Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Tunis


  - 1 opinie/i

Tunis - kolebka różnych kultur i religii

Opublikowane przez flag-us Sarah Rzepka — 5 lat temu

Kolejnym punktem na mapie Tunezji, który powinniście koniecznie zobaczyć jest stolica kraju, czyli Tunis. Miasto jest ośrodkiem handlowym, kulturalnym i ekonomicznym całej Tunezji, ale będąc w nim, nie poczujecie się jak w wielkiej metropolii. Nie odwiedziłam każdej dzielnicy Tunisu, ale wydaje mi się, że zobaczyłam najciekawsze i najważniejsze miejsca. Bulwary, kawiarnie, kwiaciarnie, białe domy z pastelowymi okiennicami dodają temu miastu magicznego uroku i klimatu. Tunis warto odwiedzić na trasie Waszej podróży biegnącej przez Sidi Bou Said oraz słynną Kartaginę (wszystkie te miejsce znajdują się dość blisko siebie). To tunezyjskie miasto jest uważane za kolebkę wielu kultur, dzięki swojej bogatej i interesującej historii. Jak się później dowiecie, było to miejsce, gdzie od wielu wieków mieszały się różne religie i kultury.

Tunis - kolebka różnych kultur i religii

Historia Tunisu

Tunis został założony podczas ekspansji i rozbudowy Kartaginy (post o Kartaginie znajduje się tutaj). Jego starożytna nazwa brzmiała Tynes, a pierwsze wzmianki o jego istnieniu na mapie pochodzą z V wieku p.n.e. W III wieku p.n.e. stacjonował tam rzymski generał Regulus. Po zwycięstwie Rzymian w Tunezji, lud Juliusza Cezara nie wykazywał większych zainteresowań Tunisem, miasto było zapomniane i zacofane. Szczerze mówiąc, Rzymianie byli znacznie bardziej zainteresowani Kartaginą dzięki jej strategicznemu położeniu. Tunis ponownie zyskał na sławie i znaczeniu dopiero po przybyciu Arabów w VII wieku. Zwycięski wódz Hassan bin Nooman zdecydował się rozbudować Tunis, czyniąc go jeszcze wspanialszym miastem. Podczas jego rządów, w Tunisie wzniesiono medynę, czyli ścisłe centrum miasta (arabski rynek). Hassan bin Nooman nakazał przekopać Jezioro Tuniskie, aby miasto zyskało dostęp do morza i mogło rozwinąć handel drogą morską. W 732 roku w medinie wybudowano majestatyczny meczet Zitouna (Wielki Meczet). To wydarzenie ściśle wiąże się z powstaniem Tunisu, bo dzięki nowej świątyni miasto zyskało na znaczeniu. Dwa wieki później miasto było jeszcze bardziej znane, wielu władców wznosiło tam swoje drogie rezydencje. Sława Tunisu nie trwała długo, bo wkrótce stolicę Tunezji przeniesiono do Mahdija (obecnej Mahdi). W XII wieku Tunis powtórnie stał się stolicą. Od XIII wieku do XVI wieku Tunis rozwijał się i rozbudowywał w bardzo szybkim tempie. W owym czasie miasto było bardzo dobrze zarządzane przez dynastię Hafsydów. Liczba ludności wzrosła trzykrotnie, wybudowano wiele nowych budynków, meczetów i szkół. Wszystko szło w bardzo dobrym kierunku, aż do czasu natarcia Turków osmańskich, którzy pozbawili Hafsydów władzy w 1574 roku (ta data jest bardzo istotna w historii Tunezji). Wojna nie ukróciła Tunisowi rozwoju, bo wkrótce o niej zapomniano i do miasta zaczęli napływać uchodźcy z różnych krajów, którzy uciekali przed religijnymi prześladowaniami. Następnym ważnym okresem w historii Tunisu jest kolonizacja francuska, która w znacznym stopniu wpłynęła pozytywnie na rozwój stolicy Tunezji. Francuscy kolonizatorzy nie chcieli wyburzać arabskich i tureckich budowli z bogatą historią, postanowili za to wznieść elegancką i nowoczesną zabudową nazwaną po francusku ville nouvelle (po pol. nowe miasto). Ślady zostawione przez Francuzów na ziemiach tunezyjskich są widoczne do dzisiaj, da się to zauważyć po części tradycji zaczerpniętych od Francuzów oraz po obecności języka francuskiego jako drugiego urzędowego języka w państwie. Prawie każdy Tunezyjczyk mówi po arabsku i francusku, dlatego jeśli ktoś zna francuski to łatwo się z nimi dogadać. Z tego względu lubię też odwiedzać Tunezję! Jest to jeden z moich ulubionych krajów.

Tunis - kolebka różnych kultur i religii

Co warto zobaczyć?

Najciekawsze rzeczy, które warto odwiedzić podczas podróży do Tunisu, znajdują się na terenie ville nouvelle (nowego miasta). Na samym początku warto przejść się piękną i interesującą aleją Habib Bourguiba, która prowadzi do ścisłego centrum, czyli medyny. Wzdłuż alei znajduje się dużo fajnych knajpek i restauracji, w których można odpocząć i zjeść coś dobrego w cieniu bujnych drzew. Jeśli będziecie kierować się od wielkiego ronda w stronę medyny, na pewno przejdziecie obok wielkiego, czerwonego napisu „I LOVE TUNIS”, warto zrobić z nim sobie zdjęcie (ja tak właśnie zrobiłam!). Po prawej stornie od napisu znajduje się kościół St Vincent de Paul. Przed samą medyną wznosi się potężny wolnostojący łuk, który był jej wschodnią bramą. Tunezyjska medina została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO, jak dla mnie jest najciekawszą rzeczą do zobaczenia w Tunisie (tak samo jak Muzeum Bardo, ale o tym później). Na pewno zobaczycie ją już z oddali, jej bramy trudno nie zauważyć, podobnie jak licznych straganów i tłocznych uliczek. Medyna złożona jest z sieci wąskich, krętych uliczek oraz labiryntów tuneli. Łatwo jest się w niej zgubić. Dzięki tak ściśniętej zabudowie, w uliczkach panuje cień i jest dość chłodno. Głównym punktem w medinie jest Wielki Meczet (Meczet Zitouna), a alejki wokół niego są wypełnione sklepikami z pamiątkami i straganami z lokalnymi produktami. W tej części mediny powinniście uważać na oszustów i naciągaczy, którzy będą proponować Wam pokazanie punktu widokowego z góry meczetu. Mogą próbować zaciągnąć Was do swoich sklepików z pamiątkami, w rzeczywistości nie proponując Wam nawet wejścia na taras. Warto też wstąpić na herbatkę do Cafe Ez-Zitouna, jest tam bardzo estetycznie a sale wyłożone są pięknymi kaflami i mozaikami.

Tunis - kolebka różnych kultur i religii

Oprócz samej medyny powinniście zobaczyć majestatyczną katedrę St Vincent de Paul, wybudowaną w 1883 roku, która mieści się tuż przed wejściem do mediny i obok napisu „I LOVE TUNIS”. Katedra przykuwa uwagę nie jednego przechodnia i turysty, ponieważ została wybudowana w oryginalnym stylu gotycko-bizantyjskim z elementami mauretańskimi. Jeśli chcecie wejść do środka to użyjcie bocznych drzwi, bo główne wejście jest zazwyczaj zamknięte. Gdy po zobaczeniu medyny, meczetu Zitouna oraz katedry St Vincent de Paul zostanie Wam trochę wolnego czasu, polecam zajrzeć do Muzeum Bardo.

Tunis - kolebka różnych kultur i religii

Informacje praktyczne

W Tunisie bardzo dobrze działa linia tramwajowa, kolejki są klimatyzowane i nowoczesne. Po medynie najlepiej poruszać się pieszo, a po reszcie Tunisu pociągiem lub tramwajem. Pamiętajcie, żeby uważać na natrętnych sprzedawców i naciągaczy. Podczas wizyty w Tunisie nie zapomnijcie wstąpić do Kartaginy i Sidi Bou Said, o których pisałam w poprzednich postach na moim blogu (tutaj i tutaj).

Tunis - kolebka różnych kultur i religii

Galeria zdjęć


Oceń i skomentuj to miejsce!

Czy znasz Tunis? Podziel się swoją opinią o tym miejscu.

Oceń i skomentuj to miejsce!

Więcej miejsc w tym mieście


Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!