Dobry początek- o gościnności
Poniedziałek, 12.10.15r.
Skończyłam 21 lat. Zrobiłam sobie prezent urodzinowy i kupiłam dzień wcześniej rower. Totalny grat z pchlego targu, ale jeździ! Wybrałam się samotnie za miasto i dojechałam do Podsmreka. Chciałam zostawić rower w lesie i pójść pieszo na Debeli hrib. Pcham sobie rower przez krzaki, szukam miejsca, żeby go schować, a tu idzie sobie staruszka. Przywitałam się z uśmiechem i zaczęła się rozmowa...no, może trochę za dużo powiedziane, rozumiałam piąte przez dziesiąte (zazwyczaj noszę w plecaku rozmówki polsko-słoweńskie, ale akurat kiedy ich potrzebowałam zostały na biurku w akademiku...). Wyjaśniłam, że studiuję w Ljubljanie i przyjechałam sobie na wycieczkę. Pani Marija bardzo się dziwiła, że jestem sama i co ja tam w ogóle robię. Miałam mapę, ale i tak twierdziła, że się zgubię i pokazała, żeby iść za nią. Pomyślałam „a co mi tam, pójdę i zobaczę, co będzie dalej“. Dotarłyśmy do jej skromnego domu, zaprosiła mnie do środka i poleciła córce? synowej? (nie zrozumiałam) przygotować mi coś do jedzenia. Dostałam smażone jajka, chleb, a później siedziałyśmy przy kawie i ciastku. Rozmawiałyśmy prostymi słowami pomagając sobie rysunkami, mapą i zdjęciami z aparatu. Niesamowicie sympatyczne spotkanie, nawet nie wiedzą jak wspaniały prezent urodzinowy mi zrobiły. Początek pobytu w obcym kraju, przypadkowe spotkanie, a tyle gościnności!
Później dowiedziałam się, że to, w którym rogu w pokoju wisi krzyż nie jest przypadkowe. Dzięki zdjęciu przypomniałam sobie, że wisiał po prawej stronie od wejścia, czyli w domu rządzi kobieta. Rozmawiałam z samą szefową domu :)
P.S. Ljubljana i okolice są świetnym miejscem do rowerowania, dużo ścieżek rowerowych i ciekawych miejsc do zobaczenia. Zdecydowanie polecam wszystkim rowerzystom.
Galeria zdjęć
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)