Lwów 2013

Wprowadzenie 

Drodzy czytelnicy tuptający za jeżem! Mam nadzieję, że macie się dobrze, przeżywacie mnóstwo przygód i nadążacie z tuptaniem. W dzisiejszym poście chciałbym kontynuować opis naszego, 2 Poznańskiej Drużyny Wędrowników "Turbacz", przyjazdu do Lwowa po wędrówce po Gorganach. 

Lwów 

Do Lwowa dotarliśmy z Iwano - Frankiwska pociągiem typy plaskard, z łóżkami i herbatką dla każdego w cenie jakichś dziesięciu złotych. Udaliśmy się na zwiedzanie teatru, kościoła świętej Marii Magdaleny, katedry ormiańskiej oraz opery w centrum miasta ze skwerem przy którym starsi panowie wiecznie grają w gry planszowe, szachy warcaby oraz na cmentarz Łyczakowski i cmentarz Orląt Lwowskich, opisane już wcześniej w innych postach. 

Na cmentarzu Orląt Lwowskich zrobiliśmy sobie apel kończący obóz i odśpiewaliśmy hymn harcerski. 

Wysoki Zamek 

Warto niewątpliwie wspomnnieć o naszej wizycie na szczycie Wysokiego Zamku na wysokości ponad czterystu metrów nad poziomem morza. Jest to najwyższe wzgórze we Lwowie z pięknym widokiem na miasto. Znajduje się w parku, a samo wzgórze jest mocno zalesione, więc jest to dobre miejsce na spacer i podziwianie panoramy miasta. 

Fotografie: A. Ropelewski. Panorama Lwowa ze szczytu Wysokiego Zamku. 

Fotografie: A. Ropelewski. Mieliśmy również możliwość zakupu kurczaczków. 

Fotografie: A. Ropelewski. 

Galeria zdjęć