Salamanka oczami innych: wywiad z Chińczykiem

Dzisiaj przychodzę do Was z drugim wywiadem z serii "Salamanka oczami innych". Tym razem opowiadać o swoich doświadczeniach będzie Li z Chin, dziewiętnastolatek, który mieszka w Salamance od ponad dwóch lat. Zanim podjął decyzję o rozpoczęciu nowego życia w Hiszpanii, mieszkał w Kantonie, mieście w południowych Chinach.

Podobnie, jak w przypadku mojej poprzedniej rozmówczyni, Kellen (przeczytajcie wywiad tutaj), znamy się ze szkoły językowej, ale nigdy nie mieliśmy okazji porozmawiać dłużej - aż do teraz. Chciałabym, żeby powiedział więcej, bo naprawdę interesowała mnie jego historia, ale opowiadał ją sam, a niektórzy wolą zostawić pewne rzeczy dla siebie, więc mówił tylko o tym, o co go zapytałam. Z tego powodu myślę, że wiele interesujących szczegółów nie zostało powiedzianych, ale mam nadzieję, że nadal zainteresuje i przyda się Wam ten wywiad.

salamanca-eyes-interview-chinese-1410601

[Li po prawej]

Dlaczego wybrałeś Salamankę?

Ponieważ moi rodzice żyją w Hiszpanii, więc przeprowadziłem się po nich. To było powodem.

Dlaczego Twoi rodzice zdecydowali się na przyjazd do Hiszpanii?

Ponieważ moi rodzice chcieli pracować w Hiszpanii. Dlatego teraz wszyscy jesteśmy w Hiszpanii.

Czy Twój poziom hiszpańskiego był wysoki przed przyjazdem?

Nie, w ogóle, nie umiałem nic, ponieważ w Chinach w ogóle się go nie uczyłem. Używałem tylko mojego języka ojczystego i kantońskiego.

Czy trudno było nauczyć się pisać?

Tak, z reguły Chińczykom jest bardzo trudno nauczyć się innego języka, ponieważ bardzo się różni od naszego.

Gdzie mieszkasz i jak znalazłeś zakwaterowanie?

Mieszkam w Salamance z dwoma współlokatorami z Chin. Bo, jak wiesz, moi rodzice żyją w Madrycie, a ja i moja siostra w Salamance. Ona jest jedną z moich współlokatorów. Wynajmujemy mieszkanie od Hiszpana.

Jak wygląda Twój typowy dzień w Salamance?

W ciągu tygodnia cały czas się uczę, bo nadal chodzę do liceum i mam lekcje rano, od 9 do 12. Chodzę też do szkoły językowej, aby poprawić mój hiszpański. W weekendy zawsze budzę się późno. Potem gotuję, jem i spotykam się z przyjaciółmi.

To Twój ostatni rok w liceum?

Tak, tak. Potem chciałbym studiować informatykę na uniwersytecie.

Ile wydajesz w ciągu miesiąca w Salamance?

Nie jest tak drogo, bo nie wychodzę na miasto zbyt często. Nie jem na mieście, bo restauracje są bardzo drogie. Myślę, że czynsz wynosi około 180 euro miesięcznie na osobę, a jedzenie... powiedzmy, że 100 euro, nie więcej. Poza tym praktycznie nie podróżuję.

Jakie są największe różnice pomiędzy Twoim krajem a Hiszpanią?

Och, jest tyle różnic. Na przykład nawyki żywieniowe w Hiszpanii są zupełnie inne, bo my [w Chinach] zazwyczaj jemy śniadanie o 7-8 rano, a nawet wcześniej, potem jemy obiad około 11-12, a w Hiszpanii obiad je się o 14 czy 15. W Chinach kolację je się około 18, a w Hiszpanii o 21-22. Poza tym, Hiszpanie bardzo późno kładą się spać, prawda? Czasami o 1 albo i później! W Chinach dzieci i starsi ludzie idą spać około 21-22, z tego powodu tutaj zawsze kładę się spać nieco później - gram albo przeglądam rzeczy na moim telefonie. Zdążyłem się już przyzwyczaić, bo mieszkam w Hiszpanii już od 2 lat.

Jakieś inne różnice?

Tak, wydaje mi się, że Hiszpanie są bardzo bezpośredni, nie tak jak Chińczycy... Nie za bardzo wiem jak to ująć... nie jest tak bezpośrednio. Hiszpanie zawsze mówią to, co myślą, są bardzo konkretni. Poza tym, myślę, że Hiszpanie są o wiele bardziej otwarci, a Chińczycy są bardziej skryci.

Postrzegasz to jako zaletę czy wolałbyś, żeby było tak jak w Chinach?

Wolę, gdy ludzie są bardziej otwarci. Wtedy nie myślą za dużo i zawsze mówią prosto z mostu. Dla mnie, to duża zaleta. Ale nie jeśli chodzi o posiłki! Godziny jedzenia zdecydowanie nie są dla mnie odpowiednie.

Jakie jest Twoje ulubione miejsce w Salamance?

Prawdopodobnie jest to brzeg rzeki Tormes. Ogólnie podoba mi się, to że jest tu dużo światła, świeci słońce, a niebo jest błękitne, bo w Chinach tak nie jest... Tam wszystko jest szare.

salamanca-eyes-interview-chinese-0884e31

Jakie jest Twoje ulubione hiszpańskie danie?

Lubię paellę, jest bardzo smaczna. Próbowałem jej w Barcelonie i był a pyszna! Lubię też tortilla de patatas!

salamanca-eyes-interview-chinese-8ca7df9

Jakie miejsca w Hiszpanii do tej pory odwiedziłeś i dlaczego?

Byłem w Maladze, bo pracowałem tam przez kilka miesięcy.

Naprawdę? Jaka to była praca?

Pracowałem jako kelner w chińskiej restauracji w okresie letnim. To było bardzo męczące. Plaże w Maladze są ładne, ale poza tym, nie podobało mi się tam tak bardzo.

Gdzie chciałbyś pojechać w przyszłości i dlaczego?

Chcę odwiedzić Santander, bo jeden z moich znajomych powiedział, że jest tam piękna biała plaża!

A czy chciałbyś wyjechać gdzieś poza Europę?

Do Włoch! Nie wiem, jak to powiedzieć, ale myślę, że Włosi mają unikalną kulturę.

A gdzie dokładnie chciałbyś pojechać?

Może do Florencji.

Za czym najbardziej tęsknisz?

Tęsknię za moimi przyjaciółmi i rodziną, bo dzieli nas wiele kilometrów, a nie stać mnie, żeby ich odwiedzać co roku, bilety lotnicze są bardzo drogie.

Więc jak często ich odwiedzasz?

Powiedziałbym, że co 2-3 lata. Ale teraz wszystko się zmieniło. Moi przyjaciele, rodzina, wszystko się zmieniło.

Czy trudno jest Ci zaakceptować, że wszystko się tam zmieniło?

Tak, to trochę trudne dla mnie. Ale oczywiście, nadal pozostaną moją rodziną, moimi przyjaciółmi i moim krajem...

Czy uważasz, że Ty też się zmieniłeś?

Tak, oczywiście, bardzo się zmieniłem. Myślę, że po tak długim czasie to normalne, że wszystko się zmieniło. Mój sposób myślenia, mentalność się zmieniła. Na przykład, kiedy wracam do Chin, zawsze chcę podróżować. Cały czas. A moi przyjaciele ciągle chcą zostać w jednym miejscu.

salamanca-eyes-interview-chinese-8d79540

[podróż przez Chiny]

Czyli teraz bardzo polubiłeś podróże?

Tak, dokładnie.

Czy poleciłbyś innym przyjazd do Salamanki?

Jasne. Ale polecam mieszkać poza centrum Salamanki, bo ceny w centrum są wyższe. Jeśli chodzi o miasto, myślę, że dobrze się tu żyje, zwłaszcza, gdy jest się starszym, bo jest tu bardzo spokojnie.

A dla młodych ludzi?

Cóż, dla mnie zdecydowanie jest to dobre miejsce do życia, bo też jestem spokojną osobą. Nie imprezuję za dużo. To by było na tyle.

Chciałabym podziękować Li za podzielenie się swoją historią i za zdjęcia!


Galeria zdjęć



Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!