Podróż do Menton – bramy Lazurowego Wybrzeża

Menton – brama Lazurowego Wybrzeża

Menton to małe, urocze miasteczko położone na południu Francji. Graniczy z Włochami, przez co jest uważane za bramę Lazurowego Wybrzeża. Mieszają się tutaj wpływy kultury włoskiej. jak i francuskiej. Miasteczko jest idealnym miejscem na odpoczynek z dala od zgiełku dużych miast, jak np. Nicei. Menton znajdowało się na mojej podróżniczej liście od kilku lat, zawsze pragnęłam tu przyjechać! Wreszcie podczas mojej podróży do Nicei, zdecydowałam się przyjechać do tej bramy Lazurowego Wybrzeża i spędzić tutaj jeden dzień. Zachwyciło mnie piękne, turkusowe morze z przeźroczystą wodą, kolorowe domki zrobione we włoskim stylu oraz doskonała kuchnia śródziemnomorska. Oprócz tego Menton słynie z corocznego Święta Cytryny, znanego w całej Francji. Ze względu na swój tropikalno-środziemnomorski klimat, Menton stało się uzdrowiskiem dla chorych na gruźlicę pod koniec XIX wieku. Wielu zamożnych Anglików, Polaków i Niemców przyjeżdżało tu leczyć swoją chorobę. Dlatego miejscowość stała się słynnym kurortem od XIX wieku.

Jak dojechać do Menton?

Jeśli podróżujecie samolotem, najbliższy port lotniczy znajduje się w Nicei. Następie możecie wypożyczyć samochód, podróż nim zajmie około pół godziny. Tyle samo czasu trzeba zarezerwować na podróż pociągiem. Oprócz tego, z Nicei kursuje miejski autobus, linia 100 - Nicea - Monako - Menton, i dostaniecie się nim w około godzinkę z okolic portu w Nice. Przysntanek znajduje się tuż na przeciwko portu, nazywa się Le Port. Droga do Menton wiedzie przez dużo, małych miejscowość, które są zdecydowanie godne uwagi. Po drodze możecie zatrzymać się w Villefranche-sur-mer lub w Monako. Pamiętajcie, że jednorazowy bilet na autobus kosztuje tylko 1,5 euro, także opłaca się nim podróżować wiele razy i zobaczyć kilka francuskich miasteczek Lazurowego Wybrzeża. Minusem autobusu jest to, że jest w nim dość tłoczno i gorąco, jedzie długo, bo nie korzysta z autostrady, ale możecie oglądać fantastyczne widoki. Zdecydowanie polecam autobus, będąc na Lazurowym Wybrzeżu korzystałam tylko z niego. Wyjechałam do Menton z Nicei około godziny 11, a po godzinie 17 byliśmy już a autobusie powrotnym do Nicei, ale zatrzymaliśmy się po drodze w Monako, gdzie zostaliśmy aż do wieczora. Aby zwiedzić Monton, wystarczy Wam tylko kilka godzin!

Co robić w Menton?

Jak już wspomniałam, Menton to malutka i turystyczna miejscowość z przyjemnym, wakacyjnym klimatem. Znajdziecie tutaj wiele ciekawych miejsc. Po pierwsze, na pewno musicie wybrać się na spacer na Starym Mieście, pełnym uliczek i kolorowych domków. Po drodze możecie napotkać się na francuskie koty, odpoczywające na zimnym bruku w cieniu swoich średniowiecznych domów. Wiele uliczek jest udekorowanych pięknymi donicami z  kwiatami, co jeszcze dodaje im uroku. Idąc uliczkami Starego Miasta w górę, dojdziecie do wzgórza gdzie znajduje się kościół Świętego Michała (Eglise Saint-Michel), gdzie tuż nad nim znajdowała się niegdyś forteca i zamek. Jeśli chodzi o zamek, to został doszczętnie zniszczony i zostały tylko z niego ruiny i mury, których część oddano mieszkańcom, a na części stworzony został cmentarz. Z fortu zostały tylko dwie bramy : Saint-Julien i Saint-Antoine. Warto wybrać się na cmentarz, można tutaj cofnąć się w czasie i wrócić myślami do dawnych epok wspominając historię Menton. Pochowanych jest tu wiele osób z zagranicy, którzy w większości zmarli na gruźlicę podczas swojego pobytu w uzdrowisku. Znalazłam nawet kilka grobów Polaków. Kiedy zakończycie swoją wędrówkę po Starym Mieście, możecie wybrać się na promenadę nadmorską lub do portu. Polecam też wykąpać się w morzu, woda jest przepiękna i dość ciepła! Jedynym minusem plaży są duże kamyki, także lepiej zaopatrzcie się w klapki lub buty do kąpania.

Architektura Menton i kolorowe domki

Spacerując po Menton, napotkacie się na wiele starych, kolorowych domków zbudowanych zazwyczaj na skalistym wzgórzu. Domki mają różne kolory, od niebieskich i zielonych, po pomarańczowe i zielone, panuje tutaj dowolność i różnorodność. Były wzorowane na architekturze włoskiej, to tłumaczy ich wyjątkowy wygląd. Wyposażone są w malutkie okienka z drewnianymi okiennicami, zazwyczaj w innym, kontrastującym kolorze, a ich zadaniem jest ochrona przed upałem. Dzięki starym murom i ochronie przed promieniami słońca, wewnątrz można było utrzymać chłód. Zaciekawił mnie fakt, że prawie do końca XIX wieku, domki w Menton nie były malowane, posiadały naturalny kolor materiału, z którego zostały wykonane. Domy budowano z kamieni, cegieł, kamyków lub z mieszanki wapnia z innymi materiałami. Dopiero w XX wieku, mieszkańcy zainspirowani włoskim stylem architektury, zaczęli malować domy i okiennice.

Co zjeść z Menton?

Ze względu na to, że Menton to turystyczna miejscowość, ceny w restauracjach, barach i kawiarniach sa dość wygórowane. Warto szukać ofert na obiad, w których cenie jest zestaw, czyli danie główne + przystawka + deser, za takie menu trzeba dać co najmniej 14-15 euro. Podobnie jak na całym Lazurowym Wybrzeżu, króluje tu kuchnia włoska i śródziemnomorska, czyli przede wszystkim ryby, owoce morza, sałatki, świeże lub duszone warzywa oraz dużo wina! Znajdziemy tutaj też wiele pizzerii i makaroniarni. Nie zabraknie też włoskich deserów czyli ciasta tiramisu lub deseru pana cotta. Zwiedzając na Menton, natrafiłam się na dużo fajnych knajpek, ale ostatecznie wybrałam restaurację La Celula Menton, prowadzoną przez Włochów. Mój zestaw kosztował 14 euro (ten ze zdjęcia), jako przystawkę miałam sałatkę z świeżymi warzywami, jako danie główne kilka kawałków grillowanego tuńczyka i duszone warzywa (marchewka i cukinia), a na deser wzięłam klasyczne, włoskie tiramisu. Było w miarę smaczne, jednak porcja dość mała, a dodatku mój tuńczyk nie był do końca wysmażony. Nie polecam Wam w pełni tego miejsca, za to możecie udać się do restauracji obok La Mandragore, jest bardzo polecana w miasteczku i ma dobre opinie na internecie. W poblizu znajduje się dużo lodziarni i kawiarni, gdzie można wybrać się po obiedzie.

Motyw cytryny i pachnące mydełka

Każdego roku w Menton jest obchodzone Święto Cytryny. Obchodzone jest ono wczesną wiosną. Ponadto, w centrum miasteczka, znajduje się wielki park, w którym specjalnie z okazji tego święta, sadzone są różne rodzaje owoców cytrusowych (co roku inne). W lokalnych sklepikach możecie przez cały rok kupić różne produkty zrobione z cytryn, a także tradycyjne mydełka w ich kształcie lub ceramikę z ich motywem. Ceramika z Menton, z motywem oliwek, cytryn i pomarańczy wytwarzana jest od końca XIX wieku. Z Aktualnie jedynie rodzina Perrer-Gentil kontynuuje rzemiosło i wytwarza nowe produkty. W sklepach znajdziecie dużo różnych talerzy, miseczek, a nawet doniczek zrobionych według tradycyjnej metody. Polecam Wam też kupić mydełka z Menton, pięknie pachną i są zrobione z naturalnych składników. Na targu kupiłam też magnes, gdyż uwielbiam je kolekcjonować i z każdego miejsca przywożę jeden.

Mozaiki i malowidła – kawałek historii

W całym miasteczku, w różnych jego częściach, znajdują się niesamowite mozaiki i malowidła na kafelkach, przedstawiające ciekawe wydarzenia lub postaci związane z Menton. Ta mozaika poniżej, przedstawia mały kawałek historii Menton. Od XIV wieku Menton było w posiadaniu księstwa Monako aż do XVIII wieku i Wielkiej Rewolucji Francuskiej. W 1814 roku Menton zostało ponownie przyłączone do Monako, ale od 1815 roku stało sie protektoratem Sardynii. Dopiero w połowie XIX wieku, Menton uzyskało niepodległość, podobnie jak inne francuskiej miasta położone na Południu. Podczas II wojny światowej, Menton było okupowane przez nazistów, będąc w posiadaniu Reżimu Vichy.

Idealne miejsce na wakacje

Menton to idealne miejsce na wakacyjny wypoczynek, uważam, że jest to jedna z piękniejszych miejscowości w całej Francji. Koniecznie musicie ją odwiedzić będąc na Lazurowym Wybrzeżu!

---

Galeria zdjęć