Bukareszt

Jak się żyje w stolicy Rumunii, Bukareszcie?

Zwykle opowiadam o pozytywnych aspektach życia w każdym miejscu, w którym byłam. Formuuję swoje opinie na podstawie rozmów z lokalnymi mieszkańcami, przypadkowych spacerach, sąsiedztwie i ogólnym stylu życia.

Mieszkam w Bukareszcie (z przerwami) od sześciu miesięcy.

Miasto wcale nie jest takie ładne jak mówili i zdecydowanie brakuje mu czegoś, przy czym przyjezdni mogą powiedzieć: WOW!. Wszystko jest szare, komunistyczna zabudowa, nieciekawe graffiti, zatłoczone ulice. Może właśnie dlatego turyści zwykle nie zostają tu dłużej niż 2-3 dni.

Źródło

Ja jednak cieszę się, że zostałam na dłużej. Im dłużej tu jestem, tym bardziej odkrywam miasto, które zdecydowanie zasługuje na więcej uwagi.

Urok Bukaresztu ukryty jest w zaułkach, niewielkich uliczkach i sercach mieszkańców. Musisz spędzić tu trochę czasu by dostrzec każdy zakamarek, kino, pub i całą resztę. Każde miejsce zaoferuje Ci coś innego.

Źródło

Przykładowo łatwo natrafić na restauracje z zawyżonymi cenami, zwłaszcza w starej części miasta, ale poczekaj, aż odkryjesz miejsca takie jak Clubul Taranalui.

Kocham Bukareszt, bo pozwolił mi odkryć wiele pięknych miejsc, które dały mi kompletny obraz miasta, nowe wyobrażenia i doświadczenia, które bardzo mnie ucieszyły.

Źródło

W Bukareszcie nie jest drogo. Tradycyjne danie tutejszej kuchni i wino kosztuje zaledwie 10 dolarów od osoby.

Nie spiesz się i nie uciekaj z Bukaresztu! Zostań i ciesz się każdą chwilą.

Podsumowując:

Bukareszt to miasto, które powinieneś dodać do swojej listy miast do zobaczenia. Z pewnością Cię zaskoczy!

Źródło