Bøyabreen

Opublikowane przez flag-pl El Jeż — 7 lat temu

Blog: TUPTAJĄC ZA JEŻEM - KRAINA WIKINGÓW
Oznaczenia: flag-no Erasmusowy blog Norway, Norway, Norway

Wprowadzenie 

Drodzy czytelnicy tuptający za jeżem! Mam nadzieję, że macie się dobrze, przeżywacie mnóstwo przygód i nadążacie z tuptaniem. W dzisiejszym poście chciałbym opisać jak wraz z Grażyną i Elżbietą z nieocenioną pomocą pana Aleksandra udaliśmy się, niczym prawdziwi janusze trekingu, z parasolami w rękach pod jeden z jęzorów największego lodowca w Europie, Jostedalsbreen - Bøyabreen. 

Bøyabreen 

Nad ranem następnego dnia po przyjeździe do Fjaerland podjechaliśmy z panem Aleksandrem, znajomym naszych znajomych, w okolice jednego z jęzorów Jostedalsbreen, największego lodowca w Europie. Z Fjaerland można też wynająć przewodnika i z odpowiednim ekwipunkiem udać się na treking po lodowcu. 

Pogoda była pod psem. Lało jak z cebra, dlatego nie chcieliśmy za bardzo się ruszać z domu, jednak żal było nie skorzystać z okazji i nie wyruszyć pod lodowiec, tym bardziej, że pan Aleksander zgodził się poczytać książkę i poczekać w samochodzie na nas. 

Uzbrojeni w parasole, ja specjalnie w tęczowy parasol, niczym prawdziwi janusze trekingu ruszyliśmy przed siebie. 

byabreen-2e53bdb9ff4d022541d0e11a6df30e2

byabreen-9b3687b922dac7eadd7a7ea2b40ee74

Widok na dolinę przed Bøyabreen. 

Pierwszą przeszkodą była lodowata, bo powstała ze stopionego lodu z lodowca, rzeczka, która dodatkowo wezbrała pod wpływem deszczu. Po dłuższym przedzieraniu się przez las i krzaki udało nam się w końcu znaleźć miejsce, gdzie mogliśmy w miarę suchą nogą przedostać się na drugi brzeg. 
Dalej czekała nas przeprawa przez olbrzymie głazy, aż w końcu dotarliśmy pod sam lodowiec i wielkie kloce lodu odłamane od niego. 
Jako że padało, zdecydowałem się przeczekać kawałek pod topniejącym kawałkiem Bøyabreen, chroniąc się przed deszczem z tęczowym parasolem w dłoni. 

byabreen-43ac006a13ef6c36f9c74da6e5e0494

byabreen-da6981bfe8df046873044c0b7627369

Topniejący lód z lodowca wytworzył ciekawe formy na skałach poniżej Bøyabreen. 

Po powrocie pan Aleksander zabrał nas do Fjaerland na herbatę w hotelu Fjordstue. 


Galeria zdjęć


Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!