Erasmus Łódź

Przedstaw się.

Mam na imię Jorge, mam 23 lata i jestem z Porto, drugiego największego miasta w Portugalii. Obecnie jestem na szóstym roku medycyny w Porto i zawsze chciałem wybrać się na Erasmusa, od kiedy tylko zacząłem studia.

Uwielbiam podróżować, poznawać nowych ludzi i kultury, tak często jak to możliwe. Jestem bardzo otwartą, żądną przygód i wyluzowaną osobą.

Źródło

Opisz krótko miejsce, z którego pochodzisz.

Porto jest bardzo pięknym miastem, z mnóstwem pochłaniającej kultury i bogatym życiem nocnym.

Opowiedz nam o mieście, w którym studiujesz.

Porto jest drugim największym miastem w Portugalii. W ostatnich 5 latach bardzo rozwinęło się pod względem kulturowym i turystycznym, przyciągając coraz więcej studentów do naszego uniwersytetu. Uniwersytet w Porto jest największy w Portugalii, z prawie 40. 000 studentami i przyjmujący pomiędzy 1. 500 a 2. 000 studentów Erasmusa każdego roku.

Miasto zostało uznane za czwarte najlepsze w Europie miasto z nocnym życiem i Najlepszy Europejski Kierunek w 2012 roku.

Źródło

Co sądziłeś o swoim domowym uniwersytecie? (Przed Erasmusem) Bądź szczery.

Porto ma bardzo dobry uniwersytet. Mamy bardzo dobre warunki, mnóstwo różnych zajęć organizowanych przez uniwersytet i oddzielnie przez wydziały. Jeśli nie byłby dobry, nie mielibyśmy tak wielu Erasmusów każdego roku; )

Co zachęciło Cię do pojechania na Erasmusa?

Głównym powodem była możliwość życia w tak innym kraju niż mój przez długi okres, oraz szansa na życie z dala od domu rodzinnego, ponieważ mieszkam w domu odkąd zacząłem studia.

Poza tym, jest to zawsze świetna możliwość do podróżowania po Europie, ponieważ Portugalia jest daleko od prawie wszystkiego i jest ciężko poznać tam nowych ludzi z innych państw, z różnymi kulturami i perspektywami.

Kiedy zdecydowałeś się ostatecznie? Jakie kraje/kierunki miałeś w głowie i dlaczego?

Po pierwsze, chciałem pojechać do kraju, którego nigdy wcześniej nie odwiedziłem.

Po drugie, chciałem wybrać państwo z niższymi kosztami utrzymania niż Portugalia, w celu zwiększenia możliwości spędzania czasu wolnego podczas pobytu.

Źródło

Kiedy już znałeś ostatecznie kierunek:

Jak się czułeś?

Byłem szczęśliwy. Dostałem państwo, które jako pierwsze miałem na myśli, Polskę, i to razem z moim najlepszym przyjacielem.

Co pomyślałeś o tym miejscu?

Łódź nie była pierwszym miastem, w kraju jaki wybrałem (pierwszy był Poznań), więc oczekiwałem dużo, ponieważ nigdy wcześniej nie słyszałem o tym mieście. Tak czy inaczej, byłem zadowolony na nową przygodę i pewien, że będzie świetnie!

Co najbliżsi ludzie (rodzina, przyjaciele, znajomi... ) powiedzieli albo co o tym myśleli?

Moja rodzina była w porządku z moimi planami. Na początku rodzicie nie chcieli mnie puścić, ale później to zaakceptowali, kiedy dowiedzieli się, że jadę do państwa, w którym 2 lata wcześniej był mój kuzyn. Moi przyjaciele zawsze wspierali mnie we wszystkim i cieszyli się na to tak samo jak ja, mówiąc, że w przyszłości będę patrzył na to, jak na najlepsze przeżycie w moim życiu.

Jeśli miałbyś wybrać kolejny kraj, to jaki?

Może gdybym miał większe możliwości finansowe, pojechałbym do droższego państwa, takiego jak Szwecja czy Włochy. Ale Polska zawsze była moją pierwszą opcją na Erasmusa, więc nie zamieniłbym jej na nic innego.

Jak długi był Twój pobyt? Myślisz, że to wystarczająco? Czy chciałbyś zostać tam dłużej?

Byłem tam przez 5 i pół miesiąca i to zdecydowanie nie jest wystarczająco; może gdyby wszyscy ludzie, których tam poznałem wyjechali w tym samym czasie, byłoby OK; ale kiedy oni zostają na kolejny semestr, po Twoim wyjeździe, to najgorsza rzecz jaka się może zdarzyć =X Zdecydowanie chciałbym zostać dłużej, jeśli miałbym taką możliwość... Ale z powodu nieporozumień między uniwersytetami a stypendium, nie mogłem...

Jak jest z dokumentacją, formalnościami, itp...? Co o tym wszystkim sądzisz?

Wszystko było OK, żadnych problemów od początku.

Jakie było miasto, w którym mieszkałeś podczas Erasmusa?

Łódź nie jest turystycznym miejscem, tak jak Kraków czy inne stolice europejskie. Jednakże, ma ogromną społeczność studencką i dlatego, świetne życie nocne. Byłem szczęściarzem, gdy dostałem najlepszego mentora, ponieważ wiedział mnóstwo o mieście i pokazał mi miejsca, których nigdy nie znalazłbym sam.

Źródło

Gdzie się zatrzymałeś? (rezydencja, mieszkanie, akademik)? Wyjaśnij jak to jest.

Zatrzymałem się w akademiku. Dzieliłem pokój z hiszpańskim przyjacielem i wszystko było idealnie. Byliśmy szczęściarzami, ponieważ akademik został odnowiony w lato przed naszym przyjazdem i byliśmy jego pierwszymi mieszkańcami. Byliśmy zlokalizowani na studenckim kampusie, który liczył około 15 akademików, supermarkety, bary, kluby i centra drukarskie, także mieliśmy wszystko pod ręką.

Jak z uniwersytetem goszczącym? Co o nim sądzisz?

Zupełnie inny niż mój. Studiuję medycynę i w Polsce mają anglojęzyczny oddział dla studentów, którzy przyjeżdżają tam studiować cały kierunek. Nie mamy tego w Portugalii.

Porównując do Twojego uniwersytetu, jakie wady i zalety widzisz?

Zalety - było łatwiej, ponieważ studia były po angielsku, więc z mniejszym materiałem, niż polscy studenci. Uniwersytet ma mnóstwo różnych kierunków, które pozwalają studentom Erasmusa realizować ich programy.

Wady - prawdopodobnie jedyny fakt, że program jest trochę inny niż na moim domowym uniwersytecie, dlatego musiałem pytać o wiele przedmiotów, które chciałem realizować podczas Erasmusa!

Czy podczas Erasmusa jest powszechne jeździć na wycieczki? Czy rzeczywiście jeździłeś na jakieś? Na jakieś miałeś zamiar? Gdzie chcesz podróżować? Gdzie już byłeś?

Źródło

Na jakie tylko mogłem! Podróżowałem po Polsce, by zwiedzić największe miasta w kraju i poza nim. Byłem: w Niemczech, na Litwie, na Łotwie, w Estonii, w Finlandii, w Szwecji, w Czechach, na Słowacji, w Austrii, na Węgrzech i we Włoszech.

W końcu, najważniejsze. Opowiedz nam jako Erasmus o miejscu, w którym byłeś. Jak jest z imprezami, innymi Erasmusami, życiem towarzyskim, studenckimi organizacjami, stowarzyszeniami Erasmusów, itd.

Niezapomniany - to chyba pierwsze słowo jakie przychodzi mi do głowy. Poznałem przyjaciół, którzy, jestem pewien, zostaną na zawsze w moim życiu i będziemy mieli okazję robić mnóstwo rzeczy razem, zaczynając od imprezowania po całym świecie, do planowania 10-dniowych wypraw do 3 lub 4 różnych krajów. Organizacje studenckie były bardzo dobre, z imprezami co tydzień i wycieczkami w prawie każdy weekend, dlatego życie towarzyskie było bardzo w porządku. Jeśli zastanawiacie się nad pojechaniem na Erasmusa, jeśli macie taką okazję - nie zastanawiajcie się dłużej - jedźcie i korzystajcie jak tylko możecie, najdłużej jak tylko możecie, na pewno nie będziecie tego żałować. J

---

Galeria zdjęć