Letnie aperitivo w Mediolanie
Kojarzysz brytyjską tradycję picia popołudniowej herbaty? Wiesz co to szwedzka fika? Cóż, Włosi maja swoją tradycję zwaną "aperitivo", co oznacza aperitif lub Happy Hour w innych miejscach.
Istnieje wiele powodów, dla których jest to lubiane przez wielu, a pierwszym może być to, że jest to po prostu tania kolacja. Zwykle Happy Hours oznacza jakąś przekąskę i drinka przed właściwą kolacją (chipsy czy oliwki), a w Milanie osobiście lubię aperitivo z bufetem. Ceny wahają się między 7 a 10 euro (28-40 złotych) w zależności od tego, czy jesz w środku, czy na zewnątrz. Możesz brać cokolwiek tylko zechcesz i dokładać nawet trzy razy.
Letnie aperitivo przy Navigli
Normalnie ceny wszędzie są podobne, ja zawsze szukam miejsc, które mają długi bufet (im dłuższy, tym więcej smakołyków). Zazwyczaj w bufecie znajdziesz takie rzeczy jak:
- Wszystkie rodzaje makaronów;
- Focaccię i pizzę;
- Wszystkie rodzaje mięsa;
- Małe kanapeczki;
- Kuskus;
- Ziemniaki (smażone i pieczone);
- Sery i salami;
- Owoce i desery
Kiedy wychodzę na aperitivo, zazwyczaj idę na Navigli, bo atmosfera tam jest świetna, wszyscy siedzą wzdłuż kanału i jedzą. To tak jakby było się w Wenecji, a się nie jest, bo dalej jest się w szarym Mediolanie. Tak czy siak, jak już znajdziesz przytulne miejsce dla siebie, zapłacisz rachunek (zazwyczaj przed posiłkiem) i możesz zacząć jeść "come un maiale" (napychać się jak świnka), jakby to powiedzieli Włosi. Zazwyczaj w ten sposób wychodzę z przyjaciółmi i robimy to zazwyczaj latem, bo jest lepiej posiedzieć na zewnątrz, można poobserwować spacerujących ludzi, pogadać.
Zazwyczaj zamawiam Spritz, a jest to włoski drink, kochany prawie przez wszystkich. Robiony jest z Aperolu i Prosecco. Jest to bardzo proste do zrobienia, chociaż niektórzy barmani potrafią to skopać, dlatego też na mieście wolę napić się piwa. Tego nie można przecież zrobić źle, bo chodzi tylko o nalanie go do szklanki, albo przelanie go z butelki. Jeśli masz ochotę na sziszę, też ją tam znajdziesz. Wydaje mi się, że są tam co najmniej trzy bary, które są w ich posiadaniu - niektóre są droższe, inne tańsze. Byliśmy kiedyś w piątkę z przyjaciółmi i zapłaciliśmy jakieś 10 euro (50 złotych) za wszystkich (po 2 euro od osoby), ale miejsce było do bani, a drinki wcale nie były dobre. Sugeruję, żeby w miarę możliwości podczas pobytu w Mediolanie, wydawać odrobinę więcej za dobrą jakość.
Jedyna rzecz przed jaką muszę Cię ostrzec to nieznośne komary, których możesz spotkać tu ogrom w ciągu lata, dlatego polecam zabezpieczyć się w jakiś spray albo coś podobnego, żeby odrobinę się przed nimi ochronić. Widziałem kilka restauracji, gdzie takie preparaty są na stolikach, ale nie jest to dość powszechne, więc przygotuj się we własnym zakresie.
Inne miejsca, w których można spróbować aperitivo to Arco Della Pace, a także Corso Como. Te trzy lokalizacje są najbardziej turystyczne. Masz jeszcze Brera, chociaż aperitivo możesz znaleźć praktycznie wszędzie, w każdej części miasta.
Prawdopodobnie czujesz się głodny/a czytając ten post i jest mi bardzo z tego powodu przykro (a może i nie)! Przyjedź tu i jedz jak prawdziwy Włoch!
- Cristian
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
- English: Summer Aperitivo in Milano
- Español: Aperitivo veraniego en Milán
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)