Co zwiedzić w Budapeszcie

Zwiedzanie Budapesztu

Budapeszt to istny raj dla turystów, to jedno z tych miast, które oferuje coś dla każdego. Takie przynajmniej jest moje subiektywne zdanie. W chwili obecnej Budapeszt jest jednym z tych miast, które polecam bez zastanowienia. Jak się mnie pyta dlaczego, to już mówię:

• Możesz tutaj zobaczyć wiele ciekawych budynków, skupić się na ich architekturze, na pomnikach;
• Możesz dowiedzieć się o historii tego miasta, wybrać się do Zamku Królewskiego, poznać historię Buda i Pesztu;
• Możesz wybrać się do parku miejskiego i w nim odpocząć lub też wybrać się do atrakcji pobliskich;
• Możesz wybrać się do łaźni w Budapeszcie, które przyciągają nie tylko osoby, które maja jakieś zdrowotne problemy;
• Dla aktywnych warto wybrać się na wyspę Małgorzaty.
• Nie mogę pominąć kwestii związanych z Parlamentem, który możesz zwiedzić;
• Dla tych co zwiedzają miasta od strony kulinarnej również znajdzie się nie mało atrakcji w tym tokaj, langosz, leczo i tak dalej.

Ja wymieniłam tylko kilka z atrakcji, które mnie osobiście przywiodły do tego miasta, ale ich jest znacznie więcej. To sprawia, że z roku na rok coraz więcej turystów wybiera Budapeszt na kierunek swojej podróży.

Mnie to w ogóle nie dziwi a już tym bardziej po powrocie z Budapesztu, kiedy sama mogłam wszystko zobaczyć i zrozumieć na czym polega magia Budapesztu. Oprócz argumentów, które wymieniłam powyżej czyli ogromu możliwości jakie to miasto daje turystom lubiącym zwiedzać to też kierunek, który nie nadszarpie naszego budżetu. Nie dziwi mnie zatem, że tak wiele osób chce właśnie tutaj przyjechać. Uważam, że fakt posiadania własnej waluty, czy to przez Węgry czy Polskę sprawia, że te Państwa są wciąż kierunkiem dla tych, którzy wolą wyjazdy niskobudżetowe. Nie mogę jednak powiedzieć, że Węgrom czegoś brakuje, to dla mnie taka perełka, jestem wciąż zachwycona tym miastem.

Niskobudżetowe oznacza również to, że w mieście znajduje się wiele atrakcji turystycznych, które możesz zobaczyć. Poniżej podobnie jak zrobiłam z atrakcjami w Berlinie, załączam listę co można zwiedzić za darmo, ale też, które muzea warto odwiedzić wydając przy tym jakieś pieniądze.

Pamiętaj o tym również, że są miejsca, za które nie zapłacisz nic, musisz ty zwyczajnie przyjść i się cieszyć widokiem.

Niektóre pozycje postaram się rozwinąć abyś miał wgląd czy w ogóle warto je odwiedzić, wydaje mi się, że lista jest na tyle długa, że na pewno coś znajdziesz. Moja lista powstawała przed wyjazdem, ale i w trakcie kiedy okazało się, że o czymś nie wiedziałam albo ktoś mi polecił.

Miejsca warte zwiedzenia

To co można zwiedzić za darmo, czyli różnego rodzaju ciekawe budowle, parki i inne podobne atrakcje turystyczne (starałam się uporządkować je w porządku alfabetycznym, niestety to moje przyzwyczajenie):

Aleja Andrássy’ego

Pierwsza pozycja na mojej liście i od razu pozycja, która znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. To jedna z najbardziej reprezentacyjnych, jeśli nie najbardziej uczęszczanych alei, które są w Budapeszcie, biegnie ona prostopadle do rzeki. Przy tej alei, możesz podziwiać wiele interesujących fasad budynków ambasad, poza tym to aleja bogaczy, bo masz tutaj ogromną ilość domów zrobionych na wzór pałaców oraz willi ogromnych. Poza tym w tym miejscu pod ziemia mieści się zabytkowa linia metra. Możesz tutaj przyjechać tą żółtą linią metra M1. Również warto odwiedzić Operę, która znajduje się na trasie oraz Terror Haza, czyli Dom Terroru. Aleja została nazwana od imienia premiera Andrassego. Uwierz mi, że Ty tutaj przyjdziesz nawet jeśli nie będziesz tego planować, zwyczajnie jak napisałam, to też ulica i przechodzi się nią kilkakrotnie.

Baszta Rybacka

Przede wszystkim nadmienię, że obiekt znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO, ponownie. Z resztą ta decyzja w ogóle mnie nie dziwi. To jest jedno z miejsc, które według mnie musisz zobaczyć, z resztą to właśnie stąd rozpościera się jeden z najładniejszych widoków na Peszt, dzielące obie części miasta Dunaj oraz Parlament. Nie za bardzo chcę się rozpisywać, bo to będzie tematem oddzielnego wpisu, uważam bowiem, że to miejsce na to zasługuje. Jeśli chodzi o ceny to tutaj muszę coś wyjaśnić. Od drugiej połowy października do połowy marca, czyli (15 października-15 marca) miejsce to można zwiedzać za darmo, w sezonie letnim, który trwa od 16 marca, do połowy października, należy uiścić opłatę w wysokości 9 złotych. Nie mniej jednak jestem przekonana, że warto tę opłatę ponieść. My nie płaciliśmy, bo byliśmy w połowie listopada.

Hala Targowa

Powinnam właściwie powiedzieć Wielka Hala Targowa łatwo się tutaj dostać, bo znajduje się obok Mostu Wolności. To zdecydowanie największy, trzykondygnacyjny market w Budapeszcie. W ogóle w chwili obecnej to chyba jedynie większy widziałam w Barcelonie, ale mogę się mylić. Zachęcam tutaj przyjść, przejść się po każdym z pięter. Zobaczyć Budapeszt od innej strony, od lokalnej strony. Możesz również zakupić pamiątki,  chociaż nie ma ich wiele, jedzenie, węgierskie smakołyki. Masz ich tutaj bardzo wiele. Na górze masz również całe mnóstwo barów gdzie serwowane jest jedzenie, polecam spróbować Langosza. Oprócz tego, że warto wejść do środka to może Cię zachwycić neogotycka architektura z bramą, która prowadzi nas do wnętrza, robi wrażenie. Przed wejściem nie wydaje się to, aż tak ogromne. Może też zainteresować Cię historia powstania tego miejsca. Ta stalowa konstrukcja powstała u schyłku XIX wieku budowa trwała tylko dwa lata. Pomysłodawcą był Samu Petz. Jak na tamte lata budowla była bardzo postępowa i zachwycała swoją nowoczesnością.

Niestety mimo iż miała zostać otworzona w roku 1896 (rok obchodów tysiąclecia) budowla uległa spaleniu. Z tego co czytałam, to nie było do końca wyjaśnione czy to był przypadek czy nie. To jednak spowodowało, że budowla została oddana do użytku rok później.

Kościół Macieja

W skrócie, żeby za wiele nie zdradzić. Początkowo nazwa tego Kościoła brzmiała kościół Matki Boskiej, powstał tutaj w XIII wieku w pierwszej kolejności jako kaplica królewska. Wielu z władców węgierskich było tutaj koronowanych. To chyba jedna z piękniejszych budowli neogotyckich ogólnie jakie widziałam. Opłata za wejście do środka 5 euro, uważam, że są atrakcje, na które warto wydać pieniądze, to jest jedną z nich.

Most Łańcuchowy

Zachęcam ze względu na to, że to niebywała atrakcja, most jest swego rodzaju punktem widokowym. Poza tym był pierwszym mostem, który łączył Buda i Peszt. Most, którym spacerujemy obecnie nie jest oryginalny, ten został zniszczony w czasie II Wojny Światowej.  Z racji tego, że był połączeniem wiodącym między częściami, które wymieniłam, to znalazł się na liście pierwszych budowli, które zostały odnowione po wojnie. Piszę o tym, bo w Budapeszcie masz wiele budowli, które były odbudowywane po wojnie, ale robiono to systematycznie i według hierarchii. Po obu stronach wejścia na most strzegą lwy. Polecam wybrać się na most za dnia, aby podziwiać piękne widoki oraz nocą gdy most jest podświetlony, robi to ogromne wrażenie. Most ma długość 380 metrów.

W ogóle zachęcam do wybrania się spacerem po wszystkich mostach, tak dla zdrowotności.

Park Miejski

O nim napisałam już oddzielny artykuł więc dowiesz się więcej zaglądając tam. Piszę o nim przede wszystkim dlatego, że w jego obrębach znajdziesz kilka interesujących miejsc. Masz Zamek Vajdahunyad , niedaleko znajduje się Zoo. Dodatkowo możesz wejść do parku od strony Pomnika Bohaterów. Kilka kroków od Parku i jesteś w jednych z najbardziej znanych łaźni w Budapeszcie, Łaźnie Széchenyi’ego . Zdecydowanie uważam, że warto się tutaj wybrać. Szukając informacji możesz też znaleźć nazwy: Wyspa Széchenyiega, lasek miejski, wszystkie trzy nazwy mówią o tym samym miejscu.

Parlament w Budapeszcie

Możesz zajrzeć na stronę  http://www.parlament.hu/en/web/house-of-the-national-assembly. To jest chyba miejsce, które każdy zna nawet jeśli w Budapeszcie nie był, monumentalnych rozmiarów budowla, która stoi tuż nad brzegiem Dunaju.  Do budynku Parlamentu można wejść, niestety już nie za darmo, aczkolwiek była taka opcja. W Parlamencie znajduje się aż 691 pomieszczeń, długości to prawie 270 metrów, a kopuła parlamentu ma około 96 metrów wysokości. Jeśli zdecydujesz się na wejście do środka to możesz podziwiać freski i posągi renesansowych rzeźbiarzy. Od roku 2000 w środku parlamentu udostępniono dla odwiedzających możliwość ujrzenia Korony Świętego Szczepana i insygnia królewskie: berło, renesansowy miecz. Teraz trzeba jednak zapłacić mniej więcej 25 złotych za zwiedzanie, czyli 5 euro. Zależy od tego co Cię bardziej interesuje czy takie historyczne czy świeckie rzeczy, bo cena za zwiedzanie Kościoła Macieja jest taka sama.

Plac Bohaterów

O tym miejscu również napisałam oddzielny wpis. Jeśli będziesz w okolicach to zobaczysz ten pomnik z daleka, to przeogromna kolumna, której szczyt zdobi rzeźba archanioła Gabriela, którą otaczają dwie kolumnady, z ważnymi postaciami dla narodu węgierskiego.Możesz też odnaleźć nazwę Pomnik Millenijny lub Pomnik Tysiąclecia. Trochę to jest problematyczne, ta wielość nazw, dlatego też o tym piszę, bo ja wypisywałam sobie, które miejsca chcę zwiedzić a później jak patrzyliśmy na mapy aby wczytać lokalizację okazało się, że to te same miejsca dlatego kładę na to nacisk.

Plac świętej Trójcy

To miejsce, do którego wcześniej czy później trafisz, znajduje się w części starego miasta. Plac przede wszystkim znany jest ze względu na pomnik, który tutaj się znajduje, a który przedstawia nie świętą trójcę boską, ale trzech świętych, którzy w znaczny sposób starali się bronić miasta kiedy w XVIII panowała dżuma. Chodzi o przedstawienie świętego Sebastiana, świętego Rocha oraz świętego Krzysztofa. Kolumna została odbudowana po II Wojnie Światowej, utrzymana jest w barokowym stylu. Poza tym jak już tutaj dojdziesz to możesz, przejść się jedną z uliczek i podziwiać fasady kamienic. Dodatkowo w niedalekiej odległości znajduje się pomnik świętego Stefana oraz Ratusz Miejski.

Węgierska Galeria Narodowa 

Galerię możesz zwiedzić kiedy udasz się na Zamek Królewski, bo właśnie w nim w części środkowej i wschodniej znajdują się zbiory madziarskie, będące własnością tej Galerii. Jeśli nic się nie zmieniło to w trzecią sobotę miesiąca osoby poniżej 26 roku życia, które są obywatelami Unii Europejskiej, mogły przyjść i odebrać w kasie darmowe bilety na zwiedzanie. Do galerii jeszcze wrócę w dalszej części.

Węgierski pomnik Ofiar Okupacji Niemieckiej

Pomnik ten przykuje Twoją uwagę, z reszta oprócz pomnika, możesz też zobaczyć tam coś w rodzaju akcji, która ma na celu pokazać jaka była prawda. Chodzi o to, że ten pomnik spotkał się z dużą falą krytyki, ze względu na to, że Węgrzy również ponosili pewną odpowiedzialność za popełniane mordy. Do tej pory do końca nie wiadomo czy pomnik zostanie tam czy nie zostanie. Sama forma pomnika uważam, że jest bardzo ciekawa ale przyznaje, że ja lubię takie niejasne, zawiłe historie więc czytaliśmy apel od A do Z, bo był również w języku angielskim.

Wieża Elżbiety

To kolejne miejsce, które prawdopodobnie również znajdzie się na liście zwiedzania. Musisz dostać się na Wzgórze Jana. Możesz tutaj przyjść spacerkiem, co nie będzie kosztowało Cię nic. Jeśli jednak zdecydujesz się skorzystać z wyciągu, to już musisz zapłacić 12 złotych. To kolejny punkt widokowy z imponującym krajobrazem na miasto.

Wyspa Małgorzaty

My tutaj wybraliśmy się, bo wszędzie było napisane, że warto. Prawdopodobnie tak jest ale latem. To coś w rodzaju parku, więc idealnie nadaje się dla mieszkańców, dla turystów, tylko jeśli są na dłuższym wyjeździe i przy okazji mieliby ochotę trochę odpocząć. Wyspa Małgorzaty jest czymś w rodzaju kompleksu wypoczynkowo-rekreacyjnego. Nie mniej jak powiedziałam, w połowie listopada za bardzo nic się nie działo. Latem można wypożyczyć rower, skorzystać z kąpieliska, jest też stadion dla lekkoatletów. To co powoduje, że jednak turyści tutaj przychodzą to na pewno pozostałości po kościele, którym opiekowały się Dominikanki. Poza tym warto też przespacerować się oglądając różnego rodzaju rzeźby, które stoją tutaj ze względu na stworzoną Aleję Artystów. Uważam, że możesz się tu wybrać, ale jak nie będziesz miał czasu to nic się nie stanie.

Wzgórze Gellérta

My doszliśmy tutaj drugiego dnia, a uważam, że warto od tego miejsca zacząć zwiedzanie. To kolejna z turystycznych atrakcji, która została wpisana na listę światowego Dziedzictwa UNESCO. Nie ukrywam, że trzeba pokonać ładnych kilka wzniesień, bo wzgórze jak sama nazwa wskazuje wznosi się dość wysoko, zbudowane jest z dolomitu. Można też wybrać drugą drogę, która już nie jest taka trudna, wchodzi się praktycznie schodami i co chwile wchodzi w jakąś alejkę. My tę drogę wybraliśmy na powrót. To miejsce oprócz tego, że jak wspomniałam stanowi punkt gdzie możesz zacząć wycieczkę, jest bardzo dobrym punktem widokowym.

To jeszcze nie wszystko, mamy tutaj dwa pomniki, Pomnik Wolności, który został postawiony po zakończeniu II Wojny Światowej. To pomnik, ukazujący kobietę, która ma w dłoniach wzniesionych do góry palmową gałązkę jako symboliczne przedstawienie pokoju. Ten pomnik widać z daleka, jest przeogromny. I my właśnie poprzedniego dnia widzieliśmy z Zamku Królewskiego, że tam coś jest, ale wybraliśmy niewłaściwy most i tak w rezultacie wyszło, że dopiero drugiego dnia tutaj zawitaliśmy.

Drugi ważny pomnik jaki się tutaj znajduje to Pomnik Gellerta. Rzeźba Gellerta trzyma w ręku krzyż. To nawiązane do tego w jaki sposób zmarł Gellert, który był biskupem, został on zabity przez pogan, których nie do końca się spodziewał problemem miały być czarownice, które chciał nawrócić. My ten pomnik zobaczyliśmy jak schodziliśmy, pod spodem jakby pod pomnikiem spływa wodospad, który również wiąże się z historią jego zabicia. Nie wiem czy to była taka moda, ale za pomnikiem Gellerta również jest kolumnada, podobna chociaż znacznie mniejsza jak na Placu Bohaterów i nie są umieszczone na niej żadne alegorie, tylko jakby sama konstrukcja jest podobna. Koniecznie musisz tutaj przyjść.

Zamek Królewski 

To kolejny, po Parlamencie zabytek, który według mnie trzeba zobaczyć zanim się wyjedzie z Budapesztu. Wydaje mi się, że jeden charakteryzuje Peszt a drugi Budę. My  tutaj spacerowaliśmy droga nie jest najkrótsza, bo wiedzie wieloma alejkami, myślę, że znacznie lepiej prezentują się kiedy jest zielono latem. Mimo tego to pokazywało jak ogromny jest ten Zamek, nie tylko pod względem samej budowli, która jest reprezentatywna, ale też terenu jaki zajmuje. Na każdym kroku robiliśmy przerwy, mniej spowodowane tym, że byliśmy zmęczenia raczej tym, że za każdym razem chcieliśmy spojrzeć w dół na uliczki, zakręty, alejki, które prowadzą do góry. Zamek ogólnie jest płatny w środku, ale można go zwiedzić od strony dziedzińca.

My jak byliśmy to część zamku była remontowana. Fontanna, którą widzieliśmy była już nieczynna, więc ponownie powiem, że latem jestem pewna, że to miejsce jest jeszcze bardziej okazałe. Wspomniałam, że my przyszliśmy na pieszo, ale można też skorzystać z dojazdu kolejką.

Zamek jest także wpisany na listę UNESCO, napiszę o nim oddzielny wpis, bo jest o czym pisać uwierz mi.

To chyba najważniejsze z atrakcji, które uważam, że powinieneś zobaczyć będąc w Budapeszcie, większość z nich jest za darmo.

Muzea

Jak wspomniałam we wstępie warto też pomyśleć o którymś z muzeów, które może Cię zainteresują. Od razu powiem, że większość z muzeów w Budapeszcie jest zamknięta w poniedziałki. Ceny są różne, zależy od tego co lubisz zwiedzać, tutaj myślę, że warto rozważyć zakup karty Budapeszt.

• Aquincum ruiny rzymskiego miasta w Budapeszcie Adres: Szentendrei út 139. (w części północnej części Óbudy).
  Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej sprawdź stronę internetową http://www.aquincum.hu/en/Na terenie Budapesztu do dziś zachowały się fragmenty miasta Aquincium. To rzymskie miasto. Można tutaj zobaczyć zachowane fragmenty, łaźnie, kamienne uliczki. Dodatkowo niedaleko znajdują się ruiny amfiteatru. Miejsce o którym mówię znajduje się  na styku ulic Szentendrei oraz Zahony w dzielnicy Obuda Możesz też zobaczyć elementy, które świadczą o istnieniu wojskowej placówki. Przede wszystkim jednak zachęcam do odwiedzenia tez muzeum, które ukazuje w sposób współczesny czyli za pomocą multimediów jak wyglądały kiedyś te elementy, które można zwiedzać. Możesz tez podziewać fragmenty budowli, kawałki fasad i tak dalej. Amfiteatr widać z daleka, w sensie jak się wysiada z kolejki. Jeśli jednak chcesz wejść do środka należy zapłacić 6 Euro, bezpłatne wejście z kartą Budapeszt.
• Dom Terroru - Andrássy út 60. (w pobliżu placu Oktogon).
  Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej sprawdź stronę internetową http://www.terrorhaza.hu/hu
  Tutaj była siedziba węgierskich hitlerowców podczas II Wojny Światowej. Jednak to nie koniec, dopiero 50 lat temu zamknięto to miejsce, które służyło jako siedziba policji, którzy w lochach więzili tych, którzy stali na czele, lub wypowiadali się i brali udział w rewolucji antykomunistycznej. Torturowano ich tutaj. Za wizytę w tym miejscu należy zapłacić 8 euro.
• Literackie Muzeum Petőfiego; Adres: Károlyi utca 16,
• https://pim.hu/en  muzeum, które odnosi się do zbiorów literatury węgierskiej. Zwiedzanie kosztuje 2 euro.
• Muzeum Etnograficzne; Adres: Kossuth tér 12 (znajduje się przed Parlamentem i nie da się nie zauważyć).
  Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej sprawdź stronę internetową http://www.neprajz.hu/en/  
  Siedziba etnograficznej części muzeum mieści się w byłym Pałacu Sprawiedliwości. To interesujące zbiory, które odwołują się przede wszystkim do kultury i tradycji Węgier. Możesz tutaj obejrzeć jak wyglądały budowle kiedyś, jakich używano przedmiotów, jak wyglądały meble. Można też oglądać kostiumy dawne oraz dekoracje, które zdobiły stroje, mieszkania Węgrów. Wejście kosztuje 4 euro.
• Muzeum Historii Budapesztu; adres: plac Szent György tér 2., znajduje się w jednej z części Zamku Królewskiego.
  Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej sprawdź stronę internetową http://www.btm.hu/?q=var_alap W muzeum możesz zobaczyć wykopaliska archeologiczne, które wskazują na to jak wyglądało życie na tych terenach mniej więcej w wieku XIII, możesz podziwiać przedmioty codziennego użytku, zobaczyć jaka używano broń. Oczywiście są też elementy, które mówią o renesansowym funkcjonowaniu tych miast, rzeźby, posągi, nawet nagrobki.  Wstęp kosztuje  6 Euro, bezpłatny jest z kartą w Budapeszcie.
• Muzeum Historii Medycyny im. Semmelweisa
  http://semmelweismuseum.hu/ Polecam szczególnie tym, którzy interesują się medycyną, tematyka w szczególności dotyczy tego jak wiele przeobrażeń przeszła służba zdrowia. W szczególności dotyczy Semmelweisa. Muzeum jest dla osób, które nie będą miały problemu z oglądaniem modelu z narządami, które są na zewnątrz, z zakonserwowaną głową i tak dalej. Dla osób o mocnych nerwach, ja chciałam bardzo, ale mój chłopak kazał mi się w czoło popukać. Wejście kosztuje 3 euro.
• Państwowy Instytut i Muzeum Teatru
• Synagoga i Muzeum Żydowskie Adres: Dohány utca 2
  Synagoga, strona internetowa: http://www.dohany-zsinagoga.hu/
  Muzeum, strona internetowa: http://enmilev.weebly.com/
  To największa synagoga w Europie, obok, której mieści się również Muzeum Żydowskie, w którym możesz zobaczyć historię ludności żydowskiego pochodzenia mieszkającej na Węgrzech. Oczywiście możesz tutaj zobaczyć jak żyli, ich tradycje, zwyczaje, życie rodzinne, obyczaje religijne aż w końcu holocaust. Wstęp kosztuje 13 euro, z kartą Budapeską, zniżka -13% od ceny biletu. Uważam, że to tylko dla osób, które się tym bardzo pasjonują, mnie w zupełności wystarczyły synagogi w Krakowie, ale może warto porównać.
• Szpital w skale Lovas út 4 / C
  Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej sprawdź stronę internetową:  http://www.sziklakorhaz.eu/en
  To ciekawe miejsce, które może być na liście tego co chcesz zwiedzić. Wchodząc do środka dostajesz specjalny płaszcz, przede wszystkim dlatego, że w środku jest bardzo zimno, znaczy nie bardzo bo to 15 stopni, ale jakby nie patrzeć jesteś w chłodnym i wilgotnym miejscu. To daje dziwne uczucie, jakbyś był świadkiem tego co się tutaj wydarzyło, ciężko mi nawet to jakoś wytłumaczyć. To jest szpital, który powstał w środku skały, nie masz tutaj żadnych okien, ale jak się rozejrzysz po czym też przewodnik powie to masz jakieś generatory, podłączenia, które miały umożliwić wentylacje tego miejsca. Przede wszystkim jednak możesz podziwiać fakt, jak ludzie walczyli o ludzkie życie. To jest pierwsza część muzeum, zapomniałam, że na wstępie jest jeszcze film, ogólnie muzeum można zwiedzać tylko z przewodnikiem, ale mówi po angielsku więc nie ma problemu najmniejszego. Druga część zwiedzania to wejście do schronu przeciwatomowego. Stworzonego około 1962 roku na wypadek ataku atomowego. Oba te miejsce robią duże wrażenie. Pokazują jak bardzo starano się walczyć z wojną na wszelkie możliwe sposoby jeśli mogę tak powiedzieć. W jaki sposób starano się zabezpieczyć ludzkie życia. Muzeum nie jest najtańsze, bo należy zapłacić 13 euro, jeśli posiadasz kartę to jest zniżka -33% uważam jednak, że warto. Jeśli nie za pierwszym razem, to za kolejnym jak będziesz w Budapeszcie.
• Teatr Narodowy; Adres: Andrássy út 22. (w pobliżu placu Oktogon).
  Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej sprawdź stronę internetową http://www.operavisit.hu/?lang=pl
  Teatr został otwarty w 1884 roku, był uznany za jeden z najbardziej imponujących teatrów końca XIX wieku w całej Europie, to połączenie stylu klasycznego z neorenesansowym. Zdecydowanie to miejsce przyciąga turystów. Aby móc zwiedzić Teatr należy zapłacić 10 euro, -20% zniżki z kartą.
• Węgierska Galeria Narodowa; Adres: (Piazza) Dísz tér 17 (znajduje się wewnątrz dawnego Zamku Królewskiego, sektory A, B, B).
  Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej sprawdź stronę internetową: http://mng.hu/en
  W Galerii Narodowej możesz zobaczyć około 100 000 dzieł sztuki. Przede wszystkim związane są one ze sztuką węgierską od najwcześniejszych lat funkcjonowania państwa węgierskiego. Możesz tutaj zobaczyć jak wyglądała sztuka z okresu średniowiecza, interesujące są też rzeźby wykonane w drewnie. Zachęcam do zwiedzenia krypty Habsburgów. Oczywiście to nie jest tak, że są tutaj tylko odniesienia do wieków bardzo nam odległych, są też obrazu z wieku XX, czasami też są organizowane wystawy tymczasowe, które odnoszą się już bezpośrednio do sztuki współczesnej. Muzeum otwarte jest od godziny 10:00, ostatnie wejście jest o godzinie 17:30. Czy warto, warto bo płacisz tylko 6 euro, uważam, że to nie jest dużo, a kilka rzeczy wydaje się bardzo interesujących. Poza tym to też możliwość porównania jak wyglądała sztuka średniowieczna na terenach słowiańskich. Jak wspomniałam cena za wejście to 6 euro, jeśli masz kartę to jest za darmo .
• Węgierskie Muzeum Narodowe; Adres: Múzeum körút 14-16.
  Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej sprawdź stronę internetową: https://mnm.hu/en
  Muzeum zostało otwarte w 1802 roku, dzięki Ferencowi Széchenyi. To on ofiarował ogromne zbiory dzieł takich jak książki, dokumenty, medale i tak dalej, które bezpośrednio przyczyniły się do otwarcia muzeum. Obecnie muzeum to posiada ponad milion pozycji. Mieści się w budynku neoklasycznych Wstęp kosztuje 6 Euro, bezpłatny wstęp jest z kartą w Budapeszcie.

To są według mnie muzea, które są bardziej interesujące, część z których widziałam albo nad którymi się zastanawiałam, ale nam w rezultacie zabrakło czasu. Budapeszt to takie magiczne miasto, w którym dzieje się na tyle dużo, że aż ciężko się zdecydować. Poza tym my mieszkaliśmy w samym centrum i nie było potrzeby kupować biletu, ale z drugiej strony to oznaczało, że trzeba było sporo spacerować.

Tak jak rzadko kiedy uważam, że karta zniżkowa się opłaca, to uważam, że w Budapeszcie warto ją nabyć, szczególnie jeśli przyjeżdżasz od kwietnia do połowy października, bo możesz sporo na niej zyskać.

Inne muzea, które również mogą Cię zainteresować, nie byłam w środku więc nie umiem powiedzieć czy warto. Zaznaczam jednak, że się tutaj znajdują, bo może akurat jest coś co Cię bardziej zainteresuje. Uważam jednak, że to są takie muzea, które bardziej mogą interesować Węgrów, którzy chcą poszerzyć swoją wiedze o kraju, o swojej historii. Chyba, że jesteś hobbistą i zwyczajnie pasjonuje Cię Historia Wojska, to wtedy wszędzie warto wejść do takiego muzeum.

• Muzeum Historii Sądownictwa i Policji;
• Muzeum Historii Wojska;
• Muzeum Komunikacji;
• Muzeum Nauk Przyrodniczych;
• Muzeum Ochrony Przyrody w Esztergom;
• Muzeum Sportu;
• Muzeum Straży Pożarnej;
• Muzeum Sztuk Pięknych;
• Muzeum Sztuki Ludowej - Skansen w Szentendre;
• Muzeum Sztuki Użytkowej;
• Muzeum Sztuki Współczesnej - "Ludwig Múzeum";
• Muzum Rolnictwa i Narzędzi Rolniczych w Gödöllő;
• Państwowa Biblioteka i Muzeum Pedagogiczne;
• Państwowe Muzeum Techniczne;
• Węgierskie Muzeum Architektury;
• Węgierskie Muzeum Hotelarstwa i Handlu;
• Węgierskie Muzeum Rolnictwa;
• Węgierskie Muzeum Sztuki Ludowej;

Uwierz mi to tylko kropla w morzu tego wszystkiego co możesz zobaczyć w Budapeszcie. Według mnie z racji wielu rzeczy, które można tutaj zobaczyć, nie wygórowanych cen za wstęp śmiało można tutaj przyjechać na więcej niż trzy dni. Nawet jeśli jakimś sposobem zobaczysz większość interesujących Cię rzeczy to zawsze można pojechać na wycieczkę poza miasto.

Oczywiście warto dokonać jakiejś selekcji tego co zobaczyć w pierwszej kolejności, niektóre z wymienionych przeze mnie miejsc nie są daleko od siebie. Tutaj dobrze jest mieć konkretny plan zwiedzania, bo na przykład jeśli wybierzesz najpierw Wzgórze Gellerta, później park miejski z Zamkiem Vajdahunyad a następnie postanowisz zobaczyć Kościół Macieja, to się to mija z celem.

Osobiście uważam, że aby to miało ręce i nogi najlepiej najpierw zwiedzić Budę, a uważam, że na spokojnie można tutaj spędzić cały dzień w szczególności jeśli zechcesz zobaczyć też Galerię Narodową albo wejść do środka do Kościoła Macieja.

Drugi dzień spędzić w Peszcie, a trzeciego to już na spokojnie, to co Ci zostanie do zwiedzenia i oczywiście bez dwóch zdań należy udać się na spacer wieczorową porą wzdłuż nabrzeża a jeszcze lepiej przejść się na drugą stronę.

---

Galeria zdjęć