Migros
- Oznaczenia: Gdzie zjeść Stambuł, Stambuł, Turcja
- Strona internetowa: www.migros.com.tr
Gdzie robić zakupy spożywcze w Turcji
Kiedy przyjeżdżam do nowego kraju lub miasta zawsze najważniejsze jest dla mnie znalezienie najlepszego supermarketu, gdzie mogę robić zakupy spożywcze. Zwłaszcza dlatego, że jestem studentką Erasmus jest dla mnie bardzo ważne, żeby znaleźć duży i tani sklep, ponieważ wszyscy mamy studencki budżet, więc wiemy jak to jest.
Z racji tego, że aktualnie odbywam staż w biurze Erasmus wszyscy nowi studenci pytają mnie, gdzie można znaleźć dobry sklep spożywczy. Ten post będzie właśnie dla nich i dla ludzi, którzy dopiero przyjechali do Turcji.
Wszyscy wiemy, jak ważne jest jedzenie i jak trudno jest niektórym przyzwyczaić się do nowego kraju. Kiedy po raz pierwszy jesteś w nowym miejscu jest tyle rzeczy do odkrycia, nawet tych najmniejszych, takich jak znalezienie supermarketu w pobliżu, restauracji czy organizowanie sobie codziennych zajęć.
Dla mnie najważniejsze jest jedzenie, bo co 3 dni muszę iść na zakupy spożywcze i zapełnić moją lodówkę. Nie wiem jak Wy, ale ja codziennie gotuję w domu, więc potrzebuję wielu składników i dobrych promocji, kiedy je kupuję. Przedtem jadłam dużo na mieście, ale z wiekiem wolę zostać w domu i uważać na to, co jem.
Mogę otwarcie przyznać, że większość mojego stypendium Erasmus przeznaczam na jedzenie, wydaję dużo pieniędzy na napoje gazowane i energetyzujące, takie jak Red Bull, od którego jestem uzależniona, i jeszcze na słodycze, bo kto ich nie lubi?
Wyzwania
Wydaje mi się, że największym wyzwaniem kiedy przyjechałam do Turcji było znalezienie najlepszego miejsca na zakupy spożywcze. W Rumunii, a zwłaszcza w moim rodzinnym mieście jest to dość łatwe, bo mamy wielkie hipermarkety z różnorodnymi produktami. Zawsze wybieram jeden wielki supermarket, gdzie mogę kupić wszystko, żeby nie chodzić do dwóch sklepów jednego dnia.
W Turcji natomiast może być to dosyć trudne, w miastach takich jak Trabzon czy Elazig, gdzie spędzam większość czasu nie ma hipermarketów, są tylko supermarkety i często jestem sfrustrowana, że muszę iść do 2 czy 3 sklepów, żeby dostać to, czego potrzebuję. Na przykład w Elazig, mieście, w którym obecnie przebywam jest Carrefour, ale to nie jest taki europejski Carrefour jaki znamy, tylko mały sklep ze słabym wyborem produktów, które są przystosowane do kuchni tureckiej, co oznacza, że trudno jest mi kupić wszystkie rzeczy, które jem w Rumunii.
Wszyscy wiemy, że może być trudno znaleźć wieprzowinę w Turcji, ale dla mnie to nie problem, bo i tak jej nie jem, ale wybór produktów jest tak słaby, że zawsze mnie to denerwuje, kiedy idę na zakupy.
Kolejnym supermarketem w Turcji jest Bim, który jest małym tanim sklepem jeśli masz niski budżet, ale kiedy sklep jest mały, zazwyczaj nie znajdziesz tam wielu rzeczy, co jest prawdziwe również w tym przypadku. Zazwyczaj kupuję tam tylko tani olej, ryż i kurczaka, nic wielkiego.
Trzeci i największy supermarket jaki można znaleźć w Turcji nazywa się Migros. Jest to duża franczyza, którą można znaleźć we wszystkich miastach w Turcji. Zazwyczaj przed nazwą są dwie albo trzy literki M, co oznacza wielkość sklepu. Tutaj w Elazig mamy MMM Migros, który jest sklepem średniej wielkości. Znajduje się trochę daleko od miejsca, gdzie mieszkam, ale jest warto, bo to miejsce do którego idę raz i kupuję wszystko, czego potrzebuję. Oczywiście nie mogę porównać go do sklepów w Rumunii, takich jak Auchan czy Kaufland, ale nadal jest to najlepszy sklep jaki znalazłam w Turcji, a jestem tu ponad rok!
Migros
Tak, to ten wielki pomarańczowy sklep, nie możesz go przegapić, jeśli kiedykolwiek będziesz w Turcji!
Jak możecie zobaczyć, sklep na zdjęciu jest wielkości 3M, jak wspomniałam. Chodzę tam 3 lub więcej razy w tygodniu. Dodam jako wskazówkę, że możecie poprosić o kartę zniżkową przy kasie, nie ma żadnej opłaty, jest to całkowicie darmowe, a dzięki tej karcie można skorzystać z atrakcyjnych promocji. Czasami w sklepie są dwie ceny, jedna jest ceną regularną, a niższa cena to cena z kartą.
W supermarketach w Rumunii nie ma takich kart zniżkowych, więc jest to z pewnością zaleta sklepów w Turcji. Noszę wszystkie karty z Migrosa, Carrefoura i innych sklepów w moim portfelu.
Karta Money Club i zniżkowy magazyn zawsze się przydają, lubię sprawdzać nowe produkty i analizować ceny. Zabawne jest to, że gdy już zrobiliśmy zakupy mój chłopak Muhammet zawsze sprawdza rachunek i sprawdza, ile zaoszczędziliśmy.
Nie wiem jak wygląda wasza lista zakupów, ale na mojej zawsze są warzywa i owoce oraz mięso. Ale najważniejszą rzeczą z pewnością są napoje i słodycze. Nienawidzę wody mineralnej, już odkąd byłam dzieckiem piłam bardzo dużo coli i innych niezdrowych napojów gazowanych, ale je uwielbiam, więc nic mnie nie powstrzyma.
Zazwyczaj w mieście można znaleźć do 5 sklepów Migros, zależy to od wielkości miasta, ale z pewnością jest jakiś w Twojej okolicy. Gorąco je polecam, zawsze mają świetne promocje na każdą kieszeń.
W sklepie
Dział warzyw i owoców jest wystarczająco duży i można tam znaleźć praktycznie wszystko, czego potrzebujesz zaczynając od egzotycznych owoców po lokalne warzywa. Dobrą rzeczą jest to, że wszystkie te warzywa i owoce pochodzą z Turcji, bardzo rzadko znajdziesz coś z importu. W moim kraju większość rzeczy jest importowana, więc jest bardzo trudno znaleźć produkty lokalne.
Mam jednak nadzieję, że z czasem otworzą sieć sklepów Lidl czy Auchan we wszystkich tureckich miastach, może na razie tylko w Stambule. W innych miastach musimy zadowolić się starym dobrym Migrosem, co na ten moment mi wystarcza.
Za każdym razem kiedy idę na zakupy do Migrosa, zawsze wydaję więcej niż 50 TL (lir tureckich). Zazwyczaj chodzimy na zakupy w każdą niedzielę i staramy się kupić produkty na cały tydzień, ale nigdy to się nie udaje, ponieważ nie mijają 3 dni i już tam wracamy. Nie lubię iść do sklepu tylko po jeden sok czy coś takiego. Jak już tam idę, kupuję wszystko, jak mówi mój chłopak, więc zawsze wydajemy tam dużo pieniędzy.
Ale jeśli miałabym porównać to do Portugalii, kiedy chodziliśmy na zakupy i zawsze wydawaliśmy około 40-50 euro, myślę, że Turcja jest o wiele tańsza. Dlatego właśnie zawsze staram się jeździć do krajów, w których używa się lokalnej waluty, a nie euro. Studentom Erasmus nie zawsze jest łatwo, zależy to też od otrzymanego stypendium. Pod względem finansowym jestem zadowolona z Turcji, ceny są niższe niż w Rumunii!
Oto kilka przecenionych produktów w tym miesiącu. 100 euro to około 330 lir tureckich, żebyście mogli zobaczyć wartość waluty. Jeśli wydacie powiedzmy 100 TL, możecie zrobić zakupy na cały tydzień, czego nie dałoby się zrobić w Europie.
Wadą tureckich supermarketów jest to, że można tam znaleźć jedynie wołowinę, a jej ceny są wysokie, około 40 TL za kilogram. Jak wspomniałam wcześniej, nie można kupić wieprzowiny, ponieważ jest to kraj muzułmański, więc jej nie jedzą. Informacja dla wielbicieli alkoholu, ceny w Turcji są co najmniej 3 lub 4 razy wyższe niż normalnie z tego samego powodu, ponieważ muzułmanie nie spożywają alkoholu. Od czasu do czasu lubię napić się Corony, która w Migrosie kosztuje 7, 50 TL, a w moim kraju około 4 lejów (waluta w Rumunii).
Przydatna lista cen:
- Olej 1L 5. 50 TL
- Woda 1L 1. 5 TL
- Chleb 5 TL
- Tuńczyk 7 TL
- Red Bull 4. 25 TL
- Coca Cola 2. 70 tl
- 1/2 kg piersi z kurczaka 5 TL
- 1kg pomidorów 4 TL
- 1 para dżinsów z Koton 50 TL
- 1 para butów Nike 300 TL
- 1 butelka wódki Smirnoff 90 TL
- 1 paczka papierosów Malboro 8 TL
- iPhone 6s 16GB 3000 TL
Mam nadzieję, że ten post przyda się osobom podróżującym do Turcji i tym, które zamierzają tu przyjechać na Erasmusa!
Życzę Wam wszystkim miłych zakupów!
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
- English: Where to do grocery shopping in Turkey
- Español: Dónde hacer la compra en Turquía
- Italiano: I migliori supermercati per fare la spesa in Turchia
- Français: Où faire ses courses en Turquie
Oceń i skomentuj to miejsce!
Czy znasz Migros? Podziel się swoją opinią o tym miejscu.