Różnice między Hiszpanami i Polakami

Dzięki długiemu pobytowi w Hiszpanii, zauważyłam liczne różnice między Hiszpanami, a nami, Polakami. Jest ich bardzo dużo - jesteśmy zupełnie inni.

Jak tylko wylądowałam w Polsce, już na lotnisku zauważyłam, że coś mnie bardzo w nas, Polakach, denerwuje. Wiem, że nie brzmi to przyjemnie, ale niestety taka jest prawda. No bo jak Wy byście się czuli, stojąc obok dwóch starszych pań, które nic tylko narzekają! A Hiszpanie wręcz przeciwnie - oni podchodzą do życia zupełnie inaczej. Są bardziej wyluzowani, nie stresują się niepotrzebnie i wiedzą, jak cieszyć się życiem. Potrafią cieszyć się z tych nawet najmniejszych rzeczy, np. spotkaniem się ze znajomymi na kolację lub ich drzemkami w środku dnia. Wszyscy się w Hiszpanii bawią w weekendy, a niektórzy nawet w ciągu tygodnia.

Pierwsza, i ta największa, różnica jeśli porównamy Hiszpanów i Polaków to to, że Polacy to bardzo zestresowani i negatywni ludzie. Cały czas tylko narzekają na wszystko co się da! Bo w robocie gonią, bo wszystko drogie, bo zupa była za słona! W niczym nie widzimy pozytywów - tylko praca, pieniądze (lub ich brak) i problemy!

Bardzo lubimy wódkę, może nawet trochę za bardzo. I pijemy jej bardzo dużo, może nawet trochę za dużo. Cały świat wie o tym, że Polacy piją dużo wódki. I jest to fakt, a nie tylko stereotyp. A Hiszpanie? Cóż... Według nich życie może nie jest łatwe, ale jest ono z pewnością piękne! Zawsze szukają pozytywów w każdej sytuacji. Nawet teraz, podczas największego kryzysu, którego nie widać na co dzień, bo Hiszpanie nadal cieszą się życiem jak gdyby nigdy nic! W niektórych miejscach, zwłaszcza w metrze, można jednak odczuć biedę. Można tam często zobaczyć wielu ludzi proszących o pomoc, sprzedających nielegalne kopie filmów, płyt i gier oraz muzyków grających na przeróżnych instrumentach.

Kolejna różnica to fakt, że Polacy wolą zostać w domu, niż gdzieś wyjść, a zwłaszcza w nocy. Ze względu na to, życie nocne praktycznie nie istnieje w Polsce. W Hiszpanii, a przynajmniej w Madrycie, życie nocne jest niesamowite! Jest to miasto, które nigdy nie śpi. Ulice są pełne ludzi nawet o godzinie 3 rano!

Następną różnicą jest punktualność. My, Polacy, jesteśmy bardzo punktualni. Jeśli spóźniasz się tylko o 5 minut - wszystko gra. Jeśli spóźnisz się o 10 minut, wtedy trzeba już ostrzec tą drugą osobę, z którą się spotykamy, o spóźnieniu. Jeśli masz się spóźnić ponad 15 minut, to lepiej całkowicie przełożyć spotkanie. Oczywiście zależy to od Ciebie, osoby z którą się spotykasz i Waszych relacji. Ale ogólnie rzecz biorąc - punktualność to rzecz święta. A w Hiszpanii? Punktualność w ogóle nie istnieje. Powiedzmy, że umawiasz się ze znajomymi na 21, a wszyscy przyjdą na 22:30. Nie ma z tym żadnego problemu, bo w Hiszpanii to normalne. Spóźnił się autobus lub pociąg, poszli w złą stronę, zaspali - nieważne! Nikogo to nie obchodzi i nikt nie robi żadnych problemów. Czy jest to lepsze? Nie wiem, ale najlepsze, co możesz zrobić, to przyzwyczaić się do tego i nauczyć się spóźniać.

Hiszpanie są zdecydowanie bardziej rodzinni, a na pewno bardziej przyjaźni niż Polacy! Wszystkim się zawsze dzielą, a jeśli jesteś obcokrajowcem, będą Cię traktować jak swojego. Nie mówisz po hiszpańsku? Żaden problem! Większość z nich nie mówi dobrze po angielsku, ale zrobią wszystko żeby Ci pomóc. W Hiszpanii jest wiele łatwiej się z kimś zaprzyjaźnić niż w Polsce. My jesteśmy bardzo zamknięci i myślę, że mamy ogromny problem z zaufaniem. Jesteśmy zbyt ostrożni i podejrzliwi. Zawsze wydaje nam się, że wszyscy chcą nas tylko wykorzystać. Hiszpanie po prostu niepotrzebnie nie spekulują. Mają zupełnie inny punkt widzenia i są zupełnie inni - cieszą się życiem i kochają je.

Hiszpanie uwielbiają się bawić i dobrze wykorzystywać czas, a Hiszpania to same fiesty i sjesty! Bardzo podoba mi się ten styl życia. Mała wskazówka dla dziewczyn - bardzo łatwo jest wyrwać Hiszpana. Wystarczy iść do klubu, a ktoś na pewno złapie Cię w swoje ramiona, zatańczy, pocałuje i poprosi o numer telefonu. Hiszpanie są naprawdę przystojni i nie trzeba ich w ogóle szukać, bo sami Cię znajdą! W Polsce wygląda to zupełnie inaczej. Faceci są bardzo nieśmiali, większość z nich nie tańczy, a na pewno nie będą próbowali Cię całować zaraz po poznaniu!

Jest wiele innych różnic między Hiszpanami i Polakami - wystarczy krótki pobyt, aby je zauważyć. Jeśli przyjedziesz do Hiszpanii, gwarantuję Ci, że się w niej zakochasz - nawet jeśli życie wygląda tam zupełnie inaczej niż Twoje. Moim zdaniem właśnie to spodoba Ci się najbardziej.


Galeria zdjęć



Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!