Murcyjski styl życia

Przed wyjazdem na Erasmusa do Murcji, nawet nie miałam pojęcia gdzie to dokładnie jest. Gdzieś w Hiszpanii. Nazwę słyszałam... małe, nieistotne miasto. To było jedyne miejsce w Hiszpanii, które oferował mi uniwersytet, a chciałam tam jechać ze względu na język.

Muszę przyznać, że moje doświadczenia z Murcji są niesamowite. Absolutnie cudowny, najpiękniejszy czas w całym moim życiu, który odmienił mnie jako osobę i zrewolucjonizował moje podejście do życia. Brzmi poważnie, wiem... ale hej! Poznałam nową kulturę, tętniącą życiem, poznałam ludzi z całego świata i spędziłam tam 6 miesięcy w tym cudownym mieście.

Opowiem Ci odrobinę o Murcji

To niewielkie miasto na południowym wschodzie Hiszpanii, region, w którym słońce świeci przez cały rok. Pada tu tak rzadko, że można policzyć to na palcach jednej ręki. Lato jest niewyobrażalnie gorące i nawet Hiszpanie starają się przed nim chować. Zimą temperatury za to są wspaniałe - miedzy 15-20 stopni. Plaża znajduje się jedynie 50 minut autobusem od centrum miasta - niezbyt duża, chociaż piękna i nie zatłoczona, czyli dokładnie tak, jak lubię.

Ceny

Ceny są wyższe niż tam, skąd pochodzę, ale wciąż jest to miasto o wiele tańsze niż Barcelona i Madryt. Możesz znaleźć pokój w wynajmowanym mieszkaniu za około 200 euro (800 złotych) miesięcznie, a może i mniej, jeśli Ci się poszczęści. Koszt utrzymania to między 200-300 euro.

Impreza? Tu nigdy się nie kończy!

Murcja jest miastem bardzo dobrze znanym, jeżeli chodzi o studentów Erasmusa. Są ich tu setki, więc się nie martw - nigdy nie będziesz narzekać na nudę. Miasto również jest bardzo bezpieczne, nie ma więc problemów z nocnym spacerowaniem w pojedynkę. Polecam Ci takie miejsca jak Badulake (darmowy wstęp), Teatro Circo czy Teatre (trochę droższe i bardziej ekskluzywne, ale warto tam zajrzeć).

Transport?

Po Murcji jeżdżą autobusy i jedna linia tramwajowa, która zabierze Cię z głównego placu w mieście - Plaza Circular - do Espinardo, czyli uniwersytecki kampus. Możesz kupić bilet miesięczny na autobusy i tramwaje, za jakieś 20 euro (80 złotych), jeśli dobrze pamiętam.

Murcja ma również lotnisko San Javier, które robi niezłe wrażenie, bo jak kiedy samolot ląduje, możesz z okna podziwiać plaże. Mega mi się to podobało! Kolejne lotnisko jest w Alicante, znacznie lepiej skomunikowane i bez problemu dostaniesz się do centrum Murcji. Są tu autobusy, które jeżdżą co godzinę z lotniska do samego głównego dworca autobusowego w Murcji.

Jeśli potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy, poszukaj Instituto Hispanico. To organizacja, która pomaga studentom Erasmusa i przygotowuje różne wydarzenia i wycieczki. Są też Erasmus Life Murcia i ESN Murcia. Pracują tam bardzo mili ludzie, którzy pomogą Ci znaleźć mieszkanie, kurs językowy i zasadniczo ze wszystkim czego potrzebujesz.

I nie krępuj się - mnie też możesz śmiało pytać. Spróbuję pomóc Ci, jak tylko będę mogła.

Baw się dobrze w Murcji. Będzie to doświadczenie, którego nigdy nie będziesz żałować!

Galeria zdjęć