Marsze Równości LGBTQ+
Jakiś czas temu chciałam iść naParadę Równości LGBTQ+ w Bogociei 1 lipca tego roku wreszcie to zrobiłam. W tym poście opowiem Wam o moich doświadczeniach, wyrażę swoją opinię i zalecenia, jeśli chcecie odwiedzić Bogotę w terminach w pobliżu zdarzenia, albo chcecie być częścią marszu.
Ten wpis będzie również przydatny dla tych, którzy chcą dowiedzieć się nieco więcej na temat kultury kolumbijskiej, ponieważ sposób, w jaki traktuje się mniejszości w danym kraju, jest tego doskonałym odzwierciedleniem. Uważam, że mówienie o populacji LGBTQ+ i jej prawach w Kolumbii, a także o tym, jak ta kwestia jest traktowana kulturowo oraz jaką edukację oferuje się społeczeństwu w związku z szacunkiem dla różnorodności, jest bardzo ważne.
Prawa LGTBQ+ w Kolumbii
Według KonstytucjiKolumbia jest krajem świeckim, ale mimo to przekonania religijne nadal wpływają na wiele decyzji politycznych kraju, a dominującą religią jest religia katolicka, co ma wielki wpływ na walkę o prawa LGBTQ+.
Stosunkowo od niedawna wszyscy, teoretycznie, mamy te same prawa, ale osiągnęliśmy je po trudnej walce z opozycją społeczną, co jest dość powszechne w kraju, w którym opinia publiczna jest pod mocnym wpływem Kościoła katolickiego i konserwatywnych partii politycznych. Mimo to osiągnęliśmy już sporo:
- Związek małżeński par osób tej samej płci został zapoczątkowany w Kolumbii w 2007 r., wcześniej związki te nie były regulowane, a zatem pary homoseksualne nie mogły, na przykład, wskazać swojego małżonka jako beneficjenta w systemie opieki zdrowotnej.
- Od 2008 r. pary tej samej płci mogą odziedziczyć rentę współmałżonka w przypadku śmierci jednego z członków związku.
- Dopiero w 2011 r. uchwalono ustawę o definicji rodziny i ustalono, że pary tej samej płci wchodzą w jej skład, co oznacza nabycie wielu praw obywatelskich.
- Jednym z najważniejszych osiągnięć miało miejsce w 2015 r., kiedy to kolumbijski Trybunał Konstytucyjny zarządził, że adopcja za obopólną zgodą przez pary tej samej płci jest legalna. Na początku było to dozwolone tylko wtedy, gdy adoptowane dziecko było biologicznym dzieckiem jednej z osób tworzących związek, ale kilka miesięcy później zarządzono, zgodnie z kolejnym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, że pary homoseksualne nie mogą być wykluczone ze wspólnych procesów adopcyjnych.
- W 2016 r., zgodnie z oczekiwaniami po legalizacji adopcji homoseksualnej, na podstawie art. 102 Kodeksu Cywilnego, ustanowiono, że małżeństwo jest umową między mężczyzną a kobietą, ale dzięki pozwowi, który został złożony przeciwko temu artykułowi, Trybunał Konstytucyjny orzekł w tej sprawie i wyjaśnił, że nie wyklucza to par homoseksualnych. Wcześniejsze dosłowne potraktowanie tego artykułu było zwykłą wymówką dla notariuszy w momencie, gdy para osób tej samej płci chciała zawrzeć związek małżeński. Wcześniej umowy małżeńskie były zawierane tylko między nimi, co nie oznaczało posiadania tych samych praw, a więc pary osób tej samej płci były dyskryminowane z punktu widzenia małżeństwa.
Jeśli chodzi o osoby transpłciowe i transseksualne, istnieje wiele skarg i pozwów sądowych, które zostały złożone z powodu dyskryminacyjnego traktowania i nieuznawania ich praw. Walczy się między innymi o prawo do operacji zmiany płci, ponieważ niejednokrotnie osoby te napotykają przeszkody ze strony swojego ubezpieczyciela (w Kolumbii ubezpieczenia zdrowotne są w większości prywatne), o prawo do zmiany imienia i prawo do swobodnego wyrażania opinii, ponieważ istnieje kilka instytucji, które nie pozwalają na używanie innego mundurka niż tego, który jest przypisany do płci, z którymi ludzie się identyfikują.
Są to tylko niektóre z wielu procesów prawnych, które zostały przeprowadzone dla ujednolicenia praw społeczności LGBTQ+. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o wszystkich procesach, możecie odwiedzić stronę internetową organizacji Colombia Diversa.
Mówiąc w ten sposób o prawach społeczności, całkowicie minimalizuje się ludzką stronę całego problemu, więc ponieważ jest to również bardzo ważne, będę teraz mówił o tym, jak kultura wpływa na traktowanie ludzi z LGBTQ+ w Kolumbii.
Kultura a LGBTQ+
Chociaż prawnie społeczność LGBTQ+ ma takie same prawa, jak osoby heteroseksualne, to kulturowo, widać bardzo wyraźną różnicę. Łatwo to wywnioskować z prostego faktu, że problemem jest pocałunek pary tej samej płci w miejscach publicznych.
Kiedyś byłam w autobusie w Transmilenio, którym jechały również dwie pary: jedna składająca się z dwóch dziewczyn i druga hetereseksualna. Obie pary zaczęły się całować i zdziwiłam się reakcją ludzi, którzy z nienawiścią wpatrywali się w dziewczyny, kompletnie ignorując tę drugą parę.
Pamiętam również, że pewnego dnia w wiadomościach widziałam, jak dwóch chłopców zostało poproszonych o opuszczenie placu publicznego, ponieważ się całowali. Musieli to zrobić na prośbę członków policji, którzy mają chronić prawa wszystkich. Wiadomość ta była szeroko rozpowszechniana, ponieważ w tym samym czasie realizowany był projekt audiowizualny, w ramach protestu przeciwko reakcji ludzi na pocałunek pary homoseksualnej. W ramach akcji nagrane zostały następujące filmy:
W tym możemy zauważyć reakcję ludzi, o której wspominałam, a w tym możemy zobaczyć zdarzenie z policją.
Brak szacunku dla społeczności LGBTQ+ znajduje również odzwierciedlenie we wszystkich aktach, które możemy sklasyfikować jako mikro-homofobie, czyli na przykład fakt, że tutaj słowo gej między mężczyznami nadal jest używane jako obraza.
W bardziej bezpośrednich działaniach, takich jak przemoc, która osiąga alarmujące liczby, w których najbardziej narażona jest populacja osób trans, możemy zauważyć, jak bardzo nieprzygotowane jest nasze społeczeństwo do zaakceptowania tego, co jest inne. W poniższym linku można znaleźć raport na ten temat, który ozstał sporządzony w 2015 roku przez organizacje Colombia Diversa, Caribe Afirmativo i fundację Santamaria:
Raport na temat ataków na członków ruchu LGBT w Kolumbii
Przykładem przemocy nie fizycznej jest referendum przeciwko adopcji przez pary jednopłciowe, zaproponowane przez senator Viviane Morales, która zebrała 200. 000 podpisów, co jest również wyrazem kulturowego odrzucenia, jakiego wciąż doświadcza społeczność LGBTQ+ w tym kraju.
Ze względu na fakt, że w mieście, a w szczególności podczas życia nocnego, niestety, nie ma bezpiecznego środowiska dla społeczności LGBTQ+, pośród wszystkich barów i dyskotek są takie, do których chodzi większa ilość członków społeczności, i które są uznawane za „gayfriendly”. Między nimi znajdują się Sauna, El Mozo, Theatron, Bungalow, Video Club (gdzie łazienki są mieszane, co według mnie jest wspaniała ideą), i Baum. Przeczytajcie nasze posty o tych miejscach zanim tam pójdziecie, żebyście mogli wybrać Wasz ulubiony, kiedy będziecie w Bogocie.
Odrzucenie różnorodności pod względem kulturowym jest nadal stałym elementem. Z mojego punktu widzenia dzieje się tak z różnych powodów, między innymi z powodu wpływu przekonań religijnych, a może z powodu pokrewieństw politycznych, ale wydaje mi się, że głównie z powodu braku informacji i edukacji na ten temat. Dlatego też, jako że jest również część kultury naszego kraju, uważam że mówienie o edukacji LGBTQ+ w Kolumbii jest bardzo ważne.
Edukacja a LGBTQ+
W większości kolumbijskich szkół edukacja związana z LGTBQ+ jest praktycznie zerowa. Z mojego osobistego doświadczenia nie pamiętam ani jednego momentu, żeby w szkole mówiło się o orientacji seksualnej, tożsamości czy ekspresji płciowej.
Chociaż w kraju edukacja seksualna jest wykładana w kilku szkołach, w zdecydowanej większości z nich jest to edukacja skupiona wyłącznie na relacjach heteroseksualnych, co nie jest zaskakujące, jeśli weźmiemy pod uwagę, że zazwyczaj LGBTQ+ nie jest w ogóle wymieniany.
Z drugiej strony, nękanie w szkołach jest wynikiem braku nauczania szacunku dla innych. Jest to jeden z największych problemów w społeczeństwie. Jednym z najsłynniejszych przypadków w kraju była śmierć Sergio Urrego, młodego człowieka, który popełnił samobójstwo w wieku 16 lat z powodu mobbingu w szkole, który otrzymał od swoich kolegów z klasy, a nawet od dyrekcji, z powodu jego orientacji seksualnej. W tym filmiku będziecie mogli szczegóły sprawy.
Wszystko to sprowadza się do marszy równości, w których ludzie walczą o większą widoczność i o równouprawnienie pod każdym względem.
Marsz Równości w 2018
Marsz odbył się 1 lipca. Zwykle ma to miejsce w pierwszy weekend po oficjalnym dniu LGTBQ+, którym jest 28 czerwca. W dniu marszu w Bogocie moje oczekiwania były bardzo wysokie, ponieważ mniej więcej w tym samym czasie zorganizowany został marsz w Mexico City (CDMX), z którego widziałam filmiki. W dodatku widziałam również filmiki z marszy w innych miastach na całym świecie.
Głównym punktem gdzie zebrali się uczestnicy był plac Plaza de Bolívar, gdzie odbył się również mały koncert. Stamtąd marsz szedł w dwóch kierunkach: do Parku Olaya oraz Parku Narodowego. Dodatkowo hasłem marszu było „Różnice nas łączą". Były to wszystkie informacje jakie miałem, zanim tam poszłam.
Jak tylko poznałam dokładną datę, zaczęłam szukać kogoś, z kim mogłabym się tam udać. Pojechałam w końcu z Nicolasem, jednym z moich przyjaciół z kursu francuskiego i autora wszystkich pięknych zdjęć z tego artykułu, z Sofią, jej partnerem i Juancho, jej najlepszym przyjacielem. Postanowiliśmy udać się na zgrupowanie wokół Parku Narodowego, gdzie dotarliśmy około godziny 13:30. Na miejscu było już wiele osób, a część marszu zaczęła już iść w kierunku Parku Narodowego.
Na miejscu, jak w każdej innej imprezie, handel był wszędzie, ludzie malujący gdzieś na ciele małą flagę LGBTQ+ za 2000 COP, był tam również drag king malujący brody i wąsy brokatem i wielu ludzi sprzedających flagi sześciu kolorów. Bardzo ciekawe jest to, że wiele z flag, które były na miejscu zostały odwrócone, zamiast zaczynać się od czerwonego koloru, zaczynały się od fioletu. Wreszcie kupiłam bardzo prostą flagę, która była warta 2000 COP.
Marsz trwa całe popołudnie, więc myślę, że konieczne byłoby postawienie łazienek w okolicy Plaza de Bolívar, który jest końcowym punktem marszu. Niestety żadnych łazienek nie było i trudno było nam jakąś znaleźć na drodze, więc kiedy musiałam iść do łazienki, wracaliśmy się do centrum handlowego, które było stosunkowo daleko.
Jako że marsz odbywa się w mieście, bardzo szybko może zamienić się w "pośmiewisko". Niestety w pewnym momencie, tuż pod koniec marszu, otworzyli mi plecak, ale na szczęście nie mi nie ukradli. Mimo to nie spodziewałam się tego i byłam naprawdę bardzo rozczarowany.
W tym roku zorganizowany został już 22 marsz, co w jakiś sposób tłumaczy, dlaczego nie ma już takiego impaktu na społeczeństwo. Oprócz tego, że w marszu uczestniczyło wiele osób, na samym końcu były tylko 3 karetki.
Punktem kulminacyjnym marszu w Kolumbii jest to, że mobilizuje on różne kolektywy, od przedstawicieli społeczności LGBTQ+, jako kolektywu trans, do kolektywów feministycznych i innych, którzy walczą o równe prawa innych mniejszości.
W końcu stwierdziłam, że miałam zbyt wysokie oczekiwania w związku z wydarzeniem, ale jest to jeden z najważniejszych wydarzeń, nad którym należy ciągle pracować, żeby co roku przykuwał coraz to większą uwagę ludzi, którzy chcą bronić praw LGBTQ+. Tak czy inaczej dobrze się tam bawiłam dzięki grupie osób, z którą tam poszłam, i dzięki wszystkim tym, których poznałam po drodze.
Jeśli zdecydujecie się odwiedzić Kolumbię, a zwłaszcza Bogotę w dniach około 28 czerwca, pamiętajcie, że w weekend, obchodzone są marsze równości LGBTQ+ i główne drogi w mieście pewnie będą zamknięte. Prawdopodobnie będzie też trudno dotrzeć do miejsc turystycznych, które są w okolicy, takich jak Muzeum Narodowe, Planetarium, czy punkt widokowy Torre Colpatria. Oczywiście, jeśli macie możliwość wspierania społeczności poprzez udział w marszu dumy w Bogocie, gorąco go Wam polecam, biorąc pod uwagę wspomniane już rady.
Oczywiście na świecie nadal jest wiele rzeczy, o które należy walczyć, jeśli chodzi o społeczność LGBTQ+, a w chwili obecnej przyszłość kolektywu nie jest jasna. W Kolumbii brakuje wiele, ale oczywiście będziemy nadal walczyć o równość i poszanowanie dla różnorodności, co wpłynie na naszą przyszłość.
Marcela Torres, Colombian Globetrotters.
Zdjęcia dzięki uprzejmości:
Nicolasa Menedez
Jeżeli chcecie przeczytać coś jeszcze na ten temat, nie przegapcie bloga na Erasmusu o Paradzie Równości, gdzie znajdziecie wszystkie potrzebne informacje.
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
- Español: Marcha por el orgullo LGBTQ+
- Italiano: Giornata dell'orgoglio LGBTQ+
- Français: La LGBTQ+ Pride
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)