Podróż do Nowego Jorku – jak zwiedzać i co zobaczyć?

W dzisiejszym poście będę kontynuować moją podróż po Stanach Zjednoczonych. Z Zachodniego Wybrzeża i słonecznej Kalifornii przeniesiemy się na Wschodnie Wybrzeże, a dokładniej do Nowego Jorku. Urodziłam się w tym mieście ponad dwadzieścia cztery lata temu, także po części traktuję je jak mój drugi dom i łączy mnie z nim niezwykła więź. Wspaniale było po raz kolejny odwiedzić Nowy Jork i poczuć niesamowity klimat temu miasta. Zaraz opowiem Wam o ciekawych miejscach, które warto tam odwiedzić, ale najpierw podam kilka praktycznych informacji, które przydadzą się Wam podczas planowania podróży.

Jak się dostać i czym się poruszać?

Nowy Jork to jedno z największych miast na świecie, które jest doskonale skomunikowane z innymi dużymi miastami na kuli ziemskiej. Przez niektórych jest ono uważane za centrum świata, w którym mieszczą się najważniejsze międzynarodowe firmy, skąd można dostać obojętnie gdzie w krótkim czasie oraz gdzie wszystko znajduje się w jednym miejscu. Życie może być tam proste i przyjemne, ale na pewno stresujące, szczególnie jeśli mieszkanie na Manhattanie. W Nowym Jorku znajdują się trzy główne porty lotnicze: JFK (port lotniczny im. Kennedy'iego w dzielnicy Queens), Laguardia (w północnej części miasta, z tego lotniska głównie odprawiani się biznesmeni) oraz Newark (oddalony od centrum Nowego Jorku o około 25 km). Najbardziej popularnym portem lotniczym skąd odprawiani są pasażerowie jest JFK (tam właśnie przleciałam swoim samolotem i miałam lot powrotny do Krakowa przez Kopenhagę). Ten port lotniczy jest doskonale skomunikowany m.in z europejskimi stolicami. Z Polski do Nowego Jorku możecie dostać się bezpośrednio z Warszawy, połączenie jest obsługiwane przez Polskie Linie Lotnicze LOT. Bez problemu dolecicie tu z Barcelony, Paryża, Oslo, Kopenhagi, Berlina i innych dużych miast. Z lotniska JFK do centrum Nowego Jorku możecie dostać się szybkim pociągiem, który jest droższy niż zwykłe metro lub zwykłą linią metra. Kiedy wyjdziecie z terminala lotniczego, powinniście się kierować na stację kolejową i wsiąść do nowoczesnej kolejki, która dowiezie Was na stację przesiadkową bliżej centrum. Po wyjściu z wagonu będziecie musieli opłacić ten przejazd i kupić bilet, aby wydostać się ze stacji. Bardzo zmyliła mnie ta sytuacja, wydawało mi się, że ten przejazd będzie darmowy, a na samym końcu okazało się, że jednak nie. Na stacji znajduje się dużo map i okienek informacyjnych, wydaje mi się, że bez większych kłopotów dojedziecie w Wasze docelowe miejsce w Nowym Jorku. Kolejnym sposobem na wydostanie się z portu lotniczego JFK jest zamówienie Ubera lub Lifta, bardziej się to opłaca, jeśli podróżujecie w więcej niż dwie osoby. Ceny zależą od godziny i natężenia ruchu, wszystko będziecie mogli dokładnie sprawdzić przed zamówieniem Waszej taksówki, po prostu w aplikacji Uber lub Lift.

Jeśli chodzi o poruszanie się po Nowym Jorku, najwygodniejszą metodą jest zdecydowanie metro, tzw. "subway". Sieć podziemnej kolei jest wyśmienicie rozwinięta w tym mieście, bilety nie są zbyt drogie, także ten sposób komunikacji jak dla mnie posiada same plusy. Minusami może być upał panujący na niektórych stacjach metro oraz duża ilość bezdomnych, no i smród. W zależności od tego na ile dni jesteście w "Big Apple", możecie wybrać najkorzystniejszy rodzaj biletu. Można kupić bilety jednorazowe, 24-godzinne, tygodniowe oraz miesięczne. My zdecydowaliśmy się kupić bilety tygodniowe i bardzo opłaciło się je kupić, bo z jedną kartą mogliśmy podróżować metrem dowolną ilość razy podczas naszego wyjazdu. Bilety, które wyglądają jak papierowe karty wielkości karty do bankomatu, można kupić u kasjerów w specjalnych budkach lub w automatach. Polecam Wam też wziąć z informacji bezpłatne mapki z rozrysowanymi połączeniami metra i autobusów w Nowym Jorku.

Jak zwiedzać? Wybierz City Pass!

Podczas Waszej podróży do Nowego Jorku lub innego miasta w USA, polecam Wam zakupienie specjalnej wejściówki, dzięki której możecie odwiedzić sześć atrakcji  w sercu Nowego Jorku, oszczędzając na tym około 50$ (prawie 40% ceny) no i oczywiście bezcenny  czas, który trzeba by było poświęcić na stanie w długich kolejkach do kasy. Wraz z City Passem odwiedziłam: The Empire State Building, American Museum of Natural History, Top of the Rock, Statue of Liberty & Ellis Island, 9/11 Memorial & Museum. Wszystkie te atrakcje powinny znaleźć się na waszej liście rzeczy do odwiedzenia w Nowym Jorku! City Pass kosztuje aż 126 dolarów, ale jest naprawdę wart swojej ceny. W pakiecie macie trzy atrakcję, które są już z góry ustalone oraz trzy, pomiędzy którymi możecie wybrać te, które Was najbardziej interesują. Wszystkie niezbędne informacje o City Passie możecie przeczytać na ich głównej stronie tutaj. Osobiście polecam Wam kupienie tej wejściówki kilka tygodni przed wylotem do Nowego Jorku, wydrukowanie biletu i potwierdzenia zapłaty, a następnie odebranie na miejscu (w dowolnej atrakcji) specjalnej książeczki, która posłuży Wam za wejściówkę. Wszystko jest dokładnie opisane na powyższej stronie.

Gdzie spać a jakich dzielnic unikać?

Noclegi w Nowym Jorku są dość drogie, im bliżej Manhattanu tym cena będzie wyższa. Do wyboru macie zwykłe mieszkania, hostele lub wypasione i luksusowe hotele pięciogwiazdkowe. Ja, jako dość biedny student, swojego noclegu szukałam na stronie Booking.com (tutaj) i starałam się znaleźć niezbyt drogi apartament lub pokój z łazienką w przystępnej cenie, który będzie znajdował się blisko stacji metra. Udało nam się znaleźć nowoczesny pokój z łazienką i tarasem, z którego rozciągał się przepiękny widok na Manhattan. Nasz pokój kosztował prawie 700 dolarów za 5 nocy dla dwóch osób, wychodzi 70 dolarów za osobę na noc. Mieszkanie znajdowało się na Brooklynie, około 20 minut metrem do samego centrum. Bardzo fajnie nam się tam mieszkało, mieliśmy wspólny salon i kuchnie, gdzie można było gotować, ale wcale tego nie robiliśmy, bo jedzenie w Nowym Jorku jest bardzo tanie, szczególnie takie "uliczne".

Jeśli będziecie szukać noclegu w Nowym Jorku, sprawdźcie oferty na stronach takich jak Booking lub Airbnb, gdzie można znaleźć ładne pokoje w przystępnej cenie. Pamiętajcie, żeby zwrócić uwagę na odległość hotelu/mieszkania od centrum miasta, czyli Manhattanu. Metro kursuje co kilka minut, także, jeśli będziecie mieli w pobliżu stację, to dość szybko dostaniecie się w docelowy punkt. W kolejnych postach na moim erasmusowym blogu opiszę Wam co ciekawego zobaczyć w Nowym Jorku i opiszę każdą zobaczoną przeze mnie atrakcję.

---

Galeria zdjęć