Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Opublikowane przez flag-pl Monika Sikorska — 7 lat temu

Blog: Jeżdżę sobie
Oznaczenia: Erasmusowe porady

Koleżanka w Grajewie przy piwie powiedziała mi „Fajna była ta twoja notka o muzeum mleka. Tak fajna, że aż dzisiaj zabrałam dzieci i poszłam zwiedzić Muzeum Mleka.”. Jeśli nie czytaliście, to kliknijcie tu i nadróbcie braki.

Chciałabym by w Grajewie było jeszcze kilka miejsc, o których mogłabym napisać interesującą notatkę, niestety… Jest to małe miasto, jakich wiele w Polsce. Niczym się nie wyróżnia, nie ma sensu go zachwalać. Po prostu, z racji tego, że tam się urodziłam i tam spędziłam pierwsze szesnaście lat swojego życia, mam sentyment. Mogę was z tej okazji po moim Grajewie oprowadzić.

Mazury, nie Mazury

Grajewo to miasto powiatowe położone w województwie Podlaskim. Leży obok rzeki Ełk(mała i brudna rzeczka w okolicach miasta). Dlaczego więc zawsze mówię wszystkim, że jestem z Mazur? Nie wiem. Bardziej przywiązana jestem do jezior, które znajdują się w całej okolicy. Co prawda to nie konkretne Mazury, ale do nich jest blisko. I tak nikt nie wie, gdzie jest Grajewo. Łatwiej mi palnąć, że jestem z Mazur, niż tłumaczyć wszystkim, że jestem z takiej małej miejscowości na końcu Podlasia, zaraz obok Mazur. Miałam kiedyś koleżankę, która wszystkim mówiła, że jest z Pisza, a mieszkała w wiosce oddalonej od Pisza jakieś dwadzieścia kilometrów. No więc, ja idąc jej tokiem myślenia, mogę mówić, że jestem z Ełku, który mieści się właśnie lekko ponad dwadzieścia kilometrów od Grajewa.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Grajewo mieści w sobie jakieś dwadzieścia trzy tysiące osób, jeden szpital, trzy szkoły podstawowe i gimnazja, dwie szkoły średnie, trzy Biedronki, sto sklepów z odzieżą używaną, cztery kościoły (w tym jeden najbrzydszy na świecie, a drugi przerobiony z dawnego żłobka – jego wieża wygląda jak rakieta kosmiczna). Nic nadzwyczajnego. Zwykłe miasteczko, które utrzymuje się głównie dzięki przemysłowi. Mamy w nim fabrykę mleka Mlekpol, oraz fabrykę płyt wiórowych. No i fajnie, praca dla mieszkańców jest.

Co zobaczysz w Grajewie?

Oprócz takich samych, jak na całym świecie, prostokątnych, kanciastych budynków, możemy zobaczyć kilka ciekawych miejsc. Na przykład cmentarz. Cmentarz nie równa się z tym na Powązkach, ale na lekcjach z historii w podstawówce, uczono nas, że to nasza grajewska perełka. Nie konkretnie cmentarz, a jego brama, która jest zabytkiem. Nie wzruszają mnie groby, ani kawałek dawnego muru, bo zwiedziłam więcej interesujących miejsc na świecie, ale skoro tak trudno znaleźć cokolwiek ciekawego w mieście, w którym nic nie ma, pisze o bramie, o której uczono nas w podstawówce. Tak na wszelki wypadek, jeśli kiedyś pojedziecie zwiedzać Grajewo, będziecie mieli punkt zaczepienia. Cmentarz znajdziecie z łatwością, jak wszystko w tym małym mieście, które da się przejść wzdłuż w ciągu godziny.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Od niedawna w mieście mamy tablice informacyjne, co i jak. Ta przy cmentarzu katolickim informuje nas, że został założony w 1810 roku. I o tym, że na środku cmentarza znajduje się najstarszy zabytek w mieście, czyli Kaplica powstała w 1839 roku, ufundowana przez Kajetana Wilczewskiego. Nie byłam nigdy w środku, bo jest zawsze zamknięta, ale z tablicy informacyjnej dowiedziałam się, że w środku znajdują się dwa epitafia z czarnego marmuru: Rozalii z Bońkowskich i jej męża Aleksandra Wilczewskiego. Ciekawa jestem jak wyglądają?

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Poniszczała brama prowadząca na cmentarz ma na sobie tablicę z informacją, że ogrodzenie cmentarza wykonane jest w 1947-1949 roku. Myślałam, że jest starsze.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Czego nie zobaczysz w Grajewie?

Poprawna odpowiedź: prawie wszystkiego. Ale bez obaw, nie będę wymieniać rzeczy, które mogłyby się znaleźć w tym mieście. Za to mogę napisać o czymś, co kiedyś tutaj istniało, ale niestety zostało zniszczone. Przy ulicy Wojska Polskiego w 1871 roku wybudowano w Grajewie synagogę.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

W okresie II wojny światowej budynek był wpisany na listę zabytków. Niestety, w trakcie wojny budynek spłonął. W miejscu dawnej synagogi, dziś znajduje się Miejski Dom Kultury, w którym możemy oglądać kinowe hity w jednej sali kinowej, spektakle, kabarety i inne ciekawe rzeczy. Z tego co wiem, Grajewo dba o rozrywkę i raz na jakiś czas, coś fajnego się odbywa. Dobrze, moi rodzice mają gdzie chodzić na randki.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Ciekawa jestem, jak działa kino. Kiedy byłam w nim ostatnio (jest dużo tańsze niż komercyjne kina w wielkich miastach), pani w okienku poinformowała mnie, że film zostanie puszczony jeśli zbierze się dziesięć osób, jeśli nie, nie wyświetlą filmu, bo się nie opłaca. Nadal tak to działa? Nie wiem.

Jeden z czterech kościołów

W mieście mamy cztery parafie. W tym jedną najstarszą, do której należy mieszczący się w centrum miasta kościół. Kiedyś wydawał mi się nawet ładny, teraz zastanawiam się, czemu ma ciągle brzydką elewację. I tak jest najładniejszym kościołem w mieście. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia jednemu z najbrzydszych, nadrobię to następnym razem. Kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy, Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i świętego Jana Chrzciciela (serio takie długie?) wybudowany został w 1478 roku dzięki fundacji Jana z Białowieży. Jednak to nie ten kościół widujemy przejeżdżając przez miasto. Ten i następny i następny zostały zniszczone. To dlatego, że kościoły były drewniane.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

W 1837 roku postanowiono wznieść murowaną dzwonnicę, która do dziś stoi, tam gdzie została wybudowana. Niedługo później stworzono murowany kościół w 1882 roku. Architektem odpowiedzialnym za jego budowę był Feliks Nowicki, pan z Łomży. Kościół cieszy nasze oko swoim neogotyckim stylem. Do dziś stoi na swoim miejscu i bardzo śmierdzi kadzidłem w środku. Możecie się w nim pomodlić, jeśli nie macie nic lepszego do robienia, w trakcie zwiedzania miasta.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Jeśli nie masz gdzie strzelić sobie fotki, idź na stary dworzec

Była kiedyś taka moda na modelki z Grajewa (byłam oczywiście trendy i byłam jedną z nich) i fotografów robiących zdjęcia nowymi, wypasionymi lustrzankami w trybie auto. Każdy z nich budował swoje portfolio zaczynając od fotek robionych na starym, upadającym dworcu kolejowym. To dzięki temu dworcowi Grajewo zyskało sławę. Połączenia kolejowe w dawnych czasach budowały miasta. Dziś budynek niszczeje, bo niewidomo do kogo należy. Dworzec ten wybudowano w XX wieku, otwarto w 1873 roku. Kiedyś pewnie był ładny i tętnił życiem, dziś podupada. A szkoda.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Krótka wycieczka po moim rodzinnym mieście - Grajewo, czyli małe, zwykłe miasto na Podlasiu.

Co więcej?

Mamy jeszcze izbę pamięci i park z czołgami, komendę policji większą niż Lidl i park na środku miasta, o którym krążą miejskie legendy (straszy tam jakiś duch). Jest ten brzydki kościół na końcu miasta, klub Hades, w którym dobywają się co roku „Dni Miasta Grajewo”. Musicie być jednak cierpliwi, bo dowiecie się o nich więcej w następnym odcinku, gdy uda mi się po raz kolejny odwiedzić rodziców i znaleźć więcej czasu na spacerki po tym uroczym, betonowym miasteczku.


Galeria zdjęć


Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!