Sevilla oczami kamery analogowej
Chociaż wspominałem już o Cadiz i najbliższych miejscach od Sevilli, chciałbym powrócić do tych miejsc. Wymówką ku temu jest znalezienie przeze mnie mojej kamery i starych, przedawnionych filmów. Nagrywanie sprzętem analogowym stało się moją obsesją już kilka lat temu i pobyt w Hiszpanii mnie od tego nie powstrzyma.
Odświeżające widoki morza w Kadyksie, sąsiedztwa małej, południowej mieściny - Dos Hermanas, a także znaczne nagromadzenie kościołów w Sevilli - niesamowita inspiracja dla mojej filmowej twórczości.
Strzępy starych taśm filmowych, każde kliknięcie analogowej maszyny fotograficznej (a co tam, tak ją tutaj nazwijmy), które trzeba dobrze przemyśleć, i oczekiwania na wywołanie są dla mnie bardzo wartościowe. Także kolory Andaluzji, przekazane na umierającą już estetykę i wdzięk kamer analogowych są w stanie przekazać więcej, niż fotografia cyfrowa (chociaż używanie jej w dzisiejszych czasach jest już oczywistością).
Jeśli zapytacie mnie o zawartość moich zdjęć, ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie po ponad miesięcznym pobycie w Hiszpanii. Jednakże, ujęcia ptaków i przechodni, poranny widok kościołów i wieczorny stacji kolejowych, przepiękne plaże i ustronne kawiarnie, hiszpańskie sklepy z cukierkami i spódniczki flamenco wiszące na balkonach - są już w stanie przywołać nostalgię na myśl o tym okresie.
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)