Mieszkanie w Wielkiej Brytanii
Podróż na "wyspy"
Chciałabym w tym wpisie w szczególności skupić się na dwóch według mnie najważniejszych rzeczach, czyli jak tutaj przyjechać oraz jak znaleźć mieszkanie.
Drugą kwestię chciałabym przedstawić Ci od najdokładniejszej strony, bo wiem jak często napotyka sie problemy, które w większości są spowodowane naszą niewiedzą. A w konsekwencji prowadzą do tego, że tracimy pieniądze.
Jeżeli zastanawiałeś się kiedyś czy nie rzucić wszystkiego i nie wyjechać do Wielkiej Brytanii, może moja odpowiedź na podstawowe pytania niektóre rzeczy Ci uświadomi, może stwierdzisz, że to jest miejsce, którego szukasz albo kategorycznie stwierdzisz, że nim nie jest.
Miastem, o którym będę mówić w szczególności jest Bristol, bo tutaj właśnie obecnie mieszkam i tu zaczęłam swoją przygodę z Wielką Brytanią. To nie jest przypadkowo wybrane miasto, tutaj od dłuższego czasu mieszka moja przyjaciółka więc miałam punkt zaczepienia.
Od czego zacząć?
Z perspektywy tego, że jestem tutaj dłuższy czas uważam, że najważniejszą rzeczą na początku jest mieć jakiś punkt zaczepienia. Osobiście, nie zdecydowałabym się jechać totalnie w ciemno, do kraju którego nie znam bez żadnego wsparcia.
Drugą sprawą, ale też bardzo ważną jest wybór miasta. Czy będzie to zatłoczony Londyn, może położony w zachodniej części Liverpool, a może właśnie jakieś mniejsze miasto takie jak Bristol - chociaż do małych go nie można zaliczyć. Czemu taka kolejność a nie odwrotna?
Bo jeśli dojdziesz do wniosku, że chcesz zmienić miasto to będze to zdecydowanie łatwiejsze jeżeli już tutaj będziesz. A na początku będzie łatwiej jeśli ktoś będzie mógł Cię we wszystkim wesprzeć, a nie jest to takie proste przynajmniej według mnie.
Znam sporo osób, które się przenoszą i przyznam, że kierunke jest dwustronny. Ci z mniejszego miasta przenoszą się do wielkich aglomeracji - bo większe perspektywy, ci z tych wielkich miast starają się znaleźć odrobinę spokoju w mniejszym mieście. Każdy szuka idealnego miejsca, nawet jeśli jest to tymczasowe.
Kolejną sprawą jest to po co tutaj przyjeżdzamy, czy będzie to wymiana studencka, praktyki absolwenckie z programu erasmus+, a może przyjeżdżamy, na jakiś czas by zarobić jakieś pieniądze. To pytanie jest bardzo ważne bo w sposób znaczący wpływa na to czego będziemy szukać, jesli chodzi chociażby o mieszkanie oraz o to ile potrzebujemy pieniędzy na miesiąc.
Jak przyjechać do Wielkiej Brytanii
Przedstawię Ci jak wygląda dojazd ogólnie do Wielkiej Brytanii oraz do konkretnego miasta czyli do Bristolu. Chciałabym żeby wszystko było jak najłatwiejsze jeśli któregoś dnia podejmiesz decyzję o przyjeździe do Wielkiej Brytanii - nie w celach turystycznych, bo o tym powiem innym razem. Ja miałam sprawę ułatwioną, bo wszystko powiedziała mi przyjaciółka, ale sama pomagałam komuś innemu.
Podróż samolotem
Pierwszą opcję, którą należy rozważyć jest przylot tutaj samolotem, odkąd Wielka Brytania stała się popularnym kierunkiem podróży dla wielu Polaków, można zauważyć, coraz to nowsze otwierające się kierunki na tej trasie. Zaczynając od lotniska w moim mieście w Polsce:
- Szczecin: Londyn, Liverpool, Edynburg, loty są realizowane za pośrednictwem ryanaira, w zależności od trasy loty realizowane są codziennie tak jak do Londynu albo dwa razy w tygodniu w przypadku Edynburga;
- Gdańsk: Leeds, Londyn, Newcastel, tutaj znów możemy skorzystać z lotów taniego przewoźnika jakim jest ryanair, loty są kilka razy w tygodniu w we wszytskich kierunkach;
- Warszawa: Liverpool, Londyn, Bristol, Glasgow, Newcastel, Leeds, Belfast, Edynburg, Manchaster, Nottingham, Birmingham, Aberdeen, Doncaster,wiadomo ze stolicy tych lotów jest zdecydowanie więcej, co widać na przykładzie ilości miast oraz ilości kursów, któe sie odbywają.
- Kraków: Liverpool, Londyn, Bristol, Belfast, Nottingham, Bournemouth, Leeds, Glasgow, Manchester, Birmingham, Edynburg, Newcastle, mimo iż z Krakowa mamy dużą możliwość wyboru miast w Wielkiej Brytanii, ale loty odbywają się zwykle dwa razy w tygodniu.
- Katowice: Londyn, Belfast, Bristol, Glasgow, Edynburg, Doncaster, Liverpool, Birmingham - powiem szczerze, że byłam zdziwona jak sprawdzałam kiedyś lot z Katowic, bo musiałam być jak najszybciej z powrtotem w Bristolu, z Katowic jest naprawde duża ilość lotów do dyspozycji.
- Poznań: Bristol, Birmingham, Londyn, Liverpool, Doncaster, Edynburg, mnie akurat zwykle interesował lot do Bristolu, bo jest bezpośredni i ze wszystkich dostępnych opcji jest najbliżej.
- Rzeszów: Glasgow, Londyn oraz Bristol, do Londynu loty realizowane są codziennie pozostałe dwa razy w tygodniu.
- Łódź: Londyn oraz Nottingham, ryanair do Londynu realizuje loty 5-6 razy w tygodniu. Do Nottingham dwa razy w tygodniu.
- Wrocław: Liverpool, Londyn, Bristol, Belfast, Nottingham, Leeds, Glasgow, Manchester, Birmingham, Edynburg, Newcastle, Doncaster.
Jak widać loty realizowane są z większości polskich miast, najwięcej lotów realizuje Warszawa, Wrocław oraz Kraków.
Ceny zwykle są w granicach 20-30 euro (czyli przyjmijmy średnio 90-130 złotych), jeśli kupujemy z odpowiednim wyprzedzeniem, myślę jednak, że szykując się na taki wyjazd jest to dobre posunięcie.
Pamiętaj jednak, że to co podałam wyżej, nie jest dożywotnie i zmienia się co jakiś czas, bo na przykład ktoś stwierdzi, że wcale nie ma potrzeby aby Szczecin był skomunikowany z Londynem.
Podróż autokarem
Drugą opcję, proponuję wszystkim tym, którzy z jakiś powodów bardzo nie lubią latać samolotami i unikają tej alternatywy jak tylko mogą, jest to opcja przyjazdu do Wielkiej Brytanii autokarem.
Do dużych przewoźników zaliczyć należy przewozy autokarowe realizowane przez firmę Sindbad oraz wielu mniejszych prywatnych przewoźników. Często ogłaszają się na różnego rodzaju forach lub fb.
Podejmując decyzję o wybraniu autokaru jako środku transportu należy wziąć pod uwagę, że ceny są zdecydowanie wyższe - sięgają zwykle kwoty rzędu około 450 złotych albo i więcej. Raczej ciężko jest o promocje na tych trasach. Chyba, że coś się zmieniło a ja o tym nie wiem.
To jest zdecydowanie opcja dla tych, którzy chcą ze sobą dużo przewieźć bo zwykle idzie się dogadać odnośnie bagażu, chociaż też są pewne limity. Należy jednak pamiętać, że autokary nie jeżdżą z każdego miasta i czasami konieczne są transfery, poza tym jednak zajmuje to bardzo dużo czasu.
Podróż samochodem
Chyba że mamy własne auto, wtedy należy rozważyć to za kolejną opcję. Trasa też wcale nie jest jakaś przyjemna bo to około 15 godzin podróży za kółkiem od Szczecina do Bristolu, właściwie to chyba jedynie z tej opcji nie miałam okazji skorzystać (po jeździe autokarem na trasie Polska-Bułgaria zdecydowanie unikam takich długich podróży).
Wiem jednak, że sporo ludzi decyduje się na opcje podróży autem, ale starają się oni nie jechać sami, tak by w aucie były trzy może cztery osoby.
Chodzi o rozłożenie kosztów. To jest kolejna opcja, o której nie napisałam powyżej, coś w rodzaju bla bla car, można sprawdzić bezpośrednio na portalu ,ale również na wielu grupach na fb ludzie się ogłaszają, że mają wolne miejsca. Z tej opcji dobrze skorzystać w szczególności w okresie świąt bo bywa że jest taniej.
Trudno jednak znaleźć kogoś kto dokładnie jedzie w kierunku nas interesującym i w czasie, który jest dla nas dogodny.
Podróż do Bristolu
Jak wspomniałam celem mojej podróży był Bristol. Miasto jest położone w południowo-zachodniej części Anglii, przy ujściu rzeki Avon wpadającej do kanału Bristolskiego. Mieści się około 180 kilometrów od Londynu (czyli jest bliżej niż ze Szczecina do Poznania, lub Szczecina do Berlina).
Oficjalnie w Bristolu jest 454,200 mieszkańców, gdzie w Szczecinie jest ich około 405 413 (dane pochodzą z roku 2016), czyli nie jest to jakaś ogromna różnica, którą jako mieszkanka Szczecina odczuję. Można się tutaj dostać na kilka sposobów i większość z nich miałam przyjemność sprawdzić.
Przede wszystkim nie oszukujmy się, najlepszą opcją jest lot samolotem, ze względu na czas podróży.
Z Polski mamy do dyspozycji lotniska w: Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Katowicach, Rzeszowie, Krakowie, które oferują bezpośrednie loty do Bristolu. Przeciętnie z każdego lotniska mamy dwa loty w ciągu tygodnia, ceny biletów są przeróżne, wszystko zależy od tego jak szybko uda nam się je zakupić.
Moja największa promocja, za jaką udało mi się kupić bilet to 20 euro w obie strony na trasie Bristol-Poznań i z powrotem. To rzadko mi się zdarza, ale też nie ma co ukrywać bilety nie są zdumiewająco drogie.
Ceny są zdecydowanie wyższe w okresie wakacyjnym oraz przed i po różnego rodzaju świętach. Zwykle mamy do dyspozycji loty z linii lotniczych ryanaira, ale to bardzo dobrze bo ogranicza to koszta.
Dla mnie istnieje też opcja z Berlina, jako że ten mój Szczecin leży w takim a nie innym położeniu mogę sobie wybierać w zależności od tego co jest bardziej opłacalne. Z Berlina do Bristolu lata bezpośrednio easyJet, ale kupno biletu jest zdecydowanie wdroższe.
Istnieje też opcja lotu do Londynu i z Londyny autobusami do Bristolu. I chociaż nie lubię tego połączenia, bo jest najdłuższe, to czasami sie na nie decyduje ze względu na pieniądze ale też ze względu na dzień.
Wtedy biorę pod uwagę opcję Bristol do Londynu (autobus National express lub MegaBus), w Londynie w centrum jest przesiadka na kolejny autobus, który jedzie na lotnisko - zwykle National Express. Staram się wtedy aby lot z Londynu był bezpośrednio do Szczecina.
Ceny biletów lotniczych nie przekraczają zwykle 15 funtów w jedną stronę. Trzeba jednak doliczyć koszt, który należy ponieść aby dojechac na lotnisko.
Jeżeli chodzi o mnie zwykle latam z i do Poznania, loty z tego miasta odbywają się tylko w środy i w niedziele, nie ma innej opcji - przynajmniej przez ostatnie dwa lata były te dni. Loty najczęściej są w godzinach porannych, ale wiadomo, że to co jakiś czas jest zmieniane.
Aby dostać się do Poznania ze Szczecina muszę najpierw przejechać się pociągiem, podróż zajmuje ponad dwie godziny.
Cena za bilet jest zależna od tego z jakim wyprzedzeniem go kupuję. Jeśli wiem, dokładnie o której godzinie ląduje samolot i mniej więcej pociąg się wpasowuje w to, to kupuję z wyprzedzeniem bilet na pociąg, bo można zaoszczędzić aż 30%. Jeśli jednak wiem, że na pociąg będę musiała sporo czekać, to czasami wolę ryzykować i kupić na miejscu, bo może akurat uda mi się kupić na ten, który jest szybciej.
Z tego co do tej pory udało mi się zauważyć, to jednak w moim przypadku, mieszkanki Szczecina, najkorzystniej podróżuje się z Poznania bezpośrednio do Bristolu. Szczególnie, że wtedy łatwiej jest przewieźć jakiś bagaż. Przeciętnie za bilet lotniczy płacę około 20 funtów w jedną stronę (około 100 złotych), za bilet na pociąg na trasie Poznań - Szczecin 50 złotych, dojazd na lotnisko w Bristolu w jedną stronę to 7 funtów (35 złotych) - zdecydowanie lepiej kupić w dwie strony wtedy wynosi to 11 funtów.
Nie jest najgorzej, szczególnie, że nie muszę przesiadać się niewiadomo ile razy a to też jest istotne. Sama podróż nie jest długa, ale należy doliczyć czas, który spędzamy na lotnisku, dojazd do niego no i w moim przypadku podróż do lub ze Szczecina.
Mniej więcej tak to wygląda jeżeli chodzi o podróż z Polski, ale z tego co mi wiadomo, loty bezpośrednie do Bristolu są z większości państw Unii Europejskiej i nie tylko. Nie powinno być większego problemu z samym dotarciem tutaj.
Jak znaleźć mieszkanie?
Osobiście uważam, że to jest najtrudniejsza część jeśli chodzi o przygotowania do przyjazdu do Wielkiej Brytanii, stworzono tutaj dziwnie działający system, dla mnie totalnie błędne koło. Dlatego, że niektóre rzeczy są zależne od kolejnych.
Chcąc znaleźć mieszkanie czasami proszą nas o przedstawienie dokumentów, że coś sobie tutaj znaleźliśmy, chodzi jakby o ochronę przed naciągaczami, ale jest to prawie niewykonalne.
Mieszkanie jest bardzo potrzebne jeżeli chcemy założyć sobie konto bankowe w Anglii oraz do wyrobienia tak zwanego numeru NIN o czym napiszę w dalszej części.
Wracając do możliwości wynajmu mieszkania, jak wspomniałam ja miałam punkt zaczepienia i przez pierwsze cztery miesiące mieszkałam u przyjaciółki. Dzięki temu mogłam sporo zaoszczędzić, bo wiadomo, że koszta były mniejsze. Obecnie mieszkam z chłopakiem i tak naprawde wszelkie formalności dotyczące wynajmu mieszkania spadły na niego.
Nie mniej jednak kiedy on zdecydował się powiedzmy wdrożyć w rynek nieruchomości moja wiedza na tem temat znacznie wzrosła. Na wszelki wypadek gdyby potrzebował pomocy.
Obserwując rynek nieruchomości w Wielkiej Brytanii w tym przypadku Bristolu uważam, że ceny są bardzo wysokie. Bristol mimo, iż jest mniejszą aglomeracją, poprzez fakt w jakiej znajduje się lokalizacji został oceniony jako jedno z najlepszych miejsc do życia w Wielkiej Brytanii a to sie przełożyło (niestety) na koszty wynajmu mieszkań.
Często słyszę, że to zielone miasto więc płaci się więcej za bycie zdrowym, jeśli to logicznie brzmi. Wystarczy pojechać do Bath, Weston Super Mare, Portishead albo dalej do Cardiff a ceny diametralnie będą się różnić oczywiście na korzyść osoby wynajmującej.
Mając udzielić wskazówek dotyczących szukania mieszkania zwróciłabym uwagę na kilka rzeczy. Poniżej znajdują się wskazówki, ostrzeżenia i sugestie dotyczące poszukiwań mieszkania w Bristolu, wiekszość z nich była dla mnie pomocna lub napisałam ją na podstawie właśnych doświadczeń z wynajmowaniem mieszkania.
Kluczowe sprawy dotyczące poszukiwania mieszkania
- Po pierwsze trudniej jest wynająć mieszkanie niż pokój. Jeżeli chcesz wynająć mieszkanie to raczej nie ma co szukać go w centrum, no chyba, że jesteś milionerem. Mieszkanie będzie opłacalne jeśli chcesz mieszkać ze swoimi znajomymi wtedy warto poszukać jakiegoś dwójpokojowego mieszkania. Pamiętaj, że anglicy nazywają dwupokojowe mieszkanie, mieszkaniem gdzie są dwa pokoje oraz salon. Może to być istotne jeśli podejmiecie decyzje, że salon będzie przemieniony na kolejną sypialnie. Nie bardzo ludzie chcą wynajmować domy/ mieszkanai dlatego, że na pojedynczym wynajmowaniu mogą więcej zarobić.
- Po drugie znam bardzo dużo osób, które po przyjeździe nie mogły znaleźć kompletnie nic i pierwszych kilka miesięcy spędziły w hostelu w Bristolu. Osobiście przestrzegam przed tą opcją. Z jednej strony dlatego, że wcale nie wychodzi to taniej, po drugie dzielisz pokój z dużą ilością osób. Możesz zapomnieć o wyspaniu się, o prywatności i o innych przywilejach. Mimo wszystko większość z tych osób przyznaje, że w pewnym momencie byli zwyczajnie leniwi i nie chciało im się szukać. Mój kolega spędził tak w Bristolu więcej niż pół roku, a to według mnie kawał czasu.
- Po trzecie, zdecydowanie taniej wychodzi mieszkanie z kimś, mówię o tym nawet nie w odniesieniu do mieszkania z kimś w jednym domu, ale dzielenia pokoju z drugą osobą. W związku z czym, zwykle osoby będące w parach mają lepiej, bo ich koszty utrzymania spadają (wiem na własnym przykładzie). Nie mniej jednak jeśli podejmiesz decyzje o tym, że chcesz dzielić z kimś pokój dobrze byłoby żeby ta osoba była Ci znana a jeszcze lepiej abyś ją lubił.
- Po czwarte, co łączy się z punktem powyżej, zwykle ceny tego samego pokoju dla singla a pokoju dla pary różnią się. Może być oferowany pokój z podwójnym łóżkiem dla pojedynczej osoby na przykład za 380 funtów, a ten sam pokój dla pary będzie za 500 funtów. Mimo wszystko dzieląc tę kwotę na dwie osoby, wychodzi, że każda z osób płaci 250 funtów, a to duża różnica z porównianiem ile płaciliby w pojedynke.
- Po piątej w Bristolu jest sporo naciągaczy, którzy chcą zarobić na przyjeżdżających. Bądź ostrożny. Napiszę Ci dla przykładu historię mojego partnera. Wynajął on z kolegą pokój, za bardzo dużą kwotę, bo za pokój z podwojnym łózkiem zapłacili 900 funtów, co jest naprawde ogromną kwotą, w tej cenie można już znaleźć kawalerkę, a na bank dwa pojedyncze pokoje. W tym momencie kiedy przyjechali nie było nic co wydawało im sie sensowne, a to było blisko pracy jednego z nich. Ich umowa była spisana na zwykłym papierze, kartce od zeszytu, właścicielka poprosiła o zapłacenie depozytu w kwocie 900 funtów. Jak się domyślasz chcieli znaleźć jak najszybciej inne lokum, bo cena była porażająca, jednak właścicielka zagroziła, że jeżeli wyprowadzą się przed upływem 3 miesięcy nie odda im kaucji. Oczywiście nikt nie chce tracić tak dużych pieniędzy, więc tam zostali. Choć licząc to ile płacili nawet ciężko stwierdzić, czy to było opłacalne. Do tej sytuacji wrócę, więc ją zapamiętaj.
Okazało się, że to co zrobiła właścicielka było nielegalne, po pierwsze dlatego, że nie oddała depozytu w miejsce, w które powinna, po drugie nigdy fizycznie nie przekazała im umowy. Kobieta wykorzystała fakt, że nie znali angielskiego prawa oraz to, że nie mówili dobrze po angielsku zatem nie kłócili się, bo nie mogli użyć żadnych argumentów. - Po szóste, zastanawiając się gdzie możesz znaleźć jakieś oferty mieszkań, wpierw poszukaj na fb (tak obecnie to najlepsze źródło ofert), będą grupy typu polacy w Bristolu, mieszkania w Bristolu, możesz szukać też nie tylko w polskich grupach, wtedy zdecydowanie Twoje możliwości będą większe.
- Po siódme jeśli już nic nie możesz znaleźć dla siebie na fb warto skorzystać z pomocy agencji zajmującej się nieruchomościami. Przychodzisz do nich, mówisz jakie są Twoje potrzeby, czego byś chciał, mniej więcej w jakiej cenie a oni w Twoim imieniu sprawdzają dostępną bazę mieszkań i szukają coś najbardziej odpowiedniego. Takie rozwiązanie jest dobre, ale musisz liczyć się z tym, że na początku wydasz więcej bo oprócz tego, że musisz zapłacić za depozyt, musisz uiścić również opłatę za skorzystanie z usług agencji. Tutaj ciekawostka, jeśli szukasz przez agencje pokoju zapłacisz jakby opłatę manipluacyjną dla agencji raz, jeśli jednak chcesz mieszkanie, przyjmijmy dwa pokoju plus salon, opłata będzie trzykrotnie wyższa, bo płaci się od każdego pokoju. Podaję kilka agencji, w których możesz znaleźć ciekawe oferty mieszkaniowe i nie są oni najdrożsi:
- CJ Hole - https://www.cjhole.co.uk/
- Purple bricks - https://www.purplebricks.co.uk/?ref=header
- Palmer snell - http://www.palmersnell.co.uk/rent/
- Terry Olpin - http://www.olpin.co.uk/
- Po ósme jeszcze lepszą możliwością niż skorzystanie z usług agencji nieruchomości jest dotarcie do prywatnych właścicieli mieszkań. Jest to dla obu stron korzystniejsze, dlatego, że obie strony nie płacą za pośrednictwo agencji. W związku z czym opłaty są mniejsze na początku, ale bywa też, że w ogóle są mniejsze w całościowych rozrachunku, bo na przykład właściciel, nie podał wszystkich danych do urzędu i płaci mniej (wiemy, że to nie jest do końca legalne, ale jakby to nie na nas spoczywa ten obowiązek). Na podanych portalach ogłaszają się zwykle właściciele prywatni, możesz również wystawić własne ogłoszenie czego szukasz.
- gumtree - https://www.gumtree.com/bristol - chyba najbardziej popularny portal, na którym jest najwięcej możliwych ofert, jedne bardziej, drugie mniej poważne. Mój partner szukał dwa miesiące, ale teraz jesteśmy bardzo zadowoleni z jego wyboru. Poza tym nie miał wyjścia i tak musiał zostać w pierwszym mieszkaniu.
- easy roommate - https://uk.easyroommate.com/
- spareroom - https://www.spareroom.co.uk/
- flatemate rooms - https://www.flatmaterooms.co.uk/bristol
To jedne z bardziej popularnych portali, w szczególności gumtree, na którym też pojawiają się oferty pracy, czy też oferty sprzedaży związanej z umeblowaniem mieszkania. Pewnie sa inne jeszcze strony, ale te wiem, że w miare dobrze funkcjonują.
Tyle jeśli chodzi o to gdzie poszukiwać mieszkań i jakie są lepsze opcje, czyli, że lepiej przez prywatnego właściciela niż przez agencje, ale to jeszcze nie wszystko na co musisz zwrócić uwagę, szukając i wynajmując pokój w Bristolu.
Wiem, że wydaje się tego dużo, ale to tylko dla Twojego dobra, by nikt nie starał się Ciebie oszukać, przed podpisaniem umowy lub po jej rozwiązaniu, co też jest częstą praktyką (niestety). W związku z czym zacznę od najważniejszej rzeczy, czyli depozytu.
Depozyt
Pewnie nie będzie dla Ciebie żadną nowością, że chcąc wynająć pokój lub mieszkanie musisz zapłacić za depozyt, właściwie zdarza się bardzo rzadko, że nie musisz go płacić. Zwykle też takich opłat nie ma w odniesieniu do pokojów w akademikach i hostelach. Ogólnie kwestie związane z depozytem są najczęściej poruszanym problemem jeżeli chodzi o Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii i wcale się nie dziwie.
Po pierwsze ustalmy, co to jest depozyt, to kwota pieniężna, którą ty jako wynajmujący musisz zapłacić podczas podpisywania umowy o wynajem mieszkania. Zwykle depozyt jest wielkości miesięcznej opłaty za pokój/mieszkanie, bywa półtora razy większy ale rzadko. Depozyt jest zabezpieczeniem dla właściciela (lub występującego w jego imieniu pośrednika)w sytuacji jeżeli nie wywiążesz się z ustalonych zasad, czyli na przykład nie zapłacisz miesięcznego czynszu lub też za szkody, które wyrządziłeś podczas użytkowania mieszkania.
Na czym zatem polega problem? Obowiązkiem osoby, która wynajmuje Tobie mieszkanie lub pokój jest przekazanie tych pieniędzy do jednego z trzech specjalnych programów rządowych, które mają na celu zabezpieczać twoje pieniądze - nazywa się to po angielsku w skrócie TDP, pełna nazwa brzmi Tenant Deposit Protection. Właściciel mieszkania jest zobowiązany zrobić to w przeciągu do 30 dni od podpisania umowy między nim a Tobą. Na terenie całej Anglii oraz Walii (nie tyczy się to Szkocji oraz północnej Irlandii) depozyt może być umieszczony w:
Pewnie teraz się zastanawiasz, ale jak mam wiedzieć o tym, że właściciel faktycznie wpłacił pieniądze?
Potwierdzenie wpłacenia depozytu
Właściciel po skierowaniu tych pieniędzy, które Ty mu przekazałeś jako depozyt musi je umieścić do TDP, a następnie powinien wysłać do Ciebie list, albo wręczyć Ci pisemny dokument, w którym będą podane:
- miejsce, czyli dokładny adres nieruchomości, którą Ty wynajmujesz;
- kwotę, która została podana jako depozyt;
- danych osobowych wynajmującego/ właściciela lub pośrednika, który w ich imieniu dokonał podpisania umowy;
- jak można się skontaktować z właścicielem, jeżeli ten nie będzie chciał z wami rozmawiać;
- w jaki sposób Twój depozyt jest chroniony, czyli podanie jednego z programu rządowych;
- szczegółowe informacje dotyczące tego programy, czyli dane kontaktowe, w razie kiedy chciałbyś się z nimi skontaktować.
- sposoby rozwiązania sporów między wami - tyczy się sytuacji, kiedy właściciel nie chce oddać Tobie depozytu;
- informacje dotyczące tego jak możesz ubiegać się o zwrot wpłaconego depozytu;
- informacje dotyczące tego, z jakiej przyczyny część lub całość depozyty może zostać zatrzymana przez właściciela;
- sposoby w jaki można rozwiązać konflikt między wami.
Jak odzyskać depozyt
Przyjmijmy sytuację, w której zdecydowałeś się zmienić mieszkanie albo wracasz do kraju, powinieneś zatem odzyskać swój depozyt, o ile płaciłeś rachunki i czynsz na czas, nie zniszczyłeś mienia oraz postępowałeś wedle zapisów (które przeczytałeś) w umowie.
Właściciel musi oddać CI ustaloną kwotę w przeciągu 10 dni, może być tak, że ustalicie, że odda tylko 70%, bo faktycznie wszystko się zużywa i czasami chcąc nie chcąc coś pobrudzimy, należy zrozumieć wynajmującego.
Wiem doskonale, że masz prawo być lekko przerażonym, ja jak słuchałam to byłam. Wszelkich informacji udzieliła mi przyjaciółka i jej narzeczony z pochodzenia Anglik.
Zrobili to dlatego by mnie ustrzec przed wszelkimi próbami wyłudzenia pieniędzy ode mnie oraz bym miała się na baczności, za co jestem im ogromnie wdzięczna. Poza tym było to też po tym jak opowiedziałam im jakie obecny mój partner miał problemy.
Powiedzmy, że podsumowując temat dotyczący depozytu. Przed podpisaniem umowy - a co za tym idzie przed wpłaceniem pieniędzy jako depozyt, musisz pamiętać o następujących regułach:
- Sprawdź dokładnie mieszkanie/ pokój, które będziesz wynajmował, nie mówię o tym czy jest czysto - chociaż jeśli był bałagan, to warto to odnotować. Sprawdź w jakiej kondycji jest łóżko, czy nic nie jest połamane, czy gniazdka nie odstają od ściany, czy wszystkie włączniki działają, sprawdź najmniejsze detale - pamiętaj, że chodzi o Twoje pieniądze. Wszelkie nieprawidłowości muszą być ujęte w kontrakcie, albo chociaż w aneksie do niego.
- Najlepiej by było byś miał to udokumentowane w postaci zdjęć, w razie jakiegokolwiek konfliktu z właścicielem możesz pokazać, że zostało to wykonane w tym i w tym dniu.
- Dopilnuj aby wszystkie Twoje uwagi zostały zapisane oraz aby ten dokument by podpisany przez obie strony i abyś otrzymał kopie tego dokumentu.
- Poproś o dane właściciela, możesz nawet poprosić o dokument potwierdzający, że to mieszkanie jest jego własnością.
- Jeżeli wynajmujesz mieszkanie/ pokój przez agencję sprawdź w pierwszej kolejności, czy ta agencja widnieje w spisie company house, jeżeli nie jest w oficjalnym spisie sprawdź kto kieruje agencją i poproś o prywatne dane, żeby nie okazało się, że to firma tylko na niby.
- W żadnym wypadku nie zgadzaj się na coś w rodzaju depozytu rezerwowego ani przedpłaty!
- Umowa podpisana być powinna na minimum 6 miesięcy, jeśli z Twojej winy umowa ma być zerwana to powinieneś napisać oświadczenie, że nie będziesz ubiegać się o zwrot depozytu.
Mam świadomość, że tego jest dużo i zwykle jesteśmy tak podekscytowani, że w końcu udało się coś znaleźć, że nawet nie pamiętamy o tym o czym napisałam, wtedy nawet obskurne ściany i odrywający się tynk z sufitu wydają się fantastyczne.
Niestety jednak później czekają nas konsekwencje naszych niedociągnięć i zaniedbań. Bo to jest w naszym interesie aby wszystko było na piśmie, a nie na zasadzie jednej z rozmów - bo jak udowodnisz, że taka rozmowa miała miejsce?
Pamiętaj by wszystkie usterki zgłaszać (najlepiej mailem, bo to nigdy nie ginie), nie musisz (raczej powinnam powiedzieć nie możesz) tego naprawiać na własną rękę, to jest w interesie właściciela. (chyba, że obie strony wyraziły zgodę pisemną, że niektóre naprawy są wykonywane przez najemce). Aczkolwiek nawet jeżeli tak jest to musi być wyszczególnione co wchodzi w zakres tych czynności.
O czym jeszcze należy pamiętać, jeżeli wynajmujesz pokój sam i nagle poznajesz miłość swego życia to nie może ona zamieszkać z Tobą bez poinformowania o tym właściciela. Niestety może to być związane z tym, że będziecie więcej płacić, bo wzrastają rachunki.
Jeśli jednak tego nie zgłosisz a właściciel sie o tym dowie ma on prawo wymówić Ci wynajmowane mieszkanie.
Pod żadnym pozorem nie zgadzaj sie na to aby pieniadze z depozytu przekazać poprzedniemu mieszkańcowi zastanów się, nie masz wtedy żadnej gwarancji, że te pieniądze zostaną ci zwrócone, bo nimi z jakiej okazji i na jakiej podstawie?
Wracając do sytuacji, którą opisałam, i która tyczyła się mojego partnera. Oni z przyjacielem tak naprawde dali się podejść, ze względu na nieznajomość prawa. Oczywiście właścicielka miała racje mówiąc, że nie przestrzegali zasady, że opuszczają ten pokój po krótkim okresie od wynajęcia.
Zwykle umowa, zwana Assured Shorthold Tenancy Agreement jest zawierana na minimum pół roku. Ale, właścicielka nie podpisała z nimi żadnej takiej umowy, umowa była spisana na kartce od zeszytu, mieli jej zdjęcie, ale nie otrzymali kopii.
Kwestia depozytu była tutaj najistotniejsza skoro nie dostali potwierdzenia, że depozyt znajduje sie w jednym z wymienionych przeze mnie programów oznacza, to że właścicielka nie wpłaciła go w to miejsce.
Skoro nie było ani dokumentu potwierdzającego w jakim stanie było mieszkanie przed podpisaniem umowy oraz nie otrzymali dokumentu mówiącego w jakim miejscu znajduje się ich depozyt to powinni skierować sprawę do sądu, mając wygraną w kieszeni. Oni tego nie zrobili, bo nie mieli pojęcia o swoich prawach, dlatego ja Cię przed tym przestrzegam.
Na zakończenie części dotyczącej depozytu przestrzegam byś był bardzo ostrożny i pamiętał by wszystkie ustalenia były na piśmie, które Ty oraz właściciel podpisujecie i którego posiadasz kopię. Pamiętaj by mimo wszystko sprawdzić dane osoby, od której będziesz wynajmować, nawet jeżeli to oznacza, że proces wynajmu się przedłuży.
Więcej informacji dotyczących kwestii związanych z wynajmem możesz odnaleźć na stronie www.gov.uk. W przypadku kiedy właściciel, wynajmujący, lub pośrednik nie dopełnili wszelkich formalności, czyli nie uzyskałeś potwierdzenia wpłaty depozytu możesz poprosić o pomoc prawną (która w tym wypadku może być bezpłatna - tutaj znajduje się więcej informacji http://www.http.com//find-legal-advice.justice.gov.uk/.
W ostateczności może okazać, się, że sprawa trafi do sądu, wcześniej jednak polecam przeczytać informacje wpisując w przeglądarkę Citizens Advice. Żywię nadzieję, że pisząc to wszystko uda mi się przestrzec chociaż jedną osobę przed oszustwem.
Dzielnice w Bristolu
Uważam, że zanim zdecydujesz się na podjęcie decyzji o tym gdzie zamieszkasz powinieneś dowiedzieć się gdzie to mieszkanie się znajduję, nie chodzi mi o to czy to mieszkanie w bloku czy domek, ale o dzielnicę. Niestety stwierdzam, że lepiej być na miejscu, co oznacza, że możesz mieć przygotowanych kilka spotkań dotyczących ofert mieszkaniowych, a te noce zanim podejmiesz decyzje spędzasz w hostelu lub co podkreślam od samego początku będziesz mógł kilka tygodni spędzić u kogoś znajomego. Czemu to takie ważne?
Bo jeżeli przyjeżdżasz na wymianę studencką i Twoja uczelnia znajduje się na Collage Green, a Ty znajdujesz mieszkanie na przykład w okolicach Bradley Stoke, może się okazać, że będziesz potrzebować około godziny aby dojechać no i będziesz wydawał dodatkowe pieniądze na bilet. Wiem, że trudno jest znaleźć mieszkanie blisko uczelni, pracy i tak dalej ale jeżeli mamy ku temu możliwość to jednak zachęcam aby nasze poszukiwania przybrały taki właśnie tor. Poza tym zawsze tę godzinę rano dłużej można pospać.
Niemniej jednak co należy powiedzieć, chociaż jest to coś co tyczy się każdego miasta im dalej od centrum tym jest taniej. Natomiast ile jest to taniej to już inna kwestia, o której również powiem.
Dzielnice:
- Ashley,
- Avonmouth oraz Lawrence Weston,
- Bishopston oraz Ashley Down,
- Bedminster,
- Bishopsworth,
- Brislington East,
- Brislington West,
- Central,
- Clifton,
- Clifton Down,
- Cotham,
- Easton,
- Eastville,
- Filwood,
- Frome Vale,
- Hartcliffe oraz Withywood,
- Henbury oraz Brentry,
- Hengroveoraz Whitchurch Park,
- Hillfields,
- Horfield,
- Hotwells oraz Harbourside,
- Knowle,
- Lawrence Hill,
- Lockleaze,
- Redcliffe
- Redland,
- St. George Central,
- St. George Troopers Hill,
- Southville,
- Stockwood,
- Southmead,
- St. George West,
- Stoke Bishop,
- Westbury-on-Trym oraz Henleaze,
- Windmill Hill.
Jak widzisz jest tych dzielnic troche i jest w czym wybierać, jak się określa odległość od centrum? Poprzez kod pocztowy, jeżeli kod pocztowy jest oznaczony BS1 to znaczy, że jest to właściwie samo centrum, Bristol posiada łącznie około 35 dzielnic i tym dzielnicom przyporządkowane są kody, czyli te najdalej będą miały numery BS25, BS30 i tak dalej.
Ja mieszkałam w dzielnicy, która nazywa się Clifton i uważana jest za jedną z droższych dzielnic, obecnie mieszkam w dzielnicy Rerdcliffe, która praktycznie znajduje się w samym centrum i nie wiem co musiałoby sie stać abyśmy postanowili zamienić to miejsce.
Ile kosztuje wynajem
Ceny są przeróżne, nie dajcie się omamić i nie bierzcie pierwszej oferty z brzegu, czasami trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jak wspomniałam, Bristol uważany jest za jedno z ładniejszych miast w Anglii, co powoduje, że ceny wynajmu rosną. Z drugiej strony obecnie ceny nie rosną aż tak drastycznie ze względu na przyszłe wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Z tego co ja obserwuje pokoje dla jednej osoby można wynająć od kwoty mniej więcej 300 funtów, ale to są takie bardzo małe pokoje z miejscem tylko na łóżko i może szafę, przyrównałabym to do pokoju w akademiku. Do ceny tej należy doliczyć rachunki. Później pojawiają się pokoje za 400 funtów od osoby, najwięcej widziałam za 450 funtów za pojedynczy pokój.
Jeżeli chodzi o pokoje dwuosobowe ceny zwykle zaczynają się do 450 funtów po 600 a nawet 650 funtów za pokój.
Kawalerki (czyli studio flat) różnią się jeszcze bardziej cenami i tutaj zależy to od tego, jaka jest dzielnica, jaki metraż ma ta kawalerka oraz kto wynajmuję. Temu jeszcze raz podkreślę, że najlepiej wynajmować od prywatnych właścicieli, ceny kawalerek zaczynają się zwykle od 700 funtów, ale to naprawdę bardzo rzadko można znaleźć w tej cenie.
Na co zwrócić uwagę jeżeli chodzi o proponowane ceny pokojów, po pierwsze na wielkość, niestety uważam, że nasi rodacy, którzy wynajmują mieszkania w Wielkiej Brytanii żądają zdecydowanie za dużo, ale wiedzą też, że ludzie szukają mieszkań więc dają się złapać i płacą tyle. Nie chciałabym wyjść na jakąś osobę o skrajnych poglądach, ale jeśli mam wyrazić swoje zdanie radziłabym unikać opcji wynajmowania od rodaków, zwykle kończy się to jakimś konfliktem.
Wyposażenie pokoju/mieszkania
Druga rzecz, na którą należy zwrócić uwagę, to co jest w mieszkaniu. Bywa tak, że w pokoju nie ma nic, w związku z czym musimy zaopatrzyć się w podstawowe wyposażenie, właściwie nawet nie podstawowe tylko kupić wszystko zaczynając od łóżka, poprzez krzesła i stół czasami nawet lodówkę no i oczywiście całe wyposażenie drobne kuchni.
Odnośnie wyposażenia mieszkań polecam, odwiedzić te miejsce, bo proponują całkiem rozsądne ceny za proponowany asortyment:
http://www.diy.com/ - sklep nazywa się B&Q - trochę coś w stylu naszej castoramy, tak bym to przyrównała. W Bristolu mieszczą się trzy tej sieci filie. Jedna na Imperial Retail Park Wills Way Bishopsworth, kod pocztowy BS13 7TJ Bristol, otwarte od poniedziałku do piątku od godziny 07:00 do 21:00 w soboty od godziny 07:00 do 20:00 a w niedziele od 10:00 do 16:00. Drugi sklep znajduje się na Gallagher Retail Park, Aldermoor Way, Longwell Green, Bristol BS30 7DA, godziny otwarcia sklepu są takie same. Ostatnim miejscem jest B&Q na Cribbs Causeway Retail Park, Lysander Rd, Patchway, Bristol BS10 7TX.
http://www.ikea.com/gb/en/- znana wszystkim bardzo dobrze tania firma IKEA, zajmująca się meblami i nie tylko na każdą kieszeń czyli Ikea. W Bristolu jest tylko w jednym miejscu Eastgate Shopping Centre, BS5 6XX Bristol, Eastgate Road. Otwarta jest od poniedziałku do soboty w godzinach między 10:00 a 21:00 a w niedziele między godziną 11:00 a 17:00.
http://www.argos.co.uk/ - Argos, to raczej coś w rodzaju internetowego sklepu, w którym zamawiamy interesujące nas produkty, w tym również te dużo gabarytowe i możemy albo zamówić dostarczenie zakupu do domu, albo odebrać w najbliżsym dla nas punkcie.
Polecam również coś w rodzaju giełd, chociaż tutaj to raczej nazywa się second hand furniture - można znaleźć naprawde w bardzo dobrej kondycji meble i sprzęty AGD oraz RTV, za niewielkie pieniądze. A tego rodzaju sklepów w Bristolu jest bardzo dużo. Chociażby w niedalekiej odległości od mojego zamieszkania jest: British Heart Foundation Furniture & Electrical oraz Emmaus Bristol.
Ponadto możesz sprawdzić tutaj http://www.preloved.co.uk/classifieds/furniture-fittings/household-furniture/all/bristol/furniture albo na stronie gumtree https://www.gumtree.com/bristol
Zwykle mieszkania nieumeblowane są tańsze, ale musisz wydać jakieś pieniądze na umeblowanie. Osobiście wstrzymałabym się z zakupem bardzo drogich mebli, bo jeżeli przyjdzie nam się przeprowadzać, a w kolejnym mieszkaniu będą meble albo miejsce będzie nie wystarczające może się okazać, że niepotrzebnie wydaliśmy tyle pieniędzy.
Kolejna sprawa, jest również bardzo dobrze znana, czyli im nowsze mieszkanie tym istnieje szansa, że właściciel zażyczy sobie więcej pieniędzy, to również bezpośrednio wiąże się z rachunkami.
Warto również dowiedzieć się czy w mieszkaniu jest pralka, ja wiem, że to dziwnie brzmi, ale wiele z mieszkań nie ma pralek, mieszkańcy mają coś w rodzaju pralni. Tu gdzie mieszkam obecnie jest pralnia oraz harmonogram korzystania z niej.
Dla przykładu mieszkanie, w którym ja mieszkam ma wyznaczony poniedziałek od godziny 18.30 do 20:00 kiedy to mogę korzystać z dwóch pralek. Nie, nie żartuję! Jeżeli korzystam w innym czasie, albo w innym dniu i ktoś zgłosi to do administracji mogę mieć zakaz korzystania z pralni na miesiąc. Więc radzę dowiedzieć się jak jest w Waszej sytuacji.
Zapomniałabym o jeszcze dwóch kwestach, po pierwsze bywa, że właściciele nie akceptują zwierząt więc musisz się dowiedzieć przed podpisaniem umowy, jeżeli chciałbyś mieć swojego pupila, kwestia ta może również dotyczyć par z dziećmi! - nie każdy właściciel godzi się na dzieci.
Możesz również znaleźć mieszkania z patio albo ogródkiem, to bardzo fajna alternatywa, bo możesz spędzić czas na świeżym powietrzu i zrobić jakiegoś małego grilla. Pamiętaj jednak aby uprzedzić sąsiadów, bo niektórzy bywają bardzo rygorystyczni i o godzinie 10:00 wieczorem powiedzą Ci, że jest już za późno.
Po drugie jak już będziesz mieć ogród, to proszę nie pakuj w niego za dużo pieniędzy, szczególnie jeśli chodzi o jakieś altanki, hamaki czy grille, pogoda tutaj jest typowo wyspiarska i zmienia się kilka razy nawet w ciągu dnia. W tym roku naprawdę nie było zbyt wiele okazji by zrobić barbequ. A przecież stół, krzesła muszą gdzieś stać więc żebyś nie był zdziwiony, że ze względu na proces korozyjny niszczeją albo, że wiatr je niszczy bo jest za silny.
Rachunki
Uważam, że jest to bardzo ważna sprawa, dlatego, że są mieszkania, gdzie oprócz wydawałoby się niskiego czynszu należy jeszcze płacić rachunki. Zwykle rachunki mogą obejmować opłaty za elektryczność, wodę, gaz czasami również oddzielnie płaci się za Internet. Z jednej strony wtedy lepiej jak nie mieszka się samemu i dzieli rachunki. Z drugiej strony w przypadku wody, elektryczności i gazu ciężko mieć wpływ na to ile zużywa nasz lokator.
Przestrzegam Cię przed mieszkaniami na gaz, w których woda ciepła jest na gaz (bojler) i ogrzewanie jest na gaz. To według mnie studnia bez dna, nie ma co ukrywać, że Anglia nie należy do zbyt ciepłych pod względem klimatu obszarów.
Wyobraź sobie, że Ty starasz się jak możesz i zakładasz drugą parę skarpet, ciepły polar i tak dalej, ale Twój współlokator nie do końca się tym przejmuje, używa elektrycznego piecyka, bierze cztery razy dziennie kąpiel by się rozgrzać a dodatkowo zapomina zamykać okien albo drzwi.
Gwarantuje Ci, że jesteście w stanie w ciągu miesiąca wydać nawet 300 funtów za ogrzewanie.
Internet raczej nie jest drogi, bo miesięcznie można znaleźć już abonament za 10 funtów, najbardziej popularną forma zajmujacą się doprowadzaniem internetu jest Virgin media http://www.virginmedia.com/
Podsumowanie
Zanim zdecydujesz się wynająć jakiś pokój lub mieszkanie, pamiętaj o podstawowych zasadach. Zwykle taniej jest wynająć bezpośrednio od właściciela niż przez agenta, nie bój się możesz ich sprawdzić. Pamiętaj o tym, że płacisz depozyt i powinieneś dostać dokument, który potwierdza gdzie został wpłacony.
Taniej nie oznacza lepiej. Sprawdź w pierwszej kolejności gdzie jest dane mieszkanie/pokój zanim podejmiesz ostateczną decyzję. Dowiedz się co jest w cenie mieszkania, najlepiej byłoby aby opłaty były wliczone w cenę pokoju wtedy będzie taniej no i nie musisz się obawiać, że ktoś korzysta więcej a Ty później płacisz większe rachunki.
Zdecydowanie korzystniej wynajmuje się pokój będąc z kimś czy to chłopak czy przyjaciel, jest taniej.
Musisz wiedzieć co będziesz robić na miejscu, gdzie studiujesz, odbywasz praktyki, gdzie będziesz pracować, postaraj się zrobić co w Twojej mocy aby miejsce zamieszkania nie było zbyt oddalone od tego miejsca.
Jeżeli chodzi o moją osobę, jak wspomniałam obecnie mieszkam w dzielnicy Redcliffe ciężko ją będzie przebić z wielu powodów. Po pierwsze mam bardzo blisko duże sklepy, nie musze zatem martwić się jak do nich dojechać, ani o to, że będę musiała dużo dźwigać.
Po drugie przystanek specjalny autobusu A1, który jedzie na lotnisko znajduje się raptem trzy minuty drogi od miejsca, w którym mieszkam. A trasa na lotnisko zajmuje mi 15 minut. W odległości 700 metrów znajduje się stacja kolejowa. Poza tym mam nie całą minutę by znaleźć się na przystanku autobusowym czterech linii autobusowych, którymi mogę dojechać w wiele miejsc w Bristolu.
Również centrum handlowe znajduje się w odległości 13 minut spacerem od mojego mieszkania.
Mieszkanie jest w bloku, z tego co mi wiadomo są to specjalne bloki coś w rodzaju domów socjalnych, o które mieszkańcy Bristolu mogą się zgłaszać. Wszystko jednak jest legalne, mamy dokumenty dotyczące depozytu, dotyczące danych właścicielki mieszkania. Obecnie mieszka nas pięcioro, a są trzy pokoje.
Z jednej strony nie jest źle, ale wiadomo łazienka jest jedna i kuchnia jest jedna. My płacimy za pokój w sumie 400 funtów a rachunki są wliczone, więc na osobę to raptem po 200 funtów. uwierz mi to bardzo tanio biorąc pod uwagę nasze warunki. Mamy bardzo przestronny pokój - bo to jest pokój który pierwotnie w tym mieszkaniu stanowił salon, więc tego miejsca jest dużo.
Moj partner nie koniecznie widzi sens przeprowadzania się, jego argumentacja jest słuszna, płacimy niewiele i mamy wszędzie blisko, on pracuje zwykle na nocne zmiany. Jego praca jest oddalona około 12 minut spacerem od miejsca, w którym mieszkamy. Gdybyśmy mieli się przeprowadzać czas jego powrotu do domu mógłby zostać znacznie wydłużony.
Nie oznacza to natomiast, że nasze koszty by zmalały, bo należy doliczyć, że musielibyśmy oboje mieć bilet miesięczny, albo musiałby zamawiać taksówkę by wrócić do domu.
Zgadzam się zatem z tym, kiedy mówi, że skoro znajdujemy mieszkanie za 750 funtów (kawalerka) to lepiej dopłacić 100 funtów i znaleźć coś w centrum. Wychodzi właściwie na to samo, bo i tak ponosilibyśmy koszty biletów na komunikację miejską.
Aczkolwiek co z dużą pewnością muszę stwierdzić mieszkając tu gdzie teraz oszczędzamy czas jaki potrzebny jest na dotarcie do pracy - w końcu nikt nie płaci za to, że spędzasz godzinę w autobusie.
Według mnie jeżeli chodzi o mieszkanie, największym problemem jest dzielenie mieszkania z innymi ludźmi. Wiadomo, jeżeli mieszkasz z partnerem, partnerką, przyjacielem czy koleżanką jakoś znajdziecie nić porozumienia aby żyło wam się lepiej. Niestety to nie działa w odniesieniu do współlokatorów.
Tak jak bardzo cenie sobie miejsce, w którym mieszkam, ze względu na lokalizację, cenę, wielkość, to lokatorzy, z którymi dziele mieszkanie, sprawiają, że gdybym mogła to już dawno bym się wyprowadziła.
Nie jesteśmy w stanie nauczyć dorosłych osób, że powinni po sobie sprzątać, albo że godzina druga nad ranem nie jest odpowiednim czasie na awantury. Nie mniej jednak trzeba znaleźć w tym wszystkim jakiś złoty środek.
Na zakończenie by nie było, że jestem niezadowolona i wszystko jest wokół złe. Mieszkanie nie jest łatwo znaleźć ale przede wszystkim wiąże się to z tym, że chcemy już i teraz. Zdecydowanie nie sprawdza się to na rynku nieruchomości w Bristolu, tutaj trzeba być cierpliwym i mieć sporo czasu a gwarantuje Ci, że znajdziesz mieszkanie jakie szczerze Ci się podoba.
Galeria zdjęć
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)