Restauracja Hotelu San Leandro

Hotel San Leonardo znajduje się w samym centrum historycznym w mieście Puebla. Jest to hotel luksusowy, a co za tym idzie - dosyć drogi. Poza tym znajduje się w nim restauracja dostępna nie tylko dla gości hotelu co oznacza, że każdy może się tam wybrać.

Jeżeli już jesteście w Puebli, nie tylko możecie - ale i MUSICIE tam pójść i spróbować przysmaków z bufetu! Jest on dostępny od poniedziałku do soboty w godzinach od 13 do 17, kiedy to będziecie mogli rozkoszować się przystawkami (sałatkami, serami i mięsami), daniami głównymi i deserami (innymi każdego dnia). Poza tym w cenie bufetu, która aktualnie wynosi 99$ wliczona jest również woda.

Dania są bardzo wymyślne i raczej należą do kuchni światowej. To co mi najbardziej smakuje to przystawki, a zwłaszcza PRZEPYSZNE pieczone pomidory i buraki, które razem z kozim serem są dla mnie zgubne.

Na środku stolika zawsze stoją świeże róże.

W porównaniu do innych restauracji i mając na uwadze jakość jedzenia i obsługę, jest to bardzo przystępne miejsce, bo oczywiście, poza jedzeniem, liczy się również miła obsługa.

Poza tym jeśli wolicie coś słodkiego, między 18 a 21 w ofercie jest również bufet deserów (mniam mniam! ). Kosztuje 70$ i obejmuje także napoje, takie jak espresso, cappuccino, herbatę czy czekoladę. Desery są zazwyczaj te same, ale za to smakują cudownie: ciasto kukurydziane (moje ulubione), ciasto jeżynowe, orzechowe ciasteczka lub ciasto czekoladowe. Jeżeli się wybierzecie w to miejsce właśnie, aby spróbować słodkości, lepiej nie jedzcie tego dnia zbyt dużo. Jedzeniem z bufetu zawsze się trzeba najeść, bo jeżeli potem nie masz wrażenia, że się toczysz - to nie było warto hahaha :p Chociaż jeden raz własnie tak zrobiłam i od dużej ilości cukru aż rozbolała mnie głowa :( Tak więc warto zjeść coś porządnego na kilka godzin przed; )

Jeśli nie jesteście obżartuchami lub nie czujecie takiego głodu, możecie zamówić coś z karty. Chociaż z uwagi na cenę bufet jest bardziej opłacalny.

Pięknie prezentujący się pyszny deser! Zauważyliście mały szczegół, jakim jest trójkolorowa wstążeczka? Było to oczywiście we wrześniu, miesiącu naszej ojczyzny :)

Zadowolone podniebienie i uśmiechnięta buźka :)

Atmosfera w restauracji również jest cudowna. Budynek pochodzi z czasów epoki kolonialnej i w tym stylu został utrzymany do dzisiaj. W tle zawsze puszczana jest muzyka klasyczna. Także wizyta w tym miejscu jest samą przyjemnością - zarówno dla podniebienia jak i uszu.

Tak przy okazji, w sezonie można tutaj zjeść tradycyjne danie chiles en nogada, chociaż nie polecam go Wam. W zeszłym roku poszłam tam z nadzieją (prawie pewna w stu procentach! ), że skoro tamtejszy bufet jest tak dobry, to również chiles en nogada będą niczego sobie... I w sumie były. Nie mówię, że nie, ale mimo tego, że danie zawierało również kieliszek szampana i było smaczne, jadłam już lepsze.

Podsumowując, jeżeli macie ochotę na rozpustę lub chcecie komuś zaimponować, warto skorzystać z bufetu, jaki ma w ofercie ta restauracja; )

Jak tam dotrzeć

Jeżeli jeszcze tego nie wiedzieliście, to w porównaniu do Francji i reszty Europy, komunikacja w Meksyku jest odrobinę “chaotyczna” :P Nie istnieją określone przystanki autobusowe, autobus można zatrzymać na środku ulicy i nie ma czegoś takiego jak mapy z trasami różnych linii... Tak więc, aby przemieszczać się po mieście najlepiej zapytać się wcześniej z jakiego autobusu należy skorzystać i gdzie najlepiej wysiąść (biorąc jako punkt odniesienia jakiś kościół, ulicę itd. ). I tak, żeby dostać się do restauracji w hotelu San Leonardo, możecie wybrać jeden z autobusów, które przejeżdżają przez ulicę 5 maja i wysiąść na wysokości ulicy Juan de Palafox y Mendoza (znana również jako ulica Maximino).

Będąc już w tym miejscu wystarczy iść ulicą w kierunku cokołu. Po dotarciu do ulicy 4 Norte, należy skręcić w prawo i dojść do ulicy 2 Oriente. Restauracja San Leonardo znajduje się w odległości kilku kroków w tej okolicy :)

Ach, i ostatnia rada: kiedy się tam wybierzecie zostawcie na koniec mały napiwek obsługującemu Was kelnerowi. Są oni zawsze bardzo mili, a tym drobnym gestem poczują się naprawdę docenieni. Mogę powiedzieć, że obsługa w tym miejscu jest świetna i należy im się ten napiwek; )

Koniec końców, jeżeli jesteście w Puebli, wybierzcie się do tego miejsca. Jestem przekonana, że bardzo Wam się spodoba i będziecie chcieli tam wrócić.

Na zdrowie! ;)