Weekend w Tallinie!

Znowu cześć wszystkim!

To mój drugi post, w którym opowiem Wam, jak było w Tallinie (Estonia).

Z kilkoma przyjaciółkami pojechaliśmy do Tallina, żeby uczestniczyć w wydarzeniach słynnego i prestiżowego Tallin Fashion Week. To było niewiarygodne i niezapomniane doświadczenie.

W dzień wyjazdu z Helsinek spóźniliśmy się na prom, więc musieliśmy przebukowac bilety na następny dzień (sobotę). W południe dotarliśmy do tego średniowiecznego grodu i rzuciliśmy się odkrywać zakątki, które jakby przenosiły nas w czasie do starego, historycznego miasta.

Po południu poszliśmy na defiladę; odbywała się nieco poza miastem, ale przejazd tramwajem i sama defilada zrekompensowały nam ten fakt.

Wieczorem wyszliśmy na imprezę i przez przypadek poznaliśmy tamtejszych "Erasmusów", więc bawiliśmy się razem wyszłyśmy już z nimi.

Żebyście mieli jakiekolwiek wyobrażenie o tym, jak miło upłyną nam czas, dość powiedzieć, że tego dnia nie wróciliśmy do hotelu.

Jak przystało na porządnych Finów, kupiliśmy w Tallinie alkohol, żeby zabrać go ze sobą.

Z tym krótkim streszczeniem Was zostawiam. Mam nadzieję, że się podobało.



Treść dostępna w innych językach

Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!