Erasmus w Mediolanie, Włochy, według Betty
Dlaczego wybrałaś Mediolan, Włochy?
Ponieważ mój nauczyciel rysunku na Uniwersytecie Compultense pracował na Akademii Brera, i dlatego mi ją polecił.
Ile trwa stypendium? Ile pomocy finansowej otrzymujesz?
Stypendium trwa 9 miesięcy i otrzymuję 1500 euro, 300 euro co miesiąc przez 5 miesięcy.
Pozostałe 4 miesiące zależą od taty i mamy!
W Mediolanie studiuje dużo osób? Jacy są profesorowie?
Sporo, w mieście można spotkać ludzi młodych jak i starszych. Według mnie, to Bolonia jest typowym miastem studenckim. Jeśli chodzi o mój uniwersytet, profesorowie na Akademii sa w porządku, pomagają ci we wszystkim, są sympatyczni.
Poleciłabyś to miasto oraz Uniwersytet innym studentom?
Akademii Brera nie poleciłabym tym, którzy studiują konserwacje i restauracje, ponieważ panuje tam chaos. Również nie polecam jej osobom, które studiują sztuki piękne albo podobne; jest to jedyna Akademia, na której widziałam tyle zmian w rozkładzie zajęć. Polecam ją osobom, które nie chcą się niczego nauczyć albo zmęczyć, ponieważ nie jest ona żadnym wyzwaniem.
I jeśli chodzi o jedzenie?
Generalnie można by opisać to w 3 słowach: "Makaron", "Piadine" i "Pizza". Ale trzeba wspomnieć, że jeśli chodzi o pizzę, nie jedzą jej w takich ilościach jak się mówi, i że najlepsza to Napolitana.
Myślę, że jem za dużo makaronu, ponieważ teraz nawet nie chcę o nim mówić, generalnie... Nienawidzę go! Zaczęłam nawet jeść "Makaron z soczewicą", specjalność jednego z mieszkańców Neapolu, w przygotowanie włożył dużo serca, ale nie dało się tego zjeść: wyobraźcie sobie, soczewica bez sosu, bez chorizo, bez ziemniaków, bez marchewki... po prostu soczewica. Do której dodają makaron. I tyle. Makaron, który oczywiście, jest al Dente (jedyny plus), ale nie dodają sosu, nic. Więc wyobraźcie sobie mnie, jedzącą coś takiego. Ponieważ chleb, który mi do tego podał ten dobry człowiek, był, jak możecie sobie wyobrazić, "Chleb Neapolitański", tzn. twardy chleb.
Prawda jest taka, że kocham Neapol. Uważam, że jest to jedno z najlepszych miast we Włoszech.
Było ci trudno znaleźć mieszkanie w Mediolanie?
Jest to moje 3 mieszkanie tutaj i jestem tutaj ledwo dwa miesiące. W styczniu 2015 roku będzie to już czwarte mieszkanie.
Jest ciężko, jeśli chcesz mieć mieszkanie w centrum, żeby móc iść na piechotę na Brera, żeby nie kosztowało fortuny, oraz żeby rachunki były wliczone w cenę.
Polecam nie szukać poza żółtą strefą wokół centrum miasta, ponieważ będzie wam ciężko wrócić do domu, jeśli będzie chcieli wyjść na imprezę. Autobusy, którymi możecie pojechać to 90, 91 i 92, ale nie polecam, ponieważ jadą po obrzeżach i na dodatek w nocy.
Jakie sa koszty utrzymania w Mediolanie?
Jest bardzo drogo.
Zwłaszcza jeśli chcecie iść na imprezę: wychodzi sporo. Zwłaszcza w centrum.
Zakupy w supermarkecie: jeśli chodzi o mięso, nie ma takiego wyboru jak w Hiszpanii, a to co mają jest bardzo drogie. Mniej więcej, za 5 plasterków "Szynki Serrano" musicie zapłacić 3 euro. I tak ze wszystkim.
Możecie sobie to "mniej więcej" wyobrazić, mówię "mniej więcej", ponieważ dopóki tutaj nie przyjedziecie, nie będziecie wiedzieli jak jest drogo.
I jeśli chodzi o język? Zapisałaś się na jakiś kurs językowy na Uniwersytecie?
Język w porządku. Ze względu na moją mamę mówiłam już wcześniej po włosku.
Ale dla tych, którzy nie znają języka, tzn. 90% Erasmusów, żaden problem. Nic nie szkodzi, jeśli również nie mówicie po angielsku, Włosi mówią mniej niż wy. Poza tym, nie wymawiają "h", więc trudno jest ich zrozumieć. I też robią jedną konkretną rzecz, mówią po angielsku z akcentem włoskim. Wychodzi im to świetnie, możesz się zakochać w ich mowie, ale nic nie zrozumiesz.
Na Akademii Brera organizowane są kursy języka włoskiego dla Erasmusów. Poza tym, macie dwa poziomy: A i B. A=Początkujący. B=Zaawansowany. Możecie iść na obydwa kursy, jeśli chcecie nauczyć się jak najwięcej.
Jaki jest najtańszy sposób, żeby dojechać do Mediolanu z twojego miasta?
Ja zarezerwowałam samolot. Z Madryt-Barajas do Mediolan-Malpensa/Bérgamo wychodzi za 20 euro, jeśli kupicie z wyprzedzeniem.
Które miejsca poleciłabyś, żeby wyjść na imprezę w Mediolanie?
- LeonCavallo dla tych bardziej alternatywnych. Jest tanio, jeśli nie zamawiacie nic do jedzenia, muzyka jest spoko, a ludzie jeszcze bardziej.
- Jeśli wolicie coś bardziej z klasą, istnieje wiele miejsc. Podobno ArmaniPrivate jest najlepsze: najbardziej ekskluzywne miejsce w Mediolanie. Warto jest tam iść, ale jeszcze lepiej, jeśli znacie tam kogoś, kto wpuści was za darmo, ponieważ samo wejście już trochę kosztuje.
- Alcatraz to największy klub i jest bardzo w porządku. Organizują imprezy tematyczne, więc musicie patrzeć na dany dzień, żeby pójść na imprezę, na którą rzeczywiście warto.
- OldFashion jest to miejsce wszystkich Erasmusów. W środy macie darmową kolację. Polecam, iść wcześnie (koło 20:00), jeśli chcecie załapać się na jedzenie i móc porozmawiać ze znajomymi przed wyjściem na imprezę.
I żeby wyjść na jedzenie w Mediolanie? Które są twoje ulubione miejsca?
Restauracje tutaj są fantastyczne! Bardzo przytulne. Są bardzo ładnie urządzone. Zwracają bardzo uwagę na sczegóły, zarówno w kawiarenkach, barach jak i w restauracjach.
Miejsca, które poleciłabym:
- Princi: jedno znajduje się przy Akademii Brera. Tramwaje 14 i 12 zostawiają was przy samym wejściu. Jest na rogu ulicy "Via dell'Orso". Można tam zjeść pizzę napolitana i wypić przepyszną kawę.
- Cioccolatitaliano: najlepszy bar z czekoladą i kawą w całych Włoszech. Zwłaszcza kremowa mrożona kawa (bez bitej śmietany), kosztuje 2 euro i jeśli zostajesz w lokalu, 3 euro. Warto tam iść.
- Lo's: restauracja chińska w Brera, gdzie za 2/3 euro najecie się do syta. To jest cena za takie potrawy: ryż, kluski, mięso wieprzowe słodko-kwaśne... najtańsze jedzenie chińskie jakie kiedykolwiek spotkaliście. Otwierają w południe aż do późnego wieczora. Jeśli idziecie w południe, idźcie przed 13:00, bo inaczej będziecie musieli czekać na jedzenie pół godziny. Zazwyczaj zamawia się na wynos, ponieważ jest to bardzo mały lokal z ograniczoną ilością miejsc.
- ArmaniPrivateBambooBar: jedno z najbardziej ekskluzywnych miejsc w Mediolanie. Znajduje się na ostatnim piętrze Hotelu Armani, a widoki są niesamowite. Można nawet zobaczyć Duomo. Napoje podawane są ze świeżymi owocami i są przepyszne. Warto pójść tam chociaż raz, ponieważ jest tam drogo. Ale warto. Miejsce jest przepiękne!
- FratelliBufalla: restuaracja, która należy do czterech włoskich braci i znajduje się w całym państwie. Jedna jest zaraz za placem Duomo, obok FerrariStore. Zjecie tam jedną z lepszych pizz i bardzo dobry makaron.
I jeśli chodzi o zwiedzanie?
Co tydzień organizowane są nowe wystawy, które ustawiane są na różnych placach. Kultura kryje się w różnych zakątkach miasta, ale trzeba umieć ją odkryć.
Ogólnie, jest w porządku jeśli chodzi o kulturę. La Pinacoteca de Brera bardzo polecam.
Jakieś rady dla przyszłych studentów?
Niech każdy radzi sobie jak tylko może i powodzenia.
Treść dostępna w innych językach
Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Mediolan!
Jeżeli znasz Mediolan, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Mediolan! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.
Dodaj doświadczenie →
Komentarze (0 komentarzy)