Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Nasz przyjazd

Gdy tylko przyjechaliśmy do Tokyo, odebraliśmy walizki i pojechaliśmy metro do centrum, gdzie zarezerwowałam hotel. Mówi się, że hotele w Japonii są drogie, ale zupełnie się z tym nie zgadzam.

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Źródło

Jeśli chodzi o ceny, to trzeba (a właściwie trzeba było, bo to już dwa lata od kiedy odbyłam tę podróż), policzyć około dwadzieścia pięć / trzydzieści euro za noc w zajezdni dla młodzieży (były tutaj nawet pokoje jedno czy dwuosobowe, nie jak w akademikach). Tak więc ceny są podobne do tych w Belgii! Jedzenie kosztuje za to mniej. Jedyna rzecz, która jest droga, to transport.

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Transport

To jest najdroższe. Jeśli chcecie się przemieszczać, doradzam wykupienie biletu wieloprzejazdowego. Jest to abonament na siedem dni dla turystów, który kosztuje minimum dwieście euro! Jednak wciąż jest to tańsza opcja niż ciągłe kupowanie biletów jednoprzejazdowych albo tam i z powrotem. Porządnie zorganizujcie Waszą podróż aby mieć jasność co do tego na jakie dni potrzebujecie abonamentu. Ja, na przykład, przyjechałam na jedenaście dni i pierwsze trzy dni w Tokyo spędziliśmy bez abonamentu (wykupiliśmy bilet trzydniowy na metro), a następnie zainwestowaliśmy w Japan Rail pass. Zwiedzaliśmy przez siedem dni, a pod koniec wróciliśmy i odwiedzaliśmy ponownie te same miejsca, co na początku wizyty w Tokyo. Możecie wykupić również Rail pass na czternaście lub więcej dni.

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Źródło

Jedna z pierwszych rzeczy, które zszokowały mnie w metro, były wszechobecne kolorowe plakaty. Wszystko przedstawione jest za pomocą obrazków, zwierzęta, które utkwiły łapy w drzwiach metra lub takie, które nie ustępują miejsca siedzącego starszym ludziom... To było śmieszne. Wisiało tam również pełno kolorowych reklam. Oraz Japończyków, bardzo poważnych i w połowie uśpionych...

A oto kilka zdjęć, które udało mi się zrobić w metro:

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Inna śmieszna rzecz, dla kobiet zorganizowane były osobne kolejki... Pamiętać należy, że edukacja Japończyków osiąga wysoki poziom. Na ziemi znajdziecie białe linie namalowane przez drzwiami do metro, a ludzie spokojnie ustawiają się w kolejce bez wyprzedzania się. Dotykają pośladków kobiet w godzinach szczytu, co wyjaśnia specjalne kolejki dla "pań"!

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Bardzo łatwo jest tutaj odnaleźć się w metro, ponieważ wszystko napisane jest po angielsku, a plany podobne są do tych, które znamy z Europy, chociaż są dużo większe i zapełnione liniami.

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Zakwaterowanie

Jeśli chodzi o zakwaterowanie, powtarzam, że ceny wcale nie są wyższe od tych, które możecie znaleźć w Belgii. No chyba, że szukacie luksusów za obojętnie jaką cenę. Możecie przewidzieć średnio trzydzieści euro za noc. Aby znaleźć hostele i hotele, bazowałam na Przewodniku Routard'a. To ważne żeby mieć przewodnika! Petit Futé, Routard, Lonely Planet, co tylko chcecie. Osobiście uważam, że najlepszy jest przewodnik Routard'a. Wszystko to, co ma średnią cenę znajdziecie w Lonely Planet pod nagłówkiem "tanie". Tak więc oba przewodniki różnią się gamą cen, a zaproponowane do odwiedzenia miejsca będą się różnić.

Mieliśmy przeróżne typy zakwaterowania. Zajezdnię Backpack w Tokyo, bardzo polecaną, z indywidualną łazienką, pojedynczym lub podwójnym pokojem z własną telewizją za dwadzieścia euro; inną dużo słabszą zajezdnię Koyo Hostel za te same pieniądze, ale za to w centrum, pokój był mini; typowe mieszkanie w Kamarkura w akademikach za trzydzieści euro; inny śmierdzący dom-labirynt w Kyoto. Każde mieszkanie kosztowało w okolicach dwudziestu - dwudziestu pięciu euro za noc!

Osobiście polecam Backpacker's hostel. Za taką samą cenę, co Koyo Hostel w Ueno, mieliśmy: podwójne łóżko z prywatną łazienką, pokój był duży i słoneczny, dla klientów zorganizowane były aktywności (w szczególności dla młodych i autostopowiczów, a więc, jak dla mnie, osób będących potencjalnie interesującymi i sympatycznymi).

W przeciwieństwie do tego, Koyo Hostel był w złym stanie. Pokój był maleńki (jak komórka w więzieniu) i nie było nawet gdzie wypakować bagaży. Łóżko zajmowało praktycznie całą powierzchnię pokoju. Na wprost łóżka stał mały regał o dwóch półkach, gdzie udało nam się umieścić nasze plecaki. Były tam tureckie toalety współdzielone, podobnie jak i same kabiny prysznicowe. Kabina miała dwa na dwa metry. Wcale nie tak strasznie, do tego było zimno i wilgotno. Była tam również mała przestrzeń kuchenna, ale tak to zazwyczaj wygląda w większości hosteli.

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Przyjazd do Tokyo (hotel, transport, ceny)

Hostel Backpacker

Źródło


Galeria zdjęć



Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!