilka lat temu chcieliśmy spędzić weekend gdzieś za granicą i akurat udało nam się znaleźć tanie bilety do Szkocji. Oczywiście zdecydowaliśmy się na wyjazd i kilka dni później byliśmy już na miejscu. Na lotnisku wypożyczyliśmy samochód, dzięki...
-
74 km przez Pireneje
Kilka lat temu zupełnie nieoczekiwanie dostałam propozycję wyjazdu w góry, a konkretniej w Pireneje. Mieliśmy przejść z Francji do Hiszpanii. Szliśmy drogą świętego Jakuba. Wyruszyliśmy z Saint-Jean-Pied-de-Port we Francji i doszliśmy do Pampeluny w...