Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Doświadczenia Zlatki z Sarajewa (Bośnia i Hercegowina)


Jak żyje się w Sarajewie? Polecasz to miasto? Jakie jest?

Sarajewo- tak samo, jak mieszkanie w nim- jest bardzo ciekawe. Jakość życia zależy od wielu okoliczności i od każdego z osobna; świetnie pomieszkać tam chwilę (maksymalnie rok); wiedz, że wyruszysz do miejsca pozbawionego perspektyw, z okropną polityką, negatywną propagandą medialną i korupcją. Z drugiej strony, jeśli zamieszkasz w Sarajewie na krótko, wszystkie te długofalowe problemy mogą wydawać Ci się raczej interesujące i egzotyczne.

Miasto jest względnie małe i większość ciekawych miejsc znajduje się w granicach 30-minutowego spaceru; jeśli nie mieszka się na przedmieściach, wspaniała komunikacja miejska (choć tylko do 11:30) pozwala na przejazd z jednego końca Sarajewa na drugi w najwyżej 45 min. Taksówki też nie są drogie, ale kierowcy próbują oszukiwać.

Sarajewo ma również bogatą historię, a w mieście można zobaczyć głównie cztery style architektoniczne: ottomański, austro-węgierski, socrealistyczny i powojenny, neokapitalistyczny- niedawno wybudowane, nowoczesne szkło i stal, które sprawiają, że nawet socjalistyczne budynki wyglądają, jakby miały jakiś szczególny charakter. Jest również trochę budowli z okresu międzywojennego, z których wiele przypomina te w stylu socjalistycznym; w całym mieście można też natknąć się na rzymskie ruiny.

Absolutnie polecałbym znaleźć jakiś sposób dojazdu i nacieszyć się tym, co prawdziwie piękne w Sarajewie i Bośni- górami. Sarajewo leży w otoczonej przez góry dolinie i jakiego kierunku człowiek by nie wybrał, zawsze znajdzie się w górach, odkrywając niezliczone, niesamowite miejsca i cuda natury. Dla miejscowych to też "łyk świeżego powietrza"- dosłownie, bo jesienią i zimą smog zwykle jest tak straszny, że w dolinie trudno oddychać. Stan środowiska w okolicach Sarajewa zagroził też Igrzyskom Olimpijskim w 1984 r. - wydarzeniu, z którego miasto po dziś dzień czerpie dumę, bo wyznaczyło ono złotą erę nie tylko Sarajewa, ale i całego kraju, przynosząc ze sobą rozwój i dobrobyt (a także dlatego, że od tego czasu nic innego się nie wydarzyło). Olimpiada '84 przyczyniła się do utworzenia stoków narciarskich na dwóch pobliskich górach- Jahorinie i Bjelasnicy, położonych około 45 min. drogi (samochodem) od miasta- dla entuzjastów sportów zimowych (jak ja) to największy "plus".

"Penetrując" okolice Sarajewa (jak również reszty Bośni, Hercegowiny, części Chorwacji, Czarnogóry i Serbii) można natknąć się na Stećci- kamienie (niektóre uformowane, niektóre rzeźbione)- pozostałości po zamieszkujących niegdyś region bogomilcach. Właściwie do tej pory nie ustalono, czym były te kamienie, jednak najpowszechniej uważane są one za groby.

Ogólnie rzecz biorąc, życie w Sarajewie i Bośni i Hercegowinie jest dosyć ciekawe i można mieć z niego dużo frajdy, choć może być również bardzo smutne i frustrujące. Wszystko zależy od perspektywy, stanu umysłu, charakteru, dostępnych środków, czasu i pomysłowości w jego organizacji.

Jak studiuje się w Sarajewie?

Życie studenta w Sarajewie może być całkiem przyjemne; znajduje się tam mnóstwo kawiarni i barów, ceny są w porządku, jedzenie jest dobre, imprezy- całkiem niezłe (zwłaszcza w kręgach akademickich). Dodatkowo Sarajewo jest położone w środku Bośni i Hercegowiny, a podróżowanie po kraju też może być bardzo fajne. Plaża znajduje się o 4 godziny jazdy, a stoki narciarskie- o 45 min.

Ile kosztuje życie w Sarajewie?

Koszty życia w Sarajewie bardzo zależą od nawyków i zachcianek; np. emeryci utrzymują się z emerytury, nawet tak niskiej, jak 300 KM miesięcznie (150 €), podczas gdy niektórzy politycy i bankierzy zarabiają ponad 5000 € miesięcznie. Zgoda, że emeryci wyjadają resztki z kubłów na śmieci, gdy politycy latają na lunch helikopterem; myślę jednak, że około 400-800 € powinno wystarczyć większości studentów. W porównaniu z większością krajów Europy zachodniej, koszty życia w Sarajewie są względnie niskie.

Ciężko znaleźć zakwaterowanie w Sarajewie? Możesz coś doradzić?

Jest kilka stron internetowych (pik, market, airbnb), ale wciąż najpopularniejszym sposobem przekazywania informacji jest "z ust do ust". Są też uczelniane akademiki.

Jakie jest jedzenie? Jakie są Twoje ulubione dania?

Narodowa kuchnia bardzo przypomina turecką; bazuje na mięsie i warzywach. Do specjalności należy cevapi- mielona wołowina, jagnięcina i cebula, zrolowane w cienkie kiełbaski i smażone; inna to pita- cienki wrap, w który zawija się mięso, ser, szpinak, ziemniaki czy inne warzywa i piecze się. Są też "komercyjne specjały"- fast food. W całym mieście jest mnóstwo cukierni, oferujących wypieki w niskich cenach; znajduje się w nim również parę McDonaldsów i liczne fast foody "barbecue", które uważam za o wiele lepsze i zdecydowanie tańsze od McDonalds. Jednak w Sarajewie można też zjeść prawdziwie tradycyjne dania, jak mieszanka gulaszowa (bosanski lonac) czy dolmy (również tureckie)- liście winorośli/kapusty/pomidory/cukinia lub papryka nadziewane zwykle mięsem i ryżem.

Co warto zobaczyć w Sarajewie? Jakie miejsca polecasz?

  • Bascarsiję;
  • Trebevic;
  • Muzeum Historyczne;
  • Stadion piłkarski;
  • Vratnik;
  • Vrelo Bosne;
  • Kozija Cuprija;
  • Most Rimski.

Można w Sarajewie dobrze zjeść? Możesz wymienić swoje ulubione lokale?

Tak. Najlepsze lokale to Mala Kuhinja i Karuzo; nie mają nic wspólnego z bośniacką kuchnia, ale jedzenie jest pyszne. Oferują duży wybór tego, co uważam za jakieś azjatyckie jedzenie- trochę droższe, niż średnio w sarajewskich knajpach, ale za to warte każdego centa.

W Sarajewie można się rozerwać wieczorami? Gdzie warto pójść?

Odpowiedź na to pytanie zależy od tygodnia i pory roku; najlepsze jest lato, bo wtedy studenci i emigranci do innych krajów wracają, żeby przez kilka miesięcy się bawić. To- w połączeniu z dużym napływem turystów- sprawia, że imprezy są bardzo częste i dobre. W reszcie roku trafia się "na chybił-trafił", na imprezy rozpoczynające się we środę i trwające do soboty; to nie reguła, ale jeśli jest się wystarczająco wytrwałym i otwartym, zawsze można coś znaleźć. Ważne imprezy świąteczne: Nowy Rok, Bajram, Kurban Bajram, 1 maja, 25 maja.

Co radziłbyś tym, którzy zamierzają studiować w Sarajewie?

  1. Bądźcie otwarci; bawcie się tak dobrze, jak tylko możecie.
  2. Pytajcie o wszystko- ludzie uwielbiają dzielić się własnymi doświadczeniami, zwłaszcza z cudzoziemcami.
  3. Idźcie na mecz piłki nożnej.
  4. Spróbujcie: rakiji, cevapi, pity.
  5. Niedźwiedź to nie bestia.
  6. Nie dawajcie pieniędzy żebrakom (nawet małym, słodkim, bezdomnym chłopcu czy dziewczynce), bo żebranie to w Bośni i Hercegowinie przestępstwo zorganizowane. Uważajcie na swoje rzeczy, bo kradną... dużo.
  7. Zawsze pytajcie o cenę i ustalcie ją przed skorzystaniem z usługi- taksówki, napojów, jedzenia... bo będą próbowali Was okantować. Przykład: opłata za kurs taksówki z lotniska do centrum kosztuje 15 KAM, ale taksówkarze na lotnisku zainkasują od obcokrajowca 70 KAM. A propos: nie łapcie taksówek na lotniskach i dworcach autobusowych- na pewno Was oszukają.
  8. Nie ma powodu, żeby się pocić, jeśli dostaniecie mandat, np. za parkowanie itd. - nigdy nie dotrze on na Was adres spoza Bośni.
  9. Jeśli widzicie czerwoną taśmę z napisem "mina", nie przekraczajcie jej; dzieci mogą zerwać ją dla zabawy, więc podczas wędrówek zawsze pytajcie miejscowych o miny.


Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Sarajevo!

Jeżeli znasz Sarajevo, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Sarajevo! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.

Dodaj doświadczenie →

Komentarze (0 komentarzy)



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!